Witajcie,
ostatnimi czasy nadrobiłem trochę zaległości w grach i zauważyłem pewną regułę. Kampania(fabuła, tryb single player i jak się to jeszcze tam nazywa) w grach nie zajmuje więcej niż 10-15 godzin. W związku z tym mam dwa pytania:
1. Dlaczego teraz (od niedawna) pojawiła się taka moda ? Przecież chociażby GTA SA zajmowało koło 100 godzin, Stronghold również zajmował dobre 30-40 godzin gry i wiele innych gier sprzed kilku/nastu lat.
2. Znacie jakieś w miarę nowe gry zajmujące więcej niż te 15h ? Szukam jakiejś gry, w którą można będzie pograć dobre kilkadziesiąt godzin w tryb single + multi(choć niekoniecznie).
Prince of Persia 1 zajmował góra godzinę.
Skyrim to 100-200 godzin.
Strasznie z dupy ten twój wniosek.
Na pewno wśród takich gier znajdzie się Assassin's Creed.
Far Cry 3
No i oczywiście Skyrim, z tym że wątek główny można przejść w dojść krótki czas to przygody w tym świecie się nie kończą.
To w jakim czasie przejdziesz daną grę zależy od jej gatunku i Twoich umiejętności posługiwania się mieczem tudzież karabinem szturmowym. Więc, moim zdaniem niema reguły że daną grę można przejść w 5 godzin a inną w 10, w mojej opinii to zależy jak grasz.
GTA SA te 100godzin to moze zajmowalo ze zrobieniem wszystkiego na maksa, wieeec
http://www.gamelengths.com/games/playtimes/Grand+Theft+Auto%3A+San+Andreas/
Fallout 3
O ile główny wątek to zaledwie kilka godzin gry, o tyle główny wątek + misje poboczne to już sporo czasu gry.
zauważyłem pewną regułę
Chuja tam zauważyłeś, a nie regułę. Jest masa gier które starczają na kilkadziesiąt i kilkaset godzin. Wszystkie gry Bethesdy, Borderlandsy, FarCry 3, Riseny, Diablo, King's Bounty, Herosi, Wiedźmini, Dishonored, Bisohock Infinite, dalej nie chce mi się wymieniać.
[5]
Źle napisałeś Fallout New Vegas.
[6]
Bioshock? No daj pan spokoj.
Bioshock? No daj pan spokoj.
No mnie zajął 27 godzin, ale tu fakt że jak ktoś leje na te wszystkie czytadła zamieszczone w grze to w 10 godzin ogarnie :)
Niemniej nadal uważam, że autor troluje i się przypierdala dla idei.
Skyrim i Fallout 3 - mój boże 100+godzin z tymi grami toż to z nudów można zdechnąć.
[8]
Mhm tak jak to DLC nastepne do Infinite, zajmie 6 godzin ale tylko jak zrobisz wszystko i wejdziesz pod kazdy kąt. Faktycznie swietne.
[9]
Mozna grac krocej a nie robic doslownie wszystkiego. Podobna przypadlosc mialo Kingdoms of Amalur, duzy swiat ale watpie zeby ktokolwiek ogarnal wszystkie questy poboczne.
red dead redemption około 30 godzin mi zajeło przejście gry czyli wątku głównego ale mam 81 % bo jeszcze poboczne i inne pierdoły
Child - Dzięki za przypomnienie kingdoms of amalur, z chęcią pogram jeszcze raz :) Przyjemna gierka do rozwalenia się na kanapie jak dla mnie :)
[12]
Z tego co pamietam miala jeszcze w przeciwienstwie do Skyrima i Obliviona fajny system skalowania. Miales widelki wiec nie bylo opcji zeby kraina poczatkowa miala lvl maksymalny a ostatnia minimalny. O znalazłem nawet mapkę.
ALe faktycznie nie warto robic wszystkich pobocznych questow, gra nudzi sie zbyt szybko.
Dragon age ,na pewno zajmuje więcej niż 10h
Mass effect
Stalker Zew prypeci
Wiedźmin 1 i 2
Amnesia
Wolę krótkie i konkretne gry niż przydługie i walące nudą ,od chociażby ostatni assasin creed .
Zależy też czy chcesz iść tylko główną linią fabularną czy wykonać jakiś skok w bok . Dużo też zależy jak dobrze "przyswajasz" świat gry ,jak dobrze idzie ci jego odkrywanie .
Przejście gier z serii Heroes of might and magic zajmuje kilka(naście) razy więcej niż 15 godzin.
Mój wniosek jest z dupy ?
Proszę bardzo 5 gier w, które ostatnio grałem :
Alan Wake - 14,4 h na średnim poziomie trudności
BioShock Infinite - koło 16h, z eksploracją świata, wykonywaniem większości zadań opcjonalnych i przeszukiwaniem wszystkiego co się tylko da. (akurat tę grę można przechodzić wiele razy, więc o długość pretensji nie mam ;))
Cod:Black Ops - 15h fabuła + godzinkę pograłem w zombie
Max Payne 3 - 13h
Sniper Elite v2 - 11h
Z czego Bioshock i Alan Wake, są tylko w trybie single a w Sniperze tryb multiplayer został dodany dopiero po kilku miesiącach po premierze.
Twój wniosek jest z dupy.
Star
Jelcz
Kamaz
Steyr
na drogach jeżdżą tylko ciężarówki, i w dodatku same stare.
Kilka gier w które grałeś nie stanowią o długości wszystkich pozostałych, których są tysiące a wśród nich masę pochłaniaczy czasu.
http://www.gamelengths.com/games/playtimes/The+Elder+Scrolls+V%3A+Skyrim/
13k godzin
[16] Tego black opsa to chyba 8 razy przechodziłes, ze wyszło ci 16h. Wrzucasz tytuły korytarzowych shooterów i masz ból dupy, ze są krótkie? Shooter to nie RPG...
10-15h to standardowa długość korytarzowych shooterów. Gdybyś zagrał w Quake 2, Dooma 2, Dooma 3, Unreala, Half-Life, Half-Life 2, Crysisa 2, dowolne Call of Duty, czy też Medal of Honor to również by Ci tyle zajęło.
Oczywiście mówię tu o normalnej grze, a nie o speedrunach.
Porównywanie korytarzowego shootera do GTA:SA, które trwa 100h, z czego 95h to jeżdżenie w te same miejsca.
BioShock Infinite - koło 16h, z eksploracją świata, wykonywaniem większości zadań opcjonalnych i przeszukiwaniem wszystkiego co się tylko da. (akurat tę grę można przechodzić wiele razy, więc o długość pretensji nie mam ;))
Haha, po co? Tam warto tylko dobrnąć do zakończenia i zapomnieć o tej grze jak najszybciej. Mechanika strzelania jest tak koszmarna, że nigdy nie przejdę ponownie tej gry, a DLC nie mam zamiaru tykać.
10-15h to standardowa długość korytarzowych shooterów. Gdybyś zagrał w Quake 2, Dooma 2, Dooma 3, Unreala, Half-Life, Half-Life 2, Crysisa 2, dowolne Call of Duty, czy też Medal of Honor to również by Ci tyle zajęło.
Nie no, bez przesady. Chyba byś się musiał przez całą grę czołgać, żeby ci 10-15 godzin zajęła.
http://www.youtube.com/watch?v=DOCdO1QoGoA wniosek: stare gry można było przejść w kilka minut więc im gra nowsza tym dłużej się w nią gra
Fajny map hack.
http://www.youtube.com/watch?v=DOCdO1QoGoA wniosek: stare gry można było przejść w kilka minut więc im gra nowsza tym dłużej się w nią gra
Max Payne 3 - prześwietna gra podtrzymuje legendę poprzedniczek, ale mam z nim nie miłe wspomnienie bo przeszedłem go w ten sam dzień w którym go zdobyłem. Ale jak ktoś próbował zrobić Rzuciły się na mnie cienie to pewnie zajęło mu to o wieeele więcej.
@Bezi2598
To samo możesz powiedzieć o innych grach, które wymieniłem.
Speed runy to osobna kwestia. Fallouta 2 przechodzili w 20 minut? Dark Souls i Half Life 2 zajmowaly w okolicach 2 godzin?
Half-life'y zajmują na pewno co najmniej 10 godzin, Crysis 2 też coś około tego. Medal of Honor, to nie wiem o których częściach dokładnie piszesz, ale niektóre zajmują około 10 godzin.
W The Last of Us grałem 15,5h :P
W GTA 5 wątek główny + misje poboczne i zbieractwo co dało 91,73% gry przechodziłem w 78:02:32 :P
Risen2: Mroczne Wody wątek główny + dużo misji pobocznych robiłem w 29 godzin i 50 minut. Jest jeszcze dodatek na 8 godzin także no 40 godzin można grać :)
Sleeping Dogs i Saints Row nie pamiętam w ile godzin w nie grałem ale platyny na bank wbijałem trochę czasu :P
Red Dead Redemption - 94,5% gry zrobiłem w 37:31:30
Wymaksowanie Xenoblade Chronicles to jakieś 250h luzem. Samych questów jest przeszło 500.
mielonkazmielonką [ gry online level: 1 - Centurion ]
Prince of Persia 1 zajmował góra godzinę.
a udalo ci sie kiedys? max to poziom przedostatni w moim przypadku...
ja od siebie polece gry ktore nie maja konca.... od lat nie jesttem w stanie grac w gry sp (poza wyscigami i civ), bo po prostu sa nudne.
nowa lare croft kupilem i mam pzregrane 1hrs.... od 3 miesiecy. bo po prostu nie wciaga (a ponoc jest zajebista).
jedyne co wciagnelo to grafika
Faktem jest, że na ogół gry robią się coraz krótsze, ale ta tendencja liczy sobie co najmniej 10 lat. Zresztą regularnie trafiają się wyjątki - jakoś nie zauważyłem, żeby pełnokrwiste erpegi stawały się widocznie krótsze. Poprawcie mnie, jeśli się mylę ale Skyrim nie jest krótszy, mniejszy czy też uboższy od Morrowinda, że porównam tylko te dwie gry z jednej stajni.
No i zawsze pozostają gry MMO, gdzie można radośnie przegrindować setki godzin ;)
Coraz krótsze? Naprawdę ciężko mi znaleźć grę w którą grałem mniej niż 15 godzin.
Zobaczcie sobie swoje liczniki gier na Steamie.
Mój wniosek jest z dupy ?
Proszę bardzo 5 gier w, które ostatnio grałem :
Alan Wake - 14,4 h na średnim poziomie trudności
BioShock Infinite - koło 16h, z eksploracją świata, wykonywaniem większości zadań opcjonalnych i przeszukiwaniem wszystkiego co się tylko da. (akurat tę grę można przechodzić wiele razy, więc o długość pretensji nie mam ;))
Cod:Black Ops - 15h fabuła + godzinkę pograłem w zombie
Max Payne 3 - 13h
Sniper Elite v2 - 11h
Tak, twój wniosek jest z dupy. Jeżeli grałeś tylko w "krótkie" gry to na jakiej podstawie możesz uważać, że wszystkie nowe gry są takie? W ciągu ostatnich lat wyszło wiele (wiele, wiele) gier których przejście zajmuje dobre 30h. To że w takie gry nie grałeś nie znaczy, że ich nie ma. Zresztą WTF? Fabuła w Black Ops 15h? Tja, chyba max 4h.
10-15h to standardowa długość korytarzowych shooterów.
Ale chyba ponad 10 lat temu. Dzisiaj standard to 4h.
Half-life'y zajmują na pewno co najmniej 10 godzin, Crysis 2 też coś około tego.
Gdzie urwa Crysis 2 zajmuje 10h? WTF?! Crysis 2 i Crysis 3 to gry na max 4-5h, takie typowe współczesne FPSy.
Gdzie urwa Crysis 2 zajmuje 10h? WTF?! Crysis 2 i Crysis 3 to gry na max 4-5h, takie typowe współczesne FPSy.
Nie grałem w trójkę, ale przejście dwójki zajęło mi coś około 10 godzin. Grałem na wysokim albo normalnym poziomie trudności, nie pamiętam próbując przechodzić poziomy po cichu, ale jak się gra na łatwym w stylu rambo to rzeczywiście gra może 5 godzin zająć.
Twoje czasy są naprawde z dupy podany.
Tu masz SA. http://www.howlongtobeat.com/game.php?id=4073
Stare =dlugie gry? No tak, te pasjonujace rundki w tetrisa albo rozgrywki w ponga.
Polecam LOKI na maxa.
A tu masz spisik. http://www.howlongtobeat.com/stats_more.php?show=Longest_Games
Ja od siebie polecam serię Mount & Blade. Starczy na duuuuużo więcej niż 15h.
Kiedys gry byly dluzsze? wydaje Ci sie. Mnie tez sie wydawalo. Moze po prostu wtedy sie grac nie umialo ;). Quake, Sin, HL niby kiedys dlugie a teraz przejscie kazdego z nich nie zajmuje wiecej niz pare godzin. Z Sinem to pamietam, ze ładowanie sie etapu trwało dłuzej niz jego przejscie. Napewno były ciekawsze i trudniejsze (nawet na easy).
GTA 100 godzin? co ty tam robiles? pixele liczyles?
Fallout 3 chociażby bardzo fajny i nawet długi, robi się fajne misje poboczne. Bardzo fajne.
New Vegas to samo.
Polecam jak ktoś jeszcze nie grał.
O, kolejny wątek z cyklu moich ulubionych ;) Przynajmniej do momentu, gdy autor nie sprawdzi że Doom pękał w 4 godziny, Quake w 5, a stare RPG pokroju Fallout 1 napisy końcowe wyświetlały po 25 godzinach. Faktycznie, kiedyś to paaanie, gry to takie robili a teraz to bieda ;)
Ale chyba ponad 10 lat temu. Dzisiaj standard to 4h.
ROTFL.
Dzisiaj standard to 4h.
Jeżeli grasz na najłatwiejszym poziomie trudności, pomijasz wszystkie przerywniki filmowe i rozmowy, a także biegniesz tylko przed siebie - zmieścisz się nawet w 3h. Zarówno w starym Half Life, jak i w najnowszym Crysisie/CoDzie czy cokolwiek sobie wybierzesz.
GTA 100 godzin? co ty tam robiles? pixele liczyles?
Jeździł w kółko. Strzelał do przechodniów. Rozjeżdżał policjantów.
Cenię sobie dobrą fabułę, a nie rozwlekłe paćki które trwają nie wiadomo ile i 3 razy po drodze mnie znudzą. :)
Może troszkę przegiąłem z tym 100 h, ale z 80 na pewno. 100 misji, z czego większość zajmują przynajmniej 20 minut, są też misje, których nie da się przejść za pierwszym razem, lub jest bardzo ciężko ( misja z pociągiem, szkoła latania, kradzież motorów itp.) Do tego dolicz sobie dojazdy do punktu rozpoczęcia misji i questy poboczne ( chyba, że grasz z kodami, to nie potrzebne Ci questy poboczne ;))