Odkleił się coś ten Cabre. Styl ujmujący jak zwykle, pomysł fabuły koniec końców miał namiastkę bycia sensownym, ale to wykonanie jakieś trochę na odwOdkleił się coś ten Cabre. Styl ujmujący jak zwykle, pomysł fabuły koniec końców miał namiastkę bycia sensownym, ale to wykonanie jakieś trochę na odwal się. ...more
Lektura długo odkładana, ale może i słusznie, bo zdążyłem trochę wydorośleć w czasie, kiedy czekała na mnie na półce. Klimat mistrzowski, intryga i zwLektura długo odkładana, ale może i słusznie, bo zdążyłem trochę wydorośleć w czasie, kiedy czekała na mnie na półce. Klimat mistrzowski, intryga i zwroty akcji naprawdę wciągające. W paru scenach nie widzę uzasadnienia, finał mnie przez jakiś czas nie przekonywał, ale sama końcówka znów mi się spodobała i wynagrodziła pewne fragmenty. Ostatecznie ode mnie bardzo wysoka ocena - głównie za styl i oryginalność!...more
Parę lat temu oczarował mnie serial, na podstawie książki, której wcześniej nie miałem okazji czytać, a w maju spontanicznie sięgnąłem po jej nowy przParę lat temu oczarował mnie serial, na podstawie książki, której wcześniej nie miałem okazji czytać, a w maju spontanicznie sięgnąłem po jej nowy przekład i... było cudownie!...more
To już nie "Wyznaję", ale Cabre nadal mnie urzeka. Bardzo podobało mi się połączenie opowiadań powracającymi motywami czy bohaterami, czasem bardziej To już nie "Wyznaję", ale Cabre nadal mnie urzeka. Bardzo podobało mi się połączenie opowiadań powracającymi motywami czy bohaterami, czasem bardziej a niekiedy mniej wprost. Dobrze wyszła też zabawa z samą formą, jak w przypadku rozdziału w formie dialogu czy często wykorzystywanej szkatułkowości. Gwiazdkę jedną zabrałem przez to, że zabrakło tu dla mnie wyraźniejszej i w jakiś sposób odkrywczej treści stojącej za opowiadaniami. Przez tekst się płynie, ale niestety równie szybko wypływa....more
Niesamowita historia, która trafia do mnie trochę bardziej niż powinna.
Oceniając jednak reportaże powinno skupiać się tylko na warstwie liter [image]
Niesamowita historia, która trafia do mnie trochę bardziej niż powinna.
Oceniając jednak reportaże powinno skupiać się tylko na warstwie literackiej i przedstawieniu tematu, a nie samym temacie, to dla mnie jest ważne. Podobało mi się, że mimo wychodzenia od końca tej historii (już w pierwszych rozdziałach dowiadujemy się o śmierci Alexa), Krakauer napisał ją w ten sposób, że kolejne 200 stron czytałem z równie dużym zaangażowaniem. Bywały małe przestoje, nadmiar alpinistycznych terminów i zbędnych szczegółów, ale wszystkie momenty chwytające mnie za serce i zaciskające gardło to rekompensowały.
PS A oceniając same prawdziwe zdarzenia, uważam że McCandless miał dużo racji, tyle....more
Spontaniczna lektura i genialne odkrycie na sam koniec tego roku. Gęsta fantastyka na bardzo wysokim poziomie, a jednocześnie przy tym zaskakująco lekSpontaniczna lektura i genialne odkrycie na sam koniec tego roku. Gęsta fantastyka na bardzo wysokim poziomie, a jednocześnie przy tym zaskakująco lekka (w formie, nie treści, bo dzieje się dużo i poważnie). Gdyby wydali ją z bardziej przekonującą okładką to mielibyśmy solidny bestseller, nie żartuję....more