Monitor na bazie matrycy IPS produkcji firmy TP Vision. Wg dokumentacji posiada LUT 12bit, panel jest 10 bit (8bit + FRC). Panel monitora jest głęboko matowy. Jak każdy monitor na bazie matryc IPS posiada widoczny na ciemnym tle IPS glow (w mojej sztuce szczególnie widoczny w dolnym rogu po lewej stronie). Fabrycznie ustawiony monitor nie posiada włączonej funkcji wyrównywania podświetlania więc można się przerazić efektem winietowania w narożach. Zalecam zatem włączenie funkcji dostępnej w monitorze pod nazwą "smart uniformity". Wadą funkcji jest konieczność zmiany ustawień jak "kontrast oraz jasność monitora" >w przeciwnym razie mamy efekt rozmycia kolorów w jasnych obszarach. Funkcja smart uniformity daje równe podświetlanie ekranu > jasność maksymalna w tym trybie spada do poziomu który nie wypala oczu. Tryb SRGB oraz Adobe RGB jest symulowany przez monitor zawężając jego maksymalny gamut. Zalecam tryb 6500K pokrywający SRGB+ADOBERGB+DCI P3, lub własne ustawienia kolorystyczne. Muszę przyznać że porównując ten monitor do innych profili sprzętu za ponad 4-5 tyś zł pokryciem gamutu radzi sobie nawet lepiej. Szkoda że w monitorze zastosowano tylko 2 gniazda USB 3.0 z wyłączeniem USB typu C (Upstreem). Można się przyczepić do jakości tekstury plastików. Jako ciekawostka na tylnej pokrywie monitora, z prawej strony widać na plastiku ślady kamuflowania otworu (w innych modelach producenta o przekątnych 32" miejsce to jest zagospodarowane dodatkowymi portami USB). Na moje oko wspomniane ślady to znak że Chińczycy stosują jedną formę wtryskową do wytwarzania tyłu obudowy w różnych konfiguracjach (ubocznym skutkiem takiej ekonomiczności są blizny na plastiku). W zestawie mamy certyfikat potwierdzający kalibrację monitora, dwa kable USB C (jeden z końcówką typu A, drugi ma dwa końce typu C), kabel DisplayPort, HDMI, przewody Audio, przewód VGA, no i naturalnie przewód zasilający. Monitor moim zdaniem wart jest swojej ceny. Podoba mi się fakt że nawet na kartonie nie ma marketingowych sloganów typu "for designers", gdzie nie raz się przejechałem kupując właśnie tak reklamowany sprzęt za ponad 5-6 tyś zł.

Świetne kolory. Bardzo pozytywnie oceniam podstawkę regulowaną. Minusem może być nierówne podświetlenie matrycy na ciemnym tle, ale biorąc pod uwagę cenę do reszty parametrów monitora to da się to przeżyć

Szukałem monitora do pracy z obróbką zdjęć, zależało mi na szerokim gamucie barw i opcji regulacji wysokości i pochylenia. Ten Philips oferuje to wszystko, ale dopiero po kalibracji sprzętowej. Domyślne tryby sRGB i adobeRGB są kompletnie bezużyteczne ze względu na brak możliwości regulacji jasności, przez co monitor świeci w nich pełną parą i wypala oczy (komfortowa dla mnie jasność 90 ccd/m2 to poziom "0" w ustawieniach, z wyłączonym smart uniformity). Próba zmniejszenia jasności przerzuca monitor w domyślny tryb 6500K, który w zasadzie daje radę. Po kalibracji odwzorowanie barw deltaE średnia na poziomie 0,31, max 1,27; zgodność z sRGB 99,7%, adobeRGB 98,1%, DCI-P3 88,6%. Wyniki co by nie mówić fantastyczne, szczególnie biorąc pod uwagę cenę (1699 zł). Różnice w jasności monitora w różnych sektorach owszem, występują, ale nie są (w moim egzemplarzu) irytujące - max 12%. Można je zniwelować opcją "smart uniformity" w menu monitora (różnice spadają do 3%), ale wtedy znacząco spada kontrast; dodatkowo ekran zyskuje dziwny, czerwony zafarb na białym tle przy krawędziach bocznych - wolę osobiście nieco przyciemnione niż odbarwione rejony. Regulacja wysokości jest na prawdę spora, tak samo jak regulacja pochylenia ekranu; wszystko działa lekko i płynnie - to dobrze, bo sam monitor z podstawą jest strasznie ciężki, cięższy niż niejeden telewizor kilka cali większy. W zestawie otrzymujemy wszystkie możliwe kable, łącznie z d-sub. Spostrzeżenie: ramka monitora potwornie wyłapuje kurz; trzeba bardzo często ścierać :) Jeśli pracujecie z grafiką i zależy wam na prawidłowym odwzorowaniu barw, a nie możecie sobie póki co pozwolić na Eizo za 10-20k PLN to szczerze polecam ten monitor.

mam starsze wersje tego monitora i jestem zadowolony

5,0/5

5,0/5

Odejmuje punkty tylko i wyłącznie za to, że Philips postanowił zablokować w trybie sRGB możliwość zmiany jasności monitora. Po ruszeniu jasności monitor automatycznie przełącza tryb kolorów z sRGB na domyślny. Zablokowana jasność w trybie sRGB ustawiona jest na 100%, a, że monitor jest dość jasny to ten tryb jest praktycznie nieużywalny na dłuższą metę. Można co prawda to obejść i zmniejszyć jasność w trybie sRGB używając zamiast guzików na monitorze programów pozwalających na zmianę jasności np. ClickMonitorDDC, ale jest to rozwiązanie tymczasowe - gdy tylko monitor się wyłączy lub choćby na sekundę uśpi jasność znowu automatycznie wróci do poziomu 100%. Rozumiem, że kalibrując monitor kalibruje się go do zadanej jasności, ale jej blokowanie to, moim zdaniem, chyba trochę zbytnia nadgorliwość ze strony Philipsa. Inni producenci np. Dell tak nie robią. Czemu w ogóle tak rozwodzę się nad tym trybem sRGB? Ano temu, że windows niestety nie obsługuje poprawnie monitorów "wide color gamut". O ile programy działające pod windowsem mogą obsługiwać poprawnie takie monitory np. Chrome, Photoshop etc. o tyle sam windows (eksplorator plików, tapeta systemu Windows) lub inne flagowe produkty Microsoftu jak Outlook takich monitorów poprawnie nie obsługują. Przez nie obsługują mam na myśli nie uwzględniają tego jaki profil ICC jest podpięty pod konkretny monitor i tym samym kolory są zbyt nasycone i po prostu wyglądają źle. Poza wspomnianym blokowaniem jasności w trybie sRGB nie mam innych uwag. Może trochę niewygodne sterowanie menu ekranowym przez dotykowe przyciski, ale z drugiej strony za często się tam nie zagląda. Monitor jest na prawdę OK! Moim zdaniem wart swojej (niewygórowanej) ceny.

Wyjątkowe dziadostwo. Problemy z jasną poświatą na krawędziach zaczęły się tuż po zakończeniu gwarancji, następnie jasne i ciemne plamy pojawiły się w centrum ekranu - kompletna masakra, monitor jest do wyrzucenia.