Co się dzieję ze sklepami Żabka? Zaraza jakaś? W moim mieście zamknięte są od paru tygodni wszystkie sklepy tej sieci?
Jak tam w Polsce? Jak w centrali, jak na wschodzie i zachodzie? Jak na północy i południu?
Pewnie ewoluuja. Za tydzien bedzie to Ropuszka czy inna Stonka.
Raczej nie wytrzymują konkurencji. U mnie w mieście nie dawno otwarli już 3 raz tą samą Żabkę.
jak sa drogimi sklepami to niech padają
sie cieszyc powinienes... z 5 lat temu mieli proces o wyzysk franczyzobiorców. Co jak co, ale wredny kapitalista wyzyskiwal maluczkich...
W Krakowie Żabki mają się dobrze, chociaż podlewają je zjadliwe Kefirki i kąsają Biedronki..
Jak kryptoreklama dla małych sieci handlowych - to dla wszystkich ;)
U mnie otwarta. Czy jeszcze u kogoś zwłaszcza w niedzielę kręci się tam pełno meneli ?
U mnie też otwarta
Masz swoją kategorie to tam trolluj, trollu.
W moim mieście zamknięte są od paru tygodni wszystkie sklepy tej sieci?
Na końcu zdania kropka.
Na południu zanosi się na burzę. Grunt, że bro w łapie.
U mnie ledwo co otworzyli i już zamknęli. Chyba nie wytrzymali konkurencji, obok dwie budy spożywcze+dwie biedronki.
Nie wiem, że też w ogóle te sklepy jeszcze nie padły. Drogo tam jak diabli, jedyny plus to że dość długo otwarte mają.
Żabka u mnie nadal czynna, w świetnej formie. Swoją drogą ten sklep to fenomen: idę sobie na przystanek o 6 rano, wchodzę do żabeczki po coś do picia, przede mną kolejka - na oko 5 śmierdzących meneli stoi w kolejce. Pierwszy - winiak, drugi - 2 małe piwa "śląskie", pozostali małpki. I tak sobie w godzinach porannych spożywają, a przez resztę dnia wyciągają kasę od przechodni lub odholowują wózki w biedronce :)
Może zmiana na Fresh Market? Podobno właściciel ten sam, co Żabki ;)
Mirencjum widocznie nie patrzysz na drogę jak jedziesz swoim autobusem i przejechałeś wszystkie.
W mojej mieścinie otwarli w tym roku dwie Żabki, obie świetnie prosperują.
w Katowicach w scislym centrum jest chyba 5 Zabek, wszystkie maja sie swietnie ;]
W Gdańsku na moim osiedlu była, ale szybko padła. Nic dziwnego: ceny z kosmosu.
W Łodzi dalej tak jak było, czyli mnóstwo Żabek z cenami z kosmosu ;)
Żabki może i są drogie, ale mają dobre promocje: ostatnio był energetyk za 1.15:)
Niech zdychają. Kurewsko drogie.
Drogo tam, nic się kupić nie opłaca... Biedronka FTW. :)
Promocje fajne wszędzie są i tym żabka się nie ratuje.
Drogo tam, nic się kupić nie opłaca... Biedronka FTW. :)
FTW ale tylko do 21. Po 21 FTW jest Żabka ;)
Bywalem w Warszawce to Zabki wcale nie byly duzo drosze od osiedlowych sklepikow, a promocje codziennie maja takie, ze chyba dokladaja. Juz nie pamietam nazw produktow, ale kiedys zgarnalem tam chipsy za 1 zl, ktore w Makro kosztowaly 2,3 zl a w hiperach 3-4.
Oczywiscie mowie o promocjach na okreslone produkty, bo ogolnie jako sklep sa kur$wsko drodzy :)
w Gdańsku w centrum jest Zabka i naprawde ma sie chyba dobrze. Sam w tej zabce kupuje
W Żabkach drogo.
U mnie żabki są. Dziwię się jednak, że jeszcze istnieją, bo ceny są kosmiczne.
Plusem Żabki jest to, że jest blisko (w moim przypadku) i w miarę długo otwarta, w święta także. Szkoda tylko, że hot-dogi podrożały, ale i tak zawsze to taniej niż na stacji. :P
Na Zachodzie bez zmian
U mnie blisko jest jedna Żabka, ale ona nigdy nie zginie, bo to najbliższy sklep przy szkole.
W centrum ok, wszystkie cztery żabki na mojej ośce mają sie dobrze i faktycznie są drogie jak przysłowiowy ch*j lecz ich największa zaletą jest, ze są czynne w różnego rodzaju święta :P
Żabka jest ogólnie droga, dlatego kupuję tam najczęściej tylko jeden produkt - pepsi. Nieraz mają zajebiste promocje. Mam jeszcze pytanie, jak już jesteśmy w temacie. Czy u was też tak jest, że w jednej Żabce jest inna oferta promocji niż w drugiej? Chociażby takie Pepsi, w jednej jest zajebista promocja, a w drugiej kurewsko drogo.
U mnie ceny w żabkach się różnią, przynajmniej przy niektórych produktach. Nie wiem jak w przypadku promocji, ale na przykład piwo w jednej kosztuje 2,59 zł, w drugiej to samo już 2,99 zł.
Żabka, którą mam na dole, w ciągu 6 lat 4-5 razy zmieniała właściciela - czytaj: plajtowała i nowy sprzedawca po paru dniach otwierał na nowo.
Tak naprawdę cieszy się chyba tylko najemca lokalu.
A ja się dziwię że coraz to nowi ludzie dają się zrobić w prowadzenie żabki...
Aż szkoda patrzeć jak na początku wypruwają sobie żyły, potem oczekiwanie na koncesję (za każdym razem od nowa) a potem zblazowanie na twarzy personelu, któremu już wszystko zwisa, bo wie że za pare dni sklep znika.
Za rogiem jest druga żabka - widocznie sieci nie przeszkadza że wzajemnie ze sobą konkurują - byle towar brali (bo muszą) ze wskazanych odgórnie miejsc.
:D U mnie też sporo żabek bo.......http://www.portalspozywczy.pl/przejecia/wiadomosci/zabka-przejmuje-sklepy-sieci-zatoka,72332.html
Wielka szkoda bo kilka latek temu w Zatoce miałem to co lubiłem najbardziej....Milky Way Magic Stars
W Żabce to najlepsze są promocje i fakt, że są czynne do 22, innych zalet nie stwierdzono :)
u mnie nawet ostatnio powstała pierwsza żabka. Mają tam nietypowe produkty jak skitlesy, ktore przynajmniej pierwszy raz u siebie w miescie widzialem. Pisze miescie a wiocha 8 tysięczna ;D mimo wszystko, wszyscy ochoczo hasają do żabki na hot dogi, identyczne jak na stacjach benzynowych, tylko cena duzo niższa. 2,49 kiedy na stacji po 4,99. No ale jednym sie czlowiek nie naje ;) Jedyne zastrzeżenie mam do obslugi, ktora jakby miała na wszystko wyjeba...
Na Miasteczku Wilanów ma się genialnie - może dlatego, że to jedyny sklep w okolicy?
Piszę z Białegostoku, u mnie na osiedlu również dwie Żabki zamknięte od paru tygodni :(
Południowo centralna wielkopolska, 3 żabki, wszystkie otwarte, choć jedna nieźle się utrzymuje przez postawiony na zewnatrz ogródek piwny :) Chociaż nie opowiem, bo ostatnio potrzebowałem patyczków na szaszłyki to w Bierdonce nie było, a w Żabce były. popytałbym w osiedlowym sklepie, ale była godzina 20.00 :)
mam pytanie do tych z Bialegostoku.
Wszyscy z Bialegostoku to takie zjeby i buraki czy tylko w USA ?
Sprawdzajcie daty, ksywka autora wątku nie dała do myślenia, dlaczego wątek tak wysoko?