Jump to ratings and reviews
Rate this book

Polanim. Z Polski do Izraela

Rate this book
W Izraelu mówią o sobie Polanim, Polacy. Choć od lat mieszkają we własnym, żydowskim kraju, podskórnie wciąż są związani z miejscem pochodzenia. Dzieli ich stosunek do Polski, uzależniony od roku i okoliczności wyjazdu, łączy sentyment do kultury i języka. I tęsknota za tym, co najlepiej im znane: zapachami, smakami, pejzażem, sposobem myślenia czy zachowania nieprzystającym do bliskowschodniej rzeczywistości. Na ślady tej tęsknoty, zwożonej do Izraela przez dekady, można trafić na każdym kroku.

Karolina Przewrocka-Aderet wiedziona reporterską intuicją odnajduje niezwykłych Polanim i opowiada ich historie. Są tragiczne, sentymentalne, nieraz zabawne: czytamy o grupie Żydów, którzy w 1934 roku wyruszyli z Warszawy do Palestyny na rowerach, o wrocławiance, która wiosną 1948 roku przygotowała ceremonię ogłoszenia niepodległości kraju, o telawiwskim Gomułkowie, zamieszkiwanym przez emigrantów z lat 50., o polskich architektach uczestniczących w budowie Tel Awiwu. O tych, którzy do Polski wrócili, i o tych, którzy stworzyli sobie namiastkę Polski w Izraelu. W kraju tak odległym, a jednak bliskim, bo budowanym od podstaw przez ludzi ukształtowanych przez polską kulturę.

256 pages, Hardcover

First published August 21, 2019

About the author

Karolina Przewrocka-Aderet

2 books1 follower

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
78 (37%)
4 stars
95 (45%)
3 stars
29 (14%)
2 stars
4 (1%)
1 star
1 (<1%)
Displaying 1 - 16 of 16 reviews
Profile Image for Introverticheart.
252 reviews206 followers
October 21, 2019
Polanim to niesamowite spotkanie z polskimi Żydami, które dostarczyło mi wielu wzruszeń, zwłaszcza, że miałem okazję poznać i porozmawiać z kilkoma w Izraelu. Nikt tak pięknie jak oni nie posługują się językiem polskim, prawdziwą miłością darzą polską kulturę, a zwłaszcza słowo pisane. Im więcej rozmów, wspomnień polskich Żydów czytam czy oglądam, tym bardziej rozumiem złożoność niełatwych stosunków między Polską a Izraelem. Chciałbym więcej
Profile Image for Tymciolina.
238 reviews82 followers
February 6, 2023
Tęsknota przesadzonych drzew

W moim mieście, jedną ze ścian miejsca często odwiedzanego przez całą masę mieszkańców, zdobi napis, z którym jako filosemita się utożsamiam - Tęsknię za Tobą Żydzie. Ilekroć patrzę na ten napis przywołujący żydowskie korzenie Łodzi, zastanawiałam się czy ta moja tęsknota jest odwzajemniona po drugiej stronie Europy. Czy i tam ktoś żałuje, że tragiczne losy rozplątały polską-żydowską więź, plączącą się od zarania polskiej państwowości. Na pytanie, które ja sobie zadawałam, postanowiła poszukać odpowiedzi autorka Polanim. I chwała jej za to.

Z zebranych przez nią opowieści wyłania się obraz drzew przesadzonych na wyśnioną, ale nie tak żyzną jak się spodziewano Ziemię Obiecaną. W tle nowego życia często pozostawała Polska. Przejawiała się czasem wyłącznie sentymentem do języka i polskiej literatury, zwłaszcza wśród Żydów z alii przedwojennej i bliskiego okresu II wojny światowej. Wśród historii tych emigrantów czuć wiele goryczy, nierzadko nienawiści, potrzeby wyparcia strasznych zdarzeń, również tych zdarzeń z udziałem Polaków. Polska istnieje dla nich tylko jako świat ich pierwszego języka. Inny, bardziej ścisły związek z Polską wyłania się z opowieści Żydów, którzy opuścili kraj w okresie gomułkowskim i marca 68 r. Najczęściej byli to Żydzi zasymilowani, nierozumiejący dlaczego ktoś odbiera im prawo do polskości. I to oni pomimo odwrócenia się Polski od nich tęsknili najmocniej, często wbrew sobie. Wzruszyły mnie historie, m.in. Zwi Kelnera i Yarona Karola Beckera, którzy swoją tęsknotę przekuli w próbę przerzucenia kładki nad głęboką przepaścią polsko-żydowskich animozji.

Aby więcej takich reportaży - łączących, a nie dzielących.
Profile Image for mihusky.
52 reviews3 followers
September 15, 2019
Pochłonąłem tę książkę z wypiekami na twarzy, może dlatego, że miałem kiedyś okazję rozmawiać z powojennym emigrantem z mojej miejscowości, a może dlatego, że książka jest poruszającym zbiorem historii ludzi zmuszonych, najczęściej przez zewnętrzne okoliczności, do wyjazdu z własnego kraju. Z prezentowanych opowieści wyłania się całkowicie odmienny niż dość powszechny, obraz polskich Żydów - grupy etnicznej i religijnej, niezaangażowanej, będącej niejako obok polskich spraw. Reporterska opowieść w opozycji do tego stereotypu, przedstawia nam zasymilowaną, zanurzoną w polskiej tradycji i kulturze grupę osób, często bezradną na początku swej emigracyjnej doli, boleśnie przezywającą swój los, rozstanie z Polską. Poruszające są fragmenty przywołujące polskie ślady w Izraelu, pielęgnowanie pamięci i tradycji. Bonusem lektury jest refleksja jak wiele mamy wspólnego jako narody i jaki jest (jeśli coś takiego istnieje) nasz narodowy, polski charakter, ujawniający się... w emigrantach w Izraelu.

Bardzo ciekawa, wartościowa i wzruszająca lektura, z której wynika też smutna konstatacja, jak wielki potencjał wspólnej tradycji, historii i kultury jest niszczony przez bieżącą politykę.
Profile Image for gramotamic .
76 reviews
July 6, 2024
"Polanim" to poruszająca książka, która z pewnością zasługuje na uwagę czytelników zainteresowanych tematyką polsko-izraelską. Autorka przedstawia osobiste doświadczenia swoich rozmówców, łącząc je z szerszym kontekstem historycznym i społecznym. Książka wyróżnia się nie tylko bardzo przystępnym stylem literackim, ale także głębią refleksji nad trudnymi tematami, takimi jak tożsamość, migracja i relacje międzynarodowe. Jest to lektura dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć złożone relacje między Polską a Izraelem oraz zanurzyć się w autentyczne, osobiste historie!
9 reviews3 followers
May 29, 2020
Wychowana w homogenicznym społeczeństwie, zawsze tęskniłam za wielokulturową i zróżnicowaną Polską. Krajem, którego nigdy nie widziałam. Tę tęsknotę pogłębiły jeszcze podróże na kilka kontynentów, gdzie z zazdrością obserwowałam multikulturową wspólnotę. Prawdopodobnie stąd wzięły się moje zainteresowania historią i naturalna sympatia do Żydów i Ukraińców, czyli najliczniejszych mniejszości narodowych II Rzeczypospolitej.

Tym razem, zachęcona arcyciekawym spotkaniem online z autorką, sięgnęłam po reportaż „Polanim. Z Polski do Izraela” Karoliny Przewrockiej-Aderet. Polki, który wyszła za Izraelczyka i zdecydowała się zamieszkać i założyć rodzinę w Tel Awiwie.

„Polanim” to Polacy w języku hebrajskim i to oni właśnie są bohaterami tego reportażu. Rozmówcy autorki to przekrój wielu pokoleń i doświadczeń. Począwszy od dzieci emigrantów z lat trzydziestych, jak i współczesnych. Mamy wspomnienia szalonej wyprawy rowerowej z Polski do Palestyny, pierwszej fabryki w Tel Aiwiwe - Lodziji założonej przez dawnego łódzkiego fabrykanta, poznajemy historię Gomułkowa, największego polskiego osiedla w stolicy Izraela, powstałego pod koniec lat 50-tych. Spotykamy też bohaterów nieludzko poranionych: jedna z najbardziej poruszających historii to los niewidomego Borysa, ofiary Holocaustu i pogromu kieleckiego.

Doświadczenia Polanim są różne, tak jak czasy, w których zdecydowali się bądź zostali zmuszeni do wyjazdu. Wielu z nich to pokaleczeni, nieliczni, którzy przeżyli Zagładę, wysiedlenie na Syberię. Rozczarowani nowym system decydowali się na wyjazd tuż po wojnie i w latach 50-tych. Mamy tragicznych emigrantów lat 1968-69, którzy chyba najciężej przeżyli rozstanie z miejscem urodzenia.

Różnice kulturowe i obyczajowe dają o sobie znać natychmiast po przyjeździe. Żydzi aszkenazyjscy często patrzą z pogardą na Żydów z Bliskiego Wschodu, czują się przedstawicielami wyższej kultury. Na nich z kolei patrzą z wyższością Żydzi, którzy przybyli z Europy Zachodniej, często pytając ocalałych z Zagłady „Czemu się nie broniliście?”. Dopiero po głośnym procesie Adolfa Eichmanna w 1961 r. pojawia się zrozumienie i empatia.

Podobnie jak w przypadku innych masowych emigracji, młodzi najszybciej uczą się języka, zdobywają wykształcenie i w sposób naturalny znajdują swoje miejsce w nowej ojczyźnie. Starsi bardzo często mentalnie pozostają „odrębni”, mają problemy z opanowaniem hebrajskiego, znakomicie wykształceni w Polsce, w nowej ojczyźnie podejmują prace poniżej swoich kwalifikacji. O ironio, w Polsce byli Żydami, tutaj natomiast są Polakami. Od nowa poszukują swojej tożsamości. Rodzice często nie uczą dzieci polskiego, staje się on dla nich językiem tajemnic, w którym mama i tata szepczą między sobą wieczorami, tak by nie rozumieli ich najmłodsi.

Niejednokrotnie bohaterowie książki nie tyle tęsknią za Polską, co za naszą kulturą i literaturą, smakami i zapachami dzieciństwa….raju utraconego.

Polanim często mówią językiem polskim, przedwojennym, literackim, inteligenckim, teraz niemal już zapomnianym. Jedna z bohaterek powitała Karolinę Przewrocką słowami „Proszę mi nie mówić, że pięknie mówię po polsku! Urodziłam się w Polsce, tam też wykształciłam, więc, po jakiemu mam do pani ładnie mówić”.

Wielu kultywuje polską kulturę, historię, edukuje, walczy ze stereotypami, przylatuje regularnie do Polski, aktywnie działa na rzecz wzajemnych kontaktów, wymiany międzykulturowej. Jak mówi jeden z bohaterów Ryszard, emigrant z 1957 r., nazywany „prezesem Towarzystwa Przyjaźni Izrael-Polska” cyt: „Żeby to, cośmy z Polski przywieźli, co nas wychowało, co nam dało kulturę, ukształtowało naszą pamięć, żeby to wszystko nie zostało tylko w nas, ale żeby tu, w Izraelu zostało. (..) Bo kto nie pamięta o swojej przeszłości, o swoim miejscu urodzenia, nie będzie mieć przyszłości.”

Bardzo ciekawy jest także wątek księgarni Neusteinów w Tel Awiwie. Założona przez emigrantów z 1957 r., przez kilkadziesiąt lat stanowiła polskie centrum kulturalne a jednocześnie swoistą „ścianę płaczu” za utraconą ojczyzną. Było to także miejsce, gdzie Polanim przychodzili nie tylko do sklepu czy biblioteki, ale by zwyczajnie porozmawiać po polsku. Założyciel Edmund Neustein został nazwany Ostatnim Księgarzem Polskiej Rzeczypospolitej Izraelskiej.

W Izraelu funkcjonuje także niezwykle humorystyczny stereotyp, nadopiekuńczej matki-Polki ,z jej obawami, lękami, gotowością karmienia na każde zawołanie. Szczególnie obrazuje to jeden z izraelskich dowcipów cyt. „Jaka jest różnica między matką Polką a terrorystą? Z terrorystą można negocjować”.

Właśnie taką matką Polką była Orna Keret, matka Etgara, wybitnego izraelskiego pisarza, która również była rozmówczynią autorki. Cyt. „Ja Etgara wychowałam, nie po polsku, ale jako polska matka. (..) Proszę to docenić. Taka matka to prawdziwy instytut”. Cztery lata temu, ku radości matki Etgar wystąpił i otrzymał polskie obywatelstwo.

Autorka pisze też o młodszej emigracji. Pokoleniu obecnych 30-40 latków, którzy niedawno odkryli swoje korzenie i zdecydowali się na „aliję” (hebr. wstępowanie) w obu kierunkach. Czują się częścią obu nacji, chcą funkcjonować w obu kulturach, na co XXI wiek daje na szczęście nieograniczone możliwości.

Polecam ten reportaż z całego serca. Wartko i pięknie napisany czytałam z prawdziwą przyjemnością. Dla wszystkich czytelników zainteresowanych tą tematyką jest to lektura obowiązkowa.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki K. Przewrocka-Aderet, „Polanim. Z Polski do Izraela”, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2019 r.
38 reviews
December 28, 2019
Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce zrozumieć polskie wątki w rodowodzie Izraela. Zbiór ciekawych historii życiowych przeplatanych faktami historycznymi. Mimo sporej dawki trudnych, a czasem bolesnych wątków łatwe w czytaniu - połknąłem w dwa wieczory.
Dla pasjonatów tematu bonusem będzie rozbudowana bibliografia, która zresztą wskazuje, że Autorka podeszła do sprawy z solidnością właściwą dla porządnych prac naukowych.
Profile Image for Gosia.
32 reviews3 followers
November 25, 2019
Wzruszający reportaż przedstawiający początki Izraela, tamtejszą mieszankę kultur i to co z niej wynika. Autorka ukazuje losy Polaków którzy w różnych okolicznościach znaleźli się w Izraelu, oraz ich potomków nie zawsze świadomych swojego pochodzenia.
Polecam:)
Profile Image for Senga.
636 reviews67 followers
December 6, 2019
Jest to klasyczny, solidny i bardzo dobry reportaż. Wbrew obecnej modzie autorka stoi zupełnie z boku i oddaje całkowicie głos swoim bohaterom. Opowiada wzruszającą i smutną historię o tym co składa się na człowieczą tożsamość. Nostalgiczne i tęskne wołanie zranionych serc.
Profile Image for Dariusz Płochocki.
444 reviews23 followers
May 25, 2020
Piękna polonocentryczna bajka o polskiej enklawie, która dla autorki jest całym Izraelem, równie piękna co fałszywe jest snucie mitów o polskim Izraelu. Za to piękne odniesienia do nostalgii za dawną Polską, a właściwie młodością i życiem.
7 reviews
February 13, 2022
7/10
Bardzo interesująca opowieść o Polanim. Od lat interesują się kulturą, tradycją i historią Żydów (a w szczególności Żydów Aszkenazyjskich), a mimo to niewiele wiedziałam na temat tytułowych Polanim: Polaków- Żydów lub też Żydów-Polaków, którzy z różnych względów wyjechali do Izraela. Pisząc "wyjechali", jestem raczej bardzo delikatna, ponieważ jest to opowieść ludzi, którzy nierzadko byli zmuszeni do wyjazdu (miedzy innymi tzw. szósta alija - głównie Ocaleni z Holocaustu; Lata 1949-1953 nasilona antysemicka, antyżydowska polityka komunistycznych władz czy niesławny 1968 rok). To opowieść o tym jak trudno było się odnaleźć w innym miejscu, który przecież miał być "własnym, żydowskim krajem", a jednak kulturowo tak obcym i dalekim, to opowieść o ciągłej tęsknocie za Łodzią, Krakowem, Warszawą, za czasami dzieciństwa, za zapachami maminych czulentów i brzmieniem jidysz, ale też polskiej literatury. Ale to także opowieść o poczuciu wspólnoty, bezpieczeństwa i wielkim żalu, niekiedy złości i niezgodzie na to, że trzeba było jednak wyjechać by móc poczuć się wolnym i przede wszystkim - dać pełną wolność i swobodę swoim dzieciom.
122 reviews3 followers
April 13, 2021
Od lat tematyka żydowska leży w kręgu moich zainteresowań, dlatego po "Polanim" sięgałam ze sporymi oczekiwaniami i cóż... nie do końca zostały one spełnione. Szczerze mówiąc, już nie pamiętam, kiedy tak dłuuugo czytałam reportaż. Zupełnie nie potrafiłam się wgryźć. Nie wiem czy to kwestia stylu autorki, czy - w moim mniemaniu - dość chaotycznej konstrukcji. Natomiast jestem pewna, że nie odpowiadały mi proporcje - jak dla mnie za dużo historii Polanim jako ogółu, a za mało pogłębionych opowieści o konkretnych bohaterach. Jednocześnie nie mam wątpliwości, że to ważna lektura. 3,5/5.
Profile Image for Ewa Żerebiec.
3 reviews
May 26, 2021
Jest w tej ksiazce cos przeszywajacego serce. Czuc tesknote, zal, smutek bohaterow, jakby siedzieli obok nas i na zywo opowiadali swoja historie. Czytajac rozne wspomnienia polskich Zydow, mam wrazenie, ze jest to ksiazka kompletna - przedstawiajace temat z wielu perspektyw. Bardzo duzo sie dowiedzialam i dziekuje autorce za sklonienie mnie to wlasnych reflekcji.
Profile Image for Kat.
312 reviews25 followers
November 13, 2019
Świetna książka! Nigdy bym nie pomyślała, że do powstania państwa Izrael przyczyniło się tylu Polaków (=Polskich Żydów). Polecam!
March 24, 2024
Nie ma nic lepszego niż prawda. Słowa uznania dla autorki, która nie unika trudnych tematów. Nie miałem świadomości, że PRL tak masowo pozbywał się Polaków żydowskiego pochodzenia. Nie wiem czy to było bardziej okrutne czy głupie. Naprawdę poruszające historie. Polecam. Byłem kilka lat temu w Izraelu, ale nie miałem tam okazji spotkac ludzi z korzeniami polskimi czy porozmawiać po polsku. Szkoda. Chciałbym tam wracać . Piękny kraj.
Displaying 1 - 16 of 16 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.