Szukam czegos na miare polskiego Ekonta w mbanku.
- Czyli zeby miec tylko numer rachunku (zeby pracodawca mial gdzie wplacic wyplate) i karte do robienia zakupow czy robienia przelewow internetowych (cos moze na ebay.co.uk znajde ciekawego:)
- Oraz zeby koszt prowadzenia byl minimalny albo zerowy i zeby to konto dalo sie zalozyc przez internet.
Moze ktos polecic cos ciekawego?
Mam do dzis konto w RBS zalozone jeszcze w 2001 roku. Od lat nie uzywam i nic za nie nie place (mam tam jakies grosze), ale regularnie dostaje wyciagi i nowa karte, jak skonczy sie waznosc poprzedniej. Niestety nie wiem, czy zakladane dzis tez sa w pelni darmowe.
Z doswiadczenia moge polecic HSBC i ich internetowy branch - FirstDirect. Za to odradzic z calego serca moge Lloyds TSB.
przez internet nie zalozysz konta w zadnym z renomowanych bankow w UK. Zapomnij.
wysiak - ja z calego serca odradzam HSBC :) Chociaz w sumie to angielski standard dymanie klientow i pewnie kazdy inny bank w UK postapilby identycznie.
Jak bylem na wyspach korzystalem z Barclaysa. Nie bylo zle, szybkie wplaty i wyplaty, dobra obsluga on-line jak rowniez szybkie decyzje kredytowe. Moge polecic.
Wiosnaidzie --> Nie chodzi o dymanie - to sie pewnie wszedzie moze zdarzyc, choc mi sie nie zdarzylo od ilus juz lat, jestem bardzo zadowolony. Chodzi o profesjonalizm i poziom uslug.
Z doświadczenia to mnie w HSBC chcieli oszukać, w Barclays odrzucili mój wniosek (i przez 6 miesięcy nie mogę u nich założyć konta, nie udzielono mi w banku odpowiedzi dlaczego, ale dowiedziałem się, że bardzo często teraz tak jest), a do Lloydsa dobijałem się 4 razy i dopiero jak skłamałem, że jestem w UK ponad x miesięcy i przyniosłem kilka payslipów - udało mi się założyć konto. Problemów żadnych z nimi nie miałem, ludzie psioczą, ale generalnie wszystkie angielskie banki są chu4a warte przy polskich. A to dopiero czubek góry lodowej :) Od siebie Lloydsa mogę polecić, nic nie płacę za konto, jak wpływa kasa nawet całkiem spoko mam odsetki co miesiąc (kilka f, ale to w końcu na nasze kilkadziesiąt złotych), dostęp netowy i sam interfejs jest dość fajny, przelewy robi się bardzo łatwo (potwierdzenie kodem sms jak w mBank), trzymaj się z daleka od direct debit i overdraftów to chyba nie będzie różnicy gdzie masz konto.
wysiu - ja mam calkowiecie odwrotne doswiadczenia. HSBC (samo HSBC nie FD) to straszna porazka a Lloyds jako tako w porzadku. a tak naprawde to zalezy na kogo trafisz o drugiej stronie "okienka".
Osobiscie mam konto w LLoyds'ie i jak do tej pory nie mam powodow do narzekania.
LLoyds TSB: bardzo slaba reputacja, ale podstawowe konto jest w pelni darmowe.
HSBC: nie tak dobry jak kiedys, sredniawo.
First Direct: bardzo dobry, ale trzeba spelnic okreslone warunki (min. minimalne saldo/wplywy)
Barcleys: byl swietny, ale po ostatniej aferze ludzie jakos zaczeli sie od niego odwracac
Santander: coraz popularniejszy, ogolnie chwalony
Jesli nie jestes w UK to zapomnij o zalozeniu konta w banku.
A co myslicie o tym banku?
http://www.smile.co.uk/
Wlasnie jak napisalem chcialem jakis najprostrzy z mozliwych bankow bez zadnej biurokacji, bez zadnych zobowiazan. Nie chce zadnych oprocentowan, kredytow, korzystnego walutowania ect.
Zeby zalozyc konto w jeden dzien, dostac karte i miec spokoj bez zadnych dodatkowych kosztow.
Mozecie polecic jakies konkretne konto w tym HSBC? Mozna online zalozyc? Trzeba miec prace i staly dochod? Jakie dokumenty ect?
Kane --> Ale to nawet nie chodzi o okienka, ktorych staram sie unikac - przykladowo ostateczna decyzje o pozegnaniu sie z Lloydsem podjalem, gdy mieli jakis pad systemu, przez ktory przypadkiem zdjeli mi pare tysiecy z konta, i na wszelkie pytania 'kiedy bedzi naprawione i kiedy odzyskam kase' rozne osoby tylko rozkladaly rece, jedyny komentarz 'prosze czekac' (i w oddziale, i przez telefon, doszedlem dosc wysoko w rozmowach:) - i nie robilem paniki, ze maja naprawic od razu, chcialem tylko wiedziec czy ktos wie co sie dzieje. Kase w koncu odzyskalem, chyba po 3 czy 4 dniach. I to tylko jeden z przykladow, bylo tego wiecej.
ostateczna decyzje o pozegnaniu sie z Lloydsem podjalem, gdy mieli jakis pad systemu, przez ktory przypadkiem zdjeli mi pare tysiecy z konta, i na wszelkie pytania 'kiedy bedzi naprawione i kiedy odzyskam kase' rozne osoby tylko rozkladaly rece, jedyny komentarz 'prosze czekac
Srogo. Po takim incydencie na pewno zmieniłbym bank.