To nie jest twardy, poważny sci fi. To lekka, zabawna lekturka. Dziwią mnie zarzuty, że to o jakimś głupim robocie co chce skulić się i oglądać serialTo nie jest twardy, poważny sci fi. To lekka, zabawna lekturka. Dziwią mnie zarzuty, że to o jakimś głupim robocie co chce skulić się i oglądać seriale. Przecież to właśnie o to chodzi żeby znajdywać odniesienia do człowieka w kryzysie. Strach i ucieczka wg robota - to właśnie odświeżający element tego sci fi. Może mój zachwyt książką wynika z dobranego pode mnie połączenia, lubię scifi, lubię rozważania o naturze ludzkiej. Może. W końcu fabuła prosta, wydarzeń mało, zwrotów akcji żadnych. Ale to wg mnie miało jakiś cel, nie na tym mieliśmy się skupić. Dlatego mi się podobało. ...more
Czego się spodziewałam: romans obviously. Niedojrzały związek który przypomni mi bycie nastolatką, nie żeby te książki jakoś wiernie oddawały ten okreCzego się spodziewałam: romans obviously. Niedojrzały związek który przypomni mi bycie nastolatką, nie żeby te książki jakoś wiernie oddawały ten okres, ale takie książki jako nastolatka czasem czytałam. Żenujących scen, dram, zachwytów, odkrywania życia, imprez, głupich pomysłów, ekscytacji i niezręczności.
Przecież komentarze są tak pełne zachwytów tą parą! Będzie super!
Co dostałam: alkoholizm, gwalty, przemoc, patologia wszelka, morderstwo, depresja, zaburzenia odżywiania, autodestrukcje… coś sobie wyjaśnijmy - głęboko pokrzywdzona dziewczynka jest ofiarą i jakby się zarzekała, że jej decyzje nie są podyktowane strachem, desperacja i wpływem toksycznego środowiska - to nie prawda i nie jest to romantyczne. Dziewczynka wybaczająca chłopakowi zapach alkoholu w oddechu mimo że przypomina jej to ojca który ją katował nie jest słodka, urocza i wyrozumiała !!! WTF tak niesmacznej mieszanki jeszcze nigdy nie przeczytałam.
I jest różnica między księciem co staje w obronie wybranki, a gościem który wszędzie szuka zaczepki i wszystko rozwiązuje pięściami. Och jak on super, że tak łatwo łamie nosy ...more
Połknęłam. Ale od razu muszę z siebie wyrzucić : tendencja polskich wydawców do dzielenia książek na części jest wku rza ją ca. Podział nie miał sensuPołknęłam. Ale od razu muszę z siebie wyrzucić : tendencja polskich wydawców do dzielenia książek na części jest wku rza ją ca. Podział nie miał sensu, stworzono sztuczny cliffhanger, osobno części wypadają słabiej. Po co?
A tak to… no taka książeczka o nastolatkach, przekoloryzowana, ale bardzo emocjonująca. Ocena nie jakaś super wysoka bo główna bohaterka jest do przesady żałosna i głupia. Ja wiem, nastolatki mają niskie poczucie wartości, a chcą wierzyć, że szkolna gwiazda pewnego dnia uzna je za wyjątkowe i to takie pociągające. Wszystkie postaci fajne tylko nie ta główna, to dla mnie momentami zbyt ciężkie do zignorowania. ...more
Niech nie zwiedzie oceną, rozrywka 5/5. Dobrze napisane. Gdzie ma boleć boli, gdzie ma być niezręcznie jest niezręcznie.
Po prostu nie trawię tego połNiech nie zwiedzie oceną, rozrywka 5/5. Dobrze napisane. Gdzie ma boleć boli, gdzie ma być niezręcznie jest niezręcznie.
Po prostu nie trawię tego połączenia: chłopak gwiazda, kasa, wygląd, inteligencja, zainteresowania, sport, respekt, i dziewczyna, nijaka, niezdarna, nierozgarnięta, niesmiala, bez zainteresowań, jedyna nieświadoma statusu chłopaka, bez kasy, zawstydzona ALE PIĘKNOŚĆ, TYLKO NIE TYPOWA, TYLKO TAKA ŻE WSZYSCY TO WIDZĄ TYLKO NIE ONA. To jest nawracające pytanie, CZEMU EDWARDOWI PODOBAŁA SIĘ BELLA…...more
Najlepiej wyrywkowo przeczytać 3 strony i ocenić czy sposób narracji odpowiada akurat mi. Ten tutaj był męczący i byłby to dnf gdyby nie fakt, że przeNajlepiej wyrywkowo przeczytać 3 strony i ocenić czy sposób narracji odpowiada akurat mi. Ten tutaj był męczący i byłby to dnf gdyby nie fakt, że przez dialogi naprawdę szybko się przelatuje.
Ale historia dobra. Trochę rozwleczona, trochę za dużo wspominek, powtórzeń. Ale dobra. Były przynajmniej dwa duże „wow”....more
3.5 zagwiazdkowane do góry bo przewyższyła oczekiwania. To jest bardzo porządne, aż żal że takie krótkie. Trochę o Polakach, trochę statystyk, trochę 3.5 zagwiazdkowane do góry bo przewyższyła oczekiwania. To jest bardzo porządne, aż żal że takie krótkie. Trochę o Polakach, trochę statystyk, trochę wydarzeń politycznych, osobistych historii - realiów z którymi spotykają się przyjezdni bez wiz. Wszystko mieści się w skali: koszmar - neutralne. Naprawdę. Poczytałabym więcej....more
Zakończenie nie robi w głowie „klik”. Zaczyna się świetnie. Jest klimat, jest tajemniczo, troszkę strasznie, drżysz wraz z główną bohaterką. Gdy akcjaZakończenie nie robi w głowie „klik”. Zaczyna się świetnie. Jest klimat, jest tajemniczo, troszkę strasznie, drżysz wraz z główną bohaterką. Gdy akcja się zagęszcza, klimat ucieka, a wyjaśnienie… po prostu nudne, odstaje od klimatu z początku.
Ale autorka ma talent. To jest świetna książka na deszczowe popołudnie. Jest dużo plusów, po prostu historia… już była? Już była wiele razy. ...more
Każda postać dostała swój moment, działo się, ale działo się nie za szybko. Urywanie wątków co rozdział - coś czego nie mogłam znieść w GoT, ale tutajKażda postać dostała swój moment, działo się, ale działo się nie za szybko. Urywanie wątków co rozdział - coś czego nie mogłam znieść w GoT, ale tutaj nie urywa się w połowie akcji, jakoś to działa. Widzę, że autor nie chciał wyprowadzić mnie z równowagi tylko pchać równo fabułę mając rozpoczęte 10 wątków - czytajcie i uczcie się jak to się robi. Iii… Wszystko co mi się wydawało, że się wydarzy to się nie wydarzyło xD to chyba najbardziej nietypowe, dla mnie, w tej części. Większość przeczuć w poprzednich częściach, w niezwykle satysfakcjonujący sposób, sprawdzało się. A tu… seria „o kurde, o kurde, o kurde”. Jeszcze to przemielę, ale chyba moja ulubiona część ♥️...more
Ta książka jest tak zła, że postanowiłam napisać recenzję od nowa. Tak bardzo mnie swędziało. Tak bardzo cierpiałam, że niewystarczająco się wysiliłamTa książka jest tak zła, że postanowiłam napisać recenzję od nowa. Tak bardzo mnie swędziało. Tak bardzo cierpiałam, że niewystarczająco się wysiliłam. Tak mnie rozzłościła, że poświęciłam czas i nie ostrzegłam świata by tego nie robić.
Nadal nie zamierzam się rozpisywać, bo autor też pisząc się nie wysilił. ALE Ta książka jest dla Ciebie jeśli: Wciąż tkwisz w świecie gdzie szowinistyczny, sarkastyczny humor jest śmieszny, a postać kobiety rozwiązłej, jednak z zasadami, brzmi wiarygodnie. W scifi najbardziej kochasz opisy reakcji chemicznych, a nie zastanawiasz się czy fabuła ma sens. Życie ma być proste, a zatem książka, w której wszystkie zwroty akcji wynikają z pomyłek bohaterki brzmi atrakcyjnie. Co tam intrygi, polityka, wypadki losowe, postaci drugoplanowe. „O kurczę, nie pomyślałam o tym” - wystarczająca wymówka by ciągnąć akcję. Lubisz niegrzeczne postaci, ale wstydzisz się o nich czytać. Nie dostrzegasz braków gdy bohaterka dużo opowiada o swoich umiejętnościach rzucania mięchem, kwiecistym języku, najlepszych przekleństwach na planecie, ale w miejscach owych przekleństw czytasz „tu wypuściłam wiązankę której nie powstydziłby się bandzior”. Uuu, niedobra.
Nie porywa. Jest Kingowe. Ale jakieś takie proste, przyspieszone. Chyba nie lubię powieści. Chyba muszę znać lepiej postaci. Muszę czuć, że autor głowNie porywa. Jest Kingowe. Ale jakieś takie proste, przyspieszone. Chyba nie lubię powieści. Chyba muszę znać lepiej postaci. Muszę czuć, że autor głowił się nad dodaniem motywacji które mają sens / źródło. Bez tego wszystko jest meh...more
Duża przyjemność. Świat tak dobrze przedstawiony, że masz to przed oczami, czuć ten smród. Może przydługa, za dużo dygresji, przemyśleń bohatera, i3.5
Duża przyjemność. Świat tak dobrze przedstawiony, że masz to przed oczami, czuć ten smród. Może przydługa, za dużo dygresji, przemyśleń bohatera, inne niedociągnięcia. Ale za dobrze się bawiłam na zaniżanie oceny za jakieś braki ambicji czy nieoryginalne rozwiązania. ...more
Nawet jeśli jest to praca ważna to sposób pisania prawie ją dyskredytuje. „oczywistym jest, nie trzeba wyjaśniać, bez wątpienia, jest to jawne, wiadomNawet jeśli jest to praca ważna to sposób pisania prawie ją dyskredytuje. „oczywistym jest, nie trzeba wyjaśniać, bez wątpienia, jest to jawne, wiadomo że „ - tak się nie pisze gdy chce się coś udowodnić. Tak się pisze słabe magisterki.
Jeśli piszesz, że łamane są prawa - napisz, które. Twierdzisz, że ma zły wpływ - daj dowód. Coś jest „agresja, stresem, patologia” - jeśli nie podasz konkretu i objaśnienia to wygląda to tylko na opinię. Zła metoda? - znowu, opinia czy fakt? Ze sposobu opisania to opinia. Co z tego, że zgadzam się z autorką? Trzeba podawać skąd ta wiedza! „Na pewno czuł się „ - niech się wypowie ten o kim mowa, albo niech to zostanie wykreślone. Nie wierzę, że w pracy doktorskiej pozwolono na wciskanie założeń jak ktoś „musiał się czuć” (szczególnie, że autorka często przyznaje że do kogoś nie udało jej się dotrzeć / ktoś nie chciał rozmawiać ). Itd.
Przypomnijmy, przytoczmy ponownie, jak napisano wcześniej, nie zapomnijmy, wróćmy do… tak się rozciąga pracę gdy ma się wytyczne ile słów, a nie ma się tych słów…
Ważny temat. Trudno się czyta. Żałuję że dowiedziałam się do jakich świństw posuwają się telewizje dla widowni. Cieszę się, że mi pokazano absurdy typu „dam ci w ryj” z ust rodzica to dyscyplina, a z ust nastolatka to groźba karalna, rodzic który szarpie wychowuje, a dziecko które szarpie, jest zepsute i niegrzeczne.
Ale książka… oczywiście całkowicie do przepisania, bez wątpienia od nowa, jasnym jest iż przez kogoś konkretnego, dla wszystkich wiadome że kogoś z głową na karku, nie trzeba wyjaśniać, że tak byłoby lepiej. ...more
Jest jedna kategoria, w której ta książka mogłaby zdobyć nagrodę numer jeden - najbardziej irytująca postać. Nie rozumiem po co została stworzona w taJest jedna kategoria, w której ta książka mogłaby zdobyć nagrodę numer jeden - najbardziej irytująca postać. Nie rozumiem po co została stworzona w taki sposób. Przygłupia, sarkastyczna, ignorantka. Jak postać Cartoon Network.
Teraz będę czytać pozytywne opinie żeby spróbować zrozumieć ten świat....more
„Śmieszna do rozpuku”, zaśmiałam się kilka razy przy dialogach producenta programu z Elizabeth, ale reszta to upNajważniejsze: Wspaniale się czytało.
„Śmieszna do rozpuku”, zaśmiałam się kilka razy przy dialogach producenta programu z Elizabeth, ale reszta to uprzedzenia, wykorzystywanie, brak szacunku etc. Kogo to śmieszy do rozpuku??? Dobrze, że opis przeczytałam po książce, a nie przed, rozminął się z książką o cały kontynent.
Miałam dać 4. Bo to bardzo, bardzo dobra książka. ALE. Przy bohaterce, która coś zmienia, która głosi że chemia to zmiana, sama nie przeszła żadnej. Jest dokładnie tą samą, niepróbującą zrozumieć ludzi dookoła, osobą. I ta stałość, to uparte niepracowanie nad sobą, przy oczywistych sygnałach, że jest źródłem nieporozumień, złości, jest jak wielkie niedopatrzenie. Zaczynasz się zastanawiać czy może chodzi o chorobę psychiczną. A wtedy to książka o zupełnie czym innym. I okazuje się, że jej feminizm nie wynika z bycia feministka, tylko z jakiegoś problemu z mózgiem.
(Zaczęłam już serial, pierwsze wrażenie : zamerykanizowany scenariusz tj. łopatologicznie tłumaczone wszystko, dodane wątki tak żeby było powiedziane wprost, żeby najbardziej leniwy mózg na pewno zrozumiał. Okropne)...more