Bia�oruscy pogranicznicy. Fragment ksi��ki „Wielkie Ksi�stwo Litewskie. Podr� po bliskich Kresach"

Data: 2023-12-13 12:31:35 | artyku� sponsorowany | Ten artyku� przeczytasz w 6 min. Autor: Piotr Piekarski
udost�pnij Tweet

Wielkie Ksi�stwo Litewskie to nie�tylko Litwa. Terytorium dawnego Wielkiego�Ksi�stwa Litewskiego rozci�ga si� na terenach dzisiejszej Litwy i�Bia�orusi. Ka�de z�tych�Pa�stw z�dum� odnosi si� do spu�cizny najwi�kszego organizmu politycznego Europy. Na�ziemiach litewskich pozosta�y dawne stolice Ksi�stwa; Wilno, Kowno i�Troki, Bia�orusini�remontuj� po swojemu siedziby dawnych rod�w magnackich i�przypominaj�, �e�najwa�niejsze dokumenty Wielkiego Ksi�stwa zosta�y spisane nie�w�litewskim ale w�ruskim�j�zyku.

Wielkie Ksi�stwo Litewskie. Wyprawa do bliskich Kres�w nie jest kontynuacj� cyklu kresowego, a raczej jego uzupe�nieniem. Od serii kresowej r�ni j� przede wszystkim narracja – to zapis wsp�czesnych podr�y, wywiad�w i rozm�w. Zestawia losy dawnego Wielkiego Ksi�stwa Litewskiego z dzisiejsz� rzeczywisto�ci�. Opowiadam o wsp�czesno�ci Litwy i Bia�orusi, o �ladach polsko�ci i wielko�ci na tych ziemiach, przypominaj�c dawn� chwa�� Rzeczypospolitej Obojga Narod�w. Odwiedzaj�c dawne magnackie siedziby wielkich rod�w ksi���cych, nie zapominam o kosztowaniu specja��w kuchni bia�oruskiej i litewskiej. A przejazd przez granic� i podr� drogami Republiki Bia�orusi to swoiste deja vu film�w Barei – m�wi S�awomir Koper, autor publikacji.�

Wielkie Ksi�stwo Litewskie. Podr� po bliskich Kresach

W ksi��ce poruszone s� nast�puj�ce zagadnienia:

- Jak wjecha� do pa�stwa �ukaszenki, czyli problemy z�wiz�.
- Bia�oruska kuchnia i�piwo
- Brze�� i�unia brzeska oraz�nies�awny proces brzeski
- Grodno Batorego, Tyzenhauza, Orzeszkowej i�Na�kowskiej
- Samochodem po bia�oruskich drogach
- K�piel w��witezi - �ladami wielkiej mi�o�ci wieszcza
- Wymar�e polskie wsie na Bia�orusi
- Radziwi��owie. Bohaterowie czy zdrajcy?
(Kiejdany, Taurogi, Szawle, Teszle). G�ra Krzy�y.
- Ostatni taki Kmicic - Bu�ak Bu�atowicz
- Kowno, najbardziej litewskie z�miast (Mickiewicz, klasztor w�Po�aj�ciu)
- Prohibicja po litewsku i��wi�skie uszy z�grochem
- Kaziuki i��ledzie z�grzybami
- �ladami Marsza�ka na Wile�szczy�nie (Druskienniki, Bezdany, Pikieliszki)
- Wilno po polsku, Troki i�Karaimi.

Do przeczytania ksi��ki Wielkie Ksi�stwo Litewskie. Wyprawa do bliskich Kres�w zaprasza�Wydawnictwo Fronda. Dzi� na naszych �amach przeczytacie premierowy fragment publikacji:�

Chocia� s�ysza�em ju� wcze�niej, �e bia�oruscy pogranicznicy bywaj� k�opotliwi, to jednak pierwszy kontakt z nimi wprawi� mnie w ca�kowite os�upienie. By� pa�dziernik 2011 roku, gdy pojawi�em si� na przej�ciu granicznym w S�awatyczach. Miejscowy terminal oddano do u�ytku stosunkowo niedawno (w 1994 roku), co wcale nie oznacza�o przyspieszenia formalno�ci. Przez trzy godziny stali�my na końcu kolejki z�o�onej z dziesi�ciu samochod�w, a bia�oruscy pogranicznicy zupe�nie nie przejmowali si� up�ywem czasu.

Inni oczekuj�cy na kontrol� graniczn� sprawiali wra�enie ludzi dobrze obeznanych z miejscowymi realiami. W pewnej chwili podesz�a do mnie pasa�erka jednego z samochod�w, proponuj�c sk�adk� na celnik�w. Odm�wi�em, poniewa� nie bardzo rozumia�em, o co w tym wszystkim chodzi – patrz�c jednak na tablice rejestracyjne pozosta�ych pojazd�w, zorientowa�em si�, �e ich w�a�ciciele pochodz� z pobliskich polskich miejscowo�ci. Lokalsi z pewno�ci� chcieli unikn�� dok�adnej kontroli. Zastanawia�em si�, co mog� przemyca� na wsch�d. Wydawa�o mi si�, �e to raczej Polska jest docelowym krajem przemytu, bo alkohol i papierosy s� na Bia�orusi znacznie tańsze ni� u nas. Us�ysza�em jednak, �e tam ludzie czasami te� chc� normalnie zje��. Niebawem zreszt� kolejka zacz�a mnie ignorowa�. Moja towarzyszka tylko pokr�ci�a g�ow� i zauwa�y�a, �e jestem – delikatnie m�wi�c – co najmniej uparty, przez co b�dziemy mieli problemy.

Wkr�tce przekona�em si�, �e nieprzemy�lane oszcz�dno�ci nie pop�acaj�. Bo gdy wreszcie przyszed� czas na kontrol� mojego samochodu, bia�oruski funkcjonariusz skwapliwie szuka� powodu, by zatrzyma� nas na granicy. I rzeczywi�cie szybko go znalaz� – triumfalnie wyci�gn�� z auta ga�nic� samochodow�, twierdz�c, �e up�yn�� termin jej przydatno�ci do u�ytku. Mia� ca�kowit� racj�. Kt�ry z kierowc�w sprawdza takie szczeg�y? Nakaza� mi powr�t na polsk� stron� i zakup ga�nicy z aktualnym atestem.

Zastosowanie si� do polecenia pogranicznika oznacza�o oczekiwanie w nowej kolejce i strat� kilku godzin. Czuj�c na sobie drwi�ce spojrzenia tutejszych handlarzy, poszed�em do biura upartego funkcjonariusza. Ale tym razem wiedzia�em ju�, co mam robi�. Po kilku minutach solennych obietnic, �e kupi� nieszcz�sn� ga�nic� na najbli�szej bia�oruskiej stacji benzynowej, dosta�em wreszcie zgod� na wjazd. Swoj� pro�b� popar�em dodatkiem motywacyjnym w wysoko�ci 50 tysi�cy miejscowych rubli (oko�o 15 z�otych), co w zupe�no�ci usatysfakcjonowa�o mojego adwersarza.

Odda�em wype�nione formularze graniczne (zobowi�za�em si� w nich, �e nie sprzedam samochodu oraz nie podejm� nielegalnej pracy) i wreszcie mog�em jecha�. Ga�nicy – oczywi�cie – nie kupi�em, bo te dost�pne na Bia�orusi nie maj� przecie� unijnej homologacji…

Jechali�my wolno na wsch�d, ciesz�c oczy widokiem rzadko ogl�danym przez turyst�w z Polski. Krajobraz nie r�ni� si� specjalnie od tego podlaskiego, ale Bia�oru� od samego pocz�tku mnie zaskakiwa�a. Spodziewa�em si� podobnych warunk�w jak na Ukrainie: dziurawych dr�g, rozpadaj�cych si� moskwicz�w i �iguli, a do tego kierowc�w z i�cie kozack� fantazj�. Tymczasem droga okaza�a si� ca�kiem niez�a, a samochody, kt�rych co prawda by�o niewiele, to z regu�y nie najgorzej prezentuj�ce si� auta zachodniej produkcji. I tylko brak przydro�nych bar�w oraz restauracji przypomina� mi, �e kraj rz�dzony przez Alaksandra �ukaszenk� nie nastawia si� na turystyk�. Przez ponad sto kilometr�w nie widzia�em �adnego miejsca, w kt�rym mo�na by zje�� obiad – na szcz�cie nigdy nie nale�a�em do ludzi przejmuj�cych si� podobnymi drobiazgami. Moje bia�oruskie podr�e mia�y by� w�dr�wkami po polskich �ladach, a nie po miejscowych knajpach. Bu�ka, kie�basa i musztarda zakupione w przydro�nym sklepie (ceny jak w Polsce!) – i do przodu. Na wszelki wypadek przestrzega�em jednak wszystkich ograniczeń pr�dko�ci, uprzedzano mnie bowiem, �e z miejscow� drog�wk� nie ma �art�w.

Szybko zrozumia�em, �e handlarze na granicy m�wili prawd� – wyb�r artyku��w spo�ywczych by� niewielki, a ceny (jak na tutejsze zarobki) astronomiczne. Tanie okaza�y si� w�a�ciwie tylko papierosy i alkohol, natomiast opakowania miejscowych produkt�w �ywno�ciowych mog�y odstraszy� nawet najbardziej wyg�odnia�ego turyst�. Zagl�daj�c do bia�oruskich sklep�w, cz�sto odnosi�em wra�enie, �e czas w tym kraju zatrzyma� si� w epoce Bre�niewa – tutaj faktycznie m�g� by� popyt na polsk� �ywno��.

Ksi��k�Wielkie Ksi�stwo Litewskie. Wyprawa do bliskich Kres�w kupicie w popularnych ksi�garniach internetowych:

Tagi: fragment,

Zobacz tak�e

Musisz by� zalogowany, aby komentowa�. Zaloguj si� lub za�� konto, je�eli jeszcze go nie posiadasz.

Ksi��ka
Wielkie Ksi�stwo Litewskie. Podr� po bliskich Kresach
S�awomir Koper0
Ok�adka ksi��ki - Wielkie Ksi�stwo Litewskie. Podr� po bliskich Kresach

Wielkie Ksi�stwo Litewskie to nie�tylko Litwa. Terytorium dawnego Wielkiego�Ksi�stwa Litewskiego rozci�ga si� na terenach dzisiejszej Litwy i�Bia�orusi...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Recenzje miesi�ca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malink� na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malink� na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwi��
Do roboty!
A wok� nas pomara�cze
Weronika Tomala
A wok� nas pomara�cze
D�ja vu
Jolanta Kosowska
 D�ja vu
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie maj� uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie maj� uszu
Poka� wszystkie recenzje