Hobbit, czyli tam i z powrotem to kolejny wielki sukces J. R.R. Tolkiena, który stworzy� znakomity utwór wzbogacony tak�e o kolejn� filmow� trylogi�, osi�gaj�c� podobnie kultowy status co “W�adca Pier�cieni” na srebrnym ekranie.
Opowie�� koncentruje si� na postaci Bilbo Bagginsie, którego pewnego dnia odwiedza Gandalf Szary wraz z trzynastk� krasnoludów. To w�a�nie za ich spraw� b�dziemy mogli �ledzi� kolejn� wielk� przygod�. Wyprawa na Samotn� Gór� wi�za� si� b�dzie tak�e z pojedynkiem ze s�ynnym smokiem Smaugiem, który dominuje na tych terenach. W trakcie okazuje si�, �e nasz liliput odnajduje wyj�tkowy oraz piekielnie pot�ny przedmiot - Jedyny Pier�cie�, nale��cy niegdy� do W�adcy Ciemno�ci.
Ba�niowa opowie�� oferuje nam nie tylko wyj�tkowy styl i ciekaw� opowie��, ale tak�e umo�liwia nam bli�sze poznanie losów postaci, które w Trzeciej Erze b�d� odgrywa� wi�ksz� lub mniejsz� rol� w ostatecznej walce ze s�ynnym Sauronem.
Wydawnictwo: Iskry
Data wydania: 2012-09-11
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 280
Tytu� orygina�u: The Hobbit or There and Back Again
S�ysza�em nieraz pie�ni o bitwach i wyobra�a�em sobie, s�uchaj�c ich, �e kl�ska mo�e by� pe�na chwa�y. Ale teraz widz�, �e to rzecz straszna, by nie rzec: rozpaczliwa.
Wyj�tkowe opracowanie zar�wno pod wzgl�dem graficznym, jak i zawartych w nim tre�ci! Na pierwszy rzut oka zachwyca ok�adka z grafik� samego Autora i pi�knie wkomponowane kolorystycznie barwione brzegi, ale ju� na drugi, prawdziwy mi�o�nik tw�rczo�ci J.R.R. Tolkiena dostrze�e, �e jak wskazuje tytu� jest to „Hobbit z obja�nieniami” zawieraj�cy du�o wi�cej ni� such� tre��.
Ja mia�am okazj� ogl�da� film i czyta� ksi��k� i zaskoczy�o mnie jak wiernie film oddaje zar�wno fabu��, postaci, jak i klimat powie�ci. Nie oddaje jednak tego, co w tym wydaniu stanowi ogromn� warto�� dodan�, czyli pi�knych ilustracji z r�nych wyda� ksi��ki na przestrzeni lat, masy szczeg�owych informacji zwi�zanych z procesem powstawania powie�ci, ale te� odniesie� do p�niejszego jego dzie�a „W�adcy pier�cieni”. I pr�cz samej powie�ci to ogrom pracy, jaki Douglas A. Anderson w�o�y� w opracowanie przypis�w, obja�nie�, wy�apanie powi�za�, r�nic, czy b��d�w zas�uguje na najwi�ksz� uwag�. Ksi��ka zawiera r�wnie� ciekawe s�owo od t�umacza, dwa dodatki „Wypraw� do Ereboru” i „O runach” oraz bogat� bibliografi� wszystkich wyda� i t�umacze� jego ksi��ek, oraz istotniejszych opracowa� zwi�zanych z nim i jego tw�rczo�ci�.
Oczywi�cie pr�cz tych cudownych bonus�w, kt�re doceni ka�dy mi�o�nik Tolkiena, to przepi�kna, ba�niowa powie�� drogi o wyprawie krasnolud�w i czarodzieja Gandalfa do odleg�ej krainy zagarni�tej niegdy� wraz z niewyobra�alnym skarbem przez smoka Smauga. Towarzyszy im oczywi�cie Bilbo obsadzony w roli w�amywacza, kt�ry pocz�tkowo pe�en obaw i sceptycznie nastawiony z czasem ulega przemianie zyskuj�c pewno�� siebie, odwag�, ale i spryt tak potrzebny, by przetrwa�. Bo oczywi�cie niebezpiecznych, cho� i zabawnych przyg�d maj� co niemiara spotykaj�c na swej drodze cho�by trolle, elfy, gobliny, czy ogromne paj�ki. A na ko�cu wyprawy czeka na nich ziej�cy ogniem smok skryty w g�rze wraz ze skradzionym skarbem. Czy ekipie �mia�k�w uda si� go pokona�?
Autor histori� t� stworzy� jako ba�� dla swoich dzieci i tu te� zwraca si� do czytelnika snuj�c swoj� opowie��. I my wi�c mo�emy poczu� si� troch�, jak jego potomstwo rozsiane licznie po ca�ym �wiecie ch�on�ce z zapartym tchem przygody sympatycznego hobbita i jego kompan�w.
Ksi��ka przenosi nas do Bag End. Bilbo Baggins to tytu�owy hobbit. Kocha on spokój i domowe zacisze. Jego �ycie odmienia wizyta czarodzieja Gandalfa, który zjawia si� w jego norze z krasnoludami, dowodzonymi przez Thorina D�bow� Tarcz�. Go�cie u�o�yli plan odzyskania skarbu przodków krasnoludów ukrytego w Samotnej Górze. Strze�e go przera�aj�cy smok Smaug. Hobbit jest przeciwny wyprawie, ale Gandalf uznaje, �e b�dzie on stanowi� idealne uzupe�nienie kompanii. Bilbo ma by� „w�amywaczem”, poniewa� jest zwinny, szybki i potrafi bezszelestnie si� porusza�. Ostatecznie bierze on udzia� w wyprawie, ale wci�� walczy ze swoim strachem, my�l� ucieczki i ch�ci� powrotu do domu. W czasie tej podró�y Baggins i krasnoludy pokonuj� ró�nego rodzaju przeszkody, mierz� si� z wieloma trudno�ciami i prze�ywaj� mnóstwo przygód.
Czy uda im si� odzyska� skarb? Czy Bilbo wróci ca�y i zdrowy do swojego domu?
Tego dowiedzie si� czytaj�c t� wspania�� ksi��k�.
Polecam.
Cu� tu du�o mówi� tolkien jest fantastyczny i zakoczy� mnie stylem prowadzenia histori której autor zrwaca si� bezposzerniod do czytelnika
Któ� nie zna J.R.R. Tolkiena? Trzeba przyzna�, �e zna go ka�dy, kto jak�kolwiek ksi��k� mia� w r�ku. Jego trylogia jest równie rozpoznawalna jak on sam. Tak samo jak i Hobbit.
Przysz�o mi �y� w takich czasach, kiedy Pana Tadeusza na lekcjach czyta si� tylko fragmentami, a zast�puj� go takie ksi��ki jak ta. W�a�ciwie, d�ugo nie rusza�abym jej z pó�ki, gdyby nie ten "przymus". Do fantastyki podchodz� bardzo sceptycznie, szczególnie, je�li przez wi�kszo�� uznawana jest za �wietn�. Jak ten szkolny przymus przys�u�y� si� w moich oczach dla ksi��ki?
Zacznijmy od tego, kim jest tytu�owy Hobbit. Ma�a istota, mniejsza od krasnali, maj�ca swoje zasady i przekonania. Co robi Hobbit? Hobbit mieszka sobie, ciesz�c si� spokojnym �yciem, do�� stabilnym. Co� jednak sprawia, �e to stabilne �ycie wywróci si� do góry nogami i nie b�dzie ju� takie samo.
Na g�ow� "zwalaj�" mu si� krasnale i jeden, przemi�y czarodziej. Dzi�ki nim, jego �ycie nabiera ca�kiem nowego kszta�tu, a Bilbo dowiaduje si�, �e jest dobry nie tylko w byciu mi�ym i go�cinnym, oraz �e jest spokojny, jak reszta hobbitów, ale ma w sobie to co�, co go ró�ni od reszty jego gatunku. Dzi�ki temu "czemu�" udaje mu si� prze�y� a nawet zostaje doceniony.
Trzeba przyzna�, �e posta� Hobbita bardzo mi si� podoba�a, szczególnie pod koniec. Z pocz�tku w�a�ciwie nie by� ani troch� ciekawy. Zwyk�y, leniwy hobbit lubi�cy je�� i spa�. Spokojny, zrównowa�ony. Z biegiem czasu jednak coraz bardziej go lubi�am a pod koniec pa�a�am sympati�.
Wspania�e by� te� �wiat, jaki wykreowa� Tolkien. Naprawd�, chcia�abym to zobaczy� na w�asne oczy. To ten rodzaj fantastyki, która cieszy oko, jakkolwiek dziwnie to brzmi. Wszystkie te lasy, jeziora, jakie sobie wyobra�a�am by�y cudowne, nikt jeszcze nie wp�yn�� na takie wyobra�enie sobie �wiata, w jakim dzieje si� akcja. Dzi�ki temu te�, naprawd� czu�am si�, jakbym tam by�a. Nie mog�, wr�cz nie potrafi� tego opisa�. To po prostu trzeba zobaczy� w�asnymi oczami wyobra�ni.
Nie nudzi�am si� przy tej ksi��ce. Nie by�o przyd�ugich opisów, nieciekawych dialogów. I nie obrazi�abym si�, gdyby jeszcze troch� t� akcj� wyd�u�y�, doda� w�tki. Mimo powolnego czytania, które zaj�o ponad tydzie�, po sko�czeniu lektury mia�am niedosyt. Nie, w sensie �le sko�czonej ksi��ki, czy w z�ym momencie. Po prostu by�o mi go za ma�o i t�skni� za ma�ym, m�drym Hobbitem.
Naprawd� d�ugo zastanawia�am si�, jak� da� mu ocen�. Nie ci�gn�a mnie bowiem do siebie, ale wci�ga�a, gdy mia�am j� ju� w r�kach. Czytanie jej bardzo mi si� d�u�y�o ze wzgl�du na problem z oczami, czy mo�e ze �wiat�em. Gdybym czyta�a j� w innym momencie �ycia, pewnie przeczyta�abym j� w 2, czy 3 dni. Mo�e wi�c to i dobrze, �e zosta� ze mn� na troch� d�u�ej. Daj� Tolkienowi ocen� 8, gdyby by�a taka mo�liwo��, nawet 8,5. Hobbit wci�gn�� mnie w swój malutki �wiat i sprawi�, �e zacz�am postrzega� pewne rzeczy nieco inaczej.
Co tu napisac odkrywczego? :) KLASYkA! Co jakis czas wtacam do tej ksiazki i nie zaluje.
„Hobbit, czyli tam i z powrotem” autorstwa Johna Ronalda Reuela Tolkiena to niesamowita ksi��ka, która odrywa czytelnika od szarej rzeczywisto�ci i przenosi go do niezwyk�ego �wiata magii i tajemniczych stworze�. Pisarz ten, uwa�any za jednego z najlepszych filologów swych czasów, wybrany zosta� przez czytelników „Timesa” pisarzem XX wieku.
Tematem utworu jest podró�, w jak� wyrusza dru�yna. Najpierw panowa� spokój, a nast�pnie czu�o si� napi�cie towarzysz�ce podró�nikom.
Czytaj�c „Hobbita” poczu�am sympati� do g�ównego bohatera. Bilbo by� mi��, rezolutn� postaci� w�ród ponurych, flegmatycznych krasnoludów. Gandalfa traktuje si� jakby ojca wszystkich cz�onków wyprawy; m�drego, statecznego cz�owieka znaj�cego odpowied� na ka�de pytanie, rozwi�zanie ka�dej zagadki czy wyj�cie z ka�dej sytuacji. Moim zdaniem temat powie�ci jest jednak kopi� wcze�niejszych ba�ni i bajek. Smok, skarb, wyprawa, odnalezienie swojej ówczesnej w�asno�ci – to wszystko ju� nie raz by�o u�ywane do zaciekawienia odbiorcy i sta�o si� bardzo popularne, a co za tym idzie – nudne.
Bardzo spodoba�y mi si� opisy przyrody, które wyst�powa�y w ksi��ce. By�y �wietnie dobrane, nie nudzi�y i nie trzeba by�o ich pomija� w czytaniu. Mo�na by�o z �atwo�ci� wyobrazi� sobie okolice, przez które przechodzi�a dru�yna. Pocz�tkowa pedantyczno�� hobbita powodowa�a u�miech na twarzy czytelnika, nast�pnie sytuacje bezpo�rednich spotka� z przedstawicielami z�a – przej�cie i strach.
Po przeczytaniu ksi��ki nie zostaje mi nic innego jak tylko zach�ci� do jej przeczytania. Nie jest to utwór bez wad, posiada jednak naprawd� wiele zalet. Zapraszam wi�c serdecznie do przeczytania tej lektury.
Hobbit Tolkiena niew�tpliwie jest jednym z wybitniejszych dzie� w historii. Jest napisany przyst�pnym i zrozumia�ym nawet dla pocz�tkuj�cego czytelnika j�zykiem. Pozwala pobudzi� wyobra�ni� i zag��bi� si� w fantastyczny �wiat �r�dziemia, kt�ry jak wida� po lekturze ksi��ki opr�cz tych bajkowych stron ma r�wnie� mroczne oblicze. Z pewno�ci� urzekaj�ca jest postawa g��wnego bohatera, czyli tytu�owego hobbita Bilbo Bagginsa, kt�ry pocz�tkowo wyra�nie z niech�ci� wyrusza w podr�, na dodatek z krasnoludami, ktore wcale nie darz� go sympati� i wyra�nie maj� w�tpliwo�ci co do wybranego przez Gandalfa w�amywacza. Z czasem ich relacja ewoluuje i hobbit udawadnia im, �e jest wart wi�cej ni� wydaje si� na pierwszy rzut oka. Bilbo cho� jest niepozornym hobbitem pokazuje, �e przewy�sza odwag� niejednego �mia�ka - dowodem na to jest cho�by to, �e odda� arcyklejnot w r�ce kr�la elf�w mimo, �e wiedzia� jak cenny jest dla Thorina i �e by� mo�e przyp�aci to �yciem. Ostatecznie si�y z�a przegra�y ostatni� bitw�, ale niestety czytelnik nie mo�e si� radowa� szcz�sliwym zako�czeniem. Cho� krasnoludy odzyska�y Samotn� G�r� to serce p�ka, poniewa� przyp�aci�y to �mierci� samego Thorina, Filiego i Kiliego. Jedynym pozytywnym aspektem jest chyba to, �e Biblo ockn�� si� na czas i jeszcze zd��y� porozmawia� z Thorinem, kt�ry przeprosi� go za wcze�niejsze z�e traktowanie.�
Macie ksi��ki do których wci�� wracacie?
Dla mnie jedn� z takich ksi��ek jest w�a�nie „Hobbit”. Po prostu uwielbiam t� histori� i sposób w jaki zosta�a napisana. Za ka�dym razem, znajduj� w tej ksi��ce co� nowego. Za ka�dym razem, kiedy czytam j� na nowo, uwielbiam j� jeszcze bardziej.
To lekka, przyjemna i krótka lektura. O czym? W skrócie o przygodzie, przyja�ni, krasnoludach, z�ocie, smoku i o z�u.
Jednym z g�ównych bohaterów jest tytu�owy Hobbit – Bilbo Baggins, który niespodziewanie dla siebie zgadza si� na to aby zosta� w�amywaczem i wzi�� udzia� w przygodzie. A przygoda dla Hobbitów wcale nie jest niczym pozytywnym, dla nich to co� pe�ne nieprzyjemno�ci, brak spokoju i wygód. Mimo to Bilbo wyrusza w nieznane i to w kompanii krasnoludów. Przez to zniszczy ju� na zawsze swoj� reputacj� i zyska miano dziwaka.
W tej opowie�ci mo�emy prze�ledzi� m.in. jakie zmiany zasz�y we w�amywaczu. Jak odnalaz� w sobie odwag� i zyska� przyjació�, którym nie waha� si� przyj�� z pomoc�, kiedy najbardziej jej potrzebowali. Bilba nie da si� nie lubi�. Jest to taka dobra dusza, o wielkim sercu i sprycie. Pocz�tkowo kompania traktuje go jako balast, jednak w miar� czasu przekonuj� si� do niego i doceniaj� go. Ucz� si�, �e nie warto kogo� ocenia� po pozorach.
Historia Bilbo Bagginsa, który wyrusza z dru�yn� krasnoludów pod wodz� Thorina D�bowej Tarczy, to klasyka literatury fantastycznej. Powie�� zrodzona z opowie�ci, które profesor Tolkien opowiada� swoim synom na dobranoc, stanowi preludium do W�adcy Pier�cieni. M�dra, nieoczywista i powalaj�ca swym urokiem. Wracam zawsze z rado�ci�.
Nasi bohaterowie niestety nie s� w najlepszej sytuacji, a ich wielka misja stoi tak naprawd� na kraw�dzi pora�ki. �mier� Boromira mocno dotkn�a nasze...
Listy Tolkiena s� obowi�zkow� lektur� dla ka�dego mi�o�nika i badacza jego dzie�. Korespondencja z przyjaci�mi, wydawcami, a nawet fanami stanowi podstawowy...