What do you think?
Rate this book
Apartament
W tak idealnym miejscu nawet zbrodnie muszą być doskonałe.
Wszystkie małżeństwa mają swoje tajemnice. Lecz tylko niektóre z nich są równie wstrząsające.
Nina i Tomasz Engelowie przyjeżdżają do luksusowego hotelu w Karkonoszach na upragniony weekend. Kurort zdaje się wymarzonym miejscem na odpoczynek, do czasu gdy Nina znika bez śladu. Jakby rozpłynęła się w powietrzu...
Zrozpaczony Tomasz próbuje dotrzeć do prawdy, ale szybko przekonuje się, że ta ma wiele odcieni, a wersje wydarzeń poszczególnych świadków znacząco różnią się od tej pamiętanej przez mężczyznę. Komu zaufa, nie będąc pewnym, czy może wierzyć samemu sobie?
Apartament to klimatyczny thriller psychologiczny o bólu, który nie ustaje, i krzywdach, których echo słychać nawet po latach.
Wszystkie małżeństwa mają swoje tajemnice. Lecz tylko niektóre z nich są równie wstrząsające.
Nina i Tomasz Engelowie przyjeżdżają do luksusowego hotelu w Karkonoszach na upragniony weekend. Kurort zdaje się wymarzonym miejscem na odpoczynek, do czasu gdy Nina znika bez śladu. Jakby rozpłynęła się w powietrzu...
Zrozpaczony Tomasz próbuje dotrzeć do prawdy, ale szybko przekonuje się, że ta ma wiele odcieni, a wersje wydarzeń poszczególnych świadków znacząco różnią się od tej pamiętanej przez mężczyznę. Komu zaufa, nie będąc pewnym, czy może wierzyć samemu sobie?
Apartament to klimatyczny thriller psychologiczny o bólu, który nie ustaje, i krzywdach, których echo słychać nawet po latach.
360 pages, Paperback
First published June 15, 2022
About the author
Izabela Janiszewska
11 books86 followersDziennikarka prasowa i telewizyjna, przez wiele lat pracowała dla cenionych stacji i magazynów, gdzie przygotowywała reportaże, teksty psychologiczne i rozmowy. Autorka programów reportażowych i talk-show, a także recenzentka scenariuszy filmowych.
Wytrawna słuchaczka, amatorka dobrego kina i niezłomna idealistka, która niczym magnes przyciąga przygody. W swojej twórczości inspiruje się psychologią oraz historiami z życia, które zostawiły w niej emocjonalny ślad. Prywatnie nieidealna mama dwóch urwisów.
Wytrawna słuchaczka, amatorka dobrego kina i niezłomna idealistka, która niczym magnes przyciąga przygody. W swojej twórczości inspiruje się psychologią oraz historiami z życia, które zostawiły w niej emocjonalny ślad. Prywatnie nieidealna mama dwóch urwisów.
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 30 of 444 reviews
January 25, 2023
Naprawdę bardzo dobry thriller. Miło się zaskoczyłam!
July 5, 2022
Thriller psychologiczny, który rozkłada czytelnika na łopatki, gotowy scenariusz do również doskonałej ekranizacji...
Wisienką na torcie jest w „Apartamencie” lokacja, obmyślona przez autorkę tak, by tworzyć dodatkowy kontrast, wzmocnić poczucie dysocjacji, całkowitego oderwania od rzeczywistości. Luksusowy hotel bowiem nagle wydaje się być pułapką, a jego zbytkowne wnętrza nie niosą wcale obiecanego komfortu. Wydają się być jak labirynty hotelu Panorama z „Lśnienia” Kinga – co nasz bohater odkryje za kolejnymi drzwiami? Kogo napotka na korytarzach, w recepcji, w barze? Otaczają go wykrzywione twarze, fałszywe spojrzenia, a słowa, które płyną z ust to kłamstwa, ale… czy na pewno?
„Apartament” to powieść-zagadka, fabuła-łamigłówka, w której liczy się każdy element, każde słowo, każde wychwycone spojrzenie. Nie ma co bawić się w przewidywania, warto jednak z bliska przyglądać się szczegółom, iść za rozsypanymi okruszkami tajemnicy. Izabela Janiszewska poukrywała między słowami smaczki, dorzuciła popkulturowe nawiązania, stworzyła opowieść, która jest nie tylko straszna, nie tylko druzgocząca, ale też rozkosznie satysfakcjonująca. To thriller psychologiczny, thriller domestic, w którym snuje się groza, a który dopracowany jest w każdym szczególe. Nic tylko się zaczytać!
Wisienką na torcie jest w „Apartamencie” lokacja, obmyślona przez autorkę tak, by tworzyć dodatkowy kontrast, wzmocnić poczucie dysocjacji, całkowitego oderwania od rzeczywistości. Luksusowy hotel bowiem nagle wydaje się być pułapką, a jego zbytkowne wnętrza nie niosą wcale obiecanego komfortu. Wydają się być jak labirynty hotelu Panorama z „Lśnienia” Kinga – co nasz bohater odkryje za kolejnymi drzwiami? Kogo napotka na korytarzach, w recepcji, w barze? Otaczają go wykrzywione twarze, fałszywe spojrzenia, a słowa, które płyną z ust to kłamstwa, ale… czy na pewno?
„Apartament” to powieść-zagadka, fabuła-łamigłówka, w której liczy się każdy element, każde słowo, każde wychwycone spojrzenie. Nie ma co bawić się w przewidywania, warto jednak z bliska przyglądać się szczegółom, iść za rozsypanymi okruszkami tajemnicy. Izabela Janiszewska poukrywała między słowami smaczki, dorzuciła popkulturowe nawiązania, stworzyła opowieść, która jest nie tylko straszna, nie tylko druzgocząca, ale też rozkosznie satysfakcjonująca. To thriller psychologiczny, thriller domestic, w którym snuje się groza, a który dopracowany jest w każdym szczególe. Nic tylko się zaczytać!
February 5, 2023
Było bardzo spoko! Na pewno się nie nudziłam i w pewnym momencie już sama się pogubiłam, co jest rzeczywistością, a co ściemą😂
August 11, 2022
Daję piąteczkę z czystą satysfakcją! Dawno nie czytałam tak dobrego thrillera psychologicznego, który wciągnąłby mnie bez reszty!
November 10, 2022
1.5
Nic mi tu nie gra, za bardzo przekombinowane.
Nic mi tu nie gra, za bardzo przekombinowane.
November 11, 2022
Dziwna książka. Na pewno nie mogę jej odmówić pierwiastka niepokoju, który udzielił mi się do spółki z głównym bohaterem.
Coś jednak nie zagrało, myślę, że winę za to mogę przynajmniej częściowo złożyć na karb miejsca akcji, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że takie odrealnione historie mogą mieć miejsce w naszym kraju nad Wisłą (choć z drugiej strony - mało co mnie w obecnych czasach zaskakuje). Zwieńczenie książki wydaje mi się zwyczajnie przekombinowane.
Coś jednak nie zagrało, myślę, że winę za to mogę przynajmniej częściowo złożyć na karb miejsca akcji, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że takie odrealnione historie mogą mieć miejsce w naszym kraju nad Wisłą (choć z drugiej strony - mało co mnie w obecnych czasach zaskakuje). Zwieńczenie książki wydaje mi się zwyczajnie przekombinowane.
November 13, 2022
2,5 niestety od pierwszego rozdziału wiedziałam jak się skończy. To było tak oczywiste, że aż się zastanawiam czy czasem to nie był zamysł autorki.
July 5, 2022
4,5✨
OH GOOOOD JAKIE TO BYŁO ŚWIETNE
akcja cały czas trzymała w napięciu i nawet, kiedy myślałam sobie „WIEM CO SIĘ STANIE”, to działo się coś całkowicie innego!
muszę obowiązkowo zapoznać się z resztą twórczości tej autorki, bo czuję się zaintrygowana
OH GOOOOD JAKIE TO BYŁO ŚWIETNE
akcja cały czas trzymała w napięciu i nawet, kiedy myślałam sobie „WIEM CO SIĘ STANIE”, to działo się coś całkowicie innego!
muszę obowiązkowo zapoznać się z resztą twórczości tej autorki, bo czuję się zaintrygowana
August 17, 2022
Nina i Tomasz Engelowie przyjeżdzają do hotelu w Karkonoszach na weekend. Nina znika bez śladu już następnego dnia.
Ja już chyba przeczytałam zbyt wiele thrillerów, co sprawia, że trudniej mnie zaskoczyć. Obiektywnie to nie jest zła książka, ale wszystkie książki oceniam subiektywnie, więc i z tą postąpię podobnie.
Niestety do bólu przewidywalna. Od początku wiedziałam o co chodzi i zabrakło mi napięcia. Było monotonnie i nudnawo. Temat wplątany na koniec kompletnie z czapy - pasował w jakiś sposób, ale nie zrobił wrażenia, bo wcześniej zabrakło do tego nawiązań.
Mnie się nie podobało, ale warto przeczytać i sprawdzić samemu. W końcu ile książek, tyle opinii 🙃
Ja już chyba przeczytałam zbyt wiele thrillerów, co sprawia, że trudniej mnie zaskoczyć. Obiektywnie to nie jest zła książka, ale wszystkie książki oceniam subiektywnie, więc i z tą postąpię podobnie.
Niestety do bólu przewidywalna. Od początku wiedziałam o co chodzi i zabrakło mi napięcia. Było monotonnie i nudnawo. Temat wplątany na koniec kompletnie z czapy - pasował w jakiś sposób, ale nie zrobił wrażenia, bo wcześniej zabrakło do tego nawiązań.
Mnie się nie podobało, ale warto przeczytać i sprawdzić samemu. W końcu ile książek, tyle opinii 🙃
December 29, 2022
Historia, której rozwiązania można się domyślić już w połowie albo i wcześniej; której wątki są naprawdę grubymi nićmi szyte i, przynajmniej mi, wydają się zupełnie nierealistyczne w dobie internetu i technologii pozwalającej prześledzić przeszłość medialnych ludzi naprawdę szczegółowo.
Poza tym ktoś powinien autorce w ramach wyzwania ustalić limit używania słów "niczym" i "jakby" - opisy "myśli szalejących niczym stado skaczących małp", "wyrzutów sumienia skradających się niczym gryzonie" (? które są chyba niezbyt znane ze swoich umiejętności dyskretnego przemieszczania się), "bezradności i świadomości (...) gryzących niczym piranie", "piersi, która rwie tak, jakby wybuchła w niej bomba" i "uciska, jakby usiadł na niej kilkutonowy słoń", a także "serca, które kotłuje się, jak zwierzę schwytane do worka" (dużo zoologicznych motywów) są nieco męczące. Nie mówiąc już o (co prawda dosyć nielicznych) nawiązaniach do filmów, bo przecież główny bohater wykłada w szkole filmowej, więc zna i lubi niszowe filmy, takie jak American Beauty (nawiązanie zrobione przy opisywaniu unoszącej się nad samochodem, targanej wiatrem foliowej torebki).
Dodatkowo, biorąc pod uwagę to, ile potu wylewa z siebie główny bohater w każdej możliwej scenie, kiedy "migrena ściska mu głowę jak imadło" a "pisk w uszach jest tak silny, że musi na chwilę" usiąść lub przystanąć czy "wzdryga się pod wpływem dreszczu", imponujące jest to, że kiedykolwiek zdążył wyschnąć i że z każdym krokiem nie zostawiał po sobie śladu z potu, niczym ślimak (widzicie co tu zrobiłam z tym "niczym" i motywem zoologicznym?).
W dodatku fragmenty pamiętników, w których bohaterka opisuje, jak "jej ciało zaczęło bujać się do rytmu, a długie, silne nogi w czarnych kozakach niosły ją w kierunku przejścia dla pieszych", "objęła ramionami [swoje] szczupłe ciało", czy "wykrzywiła usta w trudnym do odczytania grymasie" (??? to ty piszesz pamiętnik, człowieku, skąd wiesz, że twój grymas jest trudny do odczytania???), a także odtwarza słowo w słowo dialogi i unika powtórzeń, żeby wszystko brzmiało stylistycznie poprawnie, brzmią po prostu zabawnie. Może się czepiam, ale szczerze wątpię, żeby ktokolwiek, kto nie jest zafascynowanym sobą grafomanem, poświęcał w pamiętnikach czas na opisywanie swoich silnych nóg w kozakach i swojego szczupłego ciała, a także dbał, żeby imię małżonka_i nie powtarzało się za często, bo przecież powtórzenia to błąd stylistyczny.
----- MINI SPOILER PONIŻEJ ----
W tym pamiętniku możemy też przeczytać, że główny bohater miał wiele dziwactw! Na przykład wyjmował rodzynki z sernika; lubił siedzieć w plamie słońca; zanim szedł spać, sprawdzał, czy drzwi wejściowe są na pewno zamknięte; przekładał ślimaki z chodnika na trawnik, żeby nikt na nie nie nadepnął; lubił oglądać filmy w ciszy, żeby móc je w pełni przeżywać, a na domiar złego najpierw obgryzał brzegi delicji, a dopiero potem jadł galaretkę...
Faktycznie, dziwak jakich mało, aż dziw, że jego żona "zakochała się w nim mimo tego wszystkiego", ja bym się trzy razy zastanowiła, zanim bym kontynuowała spotykanie się z takim szaleńcem.
lol
Poza tym ktoś powinien autorce w ramach wyzwania ustalić limit używania słów "niczym" i "jakby" - opisy "myśli szalejących niczym stado skaczących małp", "wyrzutów sumienia skradających się niczym gryzonie" (? które są chyba niezbyt znane ze swoich umiejętności dyskretnego przemieszczania się), "bezradności i świadomości (...) gryzących niczym piranie", "piersi, która rwie tak, jakby wybuchła w niej bomba" i "uciska, jakby usiadł na niej kilkutonowy słoń", a także "serca, które kotłuje się, jak zwierzę schwytane do worka" (dużo zoologicznych motywów) są nieco męczące. Nie mówiąc już o (co prawda dosyć nielicznych) nawiązaniach do filmów, bo przecież główny bohater wykłada w szkole filmowej, więc zna i lubi niszowe filmy, takie jak American Beauty (nawiązanie zrobione przy opisywaniu unoszącej się nad samochodem, targanej wiatrem foliowej torebki).
Dodatkowo, biorąc pod uwagę to, ile potu wylewa z siebie główny bohater w każdej możliwej scenie, kiedy "migrena ściska mu głowę jak imadło" a "pisk w uszach jest tak silny, że musi na chwilę" usiąść lub przystanąć czy "wzdryga się pod wpływem dreszczu", imponujące jest to, że kiedykolwiek zdążył wyschnąć i że z każdym krokiem nie zostawiał po sobie śladu z potu, niczym ślimak (widzicie co tu zrobiłam z tym "niczym" i motywem zoologicznym?).
W dodatku fragmenty pamiętników, w których bohaterka opisuje, jak "jej ciało zaczęło bujać się do rytmu, a długie, silne nogi w czarnych kozakach niosły ją w kierunku przejścia dla pieszych", "objęła ramionami [swoje] szczupłe ciało", czy "wykrzywiła usta w trudnym do odczytania grymasie" (??? to ty piszesz pamiętnik, człowieku, skąd wiesz, że twój grymas jest trudny do odczytania???), a także odtwarza słowo w słowo dialogi i unika powtórzeń, żeby wszystko brzmiało stylistycznie poprawnie, brzmią po prostu zabawnie. Może się czepiam, ale szczerze wątpię, żeby ktokolwiek, kto nie jest zafascynowanym sobą grafomanem, poświęcał w pamiętnikach czas na opisywanie swoich silnych nóg w kozakach i swojego szczupłego ciała, a także dbał, żeby imię małżonka_i nie powtarzało się za często, bo przecież powtórzenia to błąd stylistyczny.
----- MINI SPOILER PONIŻEJ ----
W tym pamiętniku możemy też przeczytać, że główny bohater miał wiele dziwactw! Na przykład wyjmował rodzynki z sernika; lubił siedzieć w plamie słońca; zanim szedł spać, sprawdzał, czy drzwi wejściowe są na pewno zamknięte; przekładał ślimaki z chodnika na trawnik, żeby nikt na nie nie nadepnął; lubił oglądać filmy w ciszy, żeby móc je w pełni przeżywać, a na domiar złego najpierw obgryzał brzegi delicji, a dopiero potem jadł galaretkę...
Faktycznie, dziwak jakich mało, aż dziw, że jego żona "zakochała się w nim mimo tego wszystkiego", ja bym się trzy razy zastanowiła, zanim bym kontynuowała spotykanie się z takim szaleńcem.
lol
September 2, 2023
Myślę, że autorka póki co idealnie wpasowuje się w stabilne średniaczki, a to wbrew pozorom bardzo dobre stanowisko, bo to książki, które mnie nie wkurzają, chociaż też nie zachwycają nie wiadomo jak, ale są świetną rozrywką i mogę liczyć na stabilne kilka godzin naprawdę dobrej zabawy.
I faktycznie - apartament wciąga niesamowicie, chociaż bardziej podobała mi się pierwsza połowa, druga zdaje się kierować ku przekombinowaniu. Zakończenie zaskakuje, ale jednak łapałam się na myśli, że trochę to za bardzo absurdalne. Nie przepadam też za thrillerami dziejącymi się w zamkniętych pomieszczeniach typu hotele właśnie, ale przyznaję, że tutaj się to obroniło, co zdecydowanie jest na plus! Tak naprawdę, gdyby to poszło w troszkę innym kierunku (domniemane szaleństwo bohatera), mogłabym rozważać 5 gwiazdek, bo serio się w to wkręciłam. Niestety książka jest cholernie przewidywalna w większość i to znacznie zabija zabawę. Mimo to czekam na kolejny tytuły, bo jestem mega ciekawa, co dostanę następnym razem.
I faktycznie - apartament wciąga niesamowicie, chociaż bardziej podobała mi się pierwsza połowa, druga zdaje się kierować ku przekombinowaniu. Zakończenie zaskakuje, ale jednak łapałam się na myśli, że trochę to za bardzo absurdalne. Nie przepadam też za thrillerami dziejącymi się w zamkniętych pomieszczeniach typu hotele właśnie, ale przyznaję, że tutaj się to obroniło, co zdecydowanie jest na plus! Tak naprawdę, gdyby to poszło w troszkę innym kierunku (domniemane szaleństwo bohatera), mogłabym rozważać 5 gwiazdek, bo serio się w to wkręciłam. Niestety książka jest cholernie przewidywalna w większość i to znacznie zabija zabawę. Mimo to czekam na kolejny tytuły, bo jestem mega ciekawa, co dostanę następnym razem.
October 10, 2022
Bardzo ciekawy thriller psychologiczny. Liczyłam na więcej motywów kryminalnych, skoro na okładce jest mowa o zbrodniach, ale tutaj opowieść bardziej koncentruje się na psychice bohaterów. Na pewno będzie to gratka dla osób, które lubią czytać takie książki. Ja niestety domyśliłam się głównego wątku jeszcze przed połową, ale pewne wydarzenia z końcówki i tak mnie lekko zdziwiły. To, co najbardziej mnie przyciągało, żeby sięgnąć po tę książkę to styl pisania Pani Janiszewskiej. Przez tę książkę się wręcz płynie, jest to styl prosty ale zarazem przyciągający czytelnika, by pochłonąć jeszcze jeden rozdział. Na 100% sięgnę po inne książki tej autorki w przyszłości, ponieważ była to przyjemna, niezobowiązująca lektura. :)
August 1, 2022
Jeśli ktoś czyta dużo książek z tego gatunku to raczej zakończenie będzie przewidywalne, bo podobnych książek do tej jest dużo, ale bawiłam się na niej super, fajnie napisana, taka przyjemna na spacery.
March 21, 2023
Ale to była świetna lektura! Zapowiadała się bardzo niepozornie, a finalnie dostałam świetnie skrojony thriller, który trzymał w napięciu, wodził czytelnika za nos i gdy już myślałam, że zaczynam łączyć kropki, to rzeczywistości mocno weryfikowała moje poglądy. Słucha się świetnie, czyta ekspresowo, bardzo polecam!
September 17, 2022
Choć historia pozostawia trochę do życzenia i jest przewidywalna, całość napisana jest sprawnie plus w audio słuchało się bardzo dobrze. Polecajka dla osób, które nie lubią krwawych i brutalnych kryminałów/thrillerów.
January 28, 2023
Czyta się dobrze i szybko płynie przez historię ale zero zaskoczeń bo książka jest przewidywalna aż do bólu.
Jakby to powiedzieć, to jest "retelling" "Wyspy skazańców" Dennisa Lehane'a (a co za tym idzie filmu z Leonardo DiCaprio "Wyspa Tajemic"), więc motyw mocno już wyeksploatowany i trwałe funkcjonujący w popkulturze. Nic nowego.
Jakby to powiedzieć, to jest "retelling" "Wyspy skazańców" Dennisa Lehane'a (a co za tym idzie filmu z Leonardo DiCaprio "Wyspa Tajemic"), więc motyw mocno już wyeksploatowany i trwałe funkcjonujący w popkulturze. Nic nowego.
June 15, 2022
Nie miałam wcześniej do czynienia z twórczością Izabeli Janiszewskiej. Mimo, że zachwyty nad książkami autorki wylewały się z niemalże każdej recenzji, do tej pory nie znalazłam czasu, żeby sięgnąć po którąś z jej poprzednich powieści. Błąd! Duży błąd! Teraz trzeba będzie nadrabiać ;)
"Apartament" to kwintesencja przemyślanego, zaskakującego, trzymającego w napięciu thrillera psychologicznego z twistem, który ma potencjał do zrobienia sieczki z mózgu.
Gdy razem z Tomaszem przemierzamy korytarze luksusowego hotelu, próbując zrozumieć, co stało się z jego żoną, czujemy się coraz bardziej zdezorientowani. Górski ośrodek wypełniony jest mnóstwem charakterystycznych postaci, które mogły maczać palce w zniknięciu Niny. Nie jest łatwo zaufać tu komukolwiek. I lepiej tego nie robić, bo finał i tak udowodni, że jest się w błędzie :) Jako że zjadłam zęby na thrillerach z zakończeniami wywołującymi prawdziwy mindfuck, udało mi się przewidzieć bieg wydarzeń, jednak absolutnie nie przeszkodziło mi to w czerpaniu przyjemności z lektury. Co więcej - myślę, że 8 na 10 czytelników będzie w szoku po dotarciu do najważniejszego zwrotu akcji :)
Czytajcie więc! "Apartament" gwarantuje rozrywkę na najwyższym poziomie!
"Apartament" to kwintesencja przemyślanego, zaskakującego, trzymającego w napięciu thrillera psychologicznego z twistem, który ma potencjał do zrobienia sieczki z mózgu.
Gdy razem z Tomaszem przemierzamy korytarze luksusowego hotelu, próbując zrozumieć, co stało się z jego żoną, czujemy się coraz bardziej zdezorientowani. Górski ośrodek wypełniony jest mnóstwem charakterystycznych postaci, które mogły maczać palce w zniknięciu Niny. Nie jest łatwo zaufać tu komukolwiek. I lepiej tego nie robić, bo finał i tak udowodni, że jest się w błędzie :) Jako że zjadłam zęby na thrillerach z zakończeniami wywołującymi prawdziwy mindfuck, udało mi się przewidzieć bieg wydarzeń, jednak absolutnie nie przeszkodziło mi to w czerpaniu przyjemności z lektury. Co więcej - myślę, że 8 na 10 czytelników będzie w szoku po dotarciu do najważniejszego zwrotu akcji :)
Czytajcie więc! "Apartament" gwarantuje rozrywkę na najwyższym poziomie!
October 7, 2022
Chyba najlepsza do tej pory książka Janiszewskiej. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że motyw jest doskonale znany i ograny w wielu dziełach kultury, nie tylko książkach i że przewidziałam zakończenie już gdzieś w połowie. Jedyny mój zarzut, to może trochę zbyt rozlazły środek.
June 22, 2022
"Apartament" to thriller idealny. Zakreślony w pięknej górskiej scenerii, szczelnie zakorzenia się w umyśle, dając pokaz tajemniczej manipulacji i jednocześnie dając do zrozumienia, że w tym szaleńczym spektaklu, fabularnie może zdarzyć się dosłownie wszystko. Izabela Janiszewska celowo balansuje między ludzkim obłędem i misternie przemyślaną konspiracją, nie pozwala nawet na chwilę nabrać poczucia pewności, nieustannie mąci w głowie i rozdziela pasmo wyobraźni na dziesiątki możliwych rozwiązań. To właśnie niewiedza staje się tu największą fascynacją.
November 17, 2022
"Apartament" Izabeli Janiszewskiej to świetny thriller psychologiczny, w pełni tego słowa znaczeniu👍.
Autorka bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę, nie oszczędzając przy tym swojego bohatera. Zwodzi, niepokoi, miesza zmysły. Do końca nie wiesz, czy czytasz o urojeniach bohatera, czy pracownicy hotelu uknuli nieludzką intrygę przeciwko niemu.
"Apartament" namiesza ci w głowie, a na koniec zaskoczy miażdżącym finałem. Prawda - zszokuje.
Autorka bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę, nie oszczędzając przy tym swojego bohatera. Zwodzi, niepokoi, miesza zmysły. Do końca nie wiesz, czy czytasz o urojeniach bohatera, czy pracownicy hotelu uknuli nieludzką intrygę przeciwko niemu.
"Apartament" namiesza ci w głowie, a na koniec zaskoczy miażdżącym finałem. Prawda - zszokuje.
July 21, 2022
2,5
Na rozwiązanie wpadłam jakoś w połowie książki. Przeciętna
Na rozwiązanie wpadłam jakoś w połowie książki. Przeciętna
September 24, 2023
Przeintelektualizowane dialogi, styl pisania aspiruje do czegoś więcej jednak jest tak samo słaby jak historia. Zdecydowanie nie warto tracić czasu
November 20, 2022
Miałam w sumie parę teorii na temat rozwiązania, ksiazka była dość ciekawa i na pewno sięgnę po więcej takich pozycji. Przyjemnie słuchało się tego audiobooka, ogólnie polecam.
August 4, 2022
Tomasz, Tomasz, Tomasz… irytował mnie okropnie ten bohater, wiele rzeczy przewidziałam w tej książce, ale nie ulega wątpliwości, że to była ciekawie utkana historia. Momentami przerażająca, mieszająca w głowie. Dużo wątków, wiele się dzieje, nie ma nudy. Nie umieściłabym jedna tej książki na szczycie rankingu książek Janiszewskiej
April 8, 2023
bardzo kiepska książka. Mogłabym przeczytać tylko 20 pierwszych i 20 ostatnich stron i nic bym nie straciła🥹
June 10, 2022
Nie jest żadną tajemnicą, że uwielbiam trylogię kryminalną autorki. Apartament to zupełnie inna historia, w gatunku który średnio polubiłem. Przyznaję bez bicia, że nie przepadam, gdy moi ulubieni polscy autorzy kryminałów tworzą thrillery psychologiczne. Nie polubiłem książek w tym gatunku chociażby Wojciecha Chmielarza (z wyjątkiem Żmijowiska), Roberta Małeckiego, czy Przemysława Piotrowskiego. Po lekturze Apartamentu nasuwają mi się dwa wnioski. Po pierwsze thriller psychologiczny to zdecydowanie nie mój gatunek. Po drugie, mimo to autorka napisała świetną powieść. Zwyczajnie ja nie jestem jej odbiorcą.
Fabuła Apartamentu nie jest przesadnie oryginalna. Jeżeli ktoś ogląda dużo filmów z gatunku thrillera psychologicznego dość szybko domyśli się rozwiązania. Ważniejsze jest drugie dno opowieści, które jest dużo bardziej szokujące od całej tajemnicy zniknięcia żony. Tu autorka jak zawsze potrafiła poruszyć czułe struny czytelniczej duszy i skłonić do refleksji.
Jak wspomniałem, po lekturze Apartamentu mam pewien dysonans. Z jednej strony książka nie wciągnęła mnie jak trylogia kryminalna autorki. Z drugiej nie umiem odmówić tego, jak dobrze ta powieść jest napisana i dobrze skonstruowana. Zwyczajnie nie jestem odbiorcą tego typu powieści. Niemniej, fanom gatunku zdecydowanie ją polecam. Mi zwyczajnie zabrakło tego wow, bym mógł postrzegać Apartament inaczej niż solidną powieść. Czekam z wytęsknieniem na kolejną książkę autorki, ale w kryminalnej odsłonie.
Fabuła Apartamentu nie jest przesadnie oryginalna. Jeżeli ktoś ogląda dużo filmów z gatunku thrillera psychologicznego dość szybko domyśli się rozwiązania. Ważniejsze jest drugie dno opowieści, które jest dużo bardziej szokujące od całej tajemnicy zniknięcia żony. Tu autorka jak zawsze potrafiła poruszyć czułe struny czytelniczej duszy i skłonić do refleksji.
Jak wspomniałem, po lekturze Apartamentu mam pewien dysonans. Z jednej strony książka nie wciągnęła mnie jak trylogia kryminalna autorki. Z drugiej nie umiem odmówić tego, jak dobrze ta powieść jest napisana i dobrze skonstruowana. Zwyczajnie nie jestem odbiorcą tego typu powieści. Niemniej, fanom gatunku zdecydowanie ją polecam. Mi zwyczajnie zabrakło tego wow, bym mógł postrzegać Apartament inaczej niż solidną powieść. Czekam z wytęsknieniem na kolejną książkę autorki, ale w kryminalnej odsłonie.
Displaying 1 - 30 of 444 reviews