Hej
Udostepnianie zdjec z noworodkami, niemowletami i malymi dziecmi to jedno a drugie: Wlasnie jestem tu i tu, wlasnie jade/lece stad do tad czy Wlasnie w tym miejscu jem obiad z kims tam. Chore. Co to plaga z tym? Tez tak robicie?
Gdyby nie ten messenger to juz dawno byl usunal konto z fb.
Nie, ja tak nie robie.
Nie wklejam zdjęć z dziećmi bo ich nie mam i nawet jak będę miał to robić tego nie będę. Nie wklejam też zdjęć, tego co robię, najwyżej jakieś zdjęcia z wycieczek ciekawych, ale to jedno jakieś, czy ze spotkania ze znajomymi.
To, że ludzie uwielbiają się chwalić, albo mówić o wszystkim w sowim życiu to nie jest nic nowego. Przed epoką internetu robili to plotkując ze sobą, pokazując zdjęcia itp. teraz dostali po prostu nowe narzędzie dzięki któremu mogą robić to na większą skalę bez krytyki i widzenia naocznie reakcji odbiorców co tylko utwierdza ich, że te najbardziej trywialne nawet rzeczy są godne pokazania.
najśmieszniejsze zawsze są za to akcje:
- wkleję milion zdjęć i filmików z 2 godzinnego tripa Sosnowiec-Katowice-Sosnowiec jako publiczne (dostępne dla każdego w sieci), dodatkowo tagując się w geolokacji
- przeczytam gdzieś o wycieku danych na FB w kwestii wyborów w jułesej
- hur dur gdzie moja prywatność
Postronny widz: mózg rozjebany :D
Ty to jednak sprytny jesteś byku.
u mnie facebook do paru lat lezy niemal martwy, na liscie powiadomien mam jeszcze te z marca
na instagramie mam brzydkie zdjecia, bo glupio jest mi fotografowac talerz w restauracji, a i brakuje skilla - wiec te nie redaguje
w sumie korzystam tylko z messengera, tam sie przeniosla cala aktywnosc moich znajomych, mamy czaty grupowe i to zabilo facebooka
korzystam jeszcze z twittera; ktos ladnie kiedys powiedzial, ze na facebooku masz ludzi, ktorych znasz - a na twitterze ludzi, ktorych chcialbys poznac
powiem wiecej, jesli chodzi o tego facebooka - niewielu moich znajomych sie tam w ogole jeszcze produkuje, a jak ktos jeszcze szuka tam czasem uwagi (co w sumie kazdy robil jeszcze pare lat temu) to jakos tak zawsze naturalnie przychodzi nam wysmiewanie tego tryhardowania na messengerze
aa, jestem jeszcze na linkedin, ale ten serwis to mam tak kompletnie w nosie, ze kiedys z rozpedu przyjmie tam do znajomych bin ladena
na facebuka wchodzę raz na 3-4 miesiące i tak nie robię.
spędzam tam 5 minut sprawdzając co ostatnio "andrzejnarysował.pl" ;)
Nie mam Facebooka,nie pije i nie pale.
Nie wiem czy to prawda co mówisz, ale ja też. Czyni nas to wyjątkowymi czy coś? Fajnie by było.
Nie mam fejsa i jest spokój. Mam jakieś fikcyjne konto założone aby mieć messengera i aby się pośmiać i pooglądać co też tam inni wrzucają. I to jest naprawdę zgroza że ludzie takie rzeczy udostępniają. I to nie tylko znajomym ale wszystkim. Oburzamy się że niby wszechobecna inwigilacja, śledzenie, firmy wiedzą kto co robi, kupuje a tu wystarczy wejść na pierwszą lepszą osobę i można już bardzo dużo się dowiedzieć. Ciekawe czy gdybym tak na ulicy zapytał to ktoś by mi powiedział jak spędził wakacje albo czy dałby mi zdjęcie swojego dziecka.
Mam właśnie takie samo zdanie.
Na fejsika wchodzę tylko dla ekstraklasa trolls. Resztą mnie nie obchodzi.
To wchodź na Troll Football. Te same memy, tyle że po angielsku i to kilka godzin wcześniej. Jedyny "minus" to brak ekstraklasy ;D
Nie robię, ale krew mnie zalewa jak widzę wszelkiej maści spam od innych. Dodawanie/zmienianie zdjęć, udostępnianie jakiś pierdół itd. Tragedia. Dlatego coraz rzadziej przeglądam, bo nic ciekawego znaleźć się nie da.
Nie oznaczam miejsc, nie wrzucam zdjęć, nie postuję, tylko używam Facebooka do stalkowania znajomych, którzy ww. robią, jak normalny człowiek.
Mistrz 100/100
Ale kozak, mistrz!
Przecież nie tak dawno założyłeś wątek czy do fb potrzebny jest messenger. Jak mniemam jeśli byłaby możliwość obsługi messengera bez facebooka to byś z takowej skorzystał.
Odpisałem Ci tam, że można obsługiwać messengera bez fb, więc nie bardzo rozumiem w czym problem?
Usuwasz facebooka, łączysz messengera przez numer telefonu i piszesz z każdym z kim pisałeś mając facebooka.
Nie nie robię tak, mam konto fikcyjne stworzone z musu do kontaktowania się z grupką znajomych
Gdyby nie ten messenger to juz dawno byl usunal konto z fb.
Przecież do używania mesendżera nie trzeba mieć konta na facebooku i to przynajmniej od 2 lat.
https://www.techadvisor.co.uk/how-to/social-networks/use-messenger-without-facebook-3670266/
Dzieki za info. pozdro
Nie robie tak, bo wolę zwierzątka
kotki, króliczki i pieski
Raz na pół roku dodam jakąś fotkę. Większość zdjęć, które np. robię sobie ze znajomymi zostawiam sobie na pamięci telefonu. Nikogo to nie powinno obchodzić gdzie jestem z kim jestem.
Bardziej gardzę osobami, które cały czas udostępniają jakieś spam-gówno lub, które odznaczają mnie w nieśmiesznych, normickich memach. Na szczęście od kiedy ustawiłem sobie obserwowanie interesujących mnie fanpejdży na pierwszym miejscu, tak coraz rzadziej mam do czynienia z bałaganem na stronie głównej. W sumie gdyby nie fanpejdże, grupy uczelniane i messenger to już od dawna by mnie na fb nie było.
Te ,,oznacz kogoś" to patologia.
Dorośli ludzie....
Nie mam fb.
Jestem normalny czyli dla wielu inny.
Przedewszystkim messanger I inwigilacja fajnych dziewczyn :)
Oraz Strony sportowe I newsy.
Trzeba wiedzieć co jest grane na świecie.
Polityczne pousówałem z ulubionych bo mną manipulowały, no zostały jeszcze kresy.pl ale chyba trzeba też unlike
Ja i moi znajomi niestety weszliśmy w taki wiek ze wszystkie koleżanki już dzieciate i wstawiają zdjęcia jak ich dziecko się obsrało albo obrzygało
Halp
Od tego jest facebook, jezeli wam przeszkadza aktywnosc znajomych, to zmiencie ich, albo usuncie konto.
Jest też taka opcja "przestań obserwować" ja jej używam i mam spokój :D
Nawet jakbym miał tam konto to bym takich cudów nie odczyniał.