68-latek szedł po zmroku S19 w Wilkołazie. Tragiczny finał

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Do tragicznego wypadku doszło wieczorem na drodze ekspresowej S19 w miejscowości Wilkołaz. 68-letni pieszy, poruszający się po drodze, na której nie powinien się znajdować, został potrącony przez samochód marki Volvo.

Pieszy zginął na S19
Pieszy zginął na S19

Około godziny 21:30 na drodze ekspresowej S19 w Wilkołazie doszło do śmiertelnego wypadku. 68-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu lubelskiego, został potrącony przez 39-letniego kierowcę Volvo.

Pieszy, wbrew przepisom, znajdował się na drodze szybkiego ruchu, co zakończyło się tragicznie. Kierowca nie był w stanie wyhamować i uniknąć zderzenia. 39-latek był trzeźwy, trafił jednak do szpitala wraz z pasażerami Volvo - kobietą i dzieckiem.

Śledztwo po wypadku na S19 w Wilkołazie

Na miejscu pracowali policjanci, technik kryminalistyki oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Prokurator prowadzący sprawę bada, dlaczego pieszy znalazł się na ekspresówce i jakie były dokładne przyczyny wypadku.

Bezpieczeństwo na drogach ekspresowych

Drogi ekspresowe są zaprojektowane dla szybkiego ruchu pojazdów, a obecność pieszych na nich jest zabroniona. Ten wypadek jest przypomnieniem o konieczności przestrzegania przepisów drogowych, zarówno przez kierowców, jak i pieszych. Bezpieczeństwo na drogach zależy od odpowiedzialności wszystkich uczestników ruchu.

Tekst powstał na podstawie komunikatu policji z dnia: 26.06.2024, KPP Kraśnik.

Rolnik znalazł ciało sześcioletniego Adriana. Myślał, że to śmieci

Mieszkańcy Rybnika nie chcą takiego sąsiada. Nie będzie łatwo z nim żyć

Malutka Nadia spadła z przewijaka. Dwa razy. Nie spieszyli się z pomocą. Teraz godzą się na karę

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji