Magia cierni

Ocena: 4.9 (10 g�os�w)

Wszyscy czarownicy s� �li. Elisabeth wie o tym, odk�d si�ga pami�ci�. Wychowana jako podrzutek w jednej z Bibliotek Austermeer, dorasta�a po�ród narz�dzi magii–grymuarów, szepcz�cych na pó�kach i dr��cych w �elaznych okowach, gotowych przemieni� si� w potwory z tuszu i skóry, je�li tylko kto� je sprowokuje. Dziewczyna ma nadziej� do��czy� do stra�ników strzeg�cych królestwa przed ich moc�.

Tymczasem w wyniku sabota�u w bibliotece najbardziej niebezpieczny grymuar wyzwala si� z niewoli. Elisabeth, chc�c ratowa� sytuacj�, zostaje zamieszana w zbrodni�. Dziewczyna musi opu�ci� dom i uda� si� do stolicy, aby tam stan�� przed wymiarem sprawiedliwo�ci. Nie mo�e si� zwróci� o pomoc do nikogo poza swoim najwi�kszym wrogiem, czarownikiem Nathanielem Thornem, i jego tajemniczym demonicznym s�ug�. Wkrótce Elisabeth zdaje sobie spraw�, �e wpl�ta�a si� w sie� trwaj�cej od wieków konspiracji, a zag�ada grozi nie tylko Wielkim Bibliotekom, ale równie� ca�emu �wiatu. Stopniowo zaczyna podawa� w w�tpliwo�� wszystko, czego j� uczono o czarownikach, o ukochanych przez ni� bibliotekach, a nawet o samej sobie. Ma bowiem moc, o której nie mia�a poj�cia.
Autorka bestsellerowej powie�ci An Enchantment of Ravens z listy „New York Timesa” powraca z niezwyk�� opowie�ci� o nowicjuszce z magicznej biblioteki, która musi zmierzy� si� z pot�nym czarownikiem, aby ocali� swoje królestwo.

Informacje dodatkowe o Magia cierni:

Wydawnictwo: NieZwyk�e
Data wydania: 2019-09-18
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-8178-089-6
Liczba stron: 444
Tytu� orygina�u: Sorcery of Thorns
J�zyk orygina�u: angielski
T�umaczenie: Marta S�o�ska
Ilustracje:brak

Tagi: b�g

wi�cej

Kup ksi��k� Magia cierni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z ksi��ki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytat�w z tej ksi��ki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz tak�e

Magia cierni - opinie o ksi��ce

Avatar u�ytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2022-12-25, Ocena: 4, Przeczyta�am, 2022, Fantasy, E-booki, 52 ksi��ki 2022,

"Magia cierni" Margaret Rogerson to powie�� fantasy. To r�wnie� moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� autorki. Czy ostatnie? Czas poka�e.�

Uwa�am, i� jest to interesuj�ca powie��..z pewno�ci� zachwyci�a mnie jej fabu�a i og�lnie sama konstrukcja bibliotek, w kt�rych niejako odbywa si� cz�� akcji. Bohaterowie, no w�a�nie bohaterowie nie zostali nale�ycie skonstruowani, ale nie jest to r�wnie� jaka� tragedia. To w�a�ciwie konstrukcja bohater�w i niekt�re dialogi s� jedynymi rzeczami, kt�re mierzi�y mnie w tej powie�ci.

Co do reszty to mam zdecydowanie pozytywne nastawienie i mog� powiedzie�, �e zdecydowanie mi si� podoba�o. To z pewno�ci� powie��, kt�ra jest warta przeczytania i zapoznania si� z jej walorami.

Tak�e z czystym sumieniem zdecydowanie polecam ka�demu zainteresowanemu.

Link do opinii

Kiedy my�l� o „Magii cierni”, od razu mam w g�owie wyobra�enie wspinaczki pod strom� górk�. Naje�ony wieloma informacjami wst�p, nieco przyt�acza�. Poznawanie go sz�o mi opornie. Praktycznie przymusza�am si�, by brn�� dalej, przez co traci�am nadziej�, �e wraz z nast�pnym rozdzia�em nadejdzie upragniona ulga. I szczerze mówi�c cieszy mnie to, i� zdoby�am ten czytelniczy szczyt, gdy� nagroda mnie udobrucha�a, a tamtejsze widoki wywo�a�y szeroki u�miech!

Wystarczy� drobny pstryczek w ten prawie �e monotonny bieg zdarze�, aby dojrze� pi�kno, które trzyma�o w zanadrzu wiele niespodzianek fabularnych, przy których wstrzymywanie oddechu sta�o na porz�dku dziennym...


NAJBARDZIEJ BOIMY SI� TEGO, CO JEST NAM OBCE. CZYLI WIELU BOI SI� MY�LE�?


W tym i�cie przepe�nionym magi�, o �redniowiecznej aurze, �wiecie nasta�a jasno��, a wraz z ni� nast�pi� szereg zdarze�, gdzie wyrwanie si� ze szponów lektury graniczy�o z cudem. Prawie �e nie mrugaj�c, towarzyszy�am w niesamowitej, pe�nej niebezpiecze�stw, intryg, sekretów oraz fantazji podró�y Elizabeth, wraz z ni� odkrywaj�c otaczaj�cy j� krajobraz. A trzeba przyzna�, �e nieraz miewa�am g�si� skórk�, kiedy sytuacja stawa�a si� napi�ta niczym struna i ci�ko by�o oceni�, có� takiego zaraz nast�pi. Bo w sumie nawet nie zlicz�, ile razy autorka zdo�a�a mnie zaskoczy� swoj� pomys�owo�ci�. Cho� niektóre elementy zdo�a�am rozszyfrowa� sama, jednak�e cz�sto pozostawa�am z szeroko otwart� buzi� – tak si� dawa�am wmanewrowa�! I przyznam, �e nie mam tego pani Rogerson za z�e. Co wi�cej, mi�o by�o by� wodzon� za nos z tak� precyzj�, z takim smakiem. Poprzednie z�e wra�enie zosta�o zatarte, a ja mog�am by� robiona balona tyle, ile si� da�o, byle tylko dalej zanurza� si� w tej niebia�sko fantastycznej historii, b�agaj�c tylko, aby za szybko si� nie sko�czy�a. Pragn�am, aby trwa�a wiecznie. Udobruchana dobrze skrojon� akcj�, zaoferowana poznawaniem bohaterów i ich wk�adem w ca�o��, nie zamierza�am szybko opuszcza� tej wyimaginowanej krainy. Czu�am si� tym nienasycona. Chwile po�wi�cane na wyrównanie t�tna przyjmowa�am z ochot�, lecz i tak t�sknie wypatrywa�am kolejnego BUM!.

Gdy ju� powoli dochodzi�am do ko�ca, przerywa�am czytanie, aby pozostawi� sobie cho� troch� tego na pó�niej. Jak to si� ko�czy�o? Có�… czym pr�dzej wraca�am do „Magii cierni”. Niepowstrzymana ciekawo�� pragn�a wiedzie�, jakie jeszcze �adunki wybuchowe pod�o�y�a autorka, aby cz�ek nie móg� usiedzie� w miejscu! Czy zako�czenie mnie usatysfakcjonowa�o? Jak najbardziej! Nie powiem, nutka zawodu by�a, i� potoczy�o si� nieco tak, jak zdo�a�am (jakim� cudem) je sobie wyobrazi�, ale nie chcia�abym zobaczy� tutaj �adnego innego. Doskonale pasowa�o, dodatkowo zostawiaj�c otwart� furtk� na wi�cej. A nie obrazi�abym si�, gdyby kontynuacja trafi�a kiedy� w moje r�ce!

„Je�eli pragniesz nada� smaku swojej fantastycznej powie�ci, to wrzu� j� w �redniowieczne realia i dzia�aj!” – wielu autorów pod��a za tym motywem, co mo�e sprawia� wra�enie prze�utego (cho� nie dla wszystkich). Co jak co, ale trzeba zadba� o ka�dy najdrobniejszy szczegó�, aby przypadkiem nie pope�ni� historycznej czy technologicznej gafy. W przypadku tej autorki nie ma mowy o niedoci�gni�ciach. Bezapelacyjnie udowodni�a, i� ma do tego smyka�k�, tworz�c sceneri�, gdzie przemieszczanie si� po tamtejszych ziemiach sprawia�o niema�e wra�enie. Czu�am si� oczarowana tym klimatem oraz wyczerpuj�cymi opisami, umo�liwiaj�cymi lepsze ujrzenie tego! Dodatkowo zamieszczona na przodzie ksi��ki mapka umo�liwia�a �ledzenie trasy, jak� pod��ano, dzi�ki czemu mia�o si� to odzwierciedlenie �mudnej, d�ugiej trasy, jak� nieraz pokonywali. A nowe wcielenie ksi��ek? To ju� w ogóle by�a petarda! Zachwytom nad tym, jak zosta�y ukazane i jaka w�a�ciwie by�a ich rola, nie by�o ko�ca. Dlatego te� nie dziwi�am si�, �e Elizabeth je kocha�a, cho� cz�� z nich mog�aby wyrz�dzi� cz�owiekowi krzywd� – autorka ukaza�a, �e one te� posiadaj� dusz�. Ró�ne temperamenty, odmienne charaktery, lecz ten sam cel – wnie�� co� do rzeczywisto�ci. No, mo�e w pewnym aspekcie a� nadto by tego chcia�y, lecz zawarta w nich wiedza nieraz pozwala�a zrozumie� to, co okazywa�o si� niejasne. No i stanowi�y, obok g�ównej bohaterki, g�ówne postaci, dlatego te� nie warto je ignorowa�.


BYWA TAK, �E WPADAM W TARAPATY, ALE TO TAKA MOJA SPECJALNO��. PONIEK�D NOSZ� ZNAMI� PECHA, ALE ONO RÓWNIE� MO�E PRZYNIE�� WIELE KORZY�CI.


Elizabeth od dziecka wiedzia�a, kim pragnie zosta� w przysz�o�ci. Przygarni�ta przez dyrektork� jednej z wielu instytucji bibliotecznych, przesi�kni�ta mi�o�ci� do miejsca, gdzie zosta�a wychowana, zapragn�a strzec jej zasobów przed wszelkim z�em. I tak zapewne by potoczy� si� los tej pragn�cej d��y� do wyznaczonego sobie celu nieco niezdarnej nastolatki, gdyby zbieg okoliczno�ci nie skrzy�owa� jej �cie�ek z tajemniczym czarodziejem, gdzie wraz z jego pojawieniem nast�pi�a drobna zmiana planów. Nieufna wobec w�adaj�cego magi� m�odzie�ca, musia�a odrzuci� wszelkie uprzedzenia, aby móc udowodni� swoj� niewinno��. A Nathaniel wcale tego nie u�atwia�. Niejednokrotnie bra� j� pod w�os, tym samym podsycaj�c strach zasiany przez lata nauk zdobytych w murach biblioteki. Mo�e bywa�o to troch� okrutne, to jednak jego nieco wypaczone poczucie humoru nieraz wprawia�o mnie w dobry nastrój, czym sobie u mnie punktowa�. Chyba nikogo nie zdziwi fakt, �e to w�a�nie jego obecno�� nieco o�ywi�a t� ksi��k�, gdzie dopiero z czasem Elizabeth si� rozrusza�a, wreszcie odkrywaj�c swoj� prawdziw� twarz wojowniczki gotowej po�wi�ci� w�asne �ycie w imi� prawdy i pokoju. Ten duet dostarcza� wielu wra�e�, a wraz z tym nachodzi�a my�l, �e tak sprzeczne, a zarazem podobne bieguny, przyci�gaj� si� i odpychaj� wzajemnie, lecz los na bank przygotowa� dla tych dwojga, do�wiadczonych przykrymi do�wiadczeniami, niespodziank�. I to nie jedn�. Nie ma co, pokocha�am t� dwójk� i z ogromn� przyjemno�ci� towarzyszy�am w tym rozgardiaszu, pragn�� pozna� j� znacznie lepiej. A w tym wszystkim podoba�o mi si�, �e umieli okaza� s�abo��. Nie zawsze stali twardo twarz� w twarz z niebezpiecze�stwami. Tym samym okazywali si� autentyczni, niemal�e �ywi.

Nie sam� tamt� cudown� park� cz�owiek �yje, dlatego bez wahania przejd� do Silasa. Równie tajemniczy jak Nathaniel, od pocz�tku wyczuwa�am, �e jest z nim co� nie tak (Aleksandro, sama autorka to podkre�la�a, wi�c tutaj nie chwal swoich zmys�ów), jednak nie �ywi�am do niego negatywnych uczu�. Cho� pragn�� udowodni�, �e nie zas�uguje na to, to i tak widzia�am w nim przede wszystkim istot� godn� zaufania. Wierny towarzysz, dla którego warto popsu� sobie opini�, byle tylko mie� go po swojej stronie. Chyba nikogo nie zdziwi fakt, �e sama bym si� z nim zakumplowa�a. Natomiast co si� tyczy samego intryganta, naszego niez�omnego antagonist�, którego imi� pozostawi� nieujawnione, by nie psu� niespodzianki… Wyczuwa�am od pocz�tku, �e to on. Jak tylko si� pojawi�, od razu zamierza�am wykrzykn��, aby bohaterka trzyma�a si� od niego z daleka, bo on nie wró�y niczego dobrego. D���cy do wyznaczonego celu, nie spogl�da� na liczne ofiary, jakie za sob� pozostawia�, byle tylko dopi�� swego. Nienawidzi�am go, cho� z drugiej strony… wspó�czu�am mu. Pogubiony we w�asnych my�lach, �lepy na liczne kontrargumenty, zatraci� si� w swych intrygach, przez co tak w�a�ciwie nie wiedzia�, na co si� porywa. Dziwnie to brzmi, wiem, ale za�lepionym ludziom ci�ko cokolwiek uzmys�owi�, tym samym pozostaje jedynie walczy� o to, aby pokrzy�owa� im plany, posy�aj�c smutne, pe�ne lito�ci spojrzenia…


Podsumowuj�c. „Magia cierni” mo�e nie od razu wpuszcza w swoje niesamowite progi, ale warto zacisn�� z�by i przebrn�� przez uci��liwy pocz�tek, aby pó�niej otrzyma� skarb w dobrze skrojonej fabule, gdzie intryguj�ca bohaterka, w i�cie malowniczych krajobrazach i zapieraj�cych dech gmachach i dworach, raz za razem ukazuje, jak wiele jeszcze rzeczy nie wiemy o �wiecie, w którym �yjemy. Chwy� si� jej p�aszcza i wraz z ni� pod��aj w nieznane, staraj�c si� uniemo�liwi� to, czego twarz poznajemy na nowo. Nie ma co, ani troch� nie �a�uj�, �e wzi�am udzia� w Book Tour zorganizowanym przez Ani� z konta @NeaveCreations na Instagramie. �licznie dzi�kuj� za mo�liwo�� prze�ycia magicznej przygody, której d�ugo nie zapomn�!

Link do opinii

ZAKL�TE KSI�GI

Mi�o�nicy fantasy koniecznie powinni si�gn�� po bardzo interesuj�c� propozycj� od Wydawnictwa NieZwyk�ego. We wrze�niu ukaza�a si� „Magia cierni” autorstwa Margaret Rogerson. Powie��, która dostarcza wielu niesamowitych wra�e�.

Elisabeth Scrivener to prawdziwe dzieci� biblioteki. Jako ma�a dziewczynka, sierota, trafi�a do jednej z Wielkich Bibliotek. To tu wychowa�a si� po�ród magicznych, zakazanych ksi�g. Oddychaj�c kurzem i t�pi�c ksi��kowe wszy, Elisabeth pragnie w przysz�o�ci zosta� Stra�niczk�. Pewnego dnia w bibliotece dochodzi do sabota�u. Elisabeth musi stan�� do walki z si�ami, które maj� pot�n� moc. Jedynym jej sojusznikiem oka�e si� pe�en uroku czarodziej Nathaniel Thorn. Ca�y �wiat, w który dziewczyna wierzy�a, oka�e si� k�amstwem. Czy da jej si� powstrzyma� spisek i ocali� Wielkie Biblioteki?

Demon, który posiada dusz�? Czarownik, który wcale nie sk�ada ofiar z dziewic? Ksi�gi, które pluj� atramentem? Zapraszam Was do magicznego �wiata wed�ug Margaret Rogerson. Nie ma tu trolli, smoków czy elfów. S� za to pot�ne i niekoniecznie sympatyczne woluminy. Czarodziej z nieco przero�ni�tym ego i demon, którego czar omami� mo�e najtwardsze serce. Taka niebanalna ekipa wyruszy w pe�n� przygód i niebezpiecze�stw drog�. A wszystko to, by powstrzyma� szale�ca i ocali� �wiat drzemi�cych na rega�ach ksi�g. Niesamowita jest to historia. A nakre�lona tak plastycznie, �e ka�dy bibliofil poczuje tu autentyczny zapach kurzu. Nie zabraknie przygody, tajemnicy i w�tku mi�osnego. Czegó� chcie� wi�cej?

Bardzo ró�nie odnosz� si� do literatury fantastycznej. Przeczyta�am wiele bardzo dobrych ksi��ek z tego nurtu, ale tak�e mnóstwo takich, które by�y po prostu rozczarowuj�ce, a nakre�lony przez autora �wiat by� ci�ki do przetrawienia. Tym razem jednak otrzyma�am ksi��k�, która idealnie wr�cz zaspokoi�a moje czytelnicze potrzeby. Ciekawe postaci, szczypta magii i niezast�piony czar starych woluminów. W tej powie�ci ksi��ki �yj� ! Maj� charaktery, dusze i czuj�. Margaret Rogerson tak sugestywnie opowiada t� histori�, �e oczyma wyobra�ni widzia�am zarówno straszny las jak i wn�trza monumentalnych bibliotek. Z ca�ej tej opowie�ci p�ynie wielka mi�o�� do ksi��ek. Pe�en magii, ale i okrutny �wiat, w którym m�odziutka Elisabeth stoczy nierówn� walk� z si�ami z�a, jest tak barwny, tak misternie skonstruowany, �e nie da si� nie zaton�� w nim. Autorka od pierwszych stron wci�ga czytelnika w krain�, gdzie nie nale�y zadziera� z ksi��kami, a czarownicy posiadaj� przedziwne sekrety. Mnie ten �wiat oczarowa�. Jest wiarygodny i pe�en magicznych barw. Powie�� czyta si� rewelacyjnie i stanowi ona wy�mienit� rozrywk� na d�ugie, jesienne wieczory. ��czy cechy powie�ci przygodowej, fantasy i m�odzie�ówki. Sprawdzi si� jako �wietna lektura zarówno dla m�odszych jak i starszych. Niew�tpliwie pokochaj� j� ci, którzy wielbi� ksi�gi.

�wiat ksi�g jest tu niezwykle istotny. To one stanowi� trzon tej opowie�ci. Ksi�gi, które maj� swoje humory, bywaj� pró�ne, a nawet przykre. Woluminy kryj�ce pot�n� wiedz�. To o nie toczy si� gra. Elisabeth wychowana po�ród starodruków wie, �e jej powinno�ci� jest walczy� o nie. Chroni� Wielkie Biblioteki. Jednak „Magia cierni” to nie jest wy��cznie powie�� przygodowa. To tak�e pe�na napi�cia opowie�� o k�amstwie, o utracie sensu, o poszukiwaniu w�asnego miejsca w �wiecie. Co zrobi�by�, gdyby ca�y znany ci �wiat okaza� si� mira�em? To, co Elisabeth uwa�a�a za gro�ne i niebezpieczne nieoczekiwanie okazuje si� by� zupe�nie odmienne. W wyniku tragicznego splotu okoliczno�ci pozna �ycie jak�e inne od tego, którego uczono j� w Bibliotece. Zmierzy si� ze z�em, b�dzie musia�a dokona� wielu niezmiernie trudnych wyborów, ale tak�e odnajdzie nieoczekiwane szcz�cie. Pe�na rozmachu, niepokoj�ca i prawdziwie ba�niowa historia, która daje rado�� i pozwala si� cieszy� ka�d� kolejn�, przeczytan� stron�. Jestem pod ogromnym wra�eniem tej ksi��ki i na pewno kiedy� do jej lektury powróc�. Rogerson zaczarowa�a mnie swoim �wiatem. Tak� w�a�nie literatur� fantastyczn� ceni� : napisan� �ywym, barwnym j�zykiem, z wartk� akcj� i intryguj�cymi bohaterami, których kreacje zapadaj� w pami��. „Magia cierni” to powie��, któr� �mia�o poleci� mo�na osobom, które niekoniecznie lubi� klimaty fantasy. To przede wszystkim rewelacyjna ksi��ka przygodowa, która nie pozwoli Wam si� nudzi�.

Diabelska ocena to 6. „Magia cierni” to klimatyczna i nastrojowa powie��, w której wszycy ci, którzy kochaj� zapach ksi�g odnajd� co� dla siebie. Diabe� gor�co poleca

Link do opinii

Stworzona przez Margaret Rogerson,  osadzona w �wiecie przypominaj�cym wiktoria�sk� Angli� historia przepe�niona jest intrygami, magi� i przygod�,. Mnie w tym tytule urzek�a przede wszystkim niezwykle zajmuj�ca, dynamicznie rozwijaj�ca si� fabu�a oraz obecny w powie�ci humor ujawniaj�cy si� w dialogach i scenach, w których wyst�puj� Elisabeth i Nathaniel. Moje czytelnicze serce skrad� natomiast bezapelacyjnie Silas.

Link do opinii
Avatar u�ytkownika - Aga_love_books
Aga_love_books
Przeczytane:2020-03-23, Ocena: 5, Przeczyta�am, Mam,

"Kiedy masz za sob� straszne prze�ycia, czasami perspektywa czego� dobrego mo�e by� równie przera�aj�ca."
Ksi��ki z gatunku fantasy maj� w sobie co� takiego, �e na sam� my�l o nich cz�owiek czuj� magi�, przyci�ganie i ekscytacj�. W�a�nie to tutaj dosta�am. Jestem wr�cz zakochana. Po takie ksi��ki warto si�ga�. Takie ksi��ki warto czyta�. Takich ksi��ek poprosz� wi�cej. Widzia�am, �e "Magia cierni" zosta�a porównana do Dworów S.J.Maas i powiem Wam (mo�e dodam, �e KOCHAM Maas), i� jest to idealna alternatywa dla fanów twórczo�ci Sary. Dostaniecie tutaj wszystko to, co potrzeba aby stworzy� �wietn�, wci�gaj�c� powie��. Mi czyta�o si� j� fenomenalnie. Dostarczy�a mi mnóstwo emocji, napi�cia i wspomnianej wcze�niej magii. Dzia�o si� tutaj wile, wi�c ani przez chwil� si� nie nudzi�am. Do tego bohaterowie bardzo fajnie wykreowani, daj�cy si� polubi� ju� od samego pocz�tku. :)
Jestem ogromnie ciekawa czy powstanie kontynuacja tego tytu�u, bo z ogromn� przyjemno�ci� bym po ni� si�gn�a. A wam zdecydowanie polecam! :)

Link do opinii

W „Magii cierni” nie znajdziecie machania ró�d�ka, nauki zakl��, bo w tej ksi��ce magia to co� z�ego i nale�y si� ba� czarowników. Zamiast tego wkroczycie w �wiat, w którym ogromn� rol� odgrywaj� ksi��ki i przepi�kne biblioteki. G�ówn� bohaterk� b�dzie nieco zdzicza�a szesnastoletnia dziewczyna, pojawi si� te� urodziwy m�odzieniec, który niestety zajmuje stanowisko ministra magii. Nie nale�y zapomina� o demonie, którego nie da si� nie lubi�! A wszystko to okraszone mroczn� intryg�, nie b�dziecie si� tu nudzi�!

Elisabeth Scrivener od najm�odszych lat wychowuje si� w jednej z Bibliotek Austermeer. Jako ma�� dziewczynk� znaleziono j� na progu i przygarni�to. Dziewczyna jest nowicjuszk� i szkoli si� jak ochroni� królestwo przed moc� narz�dzi magii-grymuarów, które potrafi� by� kapry�ne i gdy je kto� sprowokuje mog� zmieni� si� w potwory z tuszu i skóry. Elisabeth marzy o tym, by zosta� stra�niczk� i wraz z pozosta�ymi broni� �wiat przed negatywnym wp�ywem grymuarów. Od ma�ego dziewczynce wpaja si�, �e czarodzieje s� �li i nale�y ich unika�. Pewnego dnia w wyniku sabota�u jeden najbardziej niebezpieczny grymuar wyzwala si� z niewoli. Ginie dyrektorka, a Elisabeth sama podejmuje si� z�apania sabota�ysty. Chcia�a pomóc, lecz zamiast tego wpad�a w ogromne k�opoty. Dziewczyna musi opu�ci� dom i uda� si� do stolicy, by przed wymiarem sprawiedliwo�� dosz�o do oceny jej czynu. Jedyn� osob�, któr� mo�e prosi� o pomoc jest czarownik Nathaniel Thorn, jej najwi�kszy wróg. Wkrótce oka�e si�, �e dziewczyna przypadkowo wpl�ta�a si� w mroczn� intryg�, zag�ada grozi nie tylko Wielkim Bibliotekom, ale i ca�emu �wiatu. Dziewczyna chce temu zapobiec i jednocze�nie poddaje w w�tpliwo�ci to wszystko, w co kiedy� wierzy�a. Czy czarownicy s� naprawd� �li i nie mo�na im ufa�? Jaka jest prawda o bibliotekach? I dlaczego wszyscy twierdz�, �e Elisabeth ma moc?

Musz� przyzna�, �e wykreowany �wiat przez Margaret Rogerson nie zaczarowa� mnie na samym pocz�tku. Cho� zawsze marzy�am o zamieszkaniu w bibliotece, posiadaniu ogromnego ksi�gozbioru, to pierwsze rozdzia�y dotycz�ce Wielkich Bibliotek by�y nie tym, czego si� spodziewa�am. Rozdzia�y mi si� d�u�y�y i nie mog�am si� wci�gn�� w fabu��. Cho� bardzo podoba�a mi si� idea stworzenia grymuarów – które �yj�, maj� ogromn� moc i ka�dy najmniejszy b��d mo�e doprowadzi� do zniszczenia ksi��ki i przemiany okrutne malefikty – prawdziwe potwory. Nie chcia�abym obcowa� w�ród takich ksi��ek, które potrafi� plu� tuszem. Jednak moje nastawienie zacz�o si� zmienia� w momencie, w którym Elisabeth wpad�a w k�opoty a jedyna pomoc, któr� mog�a otrzyma�, pochodzi�a od Nathaniela i jego demonicznego s�ugi. Cho� wpojono jej, �e nale�y si� ba� magii, to w�adaj�cy ni� magister Thorne jest szarmanckim i uprzejmym m�czyzn�. Nie daje �adnych powodów, by si� go ba�. Tragiczna przesz�o�� sprawi�a, �e m�czyzna nie dopuszcza nikogo do siebie, jednak gdy tylko Elisabeth potrzebuje jego pomocy – zrobi wszystko, �eby j� chroni�. Cho� Nathaniel to bohater, którego si� lubi, to moj� ca�� sympati� zgarn�� jego s�uga – demon Silas. Có� to by�a za intryguj�ca posta� i tak, chcia�abym si� zaprzyja�ni� z demonem! Dlaczego? Odpowied� znajdziecie ju� w ksi��ce.

Cho� pocz�tkowo ksi��ka mnie troch� m�czy�a, to gdy na jaw wychodzi�y kolejne intrygi, a wszystko to, co znane by�o Elisabeth okazywa�o si� k�amstwem – wprost nie mog�am si� oderwa� od ksi��ki. Wspaniale si� obserwowa�o przemian� bohaterki z lekko zagubionej dziewczyny, która nie zna �adnego innego �wiata poza bibliotek�, w dziewczyn� odwa�n�, gotow� broni� �wiat przed niebezpiecze�stwem. Zastanawia�am si� te�, jak� dziewczyna mo�e mie� moc i czy z Nathanielem mo�e po��czy� j� co� wi�cej, ni� tylko przyja��. Zako�czenie jest otwarte i kto wie, mo�e jeszcze kiedy� us�yszymy o Elisabeth i Nathanielu. Te postaci na to zas�uguj�!

Link do opinii
Avatar u�ytkownika - Alicja_S
Alicja_S
Przeczytane:2023-04-17, Przeczyta�am,
Inne ksi��ki autora
Wespertyna
Margaret Rogerson0
Ok�adka ksi�zki - Wespertyna

M�oda Artemizja szkoli si�, by zosta� Szar� Siostr�, mniszk�, kt�rej zadaniem jest przygotowanie cia� zmar�ych, tak aby ich dusze mog�y bezpiecznie odej��...

An Enchantment of Ravens
Margaret Rogerson0
Ok�adka ksi�zki - An Enchantment of Ravens

Isobel is an artistic prodigy with a dangerous set of clients: the sinister fair folk, immortal creatures who cannot bake bread or put a pen to paper without...

Zobacz wszystkie ksi��ki tego autora
Recenzje miesi�ca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malink� na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malink� na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwi��
Do roboty!
A wok� nas pomara�cze
Weronika Tomala
A wok� nas pomara�cze
D�ja vu
Jolanta Kosowska
 D�ja vu
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie maj� uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie maj� uszu
Poka� wszystkie recenzje
Reklamy