Idealne dziecko
Lucinda Berry

✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨

Tytu�: "Idealne dziecko"
Autor: Lucinda Berry
Wydawnictwo: Filia Mroczna Strona�

Nie pami�tam jak d�ugo ta ksi��ka le�a�a na moim regale czekaj�c na swoj� kolej,ale jestem pewna �e to minimum 2 lata... No i gdyby nie pewna Monia pewnie nadal odb�bnia�aby swoj� rol� kurzenia si� i dojrzewania do TEJ odpowiedniej chwili. Czy "ta "chwila to w�a�nie by�a teraz? Zdecydowanie tak . Ta lektura poch�on�a mnie do reszty- ca�e szcz�cie- bo tego w�a�nie potrzebowa�am - zaj�� czym� my�li.

Nie chc� si� tutaj rozwodzi� nad fabu��, ale ca�a akcja toczy si� w pewnej fajnej, sympatycznej rodzinie medyk�w, kt�ra od lat stara si� o dziecko. Gdy ju� decyduj� si� na adopcj� los niespodziewanie podrzuca im "kuku�cze jajo"- dziewczynk�,kt�ra wygl�da na 3 latka a ma 6. Dziewczynk�, kt�ra zostaje zdiagnozowana jako ofiara przemocy domowej a kt�ra...no c� - raczej nie zachowuje si� jak straumatyzowane dziecko. Jest nadto kontaktowa i gadatliwa a dodatkowo szczeg�lnymi wzgl�dami zaczyna obdarza� naszego g��wnego bohatera,kt�ry za�lepiony z�o�ci� a tak�e wsp�czuciem zaczyna starania o to,by to w�a�nie ta ma�a, skrzywdzona dziewczynka zosta�a ich dzieckiem. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Ona robi post�py - zdobywa te� mi�o�� �ony naszego doktorka,kt�ra w ko�cu mo�e spe�ni� si� jako mama. Wszystko mia�o i�� ku temu lepszemu. Mia�o by� tylko lepiej. Mia�a by� sielanka tym bardziej,�e ... Psst 🤫 a nie powiem!
Chcecie si� dowiedzie� to biegiem na poszukiwania tego tytu�u.

A ja z wielk� rado�ci� og�aszam -HIT. Tak - kolejny. I co z tego? Dla mnie hicior i koniec. Kropka. Lista z top 2024 wzbogaca si� o "idealne dziecko". Czytajcie.

�

Kolejna ksi��ka, kt�ra poch�on�a mnie bez reszty. Jej tematyka jest zupe�nie inna ni� te, kt�re do tej pory czyta�am. Pierwszy raz w �yciu mia�am w r�kach histori� o takiej zbrodni a co gorsza o takim zbrodniarzu!!! To mroczny thriller psychologiczny, kt�ry potrz��nie nie jednym czytelnikiem.
Poznajemy m�ode ma��e�stwo, Christopher i Hannah Bauerowie, s� szcz�liwi, ale do pe�ni szcz�cia brakuje im tylko dzieci�tka. On jest chirurgiem, ona piel�gniark�, oboje pracuj� w tym samym szpitalu. Pewnego dnia do ich szpitala trafia 6-letnia Janie. Dziewczynka jest ca�a we krwi z oznakami maltretowania. Christopher zostaje poproszony o przeprowadzenie operacji Janie, kt�ra ma �le zro�ni�ty �okie�. Oczywi�cie dr Chris przeprowadza operacj�, potem poznaje bli�ej Janie, z kt�r� si� zaprzyja�nia. A� w ko�cu orientuje si�, �e bardzo mu na niej zale�y, �e chce j� kocha� jak w�asne dziecko, kt�rego nigdy nie b�dzie mie�. Prosi Hannah, �eby pozna�a Janie. Z pocz�tku dziewczynka by�a nieufna, ale zaakceptowa�a Hannah. Dziewczynka zdrowieje, pojawia si� problem co dalej. Bauerowie wpadaj� na pomys�, �eby zosta� jej rodzin� zast�pcz�. Ostatecznie po namowach Christophera adoptuj� Janine. Dziewczynka nie mo�e zaakceptowa� faktu, �e Hannah w og�le istnieje w �yciu jej i Christophera. Kiedy nikt nie widzi uprzykrza �ycie Hannah na wszystkie mo�liwe sposoby, ale przed Christopherem udaje grzeczn� i niewinn� istotk�. Okazuje si� �e tak naprawd� kocha tylko jego. Chocia� nie wiem czy to dziecko kogo� umie kocha�. Po wielu perypetiach sytuacja z Janinie si� normuje, akceptuje Hannah. Do chwili a� okazuje si�, �e kobieta jakim� cudem zachodzi w ci���. I tu zaczynaj� pi�trzy� si� tragedie. Jedna za drug�.
Ale nic wi�cej Wam nie napisz�. Jestem pod wra�eniem tej ksi��ki. Jak ju� pisa�am nigdy czego� podobnego nie czyta�am. Praktycznie wci�gn�a mnie po pierwszych kilku stronach. Polecam j�, ale ostrzegam, �e ona pozostanie w Was na d�u�ej.

Ma��e�stwo Bauer�w poznaje w szpitalu Janie, dziewczynk� po przej�ciach. Sami nie mog� doczeka� si� w�asnego potomstwa, dlatego postanawiaj� si� biedaczk� zaopiekowa�. Pocz�tek ksi��ki jest spokojny, a� si� cz�owiek zastanawia, w kt�rym miejscu pojawi si� to napi�cie charakterystyczne dla thriller�w. Nie b�jcie si�, przyjemnie b�dzie tylko do czasu.

Nie, to nie jest odpowiednia ksi��ka o opiece nad maltretowanym w przesz�o�ci dzieckiem, tak samo jak "Szcz�ki" nie s� filmem, z kt�rego nale�a�oby czerpa� wiedz� o rekinach. Mia�am takie wra�enie od pocz�tku i tylko utwierdzi�am si� w nim pod koniec. Z tego wzgl�du czu�am pewien dyskomfort i ostatecznie wydaje mi si� to troch� nie fair wobec os�b, kt�re autentycznie maj� z takim tematem do czynienia. Autorka jednak si�gn�a po taki motyw i c�, nie bez powodu cz�sto wykorzystuje si� posta� dziecka np. w horrorach. To zawsze jest szok, kiedy niewinny ma�y cz�owiek okazuje si� by� kim� zupe�nie innym ni� podejrzewali�my. Momentami by�o strasznie, przyznaj�.

Jednak zamiast o Janie, wi�cej chc� napisa� o jej nowych rodzicach. Od po�owy ksi��ki jakby oboje stracili rozum, no co to mia�o by�?! Wydarzenia zaczynaj� zmienia� si� w show nieporadno�ci �yciowej, kt�re ostatecznie wygrywa Chris. Nie mam poj�cia, jak on z t� swoj� b�yskotliwo�ci� zdoby� tytu� doktora. Mi�o�� do dziecka swoj� drog�, ale w niekt�rych sytuacjach facet zachowywa� si�, jakby si� z choinki urwa�. Hannah r�wnie� potrafi�a doprowadzi� mnie do wrzenia z irytacji, ale troch� �atwiej by�o mi j� zrozumie�. Imo, autorka troch� przesadzi�a i przesta�o to by� dla mnie wiarygodne. I tak z �atwo�ci� doszli�my do momentu, w kt�rym jeden rodzic jest �lepy i g�uchy, drugi nie wytrzymuje napi�cia, a podopieczna wybucha niczym elektrownia w Czarnobylu.

Po czym nast�puje rozwi�zanie i to dla mnie jedno wielkie "NIE". Nie, nie, nie zgadzam si� na takie wyt�umaczenie. To by�o p�j�cie na �atwizn�.

Nie jest mi �atwo oceni� t� ksi��k�. Z jednej strony to przera�aj�ca i wstrz�saj�ca historia, z drugiej im dalej w las, tym wi�cej zarzut�w mog�abym wymienia�. Tak�e niech b�dzie p� na p�, polecam sprawdzi� samemu.

Ksi��ki poruszaj�ce dzieci�c� krzywd� s� dla mnie zawsze jak cios w serce. Trudno zapanowa� nad emocjami, kt�re towarzysz� ich czytaniu. Zwykle jednak wiemy czego mo�na oczekiwa�, najcz�ciej schemat, wed�ug kt�rego s� pisane jest do�� podobny. Dlatego nie spodziewa�am si� tak odmiennego, szokuj�cego wr�cz podej�cia, tak zaskakuj�cej fabu�y powie�ci Lucindy Berry „Idealne dziecko”.

Czy� ju� sam tytu� nie sugeruje, �e dziewczynka, kt�ra jest trzonem tej historii nie jest idealna? Ale przecie� nikt taki nie jest, a tym bardziej dziecko, kt�re by�o wi�zione, bite i g�odzone. Takie traumy zostaj� w g�owie na zawsze, kalecz� na ca�e �ycie. Czy mi�o�� i bezpiecze�stwo okazywane jej przez rodzic�w adopcyjnych, do kt�rych trafia wystarcz� by z czasem powr�ci�a do normalno�ci? Czy wiedz�, w co si� pakuj�?

Niestety z g�ry wiemy, �e w rodzinie dojdzie do tragedii. Bie��ca historia przetykana jest fragmentami przes�uchania pracownicy socjalnej, kt�ra uczestniczy�a w adopcji. Wiemy, �e co� si� sta�o, ale nie znamy szczeg��w tragedii, ani jej przyczyn, co wzmaga ch�� poznania zako�czenia, ale i wzbudza obawy przed jego poznaniem. Czy jeste�my gotowi na prawd�? Czy nie oka�e si� zbyt szokuj�ca?

Autorka stopniowo zaspokaja dr���cy nas niepok�j, ale wyja�nienie wcale nie uspokaja, a wr�cz przeciwnie, powoduje eksplozj� emocji, po kt�rej trudno doj�� do r�wnowagi. To przera�aj�ca historia o maltretowaniu, nadziei i odrzuceniu, ale te� o depresji poporodowej, niewyobra�alnym zm�czeniu i jeszcze wi�kszej tragedii. Napisana w spos�b tak anga�uj�cy, wci�gaj�cy i budz�ca tak ogromne emocje, �e nawet zako�czenie, kt�re wydaje si� nieco zbyt pobie�ne nie obni�y�o w moim odczuciu jej oceny.�

Podobno dzieci to niewinne i dobre istoty, które z natury rodz� si� dobre, jednak niestety po traumatycznych prze�yciach staj� si� zupe�nie kim� innym... Wiele do my�lenia na ten temat daje ksi��ka „Idealne dziecko” Lucindy Berry, która opisuje w�a�nie taki problem. Co takiego do zaoferowania ma w�a�nie ten thriller psychologiczny? Zapraszam do dalszej recenzji.

„Uwa�aj, czego sobie �yczysz. Nawet marzenie o dziecku mo�e poci�gn�� za sob� przera�aj�ce konsekwencje...”
 
Nie bez powodu przytoczy�am cytat z ok�adki ksi��ki, otó� w �yciu naszych bohaterów, czyli Christopher i Hannah Bauerów do pe�ni szcz�cia brakuje jednego -dziecka. On jest chirurgiem, a ona piel�gniark�, oboje wiod� spokojne i ustabilizowane �ycie. Pewnego dnia do szpitala trafia porzucona sze�cioletnia Janie, która nie jest zwyk�ym dzieckiem, lecz maltretowanym, które ma za sob� tragiczn� przesz�o��... Jednak mimo wszystko Christopher �apie z ni� dobry kontakt, a nast�pnie przekonuje Hannach, aby zaadoptowali dziewczynk�. Tym sposobem Bauerowie wraz z zaadoptowanym dzieckiem tworz� rodzin�. Czy szcz�liw�? Do jakich tragicznych wydarze� doprowadzi ta decyzja?

Rozdzia�y opisane s� z perspektywy trzech bohaterów: rodziców zast�pczych tytu�owego „Idealnego dziecka”, czyli Hannah, Christophera Bauerów oraz pracownicy socjalnej. Wyst�puje w nich narracja pierwszoosobowa. Zosta�y ciekawie opisane problemy psychologiczne Jeny, u której to zdiagnozowano zespó� dziecka maltretowanego. Zosta�y równie� uwzgl�dnione problemy, z jakimi zmagaj� si� jej rodzice zast�pczy (szczególnie Hannah, z któr� dziewczynka ma gorszy kontakt ni� z Christopherem). Koniec tego thrillera jest otwarty. Ogólnie ksi��k� fajnie si� czyta�o. Z pocz�tku mo�e nie poch�ania�a mnie ona jako� szczególnie, jednak drug� po�ow� ksi��ki (czyli oko�o 200 stron), przeczyta�am w jeden dzie�, poniewa� trudno mi si� by�o od niej oderwa�. Thriller ten trzyma� w napi�ciu i by� szokuj�cy, czasami nawet bardzo. Nie polecam tej ksi��ki mi�o�nikom zwierz�t, poniewa� mo�e zrobi� im si� przykro, czytaj�c pewien w�tek (tak jak mi). Polecam j� za to wszystkim wielbicielom thrillerów, szczególnie psychologicznych. Na pewno ta ksi��ka pozostanie d�ugo w Waszej pami�ci i da wiele do my�lenia.

„Idealne dziecko” jest ksi��k�, od której trudno si� oderwa�. Dawno nie czyta�am tak poch�aniaj�cego i trzymaj�cego w napi�ciu thrillera psychologicznego. Na pewno pozostanie ta ksi��ka d�ugo w mojej pami�ci. Wywar�a ona na mnie takie emocje, �e przez co najmniej przez dwa najbli�sze dni nie wezm� si� za czytanie kolejnej ksi��ki.

Blisko trzy tygodnie temu sko�czy�am powie�� Lucindy Berry i nadal nie mog� wyj�� z podziwu, jak dobry to by� thriller. A najzabawniejsze jest to, �e w�a�ciwie si�gn�am po niego zupe�nie przypadkiem. Z braku laku. Chcia�am na urlop zabra� ze sob� powie�� w wersji kieszonkowej i z dost�pnych w Biedronce tytu�ów tylko „Idealne dziecko” wyda�o mi si� ksi��k� wart� uwagi. Kupi�am wi�c, wrzuci�am do walizki i siedz�c na le�aku podczas urlopu, od niechcenia zacz�am czyta�… Po kilku stronach przepad�am, bo historia mimo spokojnego pocz�tku porwa�a mnie tak, jak huragan porywa drzewa, dachy i samochody.

D�ugo zastanawia�am si�, jak to jest mo�liwe, �e Lucindzie Berry uda�o si� napisa� tak �wietn�, szalenie emocjonuj�ca powie��, której lektura w równym stopniu anga�uje serce i umys� czytelnika. Jest to o tyle ciekawe, �e mamy do czynienia z literackim debiutem. Berry niew�tpliwie posiada talent do tworzenia trzymaj�cych w napi�ciu, wstrz�saj�cych historii, ale dok�adniejsz� odpowied� znalaz�am w biogramie autorki. Okaza�o si�, �e Lucinda Berry z wykszta�cenia jest psychologiem specjalizuj�cym si� w traumach, w przesz�o�ci prowadzi�a badania w zakresie dzieci�cych traum. Posiadan� wiedz� i zdobyte do�wiadczenie z powodzeniem wykorzystuje podczas tworzenia niepokoj�cych thrillerów psychologicznych, cz�sto zacieraj�cych granic� mi�dzy prawd� a fikcj�. W swoich powie�ciach lubi zabiera� swoich czytelników w podró� po mrocznych zak�tkach ludzkiego umys�u.

Podczas lektury by�am k��bkiem nerwów. �ledz�c losy sze�cioletniej Janie i jej adopcyjnych rodziców, którzy starali si� zrobi� wszystko, co w ich mocy, by wynagrodzi� dziewczynce krzywdy, których do�wiadczy�a w przesz�o�ci, odczuwa�am niepokój. Co wi�cej, przyznam si� Wam, �e momentami czu�am wr�cz przera�enie, gdy Janie zachowywa�a si� jak dziecko z piek�a rodem. Strach to jednak tylko jedna z emocji. Podczas lektury czu�am te� bezradno�� i wspó�czucie w stosunku do Hannah, której dziewczynka ewidentnie nie akceptowa�a. Nieustannie zastanawia�am si� równie�, co ja zrobi�abym na miejscu Bauerów. Jakbym sobie poradzi�a. Czy moja psychika stan�aby na wysoko�ci zadania?

Na uznanie zas�uguje tak�e narracja powie�ci. Lucinda Berry oddaje g�os dwojgu g�ównych bohaterów, a ich opowie�� dope�niaj� sceny z przes�uchania jednej z pracownic opieki socjalnej. Dzi�ki temu zabiegowi histori� Janie, Hannah i Christophera poznajemy z kilku punktów widzenia.

Je�li spodziewacie si�, �e „Idealne dziecko” to wzruszaj�ca opowie�� o ma��e�stwie pragn�cym stworzy� kochaj�cy dom dla adoptowanej dziewczynki, srogo si� zawiedziecie. Lucinda Berry napisa�a wyj�tkowo niepokoj�cy thriller psychologiczny, który zas�uguje na miano jednego z najlepszych dreszczowców, jakie mia�am okazj� czyta� w swoim �yciu. Nie pami�tam innej powie�ci z tego gatunku, która w tak du�ym stopniu wp�yn�aby na moje samopoczucie i towarzysz�ce mi podczas czytania emocje. Nieraz mo�na przeczyta� w jakiej� znalezionej w internecie recenzji, �e na kobiety tak mocno oddzia�uj� powie�ci, w których pojawiaj� si� krzywdzone przez doros�ych dzieci, bo s� matkami. Ja chocia� matk� nie jestem i po ksi��ki, w których wyst�puj� dzieci, si�gam �rednio ch�tnie, to musz� przyzna�, �e jestem naprawd� pod wra�eniem.

Je�li na naszym rynku wkrótce pojawi si� nowa powie�� spod pióra Lucindy Berry, to mo�ecie by� pewni, �e b�d� jedn� z pierwszych osób, które pobiegn� do ksi�garni, by j� naby� :) „Idealne dziecko” to rewelacyjna powie��, któr� polecam Wam z czystym sumieniem. Musicie jednak pami�ta� – to nie jest lekki ma��e�ski thrillerek. To wstrz�saj�ca powie��, która wywo�uje lawin� sprzecznych uczu� – b�d� Wam towarzyszy�: gniew, niepokój i obezw�adniaj�cy strach. Ale to w�a�nie te negatywne emocje czyni� t� powie�� a� tak dobr�. Kupujcie, wypo�yczajcie i czytajcie, bo warto!

zliteraturazapanbrat.wordpress.com

Ka�dy z nas marzy o idealnym dziecku, które nigdy nie przyniesie nam wstydu. Nie grymasi przy jedzeniu, umie zachowa� si� w miejscach publicznych, zarówno na �wie�ym powietrzu, jak i w zamkni�tych pomieszczeniach, a na przed�u�aj�ce si� rozmowy rodziców z ich znajomymi, lub zakupy w sklepie, zawsze reaguje u�miechem.

Czar prys�.

Nale�y natychmiast otworzy� oczy, zacz�� trze�wo my�le� i zda� sobie spraw�, �e takich dzieci po prostu nie ma. Idealne dziecko nie by�oby dzieckiem – ma�ym cz�owiekiem – tylko pozbawionym uczu� tworem, zwyk�� maszyn�.

Tytu� ksi��ki jest wi�c nieco przewrotny.

By� mo�e mia� da� ludziom co nieco do my�lenia.

Autorka ksi��ki „Idealne dziecko” - Lucinda Berry – próbuje nas o tym przekona� pomi�dzy kolejnymi rozdzia�ami swojej ksi��ki.

To jej pierwsza ksi��ka wydana w Polsce, cho� sprawdzaj�c na zagranicznych stronach jej dorobek mo�na uzna� za znacznie wi�kszy.

Na ok�adce od razu otrzymujemy informacj�, �e jest to „trzymaj�cy w napi�ciu thriller”.

A ja ci�gle �ywi� przekonanie, �e dobra ksi��ka obroni si� sama. Ale po kolei…

Opisywana przez autork� historia bardzo przypomina mi film z g�ówn� odtwórczyni� w filmie „Dziennik Bridget Jones”, Renee Zellweger.

I tam, i tu bohaterem jest dziecko, dziewczynka.

I tam, i tu dopiero po jakim� czasie dowiadujemy si�, �e dziecko jest i�cie z piek�a rodem, a w mi�dzyczasie diabelskie nasienie potrafi co nieco zniszczy� i zabi� kilku ludzi po drodze.

Wszystko zaczyna si� w dniu, gdy do szpitala zostaje przywiezione zakrwawione dziecko. To na nim skupia si� uwaga ca�ego personelu szpitalnego. Kto tylko mo�e, odwiedza dziewczynk�, i�cie si� nad ni� rozp�ywaj�c z zachwytu.

Nie omija to równie� pracuj�cego w szpitalu lekarza – Christophera i jego �ony – piel�gniarki – Hanny.

Chrisa dziewczynka zauroczy�a do tego stopnia, �e po�wi�ca jej ka�d� woln� chwil�. Jego �ona, po kilku dniach niepewno�ci, te� si� do niej poma�u przekonuje.

Z dzieckiem od pocz�tku s� problemy. Lekarze zrzucaj� je na karb stresu pourazowego i zgodnie twierdz�, �e musi min�� troch� czasu, �eby by�o lepiej.

Mimo problemów doktor i jego �ona postanawiaj�, �e zostan� rodzin� zast�pcz� dla dziewczynki, a pó�niej – w wyniku bardzo spontanicznej i ma�o przemy�lanej decyzji – j� adoptuj�.

Ich po�piech wynika z faktu, i� boj� si�, �e kto� adoptuje dziewczynk� przed nimi, a oni zauroczeni jej bezpo�rednio�ci� – i od wielu lat bezskutecznie staraj�cy si� o dziecko – chc� mie� w domu kogo�, kogo mogliby kocha�. Ich pocz�tki wcale nie s� �atwe, a pó�niej robi si� du�o trudniej, zw�aszcza w chwili, gdy na �wiat przychodzi wreszcie ich upragnione dziecko.

W wyniku panuj�cej w domu atmosfery, nieustannych k�ótni i napi�cia dochodzi do wypadku, a pó�niej do morderstwa. I cho� ca�a historia ko�czy si� raczej optymistycznie, to trudno nie zauwa�y�, �e autorka – psycholog kliniczny – bardzo zdziecinnia�a swoich bohaterów. Dziecinnie zachowuje si� zarówno Hanna, jak i je m��, Chris. Wa�ne i wiele zmieniaj�ce w ich �yciu decyzje potrafi� podj�� w u�amku sekundy, a pó�niej, gdy wszystko idzie nie tak, chc� si� z nich po prostu wycofa�.

Pracownicy opieki i policjanci zostali opisani bardzo pobie�nie. Wrzuceni w najbardziej popularne w takich ksi��kach schematy. Czytelnik ju� po oko�o stu stronach – w przeciwie�stwie do bohaterów ksi��ki – wie, �e co� jest nie tak z tym dzieckiem. I powinno si� trzyma� od niego z daleka.

Pomoc spo�eczna i policja dzia�aj� bardzo nieudolnie.

Wida� tu  wyra�ny brak wsparcia zarówno ze strony opieki spo�ecznej, jak i rodziny, który wynika z negatywnego zachowania adoptowanego dziecka. Hanna, która nie mo�e znie�� panuj�cej w domu sytuacji, b�aga o pomoc, lecz jej m�� i ca�e otoczenie te wo�anie ignoruje. Wszyscy si� budz� dopiero wtedy, gdy jest ju� za pó�no.

Dobrym pomys�em ze strony autorki jest ukazanie historii z kilku ró�nych stron. Mamy histori� opowiedzian� przez Chrisa, mamy wyznania Hanny oraz zeznania na policji, które z�o�y�a tam Piper, z opieki spo�ecznej. Wszystko to sk�ada si� na ciekaw� i pe�n� tajemnic histori� o niespe�nionych marzeniach, które zrz�dzeniem losu cz�ciowo si� spe�ni�y, a pó�niej zamieni�y w prawdziwy koszmar.

Autorka stara si� �onglowa� naszymi emocjami, przedstawiaj�c spraw� dziewczynki z ró�nych punktów widzenia i próbuj�c niejako usprawiedliwi� jej zachowanie trudnym dzieci�stwem.

Sprawdza si� to tylko po�owicznie, bo czytelnik nie wierzy, by tak skrzywdzone dziecko – cho� oczywi�cie pod�wiadomie bardzo mu wspó�czuje – potrafi�o stworzy� normalne relacje i �y� z innymi lud�mi, akceptuj�c narzucone przez nich zasady.

Nie wiadomo, co pcha tych dwoje do dalszej opieki nad Janie. Czytelnik nie jest w stanie zrozumie�, jak po takich przej�ciach z dzieckiem w okresie próbnym, nie wycofali si� z adopcji, mówi�c, �e ich to przerasta. I przerasta�o, wi�c pope�nili b��d, który zdarza si� wielu rodzicom – pozwolili robi� dziecku, co chcia�o. A danie wolnej r�ki dziecku z takim zaburzeniem by�o wielkim b��dem, o czym przekonali si� na w�asnej skórze. Cho� od wielu lat pragn�li by� rodzicami, byli do tego kompletnie nieprzygotowani;  nie zajrzeli do �adnych poradników, nie porozmawiali z osobami posiadaj�cymi dzieci – cho�by z siostr� Hanny, nie przygotowali si� do zmiany trybu �ycia. S�owem nie zrobili nic, co przygotowywa�oby ich do zbli�enia realizacji tego pragnienia. I nagle, z biegu, wzi�li do domu dziecko, zauroczeni… jego zachowaniem, wygl�dem.

Bohaterowie nie s� spójnie i jednoznacznie stworzeni. Wydaj� si� by� zlepkiem osób, które by� mo�e autorka podczas pracy spotka�a na swojej drodze.

Dobrze sprawdza si� jedynie styl. Jest prosty, ale wci�ga i czytelnik odwraca stron� po stronie, by sprawdzi�, co si� wydarzy dalej. A� dochodzi do samego ko�ca…

W sumie bez wstawek z przes�uchania pracownicy socjalnej to by te� dzia�a�o, groza tutaj robi�a si� sama. Fajnie, �e mia�o toto jakie� psychologiczne uwarunkowania, a nie tylko "xyz by� psychopat�". Najbardziej rozczarowa�o mnie zako�czenie, kt�re niby da�o nam jak�� wyja�nion� niewiadom�, ale te� pozostawi�o nas w sytuacji, w kt�rej mo�na powiedzie� tylko "no i?". Rozumiem, �e otwarte zako�czenie te� mo�e dodawa� grozy, ale tutaj by�o to chyba po prostu zrobione �rednio. Spodziewa�am si� jeszcze minimum rozdzia�u. Co nie zmienia faktu, �e to solidnie napisana ksi��ka. Bardziej jest dramatem rodzinnym z groz� w tle, ale spe�nia swoje zadanie. Trzyma w napi�ciu. Tylko tyle i a� tyle.

,,To tylko dziewczynka. Nie ma si� czego ba�". Jeste� tego pewna?
Christopher i Hannah Bauerowie s� kochaj�cym si� ma��e�stwem.Do szcz�cia brakuje im tylko dziecka.Pewnego dnia na oddzia� Christophera trafia dziewczynka w bardzo z�ym stanie,jest wycie�czona ,wychudzona z niezabli�niaj�cymi ranami na ciele.Dziewczynka -Jane-nie ufa nikomy,no mo�e jedyna oosb�,kt�ra traktuje czule i do kt�rej odnosi sie z "mi�o�ci�" jest Christopher.Dlatego tez m�czyzna namawia �on� na adopcj� dziewczynki...czy decyzja ta by�a jednak dobra?Czy ta ma�a "niewinna "dziewczynka jest w stanie doprowadzi� doros�� kobiet� do ob��du? Czy to mo�liwe, aby z premedytacj� zadawa�o komu� b�l? Aby z wyrachowaniem manipulowa�o uczuciami najbli�szych? Oj, b�dziecie zdziwieni...
Ta ksi��ka to thriller pe�en niepokoju i napi�cia.Jest dosy� niewygodna pod wzgl�dem pyta� jakie wymusza na czytelniku,ale wci�ga ,fascynuje a zarazem irytuje.Nie jestem do ko�ca usatysfakcjonowana zako�czeniem,bo wygl�da mi na bardzo otwarte,jednak je�li macie ochot� na thriller psychologiczny z tematyki rodzinnej z du�ym naciskiem na aspekt psychologiczny, to ,,Idealne dziecko" na pewno b�dzie dobrym wyborem.

Stopie� rozbie�no�ci opinii o tej pozycji jest szeroki. Mnie si� ksi��ka podoba�a. Gdy jakiemukolwiek dziecku dzieje si� krzywda to automatycznie "n� mi si� w kieszeni otwiera". A jak nale�a�oby si� zachowa� gdy to dziecko krzywdzi innych? Mam nadziej�, �e to tylko fikcja literacka bo trudno mi sobie wyobrazi�, �e taka sytuacja wydarzy�a si� w rzeczywisto�ci. Bardzo irytowa� mnie naiwny tatu�, dra�ni�a s�aba mamusia ale z drugiej strony rozumia�am ich, �e chcieli porzuconemu dziecku stworzy� prawdziwy dom.� Szkoda, �e Janie nie umia�a albo nie chcia�a tego zrozumie�. Ile szkody mo�e wyrz�dzi� sze�cioletnie dziecko? Nie uwierzycie ale bardzo du�o. Albo najlepiej przeczytajcie sami. Ksi��ka czyta si� bardzo szybko . Napisana prostym j�zykiem, ma kr�tkie rozdzia�y i na dok�adk� nie chce si� jej odk�ada�, poniewa� jak najpr�dzej chce si� wiedzie� jak potocz� si� dalsze losy bohater�w.

Petarda. Polecam�

Christopher i Hannah to zgodne i kochajace sie malzenstwo ktoremu do szczescia brakuje tylko dziecka. Gdy w ich zyciu pojawia sie szescio letnia Janie ich swiat sie zmienia. Ale czy dziewczynka da im szczescie ktorego szukali .Przeszlosc Jane nie jest latwa i skrywa tajemnice ,ktore beda mialy duzy wplyw na malzenstwo ,czy poradza sobie z nowa sytuacja .