Ratownik

Ocena: 3.91 (11 g�os�w)

Wypadek, próba samobójcza, udar, zawa�, poparzenie, pobicie... Dy�ur za dy�urem, wyjazd za wyjazdem, interwencja za interwencj�. Nieszcz�cie cz�sto wymieszane z g�upot�, tragedia czasem granicz�ca z grotesk�, cierpienie, rozpacz, ból. �mier� - zawsze blisko, zawsze na wyci�gni�cie r�ki, zawsze gotowa, �eby wyj�� z cienia i odegra� g�ówn� rol�. Antidotum? Alkohol, narkotyki, seks. W dowolniej kolejno�ci, a najlepiej równocze�nie. �eby nie oszale�, �eby wytrzyma�, �eby nie p�kn��. �eby z tego, który niesie pomoc, nie sta� si� tym, który pomocy potrzebuje. Bo chocia� chwilami jeste� Bogiem, od którego zale�y ludzkie �ycie, to na przekór wszystkiemu musisz robi� wszystko, �eby pozosta� cz�owiekiem. A to bywa cholernie, niewyobra�alnie trudne.

Informacje dodatkowe o Ratownik:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-01-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788328714472
Liczba stron: 384
J�zyk orygina�u: polski

Tagi: Reporta� i dziennikarstwo �ledcze b�g

wi�cej

Kup ksi��k� Ratownik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z ksi��ki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytat�w z tej ksi��ki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz tak�e

Ratownik - opinie o ksi��ce

Kilkana�cie �adnych lat temu by�am zmuszona dzwoni� po kretk� do mojej ukochanej Babci. Jako, �e chorowa�a na cukrzyc� wszystko mog�o by� powodem os�abienia, cukormoczu czy innych objawów. Kiedy moje pomys�y na to jak zaradzi� Staruszceko�czy�y si�, bez wachania si�ga�am po telefon i wykr�ca�am 112. Mieszka�am wtedy w pod Krakowskiej miejscowo�ci i wierzy�am, �e Ratownicy zrobi� co b�d� mogli, by jej pomóc. W drzwiach stan�o mi 3 ludzi, pami�tam to jak dzisiaj, z czego panowie niemal�e wy�miali mnie, �e do bzdetów wo�am pomoc, a prawdziwym powo�aniem wykaza�a si� pani, która nie tylko wtedy pomog�a, ale uspokoi�a mnie, �e wszystko b�dzie okej, a Babcia do�yje s�dziwych lat.

W�a�nie tamto zdarzenie, które utkwi�o mi w pami�ci bardzo mocno, spowodowa�o, �e zapragn�am pozna� t� ksi��k�. Sprawdzi� czy faktycznie kto� si� przyzna do negatywnego obej�cia czy my�li na temat takiej pracy. Ciekawi�o mnie co do powiedzenia maj� ludzie, którzy s� Ratownikami, którzy je�d�� ratowa� ludzkie �ycie. I uwa�am, �e to by� strza� w dziesi�tk� bez dwóch zda�! Przede wszystkim zaznaczy� chc�, �e Autorem jest cz�owiek, który kawa� czasu sp�dzi� w�a�nie w tym zawodzie, podoba mi si�, �e w �aden sposób nie owija w bawe�n� tylko szczerze, rzek�abym nawet bezwstydnie zdradza, co dzieje si� po tej drugiej stronie. W karetce, która pod��a do potrzebuj�cego.

Bohaterem jest cz�owiek m�ody, oddany pracy – w jego �yciu nie ma miejsca na rodzin�, zwi�zki i przyjemno�ci. Nie ukrywam, �e mo�na odnie�� wra�enie, �e powie�� zniesmacza, ale prawdziwy obraz tego, �e przecie� Ci ludzie potrzebuj� odskoczni nie powinno nikogo szokowa�. Nie umiem sobie wyobrazi� z czym musz� boryka� si� na co dzie�. Wydaje mi si�, �e to taka naga prawda o tym co dzieje si� w momencie kiedy jedzie si� ratowa� innych ludzi – to ogromne obci��enie psychiczne je�li si� nie uda. Podziwiam ludzi, którzy maj� psychik� do tego zawodu (albo jej nie maj�, ale o tym nie mówi�).

Jestem pod ogromnym wra�eniem, bez dwóch zda�. Ciesz� si�, �e Autor w taki do�� prosty sposób pokaza�, �e Ratownicy równie� maj� swoje trudne chwile, mog� popa�� w narkotyki czy inne uzale�nienia. Ca�o�� czyta si� ekspresowo, a �wietnym dodatkiem okaza� si� by� mini s�owniczek zwrotów, okre�le� i slangu medycznego, który co nieco znam, chod� bardziej z seriali o takiej fabule.

Link do opinii

Medycyna to obszerna dziedzina nauki i do�� skomplikowana zarówno pod wzgl�dem teoretycznym, jak i praktycznym. Ka�dy wykonuj�cy dowolny zawód zwi�zany z ni� musi wykaza� si� ogromn� wiedz� oraz umiej�tno�ciami, a tak�e sprawno�ci� fizyczn� i manualn�. Nie ka�dy si� do tego nadaje, bo nie wszyscy s� wytrzymali na ludzkie cierpienie oraz �mier� innego cz�owieka.

 
Tre��

 
Autor opowiada o tym, jak wygl�da �ycie codzienne ratownika, dlaczego nie powinni�my u�ywa� znanego od dawna stwierdzenia, �e s� to ludzie z powo�ania. W �yciu prywatnym zachowuj�c si� czasem lekkomy�lnie, igra z �yciem nie przejmuj�c si� konsekwencjami zdrowotnymi swoich ró�norakich wyskoków. Zapewne swoje ró�ne problemy próbuje w ten sposób odreagowa�. Na stopie zawodowej ukazuje ró�ne ciekawe przypadki, które, jak na niewielk� miejscowo�� potrafi� zaskoczy�, cho�by staruszka z zawa�em mieszkaj�ca w piwnicy u córki i zi�cia, a dost�p jest tylko przy pomocy drabiny. Do tego dodajmy do�� cz�ste konflikty z mniej wykwalifikowanym personelem lub z lekarzami, którzy uwa�aj� si� za najm�drzejszych, a tak naprawd� nie interesuje ich pacjent, czy do�yje nast�pnego dnia. Im pacjent starszy, tym wi�ksze prawdopodobie�stwo stosowania si� do procedur z ograniczon� staranno�ci�. Te i inne przyk�ady znajdziemy w ksi��ce „Ratownik” autorstwa Tomasza Mitry.

 
Realizm sytuacji

 
Je�eli kto� my�li, �e praca ratownika, czy jakakolwiek inna zwi�zana z medycyn� to zawód z powo�ania wi���cy si� z szacunkiem, b�d� podziwem ze strony spo�ecze�stwa, to jest w b��dzie. Owszem zdarzaj� si� przypadki zadowolonych pacjentów i ich rodzin, ale to s� marginalne jednostki, a dziesi�tki lat zaniedba� ze strony pa�stwa mno�� tylko powody do skarg. W przypadku lekarzy, jak i ratowników zdarzaj� si� przypadki aroganckich, pewnych siebie i wszechwiedz�cych osobników, którzy dodatkowo psuj� obraz ochrony zdrowia (od 1999 nie jest ju� s�u�b� zdrowia). Autor �wietnie przedstawi� prawdziwe realia pracy w tym i pokrewnych zawodach, co gorsza takie nastawienie, jak wy�ej, t�amsi m�ode talenty produkuj�c ozi�b�ych nieambitnych medyków. Nie zawsze udaje si� reanimacja, a ponadto w dobie cyfryzacji ka�dy jest nara�ony na nagrywanie podczas dowolnych czynno�ci, wi�c tacy pracownicy musz� wykazywa� si� niebywa�ym opanowaniem oraz umie� opanowa� poczucie przegranej w przypadku zgonu pacjenta. Przyk�adów opisanych w ksi��ce mo�na, by mno�y�, ale to nam daje obraz naprawd� trudnego i niewdzi�cznego zawodu, a dodatkowo obci��onego ró�nymi prze�yciami, niekiedy zagra�aj�cymi �yciu nie tylko pacjentów, ale i ratowników.

 
Podsumowanie

 
Ksi��k� czyta si� do�� lekko, natomiast tre�� potrafi wywo�a� oburzenie niektórymi zdarzeniami, czasem �miech komicznym zachowaniem, a niekiedy bywaj� równie� sceny pikantniejsze. Owa pozycja nie jest typowym dokumentem, który ukazuje prac� medyka w cukierkowych barwach, tylko wr�cz przeciwnie ca�� jego szaro��, nerwowo�� oraz zniech�cenie do wykonywania tego zawodu spowodowane procedurami, które nie maj� zastosowania w praktyce oraz brakiem wspó�pracy z personelem na ró�nych p�aszczyznach, jak i z pacjentami oraz ich rodzinami pocz�wszy od opisania okoliczno�ci zdarzenia, a sko�czywszy na pomocy chocia�by przy utrudnionym dost�pie do potrzebuj�cego. Gor�co polecam wszystkim czytelnikom, którzy chcieliby pozna� t� prac� w prawdziwych kolorach, cz�sto szaro�ci i czerni.

Za egzemplarz do recenzji dzi�kuj� Wydawnictwu MUZA. 

Link do opinii

Literatura faktu to zdecydowanie jeden z moich ulubionych gatunków. Tym bardziej, je�li dotyczy to naszego kraju. �wietnie jest zobaczy�, jak to wszystko dzia�a "od �rodka".

Zdecydowanie po pojawieniu si� "Ratownika" wiedzia�am, �e musz� po ni� si�gn��. Po jakim� czasie zacz�y pojawia� si� opinie, które potwierdzi�y, �e to ksi��ka pe�na emocji... I s�ów, �e jest mocna. I co? Potwierdzam!


Na pierwszy rzut oka od razu wida�, �e to bardzo dosadna lektura. Bez koloryzowania, pe�na mrocznych i zadziwiaj�cych wydarze�. Otwarto�� autora zdecydowanie mnie zaskoczy�a. Nie spodziewa�am si� a� tak bezpo�rednich wspomnie�, bo nie zawsze widzia�am go w pozytywnym �wietle po tym co opisa�. Tak jednak wygl�da realny �wiat i taka jest rzeczywisto��. Czy chcemy czyta� to co jest akceptowalne, czy prawd�?


Tytu�owy ratownik to cz�owiek, który par� lat temu zako�czy� swoj� karier� w s�u�bie zdrowia. Wcale si� temu nie dziwi�. Jego prze�ycia wielokrotnie s� szokuj�ce, a mniej zabawne. To on staje na wysoko�ci zadania i odpowiada za ludzkie �ycie. Na kim� jednak trzeba si� uczy�. Niektóre decyzje, które podejmowa�, nie mie�ci�y mi si� w g�owie i wiem, �e nie by�aby to praca dla mnie!


Czy maj�c tak du�� odpowiedzialno�� i umiej�tno�� przywracania "klientów" do �ycia mo�na czu� si� jak Bóg? A mo�e trzeba ukry� emocje i by� troch� znieczulonym? Ja wola�abym tego nie sprawdza�... Wielokrotnie podejrzewamy, �e idealny lekarz, czy ratownik to cz�owiek z powo�aniem. Ratuje i leczy dla idei. �yje tylko i wy��cznie swoj� prac�, a pacjentów kocha bezgranicznie. Tym bardziej je�li zawód jest s�abo op�acalny. Co trzyma ludzi w tej decyzji, aby go wykonywa�?


Po lekturze tej ksi��ki stwierdzam, �e tak wygl�da �wiat. Zdecydowanie ksi��ka ta otwiera oczy i pozwala wczu� si� w sytuacje, które dla nas s� abstrakcj�, a dla ratowników medycznych codzienno�ci�. Je�li nie boisz si� wulgarnego j�zyka, szczerej prawdy i ironii to lektura dla Ciebie. Spodziewaj si�, �e ksi��ka mo�e wywróci� Twoje pogl�dy do góry nogami. 


Wyrazista, realistyczna i potrafi nie�le rozchwia� emocjonalnie. Warto przeczyta�.

Link do opinii
Avatar u�ytkownika - angelikalisiecka
angelikalisiecka
Przeczytane:2022-02-07, Ocena: 6, Przeczyta�em,

Praca w Ratownictwie Medycznym dla jednych to po prostu wykonywany zaw�d dla innych �yciowa misja niesienia pomocy chorym i ratowaniu ludzkiego �ycia z powo�ania .Bohater opowiada o swojej pracy w nietypowy spos�b pokazuje ironiczne ,specyficzne a wr�cz pretensjonalne podej�cie na ch�odno i bez emocji do ka�dego jak m�wi " klijenta" .Kieruje si� stanowczo�ci� ,do�wiadczeniem i bezwzgl�dna szczero�ci� a tak�e skutecznym leczeniem o swoim prywatnym �yciu i odreagowywaniu stresu ,napi�cia opowiada bardzo efektownie� Polecam ksi��k� i histori� Pana Tomasza ka�demu kto� to nie jest wra�liwy na wulgaryzmy i nieprzyzwoite epitety .Jest niesamowita napisana w niepowtarzalnym stylu,bezpo�rednio i konkretnie�

Link do opinii

Ratownik medyczny to bardzo ciekawy i trudny zawód. Jak tylko zobaczy�am „Ratownika” Tomasza Mitry, wiedzia�am, �e musz� przeczyta� t� ksi��k�. Bardzo chcia�am si� dowiedzie� wi�cej na temat pracy tych ludzi.

Spodziewa�am si�, �e przeczytam w tej pozycji o codziennej pracy ratowników, o trudach ich pracy, o smutnych i trudnych chwilach i o tych radosnych. Mo�e o najciekawszych przypadkach, zabawnych sytuacjach czy zachowaniu innych ludzi podczas ich akcji.
I tak. By�o troch� na ten temat, ale nie wiele. Mo�e by�o to pó� ksi��ki? Cho� jak na tytu�, który porusza to zagadnienie to zdecydowanie za ma�o.

Jest to opowie�� jednego ratownika. O czym jest? W skrócie o chlaniu, seksie, narkotykach, narzekaniu na innych, o tym jaki to on jest super i o tym jak ma wszystko i wszystkich gdzie�. Facet jest narcystyczny, nieprofesjonalny i �amie pewne zasady, których �ama� si� nie powinno.
Bardzo rozczarowa� mnie ten tytu�. Chwilami podpada on pod kiepski erotyk, a nie przypomina literatur� faktu.

Link do opinii

Lektura tej ksi��ki utwierdza w przekonaniu, �e do pracy w s�u�bie zdrowia trzeba mie� powo�anie. Brutalny �wiat ratownictwa medycznego, ca�y ten trud w�o�ony w ratowanie pacjentów, których cz�sto uratowa� si� nie da, droga do wypalenia zawodowego, wszystko to jest w tej ksi��ce. Autor móg� sobie darowa� opisywanie swoich przygód �ó�kowych, nie bardzo wiem, czemu to mia�o s�u�y�. Bez tego ta pozycja obroni�aby si� znacznie lepiej.

Link do opinii

Chyba spodziewa�am si� zupe�nie czego� innego. Takich ksi��ek jest i b�dzie na rynku wydawniczym coraz wi�cej. Dlatego wychodz� z
za�o�enia,�e b�dziemy mieli coraz wi�ksze wymagania co do konkretnej ksi��ki. I mimo,�e historie tam opisywane by�y okej tak tutaj nie
podesz�o mi co� innego. Mianowicie �ycie g�ównego bohatera po dy�urze. Oczywi�cie wiadomo niech robi co chce ale czy jest to powód do opisywania tego w takiej ksi��ce? Nie lubi� wchodzi� komu� do �ó�ka ale tutaj nawet �ó�ka nie by�o.  To nie tego typu ksi��ka by opisywa�
nocne wizyty w klubach by wyrwa� jak�� lask� albo pój�� z ni� do toalety.
Jestem na nie.. 

Link do opinii
Avatar u�ytkownika - Esclavo
Esclavo
Przeczytane:2021-02-11, Ocena: 5, Przeczyta�am,

Ratownik medyczny. W oczach zwyk�ych �miertelników to bohater, osoba wa�niejsza od lekarza, czasami kto�, komu zawdzi�cza si� �ycie. Wydaje nam si�, �e to powinna by� osoba delikatna, empatyczna, bo w jej d�oniach spoczywa ludzki los. Jak jest naprawd�, mo�emy próbowa� dowiedzie� si� na przyk�ad z ksi��ek o kulisach pracy w takim zawodzie.

My�la�am d�ugo nad t� opini�, bo ksi��ka z jednej strony bardzo mi si� podoba�a, a z drugiej jestem zniesmaczona. Nie wiem czy autor jest bohaterem, czy to co napisa� to zbieranina ró�nych anegdot i opowie�ci. Te z karetki, czasem brutalne i niewiarygodne, pokazywa�y �e ratownik to bardziej rzemie�lnik ni� artysta, �e to ci��ka i obci��aj�ca robota, do której nie ka�dy si� nada. Mo�e momentami ukazana zostaje znieczulica, ale kto z nas, po tygodniach, miesi�cach w pracy, nie popada w rutyn�? Ratownik to nie pocieszyciel, to cz�owiek z jasnym celem i w dodatku od brudnej roboty. I ta cz��, w swojej brutalno�ci bardzo mi si� podoba�a.
Zdarzenia z wezwa� pogotowia przeplataj� si� z �yciem prywatnym bohatera. I tutaj mamy ca�y przekrój dziwnych zachowa�. Rozumiem, ka�dy jest inny i ma ró�ne sposoby na odreagowanie stresu, ale opisy podbojów �ó�kowych, wyrywaniu lasek na dyskotekach czy braniu udzia�u w narkotykowych sp�dach raczej by�y niesmaczne ni� wstrz�saj�ce. Takie troch� przechwa�ki, ch�� ukazania siebie jako z�ego ch�opca, troch� zrzucanie winy za swoje zachwanie na stresuj�cy zawód, niby cynicznie, ale bardziej jednak �enuj�co.

Ksi��k� si� czyta b�yskawicznie, jest dobrze napisana, ciekawie, troch� w gaw�dziarskim stylu i na pewno wzbudzi emocje podczas lektury. Jednak ile w tym prawdy, a ile nagi�tej rzeczywisto�ci - nie wiem.

Link do opinii
Recenzje miesi�ca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malink� na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malink� na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwi��
Do roboty!
A wok� nas pomara�cze
Weronika Tomala
A wok� nas pomara�cze
D�ja vu
Jolanta Kosowska
 D�ja vu
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie maj� uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie maj� uszu
Poka� wszystkie recenzje
Reklamy