Witam przyszła por kupić kolejny samochód, słyszałem wiele opinii, że bmw się psuje, chcę zaryzykować. Interesuje mnie seria 3 za ok 10000zł , jeśli będzie potrzeba to mogę dorzucić ze 3 tys. Potrzebuje waszej opinii, tych BMW jest wiele modeli, ja bym chciał najbardziej niezawodny. Potrzebuje tak ok 130-150 km.
Seria 3 za 10-13k to będzie taki szrot składany z ćwiartek, że nie ma mowy tu o jakiejkolwiek niezawodności. A nawet jak nie będzie to składak to za taką sumę kupisz co najwyżej 15latka zajechanego przez jakiegoś dresa z agrotuningiem typu przewiercony wydech i obcięte sprężyny.
Szukaj wśród E36/E46, chociaż z tą drugą może być nieco licho, bo takie pewne egzemplarze są nieco droższe.
za tą kasę to bierz E36. Za 10k powinieneś znaleźć w miarę zadbany model.
Nie przejmuj się wysokim przebiegiem. Auto niezawodne, a jak w 20 latku na liczniku będzie 200k znaczy, że cofany.
Jak już znajdziesz model który ci się podoba to znajdź jakiegoś wiarygodnego mechanika żeby ci go sprawdził. Najważniejsze, czy go korozja nie bierze i czy nie ma jakichś dużych wycieków z silnika/skrzyni
Musi to być e46, tylko jest dużo modeli (przykładowo 320d) nie wiem który jest dobry
lo matko :) to moja 318d jest juz warta 13tys :P ?
Coz posiadam od 5 lat ? moze wiecej ? e46 318d Compact 2003r
Najechane juz 270k turbina ~90% wydajnosci
W ciagu tych lat wymieniono jedynie 2x czujnik od esp w kole (przetarty kabel zima) i jakas czesc do turbiny (ktora wcale nie byla droga) :)
Z czystym sercem moge polecic :) nic sie nie psuje a prowadze dosc dynamicznie ;)
Jak 320d to ta z Common Railem, a nie wtryskiem. Pierwsze dwulitrowe diesle były strasznie wadliwe. Problemy z pompą rotacyjną i pękające klapki od kolektora dolotowego to jedne z nielicznych problemów, które występowały w tych silnikach. Później to poprawiono (w poliftingowych wersjach). Już lepiej wziąć 318i, jeżeli nie zależy Ci na popierdalaniu beemą, a spokojną i wygodną jazdą.
Ja mam X3 (tzn. nie ja, tata) z 2004 roku. Diesel z Common Railem to genialna rzecz. Wysoka kultura pracy, jak dotąd ani jednej awarii, a i moc odpowiednia. Diesle BMW przed erą Common Rail to dla mnie jakas czarna magia, sam bym się w nie nie pakował.
Mój dieselek to wersja 150 KM, i w taką bym ci radził zainwestować. Ewentualnie mniejszy benzyniak, w razie czego dobrze znoszą gaz LPG.
[9] to powiedz tacie ze kupil jeden z gorszych modeli BMW :) Niby SUV, ale siedzac z tylu to mam wiecej przestrzeni w zwyklej 3ce :p
Czemu? Mi tam się podoba. Nie chodzi tu o jakąś przestronność, czy o zdolności terenowe, tylko o napęd na 4 koła. I duży bagażnik.
ale siedzac z tylu to mam wiecej przestrzeni w zwyklej 3ce No wiesz, najwyższy to ja nie jestem, moi rodzice również, więc nam to nie robi xD
Mówiłem tacie, żeby wziąć jakieś E90 z XDrivem, no ale on wolał X3. Mówi się trudno, on zarabia on wydaje xD
hle hle, jako ze X3 zdolnosci terenowe ma zadne to po kiego ci to 4x4? aby ladnie w specyfikacji wygladalo? :p
Musi to być e46, tylko jest dużo modeli (przykładowo 320d) nie wiem który jest dobry dobry jest ten model, ktorego nie zezarla rdza i ma w miare zdrowy silnik.
jako ze X3 zdolnosci terenowe ma zadne to po kiego ci to 4x4? aby ladnie w specyfikacji wygladalo?
Żeby startować szybciej spod świateł >:D
A tak na serio to ja też nie wiem no ale to BMW, oni słyną z tego (tak jak merc i audi) że stosują debilne rozwiązania nawet nie wiedząc po co. Pomijając już to że nie potrafią po ludzku aut nazywać.
Przykład:
http://otomoto.pl/osobowe/bmw
i powiedzmy że widziało się fajną beta na drodze, wchodzimy na otomoto żeby znaleźć...i koniec, nikt normalny nie będzie umiał się w tych wszystkich E rozczytać. Bezmózgowiem wieje na kilometr, Mercedes tak samo:
http://otomoto.pl/osobowe/mercedes-benz
Audi jeszcze jakoś po ludzku wychodzi z tej trójki ale i tak wcale lepsi nie są.
[13] na tej podstawie moge ci jedynie doradzic, ze jesli kiedykolwiek w zyciu bedziesz sobie chcial kupic auto to wez z soba kogos kto ma choc podstawowe pojecie ;)
Nie, jak będę chciał sobie kupić samochód to taki przy którym nie będę musiał siedzieć pół godziny i zapamiętywać nazwy >:D
A tak BTW, po prostu nie lubię niemieckich aut (za wyjątkiem Porsche oczywiście)
A tak na serio to ja też nie wiem no ale to BMW, oni słyną z tego (tak jak merc i audi) że stosują debilne rozwiązania nawet nie wiedząc po co.
Rozwiń tę myśl. Chętnie poczytam o tych debilnych rozwiązaniach.
[15] idealny kupiec gieldowy, takiemu najlatwiej sprzedac auto ;)
[18] uhmmm, oczywiscie ;)
hle hle, jako ze X3 zdolnosci terenowe ma zadne to po kiego ci to 4x4? po tego, że mieszkam na wsi, a tu potrafi sypnąc śniegiem, skuć drogi lodem, a służby drogowe siedzą i patrzą. W trakcie kiedy wszyscy sprytni i oszczędni z napędem na przód latają po szosie jak gówno po betoniarce ja sobie spokojnie i bezpiecznie jade do celu.
4x4 nie jest tylko po to, żeby wyjeżdżać z metrowego błota.
i koniec, nikt normalny nie będzie umiał się w tych wszystkich E rozczytać Bizon, proszę cię. Jak ktoś sobie kupuje BMW to coś o tym aucie wie, to nie jest samochód dla takich, co nie wiedzą jaki mają napęd i ile koni mechanicznych w silniku.
Nie, jak będę chciał sobie kupić samochód to taki przy którym nie będę musiał siedzieć pół godziny i zapamiętywać nazwy no tak, bo każde japońskie auto ma mega prostą nazwę. Każdy przecież wie, który to Lexus GS300, który to IS200, który to RH300 a który to LS600h xDDDDDDDDD
To dla mnie są głupie rozwiązania, Wy pewnie uznacie że gadam głupoty to ani tego tematu nie rozwijam >:D
no tak, bo każde japońskie auto ma mega prostą nazwę. Każdy przecież wie, który to Lexus GS300, który to IS200, który to RH300 a który to LS600h xDDDDDDDDD
No właśnie w tym wypadku wiem bo poznaję po GS, IS, RH, LS itp. W BMW jakoś tego nie ogarniam.
z tego co pamietam (chociaz nie dam sobie uciac rak ) 1997 pierwszszej generacji 2001 druga generacja i 2003 trzeciej generacji
w BMW od 2000r wszystkie z literka D :)
Pod żadnym pozorem nie bierz nic z TDS.
A co do Twojej wypowiedzi bizon - no to widzisz, z Lexusem jest identycznie jak z BMW. Mają swoje konkretne oznaczenia, których Ty nie musisz festowo kojarzyć.
Ty kojarzysz oznaczenia Lexusa, a inni BMW. Szczerze mówiąc to E/F z cyframi jest lepsze do zapamiętania niż GS, HF, LS, RX, SC i inne. Opinii jest tyle ile jest ludzi.
Chociaż z drugiej strony, już nie łapie się w oznaczeniach F, bo według mnie te nowe bumery straciły dusze i swój rasowy wygląd, ale to tylko moja opinia, nie każdy musi się z nią zgadzać.
spoiler start
Tak wiem, jakby ktoś mi dał za frajer najnowszą beemkę, to bym nie pogardził. Wręcz przeciwnie, wziął bym i bym się nią bujał, ewentualnie sprzedał i kupił coś starszego, w czym naprawdę bym się dobrze czuł :)
spoiler stop
[22] ke?
E, F to oznaczenia rozwojowe nadwozia, skonczylo im sie E to dalej ida modele nadwozia w F, proste (chyba)
A wyglad imho maja teraz super, wezmy taka M4, mhmmmm, czekam az pojawia sie na rynku wtornym 3-3.5 latki i przesiadam sie do takiej.
Jednak troch poczytałem i stwierdziłem, że kupuje benzynę. Jaki model, nie znam się doradźcie mi coś czego szukać ,czego unikać ?
dodam, że przydało by się lpg to se kurna kup skode albo jakies opla a nie sie bedziesz w bawary bawil
to se kurna kup skode albo jakies opla a nie sie bedziesz w bawary bawil
Nie wiem w jakim kraju żyjesz, tutaj bawarka to albo diesel albo benzyna + gaz :D Oczywiście zdarzają się takie perełki, ale to naprawdę rzadki widok.
A do gazu polecam najprostszy 320i.
@down ja jadę. Tata tylko kieruje xDDD
Na lajcie gościu, 2 lata i sam będę sprawdzał wszelakie ciekawostki samochodowe, jaki napęd, z jakiego kraju samochód bedzie najlepszy. Ja tam preferuję auta niemieckie i japońskie, grunt to trafić zadbany egzemplarz
:D
oni słyną z tego (tak jak merc i audi) że stosują debilne rozwiązania nawet nie wiedząc po co
Wymień chociaż 3 rozwiązania, które według Ciebie w niemieckich autach są debilne. Powiedz też jak te kwestie rozwiązała konkurencja.
Daję Ci szerokie pole możesz zestawić niemieckie samochody ogółem kontra reszta świata.
No śmiało!
ja sobie spokojnie i bezpiecznie jade do celu.
Tata jedzie. Jak już.
Jeszcze tylko kurna Raziela brakuje, który przyjdzie i powie, że niemieckie samochody nie są warte swoje ceny i będzie komplet.
siwy346 ==> A ja mogę? A ja mogę? ;)
Do 13 tys E46 - tyle że i tak wkład jakiś wejdzie. Benzyna - uwaga na brzęczące odgłosy z górnej części silnika - rozrząd (przekręcony przebieg) lub Vanos.
Diesela się w tej cenie odpuszcza, chyba że E36. Ale tam rządził TDS, więc odpada na logikę.
Szukasz silnika M52. Gaz odpuść - dobry gaz to spora cena, a nikt nie sprzeda używki na poziomie minimum z dobrym gazem.
Zwróć uwagę na pukania przy puszczaniu sprzęgła - luz na tylnym zawieszeniu lub rozejście się podwozia - zdarza się w początku produkcji.
A tak poza tym - świetny samochód do utrzymania w niedużej kwocie.
W E46 tylko i wyłącznie R6 najlepiej minimum 170KM bo 150KM pali tyle samo a osiągi są znacznie gorsze. Tylko żeby szukać 320i trzeba mieć przynajmniej z 15tyś i liczyć się z tym, że auto będzie zmęczone oraz jakiś wkład będzie potrzebny. Oczywiście można kupić taniej ale trzeba się liczyć, że auto może mieć większe przygody.
Ogólnie E46 za ok 13tyś z silnikiem diesla lub minimum 320i bałbym się kupować. Proszenie się o kłopoty. Za 13tyś można szukać ale z początku produkcji i słabym silnikiem.
Poczytaj jeszcze czy Cie stać na utrzymanie auta. Nie jest tak tanie jak inne. BMW nie lubi być serwisowane na słabych zamiennikach. A czujniki tylko oryginalne, bo zamienniki to wyrzucanie kasy w błoto.
legrooch->
No ale Ty się znasz. Zresztą masz bejce na co dzień. Zacznijmy od tego, że w porównaniu do Bizona masz prawo jazdy. :P
To gdzie tu zabawa?
BMW nie lubi być serwisowane na słabych zamiennikach. A czujniki tylko oryginalne, bo zamienniki to wyrzucanie kasy w błoto.
Tłumacząc wypowiedź kolegi - na częściach, które są produkowane przez tą samą firmę lub inną z wyższej półki, ale bez konieczności zakupów w sklepach powiązanych z marką.
Edit:
Chociaż mi ostatnio poszły dolne wachacze przodu TRW po nabiciu 5tys km.
siwy346 ==> Oj tam oj tam... :)
legroch-> No dobra po twardych negocjacjach... możesz wyręczyć Bizona.
Przynajmniej jako przyszły właściciel niemca się czegoś dowiem.
Tłumacząc wypowiedź kolegi - na częściach, które są produkowane przez tą samą firmę lub inną z wyższej półki, ale bez konieczności zakupów w sklepach powiązanych z marką.
To też, lepiej to sprecyzowałeś. Np. po co kupować oryginalny termostat jak można kupić taniej Wahler, a podobno na pierwszy montaż właśnie tej firmy były termostaty. Akurat z czujnikami nie miałem problemu, ale jeszcze zanim kupiłem to sporo osób mówiło mi, że czujniki tylko oryginalne. Np. czujniki położenia wału żadne tanie tylko oryginały (siemens chyba)
A z tymi zamiennikami to miałem na myśli, że jak będziesz wsadzał amortyzatory przód za 250zł komplet to raczej to nie będzie dobre dla auta. Ja za jeden zapłaciłem więcej.
W 90% przypadków z termostatu wsadzali Behra :)
Co do elektryki - zawsze ori to jakość - mniejsze problemy z jakością wykonania = lepsze parametry pracy (prawidłowa oporność w przypadku czujnika temperatury zewnętrznej).
Są jednak elementy, którymi nie ma co sobie dupy zawracać.
A co sądzicie o 318i (czy na z 1999 były jakieś problemy ), raczej chcę kupić samochód który ma ok 120 km, mam drugi mocniejszy.
Pamiętaj, że w BMW od 1992 roku montowane są Vanosy. W M52 były zdaje się pojedyncze, w M54 już podwójne. Wymiana to jakieś 1500-2000 zł za jeden, a w używki w tym wypadku lepiej się nie bawić.