Obsada. 5 kobiet, 4 mężczyzn, ponad połowa kolorowych. Dorobek artystyczny showrunnerki: Russian Doll, Wieczór panieński, Sypiając z innymi. To nic nie znaczy, o niczym nie świadczy.
Pani która tego pasztwila stworzyła.. powiedziała producentów że nigdy nie oglądała gwiezdnych wojen i palnęła że wie że gra w niej pies (chewbaka). Za to powiedziala że chce w tym filmie wyrazić swoje życie qeera i lesbijka.. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Nir oglądam tego wymysłu zaprojektowanego na "social...
więcejTen serial jest dla fanów Gwiezdnych Wojen tym jak gdyby komuś napluć w twarz i oczekiwać że jeszcze za to zapłaci.
Analitycznie patrząc:
to białych ludzi jest tylko 16% na Ziemi (i spada) Czarnych 15%, a mimo to, jakoś Azjaci (których jest aż 55%) nie dominują na poprawnościowych ekranach.
Główni odbiorcy Star Wars to zaś biali (75%) mężczyźni (65%).
No ja bym powiedział, że jest tu pewna strategiczna dziura analityków Disney'a...
Nie wiem nawet od czego zacząć. Cały odcinek siedziałem i czułem się jak idiota patrząc w ekran. Poza fatalnym aktorstwem, tekstami i średnim CGI nie wiem nawet jak podsumować ten serial po 3 odcinkach. O ile 2 pierwsze były dla mnie po prostu słabe tak 3 był już tragiczny. Malutki ogień, który strawił całą kamienną...
więcejDisney chyba doszedł do wniosku, że lepszy rok pośmiewiska zamiast kilku i lepsze $100M strat zamiast np. $250M straty xD Get woke, go broke!
Jestem fanem ŚW od 40 lat. Jakiekolwiek zarzuty o braku białych postaci świadczą tylko o umysłowej infantylności twórców tych komentarzy i kompletnym braku zrozumienia filozofii Star Wars…. Serial jest ciekawy, wizualnie dobrze zrobiony i ogląda się go całkiem przyjemnie. Zupełnie nie rozumiem całego hejtu skierowanego...
więcejten serial nie ma nic z gwiezdnych wojen. szkoda zmarnowanego potencjału. te głupki z Disneya mają wspaniałe książki wystarczy przenosić je na ekran. Przykro mi to stwierdzić ale tym serialem topią markę Star Wars
Nawet jakby każda postać była grana przez legendarnego "białego mężczyznę" to i tak ten serial to totalne gówno, fabuła, dialogi, akcja - wszystko leży i kwiczy.
Dialogi w tym serialu nie istnieją. Postacie snują się z mało przekonujących powodów. Fabuła jest szczątkowa i nieciekawa. Bardzo słabe efekty specjalne wzbudzają politowanie.
Skoro aktorka grająca główną bohaterkę mówi wprost, że serial jest rasistowski względem białych to ten serial mam prawo określić jako rasistowski syf i totalne brązowe g**no
Każda kolejna część jest gorsza i bardziej bezsensowna niż poprzednia. Za to DEI I ESG mają się świetnie, bo są mniejszości, scenarzysci bez doświadczenia, reżyserka bez doświadczenia czy nawet miłości do SW.
Na rotten tomatoes oceny użytkowników - 34%, krytyków 90%.
Dziękuję, nic więcej nie trzeba...
O ile odc. 4 nie był, aż tak tragiczny jak poprzednik tak idealnie przedstawia czym jest ten cały serial, mianowicie jednym wielkim zapychaczem, napisanym na kolanie, przy realizacji, którego ktoś wykorzystał 3/4 budżetu, by wykupić sobie wyspę na Pacyfiku. Dziełem tego nie można nazwać, bo poziom tego czegoś wypala...
więcej