the_deepest_black's Reviews > Szklany klosz
Szklany klosz
by
by
"Wspólne rzyganie, jak mało co, robi z ludzi wiernych przyjaciół" (66).
"Zastanawiałam się nad tym i doszłam do wniosku, że posiadanie męża i dzieci równa się przepierce mózgu, człowiek staje się czymś w rodzaju głupiego niewolnika w małym totalitarnym państewku" (124).
"Nie mogę spać. Nie mogę czytać - usiłowałam mówić głosem spokojnym i zrównoważonym, ale miałam zupełnie zaciśniętą krtań" (179).
"Nie myłam włosów i nie prałam odzieży po prostu dlatego, że wydawało mi się to okropnie głupie. [...] Po co więc prać dzisiaj, skoro juto trzeba będzie zacząć od początku. Już sama myśl o tym męczyła mnie niesłychanie" (182).
"Skakanie z okna ma jedną wadę. Jeżeli nie wejdzie się na dostatecznie wysokie piętro, to można się wcale nie zabić. Ale siedem pięter chyba powinno wystarczyć" (194).
"Mój przypadek był nieuleczalny. [...] Moja choroba nie nadawała się po prostu do leczenia" (224).
"Nienawidzę, jak ludzie pytają mnie wesolutko, jak się czuję, takim tonem, jakby z góry spodziewali się pozytywnej odpowiedzi, mimo że doskonale wiedzą, że czuję się jak groch przy drodze" (247).
"Dla człowieka siedzącego pod szklanym kloszem, znieczulonego na wszystko, zatrzymanego w rozwoju jak embrion w spirytusie, całe życie jest jednym wielkim złym snem" (329).
"Zastanawiałam się nad tym i doszłam do wniosku, że posiadanie męża i dzieci równa się przepierce mózgu, człowiek staje się czymś w rodzaju głupiego niewolnika w małym totalitarnym państewku" (124).
"Nie mogę spać. Nie mogę czytać - usiłowałam mówić głosem spokojnym i zrównoważonym, ale miałam zupełnie zaciśniętą krtań" (179).
"Nie myłam włosów i nie prałam odzieży po prostu dlatego, że wydawało mi się to okropnie głupie. [...] Po co więc prać dzisiaj, skoro juto trzeba będzie zacząć od początku. Już sama myśl o tym męczyła mnie niesłychanie" (182).
"Skakanie z okna ma jedną wadę. Jeżeli nie wejdzie się na dostatecznie wysokie piętro, to można się wcale nie zabić. Ale siedem pięter chyba powinno wystarczyć" (194).
"Mój przypadek był nieuleczalny. [...] Moja choroba nie nadawała się po prostu do leczenia" (224).
"Nienawidzę, jak ludzie pytają mnie wesolutko, jak się czuję, takim tonem, jakby z góry spodziewali się pozytywnej odpowiedzi, mimo że doskonale wiedzą, że czuję się jak groch przy drodze" (247).
"Dla człowieka siedzącego pod szklanym kloszem, znieczulonego na wszystko, zatrzymanego w rozwoju jak embrion w spirytusie, całe życie jest jednym wielkim złym snem" (329).
Sign into Goodreads to see if any of your friends have read
Szklany klosz.
Sign In »
Reading Progress
Started Reading
December 7, 2021
–
Finished Reading
October 13, 2022
– Shelved as:
2-0-2-1
October 13, 2022
– Shelved