Rowenta CF9540F0

Mam dużo włosów, które sięgają za ramiona. Po pierwszym użyciu jestem zadowolona, ponieważ włosy zostały ładnie wymodelowane, wysuszone do końca, nie wyrywa, nie plącze, fajne jest to , że głowica obraca się w obu kierunkach, zajęło mi to z dwa razy więcej czasu niż suszenie ze szczotką ale efekt jest dużo lepszy.Nie odbiła za bardzo włosów od skóry, ale może jest to kwestia wprawy osoby suszącej. Suszarka jest ładna, estetyczna, co do trwałości to wydaje mi się, że niestety włosie szybko się zużyje. Jest ciężka i głośna, można powiedzieć, że nawet bardzo, wyje, piszczy, jest to do wytrzymania ale wydaje się, że coś się za chwilę przegrzeje. Ogólnie polecam.

Mam krótkie włosy (a la Kożuchowska) i do tego kręcone. Do tej pory stosowałam suszarko lokówki nie obrotowe, co nie było zbyt wygodne. Teraz faktycznie mogę tworzyć przeróżne uczesania w stosunkowo krótkim czasie i rzeczywiście włosy wygladają jak po modelowaniu fryzjerskim. Wprawdzie wspomagam się lakierem suchym u nasady aby mocniej utrwalić podniesienie włosów, jednak efekt jest naprawdę super i zachowuje swój kształt nawet do 2-3 dni. Co do włosków na szczotce, to faktycznie widać już po pierwszych użyciach, że lekko się wyginają....no cóż, nie musi być perfekcyjnie żeby było idealnie ;-)

Używałam już dwa razy, mam bardzo długie rozjaśniane włosy, bardzo fajnie mi te wlosy ogarnia i oklepuje - są faktycznie potem bardziej miękkie i błyszczące! Akurat u mnie potrzeba więcej czasu na ogarnięcie ich tym sprzetem, ale jest to moja pierwsza stycznosc z suszarko lokówką także muszę się wprawić :) Pierwsze wrażenie - Super! Zobaczymy co będzie dalej

Trochę głośna i nieporęczna. Mój stary model, niestety już niedostępny, był zgrabniejszy i lżejszy, przy takim samym rozmiarze szczotki. Delikatniej też, podkręcał włosy. Tutaj jak pociągnęła, to myślałam, że włosy stracę ;). Może to tez kwestia wprawy. Po pierwszym użyciu kilka szt włosia wyleciało ze szczotki, ciekawe na ile uczesań starczy?!

to nastepna Rowenta Brush ktora zakupiłam, poprzednia ma juz z 7 lat i nadal chodzi. Lecz szczotki właściwie po codziennym użytkowaniu sie "skończyły"...Przyszedl czas na nową...jonizacja dużo lepsza ale jest głośniejsza- świszczy jakby miala turbo.

Szczotka pomysłowa, jednak ja mam bardzo długie włosy, zniszczone po rozjaśnianiu, więc szczotka nie sunie po nich gładko tylko mega się wplątuje i je wyrywa. Być może to kwestia wprawy. Bardzo niewygodne włączanie (przekręcenie rączki). Głośna.

To moja kolejna suszarko-lokówka firmy Rowenta. Wyciągany filtr, który w każdym momencie można umyć to wielkie udogodnienie niż w przypadku starszych modeli gdzie nie było tej możliwości. Polecam zakup

Suszarko-lokowka Rowenta godna polecenia. Używałam również Babyliss i obie są bardzo podobne. Jedyny minus Rowenty to niepraktyczne pokrętło do włączania na samym dole urządzenia - trzeba użyć obu dłoni aby włączyć/wyłączyć.

Bardzo fajna szczotka, bardzo ładnie i szybko układa włosy. Szkoda, ze szczotki są tylko grube, więc dla bardzo krótkich włosów jest nieodpowiednia. Bardzo szybko się nagrzewa.

Nie polecam osobom, które mają mało włosów. Ja takie mam, długość nie dotykająca obojczyków i zdecydowanie nie polecam. Urządzenie jest za mocne i wkręca włosy. Moje suszenie i podkręcanie skupia się na siłowaniu się z nią. Nie daje mi to żadnej przyjemności, wręcz obawy, że wkręci mi włosy. Zdecydowanie lepsze jest urządzenie o mniejszej mocy. Jest głośna.