Recenzja ksi��ki: Moja Toskania! Vito Casetti

Recenzuje: SiM

„Moja Toskania” Witolda Casettiego i Agaty Jakóbczak to nie tylko �wietny przewodnik po regionie W�och, który w ostatnim czasie sta� si� ogromnie modny, ale tak�e zbiór interesuj�cych wspomnie�, anegdot, przepisów kulinarnych oraz baza miejsc noclegowych czy restauracji, która z pewno�ci� oka�e si� przydatna podczas wakacji.

Idea ksi��ki jest prosta. Urodzony w Toskanii i mieszkaj�cy w tym regionie przez wiele lat dziennikarz telewizyjny Witold Casetti oraz Agata Jakóbczak – dziennikarka, której wielk� mi�o�ci� s� W�ochy prezentuj� ten region z dwóch ró�nych punktów widzenia. Casetti pisze jako mieszkaniec, Jakóbczak natomiast – jako turystka i podró�niczka. „Moja Toskania” to wi�c spojrzenie na region bardzo subiektywne, emocjonalne, niemal – prywatne. I mi�dzy innymi dlatego w�a�nie jest ona ksi��k� niezmiernie interesuj�c�.

Na kolejnych stronach autorzy opisuj� najpi�kniejsze miasta Toskanii. Zaczynaj� oczywi�cie od najbardziej chyba znanej Florencji, przybli�aj�c histori� i kultur� tego miasta, do��czaj�c równie� i jego plan. Pisz� o najpi�kniejszych miejscach, które warto zwiedzi�, o zabytkach, ale te� opisuj� tradycyjne dania serwowane w lokalnych restauracjach, zamieszczaj�c równie� kilka przepisów. Casetti i Jakóbczak polecaj� te� miejsca, do których warto wybra� si� na zakupy, dobre restauracje i hotele. Warto podkre�li�, �e autorzy wskazuj� nie tylko na bardzo drogie miejsca noclegowe, ale te� na sprawdzone i nieco ta�sze gospodarstwa agroturystyczne i pola campingowe. Wiele kolorytu ksi��ce nadaje te� opis obyczajów i lokalnych �wi�t, w których z pewno�ci� warto wzi�� udzia�, i – by� mo�e – dostosowa� terminarz swojej wyprawy do ich kalendarza.

Zgodnie z tym uk�adem autorzy pisz� o kolejnych miastach, miasteczkach i wioskach. Wspominaj� nie tylko najbardziej modne miejsca, ale te� opisuj� takie, o których niemal nikt – poza mieszka�cami – nie s�ysza�. Z jednej wi�c strony na kartach tej ksi��ki przeczytamy o katedrze siene�skiej, z drugiej za� na przyk�ad – o zatopionym miasteczku �lusarzy.

Uda�o si� Casettiemu i Jakóbczak znale�� równowag� pomi�dzy informacji historycznymi a anegdotami ubarwiaj�cymi lektur�. Obok historii mieszkaj�cych we W�oszech Etrusków – samej w sobie bardzo ciekawej – znale�� wi�c mo�na na przyk�ad dywagacje na temat tego, jak wielu jest we W�oszech policjantów, pozna� genez� i histori� Palio oraz dowiedzie� si� wi�cej o filozofii skutera.

Szata graficzna ksi��ki jest dopracowana – sk�ad jest estetyczny, uk�ad – przejrzysty a du�a ilo�� �wiat�a na kolejnych stronach sprawia, �e ten nietypowy przewodnik przegl�da si� naprawd� przyjemnie. Drobn� wad� jest fakt, �e publikacja utrzymana jest w skali szaro�ci, na czym trac� przede wszystkim zdj�cia. Je�li jednak potraktujemy „Moj� Toskani�” jako inspiracj� do w�asnych podró�y i poszukiwa�, jej koloryt b�dziemy mogli uwieczni� na w�asnych fotografiach.

„Moja Toskania” to wi�c przewodnik niebanalny. Interesuj�cy, stworzony zgodnie z bardzo dobrym pomys�em, stanowi� b�dzie nie tylko nieodzown� pomoc w czasie podró�y, ale z pewno�ci� stanie si� te� ciekaw� lektur� dla wszystkich mi�o�ników W�och.