Remington PROluxe AC9140

Jakość wykonania zaskoczyła mnie pozytywnie suszarka nie należy do lekkich chociaż znam też cięższe ,ale dzięki miękiej obudowie trzyma się ją bardzo wygodnie i jest poręczna. Dużo osób daje za minus że jest głośna ,dla mnie jest dźwięk adekwatny do dużej mocy. Mam gęste włosy i zawsze męczyło mnie suszenie włosów czasochłonne tutaj czas jest znacznie skrócony. Co więcej ?Jeśli chodzi o wygląd jest prześliczna stylowa ma dopracowany każdy szczegół ,plus ma też bardzo długi kabel ,kratka z tyłu suszarki jest wyciągana więc łatwo możemy kratke wyczyścić . Osobiście jestem wierna firmie Remington od 10lat i jeśli chodzi o psucie się sprzętów czy o jakość niezawiodła mnie nigdy, a popsuła się dana rzecz wtedy kiedy zdecydowanie miała prawo np. jak moja poprzednia suszarka po 7latach dlatego kupiłam tą.

Suszarka jest estetyczna, wykonana z elementów matowanych i lakierowanych (w kolorze różowo-perłowym, ze złotymi wstawki). Chwyt wykonany jest z dość miękkiego – mięsistego – tworzywa, co sprawia, że suszarka dobrze i pewnie leży nawet w odrobinę wilgotnej dłoni. Wrażenie robią zwłaszcza detale i wykończenia: wszystkie elementy wykonano i spasowano wzorcowo, nic nie skrzypi (co bywa mankamentem w konstrukcjach wykorzystujących elementy lakierowane na wysoki połysk), nie trzaska. To przede wszystkim zasługa wysokiej jakości plastików – próżno tu szukać niedoróbek, charakterystycznych, chropowatych i niedoszlifowanych fragmentów powstających w trakcie odlewu i formowania. Przełączniki działają z wyraźnym skokiem i są w obudowie osadzone pewnie i dość głęboko, tak że nie ma się wrażenia, że ich mocniejsze naciśnięcie może je uszkodzić. W korpus wbudowane jest również gumowane „uszko”, na którym możemy powiesić suszarkę. Dla mnie świetna sprawa – dzięki niemu nie trzeba się bowiem zastanawiać, gdzie ją odłożyć: po prostu wystarczy ją powiesić na ścianie;) Pod względem estetyki suszarka nie ma sobie równych – moja dziewczyna jest jej wyglądem zachwycona. Niektórym, zwłaszcza mężczyznom, może się on jednak wydać dyskusyjny (choć – przyznaję bez bicia – mnie ta suszarka wizualnie bardzo przypadła do gustu), bo to sprzęt, który skierowany jest przede wszystkim dla kobiet. Inna sprawa, że sprawnością i funkcjonalnością przebija suszarki „unisex” i dla mężczyzn. Godnym odnotowania rozwiązaniem jest zdejmowany filtr, który pozwala na wyczyszczenia wnętrza suszarki (z włosów, kurzu, paprochów). Dzięki temu – inaczej niż w wielu produktach konkurencji – jej utrzymanie w czystości jest banalnie proste. Przekłada się to również na jej sprawność i działanie: częste czyszczenie pozwala bowiem utrzymać suszarkę w nienagannym stanie technicznym. Sądzę więc, że dzięki przemyślanej konstrukcji nawet po długiej eksploatacji nie powinna się przegrzewać. Producent dodał do zestawu trzy nasadki: dwa koncentratory i jeden dyfuzor. Montaż jest prosty, oparty o odrobinę gwintowany zatrzask, który sprawia, że nasadki osadza się w suszarce stabilnie i pewnie (nic samo z siebie nie wypadnie). Korzystała z nich moja dziewczyna, chwaląc zwłaszcza sporych rozmiarów dyfuzor, który pozwala w dosłownie kilku ruchach „rozczesać”, podsuszyć i wystylizować włosy. Dzięki niemałym „bolcom” dyfuzora nie ma szans na to, że włosy się skołtunią lub uszkodzą. Jego przemyślana konstrukcja pozwala podkręcić i pofalować włosy, zauważalnie nadając im objętości. Rezultaty są naprawdę niezłe: włosy mojej dziewczyny, delikatne i cienkie, po użyciu dyfuzora nabierają objętości i zauważalnie się podnoszą, nie robiąc wrażenia sianowatych (przy suszeniu cienkich włosów łatwo, i niechcący, można taki rezultat niestety uzyskać). Efekt utrzymuje się dość długo. Poziom trzymają też koncentratory: suszą szybko, kierując strumień powietrza precyzyjnie w żądane miejsce. Ten z płaskim otworem nie tylko suszy, ale i odrobinę prostuje włosy; ten z „dziubkiem” pozwala zaś na ich sprawną stylizację (np. z użyciem okrągłej szczotki). Ja co prawda nie korzystałem z żadnej z nakładek, bo mam włosy proste i krótkie, ale nawet nie sięgając po nie zadowolony jestem z całkowicie rozproszonego nadmuchu suszarki. Strumień powietrza nawet bez dodatków jest intensywny i zupełnie wystarczający dla kogoś, kto tak, jak ja, chce po prostu wysuszyć głowę. Największe wrażenie robi na mnie jednak 2400-Watowy silnik suszarki. Jak na tę moc, jest naprawdę cichy (nie wiem, prawdę powiedziawszy, skąd opinie, że jest zbyt głośny). Pracuje równo, stabilnie, nie dławi się nawet wtedy, gdy moja dziewczyna używa nasadek i zakryje na chwilę włosami zdejmowany filtr (wówczas przepływ powietrza jest przecież najbardziej ograniczony). Przy takiej mocy, suszarka może zaoferować naprawdę „huraganowe” suszenie. W moim przypadku dla efektywnego suszenia wystarczy ją skierować na włosy dosłownie na 60-90 sekund. Warto dodać, że suszarkę wyposażono w system StyleShot, który pozwala poszerzyć zakres temperatur, z jakimi suszymy włosy (do wyboru mamy w zasadzie 6 stopni „grzania”). Dla mnie i dla mojej dziewczyny – bomba! Temperaturę wydmuchiwanego powietrza można dzięki funkcji StyleShot dobrać precyzyjnie, co pozwala uniknąć poparzenia skóry głowy czy zniszczenia nawet najdelikatniejszych włosów. Przyznam, że nigdy nie miałem do czynienia ze sprzętem równie wydajnym, a jednocześnie zachowującym wysoką kulturę pracy. Moja dziewczyna twierdzi natomiast, że z recenzowany model przebijają jedynie profesjonalne fryzjerskie suszarki, a i to nie wszystkie. W tym przedziale cenowym trudno będzie więc znaleźć godną dla tej suszarki konkurencję. Przyznaję, że nie odczułem deklarowanego wpływu jonizacji na moje włosy. Ale, przypominam, że jestem facetem i noszę się krótko. Zupełnie inne odczucia miała jednak moja dziewczyna: twierdzi, że po użyciu recenzowanej suszarki jej włosy są miękkie, a ich końcówki mniej się rozdwajają. Bo że się błyszczą bardziej niż zwykle – sam potwierdzę. Może jest więc rzeczywiście tak, jak twierdzi producent: jonizacja zasklepia łuski włosów, pielęgnując i wzmacniając ich strukturę. Po sobie tego nie widzę, ale wystarczy mi w sumie jedno spojrzenie na czuprynę mojej dziewczyny, by stwierdzić, że wpływ zjonizowanego powietrza na jej włosy jest faktycznie dobroczynny. Tytułem podsumowania: suszarka ma swoje gabaryty i mała nie jest (gdzieś jednak trzeba było zmieścić sporej mocy silnik), ale pewnie leży w dłoni. Chwyt jest dopasowany przede wszystkim do anatomicznej budowy kobiecej ręki, ale i ja nie miałem problemów z chwytem. Odprowadzanie powietrza jest naprawdę na wysokim poziomie – obudowa nie nagrzewa się nadmiernie nawet w trakcie dłuższego suszenia włosów, wobec czego nie trzeba się martwić, że będziemy ją podrzucać w dłoniach jak gorący ziemniak :P Precyzyjnie można regulować i strumień powietrza (nasadki), i temperaturę (funkcje StyleShot i OPTIheat), co sprawia, że stylizacja włosów staje się intuicyjna i nie sprawia absolutnie żadnych problemów. Jedynym, do czego mogę się przyczepić, jest waga suszarki. Jest niemała, więc mojej dziewczynie niestety odrobinę przeszkadza; dla mnie to nie problem, ale przyznaję, że w piórkowej wadze ten sprzęt nie chodzi. Nie ma jednak róży bez kolców, więc tę jedną, jedyną wadę naprawdę można przeboleć. Świetna relacja cena-jakość (te 180 zł to nie majątek za sprzęt, który tak działa i tak wygląda), produkt naprawdę zasługuje na zainteresowanie i zakup.

Gdy wyciągnęłam suszarkę z opakowanie, trochę przekazał mnie rozmiar, ale przy suszeniu włosów okazało się, że jest bardzo poręczna i wygodnie się ją trzyma 😊 mega szybko suszy włosy, a tego byłam najbardziej ciekawa, bo mam grube włosy do pasa. Po wysuszeniu włosy są naprawdę delikatne w dotyku, tak jak po odzywce 😊 polecam!!!!

Kupiłam tą suszarkę ponieważ szukałam produktu który podreperuje moje włosy. Moc suszarki jest potężna, moje włosy są wysuszone w kilka minut. Gwarancja na 5/6 lat to jest to co przemawia za zakupem tej suszarki. Jonizacja działa super już po pierwszym suszeniu widzę różnice. Strasznie jestem zadowolona a rozważałam inne cieszę się , że postawiłam koljeny raz na marke remington

Bardzo fajna suszarka. Ładny design i poręczna pomimo dosyć dużej wagi (ok. 1 kg), ale wybaczam bo w końcu ten wydajny i mocny silnik musi swoje ważyć :) Trzy różne nakładki, aby wymodelować idealną fryzurę. Namiastka salonu fryzjerskiego we własnym domu. Polecam

Świetna suszarka o bardzo dużej mocy. Pieknie zaprojektowana. Bardzo długi kabel, który na razie mi się nie przydaje, ale kto wie, może kiedyś za niego podziękuję. Suszarka jest dośc duża, więc sugeruję sprawdzić, jak leży w dłoni i czy nie za ciężka.

Suszarka sprawdza się bardzo dobrze. Szybkie suszenie możliwość ustawienia temperatury. Jestem bardzo zadowolona. Jedyny minus to fakt, że jest troszke ciężka jednak może być to dowód tego, że jest soliodnie wykonana :D Polecam

Produkt bardo dobry, suszarka ładna,szybko sie nagrzewa, ma duza moc, szybko suszy, duzo opcji dosłownie dla każdego. Niewielki minus to dosc glosna praca nieprzyjemna dla uszu i duze gabaryty malo poreczna troche niewygodnie sie samemu suszy dlugie wlosy.

Ma kilka nakladek, sport dyfuzor, wszystkie opisane opcje dzialaja. Cena adekwatna do jakosci. Ladny design oraz dlugi kabel - moze sie naprawde przydac ;) Minusem jest to, ze jest faktycznie ciut ciezka, ale mi to nie przeszkadza.

Rewelacja. Mam włosy pół długie. Suszarka suchy je w mgnieniu oka. Rzadko używam dyfuzor, ale to żaden problem. stopnie nagrzewania super. Kabel suszarki bardzo długi tym samym dla mnie super.