Właśnie dzis przyszły części do nowego komputera. Wszystko niby poskładałem (jeszcze bez karty bo dojdzie później) kabel 24pin i 8pin do płyty sa podłączone kabel do dysku tez (nie dostałem kabla sata co dziwne ale i bez tego chyba zaczelby np kręcić sie wentylatory chyba) a i myślę ze to wina przycisku Power bo nie wiem czy dobrze go podłączyłem ale może to problem czegos innego
no super i co mamy z tym zrobić?
instrukcja od płyty do ręki i sprawdź gdzie sa piny od power
Sprawdzalem kilka razy i nic...
Skoro wina przycisku power to spróbuj odpalić bez niego poprzez zwarcie pinów odpowiedzialnych za ten przycisk.
Ja bym czekał na kartę wszystko dokładnie poskładał i podłączył i dopiero odpalił. Takim próbowaniem możesz sobie coś popalić.
Jeśli złącze te piny to nic sie nie stanie? A później jak będę mógł go włączać?
nie chodzi o złączenie pinów na amen tylko np dotknięcie ich śrubokrętem na chwilę, tylko tych dwóch obok siebie co odpowiadają za guzik power
U mnie było to samo. Problem był z... baterią na płycie głównej. Nic nie działało, tak samo jak u Ciebie nie chciał się uruchomić. Wyciąg ją na godzinę (tak będzie najpewniej) i zobaczymy, co dalej. Jest to bateria zasilająca BIOS. Możliwe, że coś się stało właśnie tam. Ja tak zrobiłem, odpalił bez problemów. Chyba wiesz, gdzie ona się znajduje?
Tak wiem gdzie bateria, może najpierw spróbuje z nią bo boje się ze może polamie te piny...
Wyciąg ją na godzinę
Wystarczy 10-15 minut.
No i wyciągnij się mówi :P
Spokojnie, InGen też dobrze radzi. Widać, że też dobrze jest w tym obcykany. Spróbować trzeba wielu rzeczy, aż dojdziemy do skutku. Napisz za godzinę, czy pomogło.
@bizon1807 > Nie zawsze. Czasami pomoże to tylko częściowo. Godzina to takie maksimum moim zdaniem. Trzeba się upewnić na 100%, że bateria jest w porządku.
P.S.: A ty nigdy się nie pomyliłeś?
bateria w nowej płycie uwalona? oj bym w to nie celował zbytnio :)
ok zadam głupie pytanie - procesor nowy i poprawnie zamontowany?
@InGen > Spróbować trzeba wszystkiego :). Jest on złożony z używanych czy z nowych części?
Procesor nowy i poprawnie włożony bo nie wpychałem na chama :D
Wszystko jest nowe zamawiałem na agito...
InGen - Jeśli byłby to procesor to ruszyłby wiatrak w zasilaczu, ja obstawiam coś z zasilaniem, sprawdź wtyczkę czy się nie wysunęła.
A wyciągnąłeś już baterię? A w dobre piny włożyłeś kable od przycisku?
Zaraz moment, nie rusza nawet wiatrak w zasilaczu?
Dobra podaj PEŁNĄ aktualną konfigurację komputera, pełne nazwy i modele sprzętu.
I5 4460
Deus g1 500w
Asrock h81m dgs r2.0
Ram 4 fb goodram
Dysk seagate 1tb
No tak... Kompletnie nic się nie dzieję
Do śmiechu mi nie jest wiec nie piszcie takich odpowiedzi...
Pytanie jaki bios ma płyta bo procesor 4460 jest obsługiwany od biosu P1.20 ale tego teraz nie sprawdzimy.
Jeśli nie wstaje sam zasilacz to w nim bym szukał problemu bo tak czy siak komputer powinien 'zawyć' czyli ruszyć wiatrakami, które są. Hmh, zagadka.
@michalxi1410 > A masz może jakiś inny działający zasilacz? Jeżeli tak, to ten na chwilę ściąg i podłącz ten działający, np. z komputera, z którego obecnie piszesz.
A może tym próbowaniem coś spalił ? Nie posiada on zbyt wielkiej wiedzy, poza tym nie powinno się włączać kompa nieposkładanego "na próbę" żeby zobaczyć czy wiatrak się kręci...
Płyta główna już w obudowie? A czy dałeś dystanse między obudowę a płytę? Sam kiedyś z rozpędu przykręciłem płytę do samej obudowy bez dystansów i w sumie nie miało już co ruszać od razu po momencie pierwszej próby uruchomienia komputera ;) zwarcie i śmierć płyty, procesora i ramu :)
Spalił? Raczej nie bo podłączałem juz złożony komputer... A nie mam jak sprawdzić bo pisze z laptopa...
Dystanse byly juz przykręcone w obudowie...
@InGen> No to miałeś wydatki.
To też jest dość prawdopodobne, albo kabel z zasilacza dotyka gdzieś obudowy, robi zwarcie i też może nie działać.
Sam go składałeś tak więc można polemizować co do tego czy jest złożony.
@InGen> No to miałeś wydatki.
Miałem gwarancję ;) Po tygodniu miałem nowe części. To było za czasów świetności X4 965 :)
Wiem ze głupie ale ja miałem podobny problem nie reagującego przycisku power i wystarczyło...włączyć go przyciskiem reset :) przyciski były wpiete na odwrót
@InGen > A w ogóle Ci ją uznali? Co, myśleli, że to nie twoja wina?
Pytanie nie związane z tematem: znasz się na programowaniu?
L&P ale tutaj z tego co rozumiem nie działa zasilacz nawet jak zwierasz piny czymś metalowym
Dobra... Udalo się... To chyba przez ta baterie dzięki temu kto to napisal :D
Wyjęcie baterii = reset biosu. Widocznie musiała płyta załapać, że ma taki nie inny procesor. W sumie nie pomyslałem o resecie biosu zworką / przyciskiem więc baterią też dało radę ;)
Wielkie dzięki jeszcze raz :D a mam takie pytanie, bo niby wszystko działa ale wentylatory nie startują, a sa podłączone trzeba to w biosie ustawic czy co?
A ty nigdy się nie pomyliłeś?
Tylko poprawiłem, nie spinaj się tak :D
@michalxi1410 > Dziękuję, nie trzeba było ;-). Ale wentylatory czego?
Wentylatory w obudowie bo sa 2 na górze i z tylu sa polaczone a nie działają...
Weź poczekaj aż wszystko przyjedzie a nie bawisz się przyciskiem w kółko ;)
InGen
Możesz jaśniej bo nie rozumiem? :)
A może to mieć związek z kontrolerem obrotów wentylatorów?
Póki co nie masz karty graficznej więc po co starasz się za wszelką cenę komputer uruchomić? ;)
Kartę będę miał jeszcze w tym tygodniu. A dzisiaj chciałem wystartować na integrze i postawić system
A no to chyba, że tak...ok czyli co teraz się dzieje? Dalej nic?
Niee właśnie inataluje windowsa :D ale chodziło mi o to ze wentylatory nie działają (oczywiście ten na procku działa)
Wentylatorów w ogóle nie dotykałem, były one podłączone juz w obudowie i one sa podłączone właśnie do kontrolera obrotów i nigdzie indziej
Odłącz od kontrolera obrotów i podłącz do płyty bezpośrednio.
To znaczy, że pewnie źle podłączyłeś zasilanie do kontrolera obrotów.
