Jump to ratings and reviews
Rate this book

Zostaliśmy na lodzie

Rate this book
Czy z dala od domu, wśród obcych ludzi, można poczuć prawdziwą magię Świąt?

Zuzanna jest odnoszącą sukcesy łyżwiarką figurową. Na kilka dni przed Świętami wraz z innymi reprezentantami wyjeżdża do Słowacji na Mistrzostwa Czterech Narodów. Nikt nie przeczuwa, że klimatyczny hotel w górach zostanie odcięty od świata przez śnieżycę paraliżującą cały kraj. Zawody zostają odwołane, a perspektywy na powrót do domu na Wigilię są znikome. I choć strych pełen świątecznych ozdób oraz wspólne śpiewanie kolęd na chwilę zajmują myśli bohaterów, to jednak wszyscy czekają na ten jeden komunikat: "Drogi przejezdne, można wracać do domu".

Czy łyżwiarzom uda się spotkać ze swoimi bliskimi w Święta? Czy będą musieli spędzić je wśród obcych ludzi?

Zostaliśmy na lodzie to słodko-gorzka historia o odnajdywaniu nadziei w beznadziejnej sytuacji. I o tym, że czasami do szczęścia wystarczy dobre towarzystwo i... kubek gorącej czekolady.

318 pages, Paperback

First published October 26, 2022

About the author

Klaudia Bianek

21 books66 followers
Weganka i opiekunka czterech kotek, z którymi mieszka w książkowym zaciszu. Jest bezgranicznie zakochana w muzyce zespołu Daughtry, inspirującej ją do tworzenia kolejnych, miłosnych historii. Wierzy w istnienie przeznaczenia i nigdy nie rozstaje się ze swoim notatnikiem. Gdy już cały dom śpi, zamienia zebrane fragmenty rozmów, myśli oraz życiowych doświadczeń w ucztę dla serca i wyobraźni.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
32 (9%)
4 stars
73 (21%)
3 stars
131 (39%)
2 stars
73 (21%)
1 star
23 (6%)
Displaying 1 - 30 of 81 reviews
Profile Image for alexandria.
752 reviews20 followers
November 22, 2022
Okej, ochłonęłam to mogę pisać.

Było tak nudno, że to aż nie do uwierzenia. Najciekawsze wydarzenie macie już opisane na okładce - zamknięcie w hotelu kadry łyżwiarzy figurowych. A oni się tam snują, dekorują świątecznie pomieszczenia i tyle. A, i pomagają kucharzowi Frankowi. Niektóre jego zachowania doprowadzały mnie do szewskiej pasji.
Zuza też nie lepsza. Zachowywała się jakby była najlepsza z najlepszych i teksty typu 'Nie wiem jak wyglądają świąteczne filmy na Netflixie, bo wolę czytać książki' - c'mon! Nie trzeba czegoś doświadczyć samemu by wiedzieć jak to wygląda. I wiecznie ma problem ze stawami skokowymi.
Brat Zuzy jest gejem. I tylko tyle o nim wiemy. Może jestem dziwna, ale dla mnie orientacja seksualna to nie cecha charakteru🤷🏻‍♀️
Zły charakter pojawia się i znika. Równie dobrze mogłoby go nie być.
A epilog... Na dwóch stronach jest streszczenie całej fabuły - jak kogoś znudziła akcja to może przekartkować do końca🤣
Pozytywy? Ładna okładka i styl autorki, który da się czytać.

I czy tylko ja ubierając choinkę najpierw zakładam lampki, a dopiero po tym ozdoby?🙈
Profile Image for kaśka.
158 reviews26 followers
March 2, 2023
1,5
Skończyłam, ale jakim kosztem....
Lubię takie luźne książki, ale ta to jedno wielkie powtarzanie tego samego. Naprawdę zrozumiałam za pierwszym razem, że główna bohaterka jest ambitna, nikogo do siebie nie dopuszcza, nie ma przyjaciółek oraz chłopaka przez co "nie ma obycia w relacjach damsko-męskich", bo przecież na takie rzeczy nie ma czasu. Nie zliczę ile razy to się powtórzyło.
Dalej - przy każdej(!!) rozmowie z jej bratem było wspomniane, jak ważny dla niej jest i jak go wspiera. Tak, to też zrozumiałam i zapamiętałam za pierwszym razem, nie potrzebuję przypomnienia. Co do brata to mam wrażenie, że jego jedyną cechą była jego orientacja seksualna.
To co również się powtarzało to ciągłe zapewnienia, że trenerzy mają stały kontakt ze służbami. Po co o tym ciągle wspominać? Nie wiem.
Jakbyście jednak zapomnieli całej fabuły w trakcie czytania i wszystkich licznych powtórzeń to spokojnie, epilog to jedno wielkie streszczenie całej książki.
Podsumowując - ta książka była strasznie nudna. Pomysł na fabułę spoko, ale wykonanie już niezbyt. To była moja pierwsza książka tej autorki i póki co na pewno ostatnia. Nie wiem, może kiedyś coś innego mnie zainteresuję i przeczytam, ale na razie się strasznie zraziłam.
Profile Image for kogellmogell.
389 reviews26 followers
February 5, 2023
Zauważyłam, że książki Klaudii Bianek albo się kocha, albo nienawidzi. A ja osobiście nie mogę się zdecydować na rzadną z tych grup. Dla mnie to po prostu kolejny średni tytuł, o którym szybko zapomnę.
Profile Image for Monia.
455 reviews135 followers
November 11, 2022
2,5/5
Dobrze, szczerze mówiąc "Zostaliśmy na lodzie" nie jest moją książką. Można powiedzieć, że gdzieś tam podskórnie się tego spodziewałam, bo z książkami Klaudii Bianek tak już mam - w jednych się zakochuję, inne są dla mnie mocno przeciętne.

Tutaj mamy historię dwójki młodych ludzi osadzoną w bardzo zimowym klimacie, ale.. hm, jest to bardzo przewidywalne i momentami strasznie naiwne. Spoko mi się to czytało, co nie było żadnym zaskoczeniem, bo Klaudia fajnie pisze, ale sama fabuła to po prostu nie mój typ.
Profile Image for Yoko.
10 reviews
December 1, 2022
Książka w sam raz na wieczór, w którym faktycznie nie macie co robić, a chcecie się „odmóżdżyć”. Przez całą książkę praktycznie wiało nudą: wszystko obracało się wokół zimy stulecia w Słowacji (o ile takie tam występują, ale może to też jest stworzone na potrzebę fikcji literackiej). Pomysł był dobry, wykonanie już dosyć średnie.

Zacznijmy od samej relacji głównych bohaterów. Nie wiem czy to tylko ja, ale totalnie nie czułam między nimi nic, a nic. Uczucie między nimi zrodziło się nagle, nawet nie wiem w jakim momencie? To było nagłe, aczkolwiek według mnie było zdecydowanie za szybkie. Fajnie, że zabrał ją na lodowisko przy hotelu, ale chyba na tym się kończą u mnie jego plusy. Nie podobało mi się strasznie jak traktował Brygitę (?), najpierw się z nią całował, by później iść podrywać Zuzię? Trochę słabe zagranie.

Styl pisania jest dosyć podstawowy, ale to jest w porządku. Momentami przemyślenia głównej bohaterki wydawały mi się naiwne oraz poniekąd dziecinne?

Sam epilog to po prostu streszczenie całej książki, mogłam już nawet sobie darować czytanie. Plus nie wiem czy tylko ja, ale nie lubię takich przeskoków czasowych. Oni mieli już tam osiemdziesiąt lat, ale co robili przez te pięćdziesiąt pozostałych? Jedynie wiemy, że mają dzieci i wnuki, no dobra.

Podsumowując, książka dobra na wieczory przedświąteczne, jeżeli chcecie nieco się odprężyć. Nie jest jednak to książka, którą polecałabym każdemu i która zagościłaby w moich myślach na dłużej.

Jeżeli ktoś chciałby polecić coś świątecznego i fajnego, to jestem otwarta na wszelkie propozycje!!
This entire review has been hidden because of spoilers.
152 reviews1 follower
July 7, 2024
2023: Czy to już ten miesiac, w którym czas na abstrakcyjne i przelukrowane historie? tak. Ale to mi sie podobało jeszcze mniej niz w tamtym roku, wiec słaby początek. Chyba zbyt statyczne, tu sie przeciez praktycznie nic nie dzieje.

2022: Trochę wbrew mojej logice pozostaje wierna książkom Klaudii Bianek, bo za dużo ich już przeczytałam żeby przestać.
co do tej historii, taka trochę nijaka, prawdopodobna relacja, sytuacja mniej, lubię wątek jazdy figurowej w filmach wiec fajnie teraz o tym poczytać, generalnie zapomnę o niej za tydzień, ale to nic
Profile Image for Natalia Mrówczyńska.
77 reviews1 follower
January 4, 2023
Przyjemna, spokojna, urocza opowieść. Święta, zima, śnieg, ozdoby, pierniki i kakao. Czytało się lekko, choć niektóre fragmenty bardzo irytujące. 8/10
Profile Image for Juliet.
34 reviews
January 10, 2024
2,5⭐️
Sam zamysł książki jest naprawdę spoko, ale wykonanie już trochę gorsze. Książka miała potencjał, ale jednym słowem była NUDNA. Przez większość czasu czytamy o tym samym (wstawanie, jedzenie, itp.). W zasadzie epilog to jest streszczenie całej książki, czytajac go wiesz co i jak, i nie musisz czytać reszty. Można powiedzieć że ta książka to taka zapchaj dziura, gdy nie wiesz co czytać, lub chcesz coś mało emocjonującego.
Nie wiem czy polecam.
Profile Image for Ola Seluk.
145 reviews90 followers
November 30, 2023
rozumiem i doceniam pomysł, jednak jako całość książka absolutnie nie dla mnie
Profile Image for fantasy_tyka.
359 reviews9 followers
December 23, 2022
4,25/5
to byta naprawdę świetna. ksiazka. Super
lekka I szybko się ją czytato, zdecydowanie
właśnie takiej książki potrzebowatam.
Dodam tylko ze zostaje największą fanka
epilogu i kropka haha
Profile Image for Marta.
895 reviews99 followers
January 1, 2023
2,75/5✨️

niezwykle zimowa, nastrojowa i ciepła powieść. porusza trudne tematy, które niekiedy doprowadzały mnie do irytacji. wątek romantyczny niestety nie przypadł mi do gustu i szczerze, liczyłam na więcej samego łyżwiarstwa...

jest to historia, o której szybko zapomnę, ale jak na jeden zimowy wieczór - pasuje w sam raz :)
Profile Image for wikusia.
176 reviews
December 28, 2022
3.25, jakby, tego typu ksiazki czyta sie bez oczekiwan jedynie po to zeby poczuc swiateczny vibe. jesli tak sie podchodzi do tej ksiazki to ona nie rozczarowuje a wrecz zaskakuje bo fabula poszla w calkiem inna strone niz przychodzi nam do glowy na pierwszych 20 stronach (zdalam sobie sprawe z tego dopiero na 200 stronie, ale lepiej pozno niz wcale 💀). moim zdaniem ta ksiazka jest tak odklejona od rzeczywistosci jak adam borowiec (poplacze sie moje zarty sa cudowne) ale ma super vibe zimy i swiat 🥳
Profile Image for blossom_minds.
109 reviews1 follower
December 9, 2022
Proszę Państwa, przedstawiam Wam świetną książkę "Zostaliśmy na lodzie". Klasa sama w sobie, a nazywa się Klaudia Bianek 😍

Historia opowiada o Zuzannie, wyjątkowo utalentowanej łyżwiarce figurowej, która wraz ze swoim klubem wyjeżdża w grudniu na turniej na Słowację. Normalnie spełnienie marzeń dla sportowca, jednak nie tak szybko...zima lubi płatać figle i właśnie pokazała na co ją stać. W noc przed rozpoczeciem zawodów przeszła burza śnieżna, która całkowicie odcięła hotel, w którym znajdowali się łyżwiarze i reszta klubu od reszty świata. Mistrzostwa odwołane, a co gorsza nie ma możliwości powrotu do Polski.

Zuza wraz z całym zespołem stają przed ogromnym wyzwaniem jakim jest spędzenie ze sobą kilkunastu dni i strach przed tym czy uda im się na święta wrócić do domu.

Książka bardzo mi się podobała i niesamowicie się w nią wkręciłam. Świetny pomysł na fabułę, według mnie bardzo dobrze wykorzystany.

Zuza, na początku zapatrzona tylko na cel osoba, przeżywa ogromną przemianę w trakcie tych dni spędzonych w hotelu bez najbliższych. Jej kariera i rodzinne sprawy nie pozwalały jej nigdy myśleć o sobie i tego czego tak na prawdę pragnie w życiu. Na szczęście miłość, na którą do tej pory nie miała czasu okazuje się być bliżej niż się spodziewała.

Franek na początku nie do końca do mnie przemawiał, przez to że był kucharzem wyobrażałam go sobie jako starszego pana 😅 flirt z Brigita też podziałał na mnie jak płachta na byka, ale później jakoś jego wizerunek zaczął mnie bardziej przekonywać.

Nie ukrywam, że czytając pierwsze rozdziały książki liczyłam na płomienny romans między łyżwiarką, a jej nowym znienawidzonym trenerem i podświadomie żyłam w tym przekonaniu chyba z pół książki 😅

Ale w ogólnym rozrachunku była to na prawdę świetna i z oryginalnym pomysłem na fabułę, świąteczna historia. A zakończenie...aż sie na nim rozpłynęłam, moje serduszko było uradowane tym zwieńczeniem.
Profile Image for Kamila.
14 reviews2 followers
August 8, 2023
Łyżwiarstwo figurowe nieczęsto pojawia się w książkach, więc chętnie tę pozycję wrzuciłam do mojego koszyka. Zacznijmy jednak od tego że łyżwiarstwa jest tu tyle co kot napłakał, a do tego opisane rzeczy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Brak reserachu widać jak na dłoni.

Jest wiele momentów które się nie spinają, jak choćby loty z Poznania do Słowacji - to jest tak krótka trasa, że żaden z przewoźników jej nie obsługuje, nawet z przesiadkami. Wystarczyło sprawdzić dowolną wyszukiwarkę lotów.

Wątek złego charakteru pojawia się, dosłownie z d*, ale tak samo szybko znika (przypominam, bohaterowie znajdują się w hotelu, który jest wynajęty na wyłączność dla kadry łyżwiarzy). Cała intryga złola polega na tym, że Zuza ma wylecieć z klubu i zapłacić za "jego upokorzenie". Kończy się to pokraczną sceną gróźb w korytarzu i szybkim obiciem gęby przez rycerza na białym koniu (Franek).

Brat bohaterki jestem gejem. Nie wiemy nic o nim, poza tym że ma/miał chłopak, źle się dzieje a cała jego osobowość jest określona jako homo. Ich ojciec jest homofobicznym świrem, ale brak rozwinięcia tego wątku sprawia, że cała akcja z coming outem brata jest niepotrzebnie wprowadzona (szanuję jak tego typu wątki są prowadzane z sensem i poszanowaniem uczuć potencjalnych czytelników queer, tutaj jest... Dziwnie).

Bohaterowie są nijacy, a styl autorki poprawny. Jednak czuję jakbym czytała przydługie opowiadanie pisane w gimnazjum. Co więcej, nie jest to debiut autorki, bo na dzień dzisiejszy ma na koncie 18 pozycji. Więc pytanie, co poszło nie tak? Zakończenie jest de facto skrótem całej opowieści. I ze smutkeim przyznam, że dawno nie czyyalam tak słabej książki. A potencjał był...
Profile Image for Julia cinnamonstranger.
176 reviews29 followers
December 31, 2022
w porządku, jednak dość nudna nawet jak na obyczajówkę - większość książki to bardzo proste opisy czynności takich jak ozdabianie choinki, dokładna ilość przygotowanych pierogów, czy humorki trzech postaci

wątki nie były dobrze rozwinięte - relacja z trenerem, która na początku wydawała się istotna nie została jakość szczególnie wyjaśniona, problem w rodzinie potraktowany po macoszemu w epilogu

właśnie, sam epilog - fatalny. opisano w nim, co wydarzyło się podczas książki - po co? nie mam krótkiej pamięci, wiem, co przeczytałam, wielkie dzięki.

charakter głównej bohaterki jest niekonsekwentny - autorka probuje przekonać czytelnika, że Zuza jest dziewczyną bez uczuć, zimną i skupioną na karierze, a potem ciągle przedstawia ją jako zrozpaczoną dziewczynkę; przez to nieszczególnie polubiłam tę postać.

nie jest najgorzej, utrzymany klimat świąt i zimy, sam zamysł zamknięcia bohaterów w górskim hotelu podczas śnieżnej burzy bardzo mi się podobał - ale jednak to za mało, żeby uznać książkę za dobrą.
Profile Image for aniela_heiboki.
90 reviews
December 28, 2023
3,25⭐️ Najlepsza książka świąteczna Klaudii Bianek. Nieidealna, z błędami wynikającymi z niedopatrzenia. Inna, niż pozostałe. Jednak na koniec bohaterka o odmiennym charakterze zmieniła się w taką, która występowała w każdej innej książce tej autorki. Każda robi delikatny makijaż, Każda nie wie dlaczego, ale chce jej się ostatnimi czasami częściej płakać i nie lubi nic nie robić, wre się do jakiejkolwiek pracy. Każdy bohater jest swobodny we wszystkich sytuacjach, ma psotne iskierki w oczach. Tak jakbym czytała o tych samych bohaterach tylko ze zmienionymi imionami, wyglądem i zawodem jaki wykonują. Bogactwo we wszystkich książkach Klaudii Bianek jest równoważone z czymś złym. Tutaj trochę mniej, ale nadal.
Profile Image for Kaktusik.
103 reviews
January 22, 2024
Można powiedzieć, że Zuzia poświęciła całe życie dla łyżwiarstwa figurowego. Już w dzieciństwie zakochała się w tym sporcie, jednak nie była wtedy jeszcze świadoma jak wiele wyrzeczeń będzie ją to kosztować. Restrykcyjne diety, codzienne treningi, ale jednocześnie brak czasu na znajomych, a nawet na poszukanie miłości. Dziewczyna jest aktualnie w trakcie ostatecznych przygotowań do mistrzostw, które mają się odbyć w Słowacji. Na złość, na krótko przed nimi, jej trenerka musi zostać zastąpiona “trenerem świeżakiem”, co wywołuje w Zuzannie dosyć dużą złość. Przychodzi wyczekiwany wyjazd, jednak na miejscu okazuje się, że Mistrzostwa Czterech Narodów nie mogą się odbyć z powodu zimy stulecia. Mało tego, nie jest wiadomym, czy cała reprezentacja Polski zdąży wrócić na święta do domu. Jak poradzą sobie w zamknięciu? Całkowicie odcięci od świata? Czy ten czas pozwoli im zmienić podejście do niektórych rzeczy w życiu? A może narodzą się z tego nowe relacje?

Książka spędziła na mojej półce ponad rok. Pamiętam jak bardzo cieszyłam się z wygrania jej w jednym z konkursów na Instagramie, ponieważ byłam bardzo ciekawa tego tytułu. Niestety, już od pierwszych stron poczułam, że chyba za wysoko postawiłam jej poprzeczkę. Jedną z ważniejszych uwag jest bardzo słabo wykonana korekta, która mam wrażenie, że w niektórych miejscach wręcz nie istniała… Literówki, brakujące/nadprogramowe słowa to nic. Wraz z lekturą zaczęłam dostrzegać wiele błędów logicznych, które sprawiały, że często nie wiedziałam jak faktycznie jest. Oprócz tego przekonałam się, że zdecydowanie nie będę należeć do fanów autorki książki. Było to już moje drugie spotkanie z nią, jednak moje spostrzeżenia są ponownie takie same - jej sposób pisania jest taki bardzo “poprawny”. Naprawdę ciężko mi to określić, zwyczajnie czuję, że mimo iż są tam opisywane sceny raczej luźniejsze, to wszystko pisane jest od linijki, brakuje mi w nich bardziej swobodniejszego stylu pisania. Rozumiem, że dla innych może być to atut, jednak do mnie to niestety nie przemawia. Nie mogę jednak tak ciągle narzekać, ponieważ w książce zostało poruszonych kilka ważniejszych wątków, które faktycznie pozwalają pomyśleć o tym, czy w naszym życiu/otoczeniu nie powtarzają się podobne schematy. Należą do nich: rygorystyczni rodzice, homofobia, pracoholizm, perfekcjonizm.
Profile Image for KAJA.
260 reviews34 followers
December 4, 2022
Fajny pomysł, fajna książka ale momentami trochę nudna.
2.5/5
December 24, 2022
Bardzo chcialam przeczytac lekki, swiateczny romansik, ale jedyne, co czuje, to rozczarowanie i strate kilku godzin zycia 🙈
Profile Image for YerbaM.
11 reviews
October 20, 2023
Ogl książka mega nudna
Glowna bohaterka mega wkurzająca i egoistyczna

Daje 2 tylko z litości
Displaying 1 - 30 of 81 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.