Recenzja ksi��ki: Rio, noc

Recenzuje: Danuta Awolusi

Gdy reportaż czyta się z większym zaskoczeniem niż najodważniejszą powieść sensacyjną, można zdać sobie sprawę z tego, czym jest prawdziwe niebezpieczeństwo. Po tej planecie stąpają ludzie, którzy zatapiają się w środowiska tak brutalne i przeżarte zepsuciem, że aż trudno w to uwierzyć. A jednak ich opowieści nie tylko przerażają. Fascynują, tak bardzo są barwne. I szczere. Tego doświadczycie podczas lektury książki Łukasza Czeszumskiego Rio, noc.

recenzja Rio, noc

Dla większości z nas Rio De Janeiro to karnawał, taniec, zabawa, piłka nożna. Łukasz Czeszumski pokazuje inne oblicze tego radosnego miasta: mroczne, brudne, niebezpieczne. Slumsy stały się krainą narkotyków i bezprawia. Nie wiadomo, komu ufać, bo skorumpowana i jednocześnie rozkoszująca się władzą policja rzadko pomaga. A jeżeli już znajdzie się prawy funkcjonariusz (którego poznajemy w książce), jego los jest bardzo ciężki. Ceną za uczciwość może być nawet życie.

Czeszumski zaprasza nas w ciemne uliczki, bramy, wszędzie tam, gdzie kręcą się dilerzy i groźne persony. Jednak bohaterowie jego książki to także zwyczajni ludzie. Tacy, których żal. Spotykają ich nieszczęścia, bo Rio nie wybiera, ale czasem trafia na oślep. Gdy żyje się w mieście, gdzie władzę sprawują prochy, a broń jest tak powszechna jak telefony komórkowe, zawsze istnieje zagrożenie. I czasem trudno o happy end.

Rio, noc to zbiór opowieści o ludziach miasta. O ludziach żyjących na krawędzi. Czasem to dilerzy, czasem – artyści, czasem – matki, córki. Tak zwani lokalsi. Nawykli do środowiska, w którym każdy dzień jest ryzykiem.

Łukasz Czeszumski nie pierwszy raz pisze o Rio, to już kolejny mocny i znakomity reportaż spod jego pióra. Swoich rozmówców zna osobiście. Bez wątpienie ta bliskość, przesiąknięcie atmosferą miasta widoczne są w narracji. Jest szczera, lekka i pełna pasji. A jednocześnie pozbawiona oceny. Ocena nie jest nam potrzebna, każdy poczuje Rio na swój sposób.

Całość rzeczywiście przypomina powieść akcji. I choć każda historia jest osobnym rozdziałem, reportaż układa się w spójny, fascynujący obraz. Przypomina zanurzenie w innym świecie – dla większości z nas obcym, egzotycznym, niemal nierzeczywistym.

Warto poznawać szlaki od zaplecza. Dzięki pracy takich ludzi jak Łukasz Czeszumski otrzymujemy przepustkę do miejsc zakazanych. Gra warta świeczki. Polecam!

Tagi: Literatura faktu reporta� Rio de Janeiro Brazylia

Kup ksi��k� Rio, noc

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz tak�e

Zobacz opinie o ksi��ce Rio, noc
Ksi��ka
Rio, noc
�ukasz Czeszumski
Inne ksi��ki autora
Krew wojownik�w. Uciekinier
�ukasz Czeszumski0
Ok�adka ksi�zki - Krew wojownik�w. Uciekinier

Pocz�tek XVI wieku . Mroczne i gro�ne czasy odchodz�cego �redniowiecza. Europa szarpana przez wojny religijne, zarazy, okrutnych w�adc�w i buntownicze...

Bia�y szlak. Reporta�e ze �wiata wojny kokainowej.
�ukasz Czeszumski0
Ok�adka ksi�zki - Bia�y szlak. Reporta�e ze �wiata wojny kokainowej.

Ten zbiór reporta�y jest owocem lat, które autor sp�dzi� poznaj�c zakazane rejony Ameryki �aci�skiej - miejsca gdzie odbywa si� kokainowy...

Zobacz wszystkie ksi��ki tego autora
Recenzje miesi�ca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malink� na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malink� na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
D�ja vu
Jolanta Kosowska
 D�ja vu
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwi��
Do roboty!
A wok� nas pomara�cze
Weronika Tomala
A wok� nas pomara�cze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie maj� uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie maj� uszu
Poka� wszystkie recenzje
Reklamy