Recenzja ksi��ki: Pami�� nieprzyswojona

Recenzuje: Szczepanik

Temat relacji polsko-�ydowskich budzi od zawsze wiele emocji. Historie obu narodów si�gaj� daleko wstecz, przeplataj�c si� przez siebie niemal na ca�ej d�ugo�ci lat. Wi� to nietypowa, bo przesycona skrajnymi emocjami, ró�nie dominuj�cymi w�ród Polaków i �ydów w zale�no�ci od sytuacji politycznej. Czy Polacy s� antysemitami i je�li tak, dlaczego? Czy �ydzi sami wp�yn�li na taki a nie inny sposób postrzegania ich przez inne narody? Na te pytania próbuje odpowiedzie� Michael C. Streinlauf w ksi��ce „Pami�� nieprzyswojona”.

 

Tytu� orygina�u: „Bondage to the Dead. Poland and the Memory of the Holocaust”, czyli “Niewola Umar�ych. Polska i Pami�� o Holocau�cie” ró�ni si� nieco od tytu�u u�ytego w polskim przek�adzie, który brzmi: „Pami�� nieprzyswojona. Polska pami�� Zag�ady”. Kwestia tytu�u jest tu znacz�ca i wa�na w interpretacji ca�ego dokumentu. Dlaczego akurat pami�� nieprzyswojona? Czasy wojny, potem totalitaryzmu nie by�y sprzyjaj�cym okresem dla wyra�ania wolnych s�dów. Prawda, która zawsze by�a poj�ciem wzgl�dnym, w tamtych czasach ca�kowicie straci�a racj� bytu, dostosowywano j� do bie��cych zapotrzebowa� aparatów w�adzy. Dopiero od niedawna tabu zaczyna si� prze�amywa�, a stereotypy konfrontowane s� z rzeczywisto�ci�. Tak�e i o relacjach polsko–�ydowskich jest coraz g�o�niej, jednak mimo stopniowego odk�amywania historii, wiele czasu up�ynie zanim zaistnieje ona, ju� ca�kiem zmieniona, w �wiadomo�ci przeci�tnego obywatela naszego kraju. Pami�� o czasach dawnych jest od�wie�ana na coraz wi�ksz� skal�, w znacznie mniejszym stopniu za� jest przyswajona. St�d tytu� „Pami�� nieprzyswojona”. Dokument Streinlaufa jest pozycj�, z któr� warto si� zapozna� przede wszystkim ze wzgl�du na obiektywizm i dystans autora. Nie warto�ciuje on ani dodatnio, ani ujemnie zachowa� Polaków i �ydów na prze�omie lat. Rzetelnie opowiada histori� wychodz�c od genezy stosunków polsko–�ydowskich w wieku XVIII. Jego obiektywizm uwarunkowany jest przede wszystkim faktem, i� cho� wprawdzie jego rodzice byli �ydami pochodzenia polskiego, ale on sam wychowywa� si� daleko poza granicami naszego kraju – najpierw w Pary�u, potem w Nowym Jorku, a do czynienia bezpo�rednio z Polsk� mia� dopiero w czasie wyjazdu w ramach stypendium naukowego Fundacji Fulbrighta. Mimo to Michael C. Steinlauf wykazuje si� �wietn� znajomo�ci� polskich dziejów. Pierwsza po�owa ksi��ki, w której opisane s� lata poprzedzaj�ce wybuch II wojny �wiatowej, sama wojna i czasy tu� po jej zako�czeniu, daje poczucie niedosytu. Nie mo�na oprze� si� wra�eniu, �e tak naprawd� nie wnosi ona �adnej nowej wiedzy w swej tre�ci, a wr�cz przeciwnie – mówi o wa�nych sprawach w sposób skrótowy, zaznaczaj�c tylko powierzchownie problemy, cho�by takie jak istnienie obozów koncentracyjnych i obozów zag�ady. Dla Polaka karmionego od najm�odszych lat opowiadaniami Borowskiego, Na�kowskiej i innych, nie znajdzie si� tu nic, co skupia�oby wi�ksz� uwag� czytelnika. Ale wst�p, w�a�nie w postaci skrótowego przybli�enia dziejów polsko-�ydowskich, jest mimo wszystko niezb�dny. Cho�by dla obcokrajowców, którzy poza kilkoma powszechnie znanymi faktami, niewiele wiedz� o historii Polski. Po wy�ej wspomnianym do�� d�ugim wprowadzeniu w sprawy polsko-�ydowskie nast�puje cz�� druga dokumentu, w której autor zajmuje si� czasami komunizmu i wreszcie, demokracji. Przepe�niona niezwykle interesuj�cymi szczegó�ami i arcyciekaw� analiz� psychologiczn�, która, jak si� okazuje, stanowi klucz do zrozumienia wzajemnego nastawienia do siebie Polaków i �ydów, jest esencj� dokumentu Steinlaufa. Autor przytacza za ameryka�skim badaczem, Robertem Liftonem, poj�cie „poczucia winy wobec �mierci”, które towarzysz�c nieustannie Polakom - uczestnikom drugiej wojny �wiatowej, wp�yn�o bezpo�rednio na ich stosunek do narodu �ydowskiego. Steinlauf opisuje te� dok�adnie wydarzenia b�d�ce punktami zwrotnymi w kwestii polsko-�ydowskiej. W�ród wielu na uwag� zas�uguj� przede wszystkim dwa, mianowicie: esej Jana B�o�skiego „Biedni Polacy patrz� na getto”, który wzbudzi� ogólnonarodow� dyskusj�, a tak�e dziewi�cioipó�godzinny film Claude’a Lanzmanna „Shoah”, który wywo�a� liczne kontrowersje w�ród licznych jego odbiorców. Dokument Michaela C. Steinlaufa bez w�tpienia zas�uguje na uwag� wszystkich, których zagadnienie �ydowskie interesuje. I cho� momentami przypomina podr�cznik historii Polski dla obcokrajowców, znale�� w nim mo�na wiele warto�ciowych uwag, spostrze�e� i, co najwa�niejsze, ca�kowicie inny, nowy punkt widzenia. Jeszcze jednym plusem ksi��ki, a w�a�ciwie przek�adu, jest to, �e zosta�a ona napisana przyst�pnym j�zykiem, odbiegaj�cym od naukowych wywodów prostot� i jasno�ci� stylu. „Pami�� nieprzyswojona” jest pozycj� zdecydowanie wart� przeczytania. Anna Szczepanek

Kup ksi��k� Pami�� nieprzyswojona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz tak�e

Zobacz opinie o ksi��ce Pami�� nieprzyswojona
Ksi��ka
Pami�� nieprzyswojona
Steinlauf Michael C.
Recenzje miesi�ca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malink� na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malink� na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwi��
Do roboty!
A wok� nas pomara�cze
Weronika Tomala
A wok� nas pomara�cze
D�ja vu
Jolanta Kosowska
 D�ja vu
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie maj� uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie maj� uszu
Poka� wszystkie recenzje
Reklamy