Chcialem zapytac co byscie wybrali na moim miejscu. Jako, ze jezyki obce sa kluczowe w XXI wieku postanowilem poszerzyc swoja wiedze i wyjsc ze standardowych ram polskiego i angielskiego. W pobliskiej szkole jezykowej mam do wyboru:
-hiszpanski
-francuski
-wloski
Wiec?
[3] heh, dlatego wymienilem go w pierwszej kolejnosci ;-) ale nie jest to czynnik decydujacy. Chce poznac wasze opinie.
na pomorzu warto uczyć się ruskiego bo jest ich tutaj po prostu multum
jeśli jesteś Madridistą, to oczywiste jest, że hiszpańskiego ;)
Najpopularniejszy z podanych jest hiszpański, więc jego warto się uczyć. Ja uczę się francuskiego - język do nauki dość prosty, ale do użycia praktycznie tylko we Francji, Szwajcarii, ewentualnie w Belgii i Kanadzie
Tego, którego chcesz się uczyć, bo sprawi ci przyjemność.
Co daje próba nauki języka, który się nie podoba. Nie dość, że meczące, to jeszcze nieskuteczne...
Chiński.
Właściwie to każdego języka z tych trzech, które wymieniłeś warto się nauczyć. Wybrać musisz sam.
Jestem pozytywnie nastawiony do kazdego z tych trzech :-)
Nie proponujcie np. chinskiego bo mam tylko wloski, hiszpanski i francuski do wyboru w moim regionie.
Jestem ciekaw opini kogos kto zna, uczyl sie ktoregos z jezykow. Czy jest ciezko je przyswoic, czy moga sie przydac, turystycznie, na rynku pracy itd
ja sie uczylem hiszpanskiego i francuskiego. Francuski wcale latwy nie jest, maja porabana wymowe i wcale nie jest jezykiem przyszlosci.
hiszpanski jest banalny i mowi nim duza czesc swiata.
wloski malo przyszlosciowy rowniez, aczkolwiek tego sie nie uczylem. Ponoc jest tez bardzo prosty.
Ucz się takiego, z którym wiążesz swoje zainteresowania (większa motywacja), a skoro jesteś madridistą - to oczywiście hiszpański :) Wielki plus dla tego języka za to, że nie jest trudny i jest bardzo powszechny.
No i zapraszam https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13095336&N=1
Polecam samoański - język miłości.
Kilka pierwszych lekcji:
http://www.youtube.com/watch?v=LHACSW0Oe4Y
Oa mai oe?
Łacinę, a potem hiszpański, włoski i francuski
Na pierwszym miejscu postawilbym przyszle korzysci, na drugim przyjemnosc. Co prawda hiszpanskim posluguje sie znaczna czesc swiata, ale w sporo jest tez u nas ogloszen z jezykiem francuskim. Zalezy, co chcesz w zyciu robic i gdzie ewentualnie planujesz wyjechac :D
Na te chwile wybralbym z pary hiszpanski/francuski. Choc w sumie... Dlaczego nie oba? :P
PS. Znow archeolog, choc nie tak stary ;)
