Czyli nie bądź darmowym "informatykiem". Najpierw Intro u Donatana, potem Dokument Abstrachujów o prawilności i teraz to. Wyczytałem w komentarzach, że jest taka agencja, kóra użycza głosy wielu aktorów i lektrów, którzy czytają Twój tekst i to nagrywają. Co do samego Tomasza Knapika to mistrzostwo same w sobie i nawet gówienka moge słuchać/ogladać, kiedy słyszę jego głos. :)
http://www.youtube.com/watch?v=k5BV5A7C99Y
i nawet gówienka moge słuchać/ogladać, kiedy słyszę jego głos. :)
Ten głos...
Pamiętam, że jeszcze za gówniarza, jak wypożyczałem filmy z Godzillą na VHS, zastanawiałem się, co to za heros czyta.
Jak widzę go w telewizji, za każdym razem nasuwa mi się lekkie oburzenie: "to ten głos ma ciało?".
Minas, faktycznie lepiej by brzmiało ten głos :) Pamiętam jak niedawno oglądałem na TVP dokument o lektorach,. Masakra, tak dziwnie sie ogladało te wszystkie znane głosy z twarzami nie do konca zgodnymi z wyobrażeniami. Czsami miałem wrażenie, że ktoś jaj sobie robi i podstawili jakiegośinnego gościa i dany lektor podstawiał głos :)
hehe, też to oglądałem (na YT też jest), faktycznie dziwnie się czułem patrząc na nich jako "normalnych ludzi", słyszysz tylko głosy a tu się okazuje jak oni wyglądają :D
Wincenty Pipka, wybaczcie, nie mogłem się oprzeć. ;D
Opisywałem kiedyś swoją obsesję na temat pewnej starej gry, w którą wpędził mnie za młodu Tomasz Knapik.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12414482
Chciałem tylko napisać, że w tym roku dokończyłem Lands of Lore 2. Przechodzenie zajęło mi jakieś półtora roku, z czego większość czasu spędziłem na unikaniu ikony na pulpicie, która spoglądała na mnie złowieszczo, przypominając o dawnym postanowieniu. Zbyt duże ilości LoL2 naraz okazały się niebezpiecznie toksyczne dla ludzkiego organizmu. Poza tym raz miałem błąd, przez który musiałem zacząć ją od początku.
Gra jest do dupy. Zestarzała się po stokroć bardziej niż część pierwsza. Sterowanie jest okropne, grafika koszmarna (na screenach tego nie widać, bo to efekt dziwnego połączenia obiektów 3D i 2D), zasady wymyślają się same w trakcie rozgrywki, kolejne zadania polegają na czytaniu twórcom w myślach, dialogi są beznadziejne, a gra aktorska (w niektórych filmikach występują renderowani "aktorzy" z łapanki) stoi na poziomie szkolnych teatrzyków.
Ale to wszystko jest nieważne, bo liczy się tylko fakt, że w końcu, po siedemnastu latach, przestałem słyszeć w myślach głos Knapika. Wprawdzie nie spotkałem pana Tomasza na żywo, więc nie jestem w stanie wywiązać się do końca z postanowienia, o którym pisałem w podlinkowanym wątku, ale może przynajmniej kiedyś odnajdzie ten temat w czeluściach internetu i to przeczyta.
Tak, zrobiłem to! Przeszedłem Land of Lords 2! A teraz wyłaź z mojej głowy, skurwysynu!
Mada fakir -> genialne!
spoiler start
Wielka chędożona pukawka :D
spoiler stop
Mepho -> ale to Knapik pełnił rolę narratora w tym LoLu? :)
W latach '90 Knapik prowadził Escape - najlepszy polski program telewizyjny o grach komputerowych. W każdy czwartek o 19:00 na Polonii 1.
Wersja demonstracyjna:
http://www.youtube.com/watch?v=mZfiLdmaNbM
Dla knapika zawsze szacunek. :)
Ale akurat ten materiał o darmowym informatykiem jest durny i głupi.
Wyczytałem w komentarzach, że jest taka agencja, kóra użycza głosy wielu aktorów i lektrów, którzy czytają Twój tekst i to nagrywają
http://bankglosow.com.pl/?pl_tomasz-knapik,60
[6] O matko. Maciej Gudowski mnie zabił.
Usługi lektorskie nie są wcale takie drogie.
http://www.youtube.com/watch?v=-WseowUYprE&list=UU8dke1syT42Wvdcb7g9bKDQ
Parda kosztował mnie 40zł za kartkę A4.
Zdaję sobie sprawę, że Knapik byłby droższy, ale powyższy lektor wcale nie jest gorszy. ;)