Oszuści wśród graczy rozprzestrzeniają się niczym wirus
Logicznie myśląc i patrząc na to co się dzieje na serwerach - VAC nie jest aż taki dobry.
Debile oszukują samych siebie. Gram dla przyjemności chociaż nie ukrywam że przyjemnie jest gdy ma sie dobre wyniki.
Za dużo ich u nas... :<
Ja w swoim życiu nie używałem ani razu kodów do gry przez internet.
Gdzie w tym fun jest jak ma się dobre staty przez oszustwo ?.
@Rif
Bo na konsolach nie ma hacków i piractwa :P Najlepszym oszustem i złodziejem ten o którym się nie mówi ;)
Nigdy nie zrozumiem co za przyjemnosc grać z czitem to jest nie do ogarniecia. często dostaje manto od lepszych graczy ale lepsze to niż fragowac byle jak slabszch. to samo tyczy się rzucanie granatu na resp i kampienia
To dlatego zawsze dostaje baty z Norwegami w COD ;/
Mogliby by ich wszystkich banować...
Że nieby ruskie nie oszukują ? Przez ruskich gra w Miedieval Total War 2 stała się praktycznie niemożliwa ( tz. ruski bug). Całe klany stosowały to gdzie tylko się dało, nawet na turniejach. Jest oszustwo nie ma zabawy , jeżeli nie ma zabawy to po co grać ? To jak nazwać kolegów z drugiej strony barykady , którzy przechodzą Dark Souls na 7 lev w NG+ ?
"Z kim się zadajesz, takim się stajesz" to nic nowego w sumie, dla takich lamerów już chyba istnieje przedział gier tzw. casualowych, żeby czasami nie musieli się wysilać i co gorsza przegrywać.
Kiedyś być dobrym uczniem, sportowcem, sprawdzić się w pracy to było coś. Dziś natomiast punkt honoru to najbardziej wypasione gospodarstwo w farmville, najwięcej osiągnięć na xboxa, bycie największym "fragorobem" powiedzmy w MW... Tam gdzie współzawodnictwo zaczyna deptać się po piętach w wyścigu o iluzoryczny szczyt tam pojawiają się oszuści i kombinatorzy.
Sami wydawcy przymykają oko na cheaterów - pięknie to widać w produkcjach f2p, gdzie zraportowany gracz dostaje bana na 3 albo 7 dni bo jest graczem płacącym i nikt sobie przecież nie będzie ograniczał zarobku. Ale nikt nie pomyśli o tym, że taka sytuacja tylko pogrąża dany tytuł, uczciwi rezygnują z płacenia, nawet z samego grania, zyski się zmniejszają, wprowadza się do gry kolejne ograniczenia wymagające opłat aby utrzymać dany próg, kolejni gracze rezygnują, cheaterzy nasilają swoje działania aby zrównoważyć straty jakie wprowadził wydawca i tak się to ciągnie.
Najlepszym przykładem tak zniszczonej gry jest Cabal Online. W 2007 jedna z najlepszych darmowych (i to faktycznie darmowych) MMO na świecie. Obecnie (i już on ponad 2 lat) martwa produkcja. 90 % graczy to boty, sprzedawcy waluty, osoby które kupują walutę (bo są takimi noobami, że bez płacenia nie są w stanie osiągnąć czegokolwiek) i wszelkiej maści cheaterzy.
Co do shooterów online to produkcje f2p można sobie całkowicie darować. Wszystkie są "rozjechane" w 100 %. Chronione przez całkowice nieskuteczne programy: x-trap, gameguard czy hackshield, które nawet po aktualizacji niczego nie blokują. W płatnych produkcjach jest już trochę lepiej, ale szybkie przejrzenie strony pbbans szybko nam pokaże, że nawet ryzyko blokady naszego klucza nie zniechęca do używania cheatów.
@Mellygion chyba w depresje wpadłeś.
Ciekawe czemu uczniowie ściągają, a sportowcy biorą doping.
miłe uczucie jeszcze za czasow średniowiecza dawno temu gralem w cs'a 1,6
i miłe uczucie 1 w rankingu na 10 osob
a tu wpada ci taki poje* i uzywa speedhaka i wallhaka strzela przez sciane admina niema i jak tu żyć ? ani go nie kicknie nic, i patrzec jak rozpieprza komus życie... nie gram w cs po tym od juz dawna ale to chamstwo... trzeba kazda gre multi dobrze zkonfigurowac FUNKCJE KICK I BAN przez użytkowników na czas 1 tygodnia a nie byle jak zrobia gre i męcz sie sam, dziekuje za zjebana gre... valve poje*ie najgorsze gry od nich
Debile oszukują samych siebie. Gram dla przyjemności chociaż nie ukrywam że przyjemnie jest gdy ma sie dobre wyniki.
Granie z hackami wcale nie zmniejsza przyjemności. Osobiście uważam, że do Blizzard mógłby wkleić maphacka do D2. A EA mogłoby w swoich NFSach dawać tryb gry w którym dostępne byłyby wszystkie samochody od początku. Twórcy bijatyk poszli po rozum do głowy i np. w najnowszym Tekkenie mamy wszystkie postacie odblokowane od samego początku.
PS.
Wszelkiego rodzaju auto aimy to oczywiście śmieci psujące rozgrywkę. Jest jednak sporo hacków, na które można spokojnie przymknąć oko.
Nie lubię kiedy zdjęcia są rozmazane, mam wrażenie że ta baba gra w wyścigówkę przy użyciu dżojstika.
[14]
Nie porównywałbym tych dwóch rzeczy. W przytoczonej szkole "musisz" być, w sporcie już niekoniecznie. Jaki system edukacji jest każdy wie. Po wczorajszym czołgu-ferrari w World of Tanks już mnie nic nie zdziwi:)