Niezwykłe czyny Polki Krystyny Skarbek spowodowały, że już za życia stała się legendą. Jej sposób bycia prowokował jednak wiele ożywionych dyskusji. Była kobietą pełną temperamentu, uwikłaną w liczne romanse. Przebierała w mężczyznach, bawiąc się nimi. Miała niewyparzony język i nie liczyła się z konwenansami. Jednak jej ogromnej odwagi, pomysłowości i determinacji w walce nie mógł odmówić jej nikt. Fascynowała cały ówczesny świat służb specjalnych, a jednym z jej kochanków był Ian Fleming, autor powieści o Jamesie Bondzie, dla którego stała się pierwowzorem Vesper Lynd, dziewczyny Jamesa Bonda z pierwszej powieści - "Casino Royale". Ale tak naprawdę - to ona była Bondem...
Przez wielu jest nazywana najlepszym szpiegiem II Wojny Światowej. Oficerowie wojskowi wstawali, gdy wchodziła do pokoju, a Churchill nazywał ją "swoim ulubionym szpiegiem". Jej ponury koniec do dziś wzbudza kontrowersje. Po śmierci agentki, kochankowie Krystyny zawarli pakt milczenia, aby prawda o bujnym życiu erotycznym i licznych romansach Polki nie przesłoniła jej wielkich dokonań. Brytyjski rząd odznaczył ją najwyższymi medalami, dla Francuzów stała się wzorem oporu, Izraelczycy, nawet dziś, zaliczają Krystynę Skarbek do grona swoich najodważniejszych żołnierzy w dziejach. Tylko Polacy zrobili z niej zdrajczynię...
NIESFORNA HRABINA
![]() |
Akt urodzenia jednoznacznie dowodzi, że Krystyna Skarbek urodziła się w Trzepnicy w roku 1908. |
To nauczyło ją walczyć o swoje i nie poddawać się współcześnie panującym konwenansom. Już jako uczennica w katolickiej szkole w Jazłowcu (dzisiejsza Ukraina), sprawiała swoim wychowawcom sporo kłopotów. Wszystkie jej wybryki traktowano łagodnie ze względu na jej szlacheckie pochodzenie. Pewnego razu 15-letnia Krystyna posunęła się jednak za daleko. Podczas mszy podpaliła sutannę księdza i za to została wyrzucona ze szkoły. Swojemu przyjacielowi Zbigniewowi Mieczkowskiemu zwierzyła się po tym incydencie, że chciała tylko sprawdzić jak wielka jest wiara księdza. Chciała się przekonać, czy przerwie on mszę, aby zacząć gasić płomienie. Wiara księdza okazała się zbyt mała na dokończenie nabożeństwa a Krystyna wyjechała ze Lwowa. Wydalenie z Jazłowca nie było końcem edukacji Skarbkównej. Kontynuowała naukę w wielu prestiżowych szkołach. W roku 1926 rodzinna sielanka nagle skończyła się.
![]() |
Mała Krysia z ukochanym ojcem, hrabią Janem Skarbkiem, podczas konnej przejażdżki. |
![]() |
Krystyna z pierwszym mężem, pabianickim przedsiębiorcą - Gustawem Gettlichem. |
W 1938 roku w Warszawie odbył się ślub Krystyny i Jerzego Giżyckiego. Para niedługo po tym wyjechała do Kenii, gdzie Jerzy podjął pracę w konsulacie. Własnie tam dotarła do nich wiadomość o wybuchu wojny. Oboje byli już wtedy w separacji (również i to małżeństwo okazało się nieudane, rozwód wzięli jednak dopiero w 1946 roku), mimo to para razem wypłynęła do Francji pierwszym możliwym rejsem. Do Anglii Krystyna wyruszyła już sama...
W TAJNEJ SŁUŻBIE JEGO KRÓLEWSKIEJ MOŚCI...
![]() |
Oryginalny pistolet Skarbek, którego używała podczas pobytu we Francji. Obecnie w Imperial War Museum. |
Kilka dni później para agentów wyruszyła do Polski. Ich przewodnikiem przez słowackie Tatry był słynny skoczek narciarki Jan Marusarz. Droga była ciężka, temperatura spadła do 25 stopni poniżej zera a nagła zamieć w ciągu jednej nocy zabiła 30 osób. Krystyna Skarbek nie poddawała się i mijając zamarznięte po drodze ciała dotarła do polskiej granicy. Po trzech dniach cudem dotarli do Warszawy, gdzie nawiązała kontakt ze Stefanem Witkowskim, który kierował wywiadowczą organizacją o nazwie "Muszkieterzy" ("Muszkieterowie"). Tym samym ściągnęła na siebie wrogość dowódców Polski Podziemnej, ponieważ oskarżali oni "Muszkieterów" o kontakty z Niemcami. Skarbek również została oskarżona o zdradę i kolaborację z nazistami. Wiedziała doskonale, że w Polsce grozi jej za to wyrok śmierci.
![]() |
Uwielbiała kwiaty. Przez wielu historyków Krystyna nazywana jest dzisiaj "kwiatem wojny". |
"DIAMENTY SĄ WIECZNE"
![]() |
W mundurze wojskowym z odznaką SOE. |
ROLA NA MIARĘ OSCARA...
![]() |
Podczas wypoczynku w górach. |
"Niebezpieczeństwo zawsze wyzwalało w Krysi adrenalinę, nie umiała bez niej żyć. To było całe jej szczęście. Pamiętam doskonale, jak podczas aresztowania w Budapeszcie miała minę, jakby szła na coctail party."Niemcy znali doskonale jej nazwisko, posiadali również bogaty materiał o jej szpiegowskiej działalności. Stało się jasne, że aby opuścić kraj, agentka potrzebowała nowej tożsamości.
Krystyna z Andrzejem Kowerskim w Syrii. Byli partnerami zarówno w misjach, jak i w życiu. |
"Spokojnie Kotku, dam sobie radę. Przecież konsul to też człowiek, a w dodatku mężczyzna i Francuz... Pójdę do niego i zobaczę, co da się zrobić"Po dwóch godzinach wyszła z domu konsula z dwoma wizami w ręku. W jaki sposób je zdobyła, możemy się dziś tylko domyślać...
ŻOŁD WBREW POLSKIM NACISKOM
![]() |
Jedna z wielu chwil relaksu z Kairze. |
PAULINE, GESTAPO I NAGIE WOJSKO...
![]() |
Jedyne zdjęcie, jakie Krystyna pozwoliła sobie zrobić podczas akcji. W tle wysadzony przez nią most we Francji. |
"C. [Chrintine Granville - przyp.] z dynamitem potrafi zrobić wszystko. No, może jedynie nie umie go zjeść(...)"
![]() |
Francis Cammaert. Pozostał jej wierny do końca. |
"Skoro prosi, to pewnie są jej potrzebne!"Więźniowie odzyskali wolność. Po kilku godzinach radio BBC nadało specjalny komunikat: "Félicitations à Pauline" ("Gratulacje dla Pauline"). Cammaerts do końca życia pozostał jej wdzięczny za to, co zrobiła.
Kolejnym wielkim wyczynem Krystyny we Francji było wydarzenie na przełęczy Larche, gdzie namówiła do dezercji około dwóch tysięcy Polaków siłą wcielonych do Wehrmachtu. Jej fantastyczna mowa przez megafon zszokowała amerykańskich dowódców, którzy byli świadkami jej słów:
"Ja i moi francuscy przyjaciele chcielibyśmy, żebyście zrzucili te mundury i walczyli przeciwko Niemcom. Ale nie możecie walczyć w ich mundurach, a innych niestety nie mamy! Musicie więc iść naprzód rozebrani do pasa!"Po tych słowach osłupieni Amerykanie nie mogli uwierzyć własnym oczom. W jednej chwili około dwóch tysięcy polskich żołnierzy zdarło z siebie niemieckie mundury i idąc nago za Krystyną, zaczęło wymachiwać tymi mundurami nad swoimi głowami.
LISTY NADZIEI
List napisany własnoręcznie przez Skarbek do kapitana Perkinsa. |
"Droga C.
Obawiam się niestety, że perspektywy zatrudnienia Cię przy jakichkolwiek zadaniach operacyjnych, teraz czy w przyszłości, stały się bardzo mgliste (...). Wiedząc, jak bardzo nie znosisz pracy biurowej, nie sądzę, by zainteresowała Cię posada sekretarki, co dość poważnie ogranicza zajęcia, które moglibyśmy dla Ciebie znaleźć (...)."
W jej aktach istnieje tylko jeden jej list, napisany odręcznie do kapitana H.B.Perkinsa, którego nazywała "Perks". Jego też prosiła o pomoc przy znalezieniu zajęcia:
"Perks Kochany.
Dziękuję Ci bardzo za Twój niezwykle miły list (...). Złożyłam już aplikację do RAF-u, ale obawiam się, że już jest za późno. Gdyby była potrzeba - napiszesz do nich, że jestem uczciwą i "czystą" Polką? (...). Na miłość Boską, nie wypisujcie mnie z firmy, pamiętajcie, że zawsze chętnie coś dla niej zrobię (...)."
![]() |
W Egipcie była gwiazdą plaż i basenów. |
Wojna się skończyła i Krystyna Skarbek nie była już nikomu potrzebna. Pojawiły się nawet głosy zarzucające Polce sprzedawanie tajemnic Wielkiej Brytanii. Co więcej, w SOE pojawili się ludzie przeciwni pani Krystynie. Zarzucano jej nawet, że podczas wojny tak naprawdę pracowała dla Polaków, a nie Brytyjczyków. W zasadzie była w najgorszej sytuacji w porównaniu do jej kolegów, mężczyzn. Na nic zdał się fakt, że była wielokrotnie nagradzana najważniejszymi odznaczeniami, takimi jak Virtuti Militari, francuski Krzyż Wojenny ze Srebrnym Otokiem, Medal Jerzego, czy Order Imperium Brytyjskiego. Za wybitne dokonania odpłacono jej również szyderstwem i brakiem szacunku. Dużym problemem dla Skarbek okazała się jej narodowość. Dla Brytyjczyków była zbyt polska. A ona nigdy nie wstydziła się swojej polskości...
"SZPIEG, KTÓRY MNIE KOCHAŁ"
![]() |
Ian Fleming i jego "Casino Royale". |
"Dokładnie rozumiem, o co chodzi z tą Krystyną. Ona po prostu promieniuje wszystkimi cechami i talentami postaci literackiej. Jakże rzadko spotyka się takie osoby! Ta kolacja okazała się dla mnie bardzo inspirująca."
![]() |
Eva Green zagrała Vesper Lynd w filmie "Casino Royale" w roku 2006. Pierwowzorem Vesper była Krystyna Skarbek. |
W 1953 roku ukazała się pierwsza powieść Fleminga - "Casino Royale", której bohaterem jest najbardziej znany szpieg XX wieku - komandor James Bond. Zakochuje się on w podwójnej agentce Vesper Lynd. Już pierwszy opis kobiety niezwłocznie nasuwa skojarzenie z Christine Granville:
"Kobieta jest kompetentna, że daj Boże zdrowie, i zimna jak sopel lodu. Mówi po francusku jak rodowita Francuzka i zna swój fach na wylot(...). Prosto przycięte, czarne włosy układały się równo na karku dziewczyny, lecz ich końce podwijały się z lekka do środka. dzięki temu ujmowały jej twarz w ramkę poniżej wyraźnie zarysowanej pięknej linii szczęki(...). Skórę miała lekko opaloną(...). Nagie ręce i dłonie emanowały spokojem".
![]() |
Nóż należący do Skarbek. Nigdy się z nim nie rozstawała. Zabierała go nawet na wystawne bankiety. |
"Milcz, bo mam w ręku nóż. I pamiętaj, że to moja ulubiona broń."Jest jeszcze jeden element łączący te dwie kobiety - fikcyjna i realną. W "Casino Royal" Vesper tłumaczy Bondowi znaczenie swojego imienia, twierdząc, że według rodziców urodziła się w bardzo burzliwy wieczór. dając jej te imię - chcieli to upamiętnić. Krystyna Skarbek istotnie urodziła się w czasie nocnej burzy, a jej ojciec, hrabia Jerzy Skarbek, zwał ją "Vesperale", czyli jak sam mówił - "wieczorną gwiazdeczką".
"ZABIĆ, TO POSIĄŚĆ DO KOŃCA"
![]() |
Kochała zwierzęta, a one kochały ją. Zdjęcie zrobione po wojnie, we Francji, podczas wakacji. |
15 czerwca 1952 roku w londyńskim hotelu Shelbourne panowała złowroga cisza. Krystyna wróciła o godzinie 22.30 i natychmiast udała się do pralni odebrać swoja bieliznę. Chciała jak najprędzej spakować swoje rzeczy i wyjechać z Kowerskim do Liege w Belgii. Jak najdalej od Muldowneya... Gdy wracała do swojego pokoju, na dole czekał już na nią zakochany Irlandczyk. Zapytał, czy naprawdę chce wyjechać z Anglii. Odpowiedziała, że tak. Gdy poprosił o zwrot jego listów, odparła, że je spaliła. Następnie zapytał jak długo jej nie będzie. Odrzekła, że prawdopodobnie dwa lata. Wtedy Muldowney nie wytrzymał i rzucił się na nią, wbijając nóż prosto w jej pierś. Zmarła, zanim przybyła pomoc.
![]() |
Martwa Krystyna na podłodze w hotelu Shelbourne. Obok niej widoczny jest nóż, którym Muldowney ugodził ją w serce. Zdjęcie zrobiono zaraz po przybyciu Policji na miejsce zbrodni. |
Dennis został przy niej do przyjazdy Policji. Przybyły na miejsce inspektor George Jennings podniósł nóż i zapytał Muldowneya, czy przyznaje się do morderstwa Christine Granville. Ten odpowiedział:
"Tak, zabiłem ją. Zabierzcie mnie stąd i załatwmy to szybko."
![]() |
Muldowney podczas aresztowania przed hotelem Shelbourne. |
"Zabić, to posiąść do końca."Chciał jak najszybciej umrzeć. Niemal błagał o śmierć swojego kata, gdy ten prowadził go na szubienicę. Jako osoba bardzo religijna, wierzył, że po śmierci ponownie spotka się z miłością swojego życia i pozostaną razem już na wieki.
Krystyna Skarbek-Giżycka została pochowana na cmentarzu St. Mary w Kensal Green, w południowo-zachodnim Londynie. Na pogrzebie byli również Andrzej Kowerski i Francis Cammaerts (jednej ze swoich córek dał na imię Krystyna), którzy po jej śmierci robili dosłownie wszystko, aby prawda o jej życiu osobistym nie wyszła na jaw...
TAJNY PAKT KOCHANKÓW
Grób Krystyny Skarbek na londyńskim cmentarzu St. Mary. Widnieje na nim błędny rok jej urodzenia. |
Po pogrzebie Krystyny czterej jej współpracownicy i kochankowie: Francis Cammaerts, John Roper, Patrick Howarth i Andrzej Kowerski, postanowili sobie, że do końca życia będą strzec jej jej tajemnic. Założyli nawet "Stowarzyszenie Obrony Dobrego Imienia Christine Granville", które torpedowało wszystkie projekty próbujące ukazać światu prawdziwe życie osobiste hrabiny Skarbek. Jak to robili? Uniemożliwili np. wydanie dwóch książek, wstrzymywali artykuły prasowe i produkcje filmów dokumentalnych. Podobno straszyli wydawców sądem i grozili, że wykorzystają swoje znajomości, aby zaszkodzić wydawcom lub zniszczyć karierę pisarzom, chcącym poznać najbardziej intymne tajemnice polskiej agentki. Jakby tego było mało, sam Cammaerts często w wywiadach przytaczał przygody Krystyny, jednak opisywał je jako jego własne. Jedną z takich opowieści było przegryzienie sobie języka i plucie krwią w celu symulowania gruźlicy. Pod jego dyktando w 1975 roku powstała jedyna biografia Skarbek wydana za życia jej obrońców. Książka ta nosi tytuł "Christine. SOE Agent and Churchill's Favourite Spy" ("Wojna moja miłość. Krystyna Skarbek - ulubiona agentka Churchilla" wydana w Polsce w roku 2012) a napisała ją Madeleine Masson, która osobiście poznała Krystynę podczas jednego z rejsów do Republiki Południowej Afryki.
W 2008 roku polska reżyserka Agnieszka Holland ogłosiła plany zrealizowania filmu o losach Krystyny Skarbek. Ogłoszono nawet, że rolę agentki zagra brytyjska aktorka Kate Winslet (znana z filmu "Titanic"). Na planach się jednak skończyło, bo ani ten film, ani planowany rok później serial telewizyjny, nigdy nie powstał. Szkoda, gdyż losy hrabiny, która została szpiegiem to niemal idealny materiał na kinowy przebój...
POSTSCRIPTUM...
![]() |
Krystyna Skarbek (Christine Granville) w Palestynie, rok 1942. |
Andrzej Kowerski nigdy się nie ożenił. Mieszkał i pracował w Monachium. Zmarł w roku 1988 w wieku 78 lat. W swojej ostatniej woli poprosił, aby jego prochy spoczęły w grobie Krystyny, za którą do końca życia bardzo tęsknił. Tak też się stało, a na jego pogrzebie pojawił się Francis Cammaerts, wierny do końca, przyglądający się jak grabarze ostrożnie wkładają do grobu urnę z prochami Andrzeja.
Cammaerts po wojnie pracował jako nauczyciel w Afryce, między innymi w Kenii i Botswanie. W roku 1987 wrócił do Francji, gdzie w 2006 roku zmarł w wieku 90 lat.
Clare Mulley, autorka książki "The Spy Who Loved: the Secrets and Lives of Christine Granville, Britain's First Female Special Agent of World War II" ("Kobieta Szpieg, Polka w służbie jego królewskiej mości"), wydanej w roku 2012, tak pisze o Krystynie:
"Była najlepszym agentem brytyjskim czasu wojny. Szefowie naszych służb wstawali, gdy wchodziła do pokoju(...). Christine kochała namiętnie. Kochała mężczyzn i seks, adrenalinę i przygodę, rodzinę i ojczyznę, kochała życie i kochała wolność, aby żyć jego pełnią. Kiedy prawo lub konwenans odmawiały jej tej wolności, przeciwstawiała się oczekiwaniom, łamiąc zasady albo zmieniając wiarę, wiek, nazwisko lub życiorys. W obliczu zagrożenia inwazją, okupacją lub terrorem walczyła z pasją, determinacją i odwagą, którymi nie dorównywał jej żaden inny agent specjalny podczas II wojny światowej"
Pomimo tego, że odniosła w życiu mnóstwo sukcesów, tak naprawdę nie zaznała szczęścia i szacunku na jaki zasłużyła. Dla Brytyjczyków była zbyt polska, dla Polaków zbyt brytyjska, dla wszystkich zbyt żydowska. I zbyt kobieca...
Genialne jak zawsze Mistrzu!!! :)
OdpowiedzUsuńO ataku na ZSRR, m.in. o jego dacie, Brytyjczycy wiedzieli również z innych żródeł, przede wszystkim z "Ultry". Na romans z Flemingiem nie było i nie ma dowodów, o czym napisała przywoływana w tekście Mulley. Po za tym z artykułu nie wynika, czym Skarbek miała zaslużyć sobie na miano "najlepszego brytyjskiego szpiega drugiej wojny". W tekście za dużo wielkich słow, a za mało faktów.
UsuńMasz rację "Prawdziwy Polaku". Przecież to była tylko zwykła żydówa.
UsuńCzy potraficie się unieść ponad kompleksy?
UsuńAnonimowy,
UsuńTy sam masz kompleksy.
Krytyka tyczyła ARTYKUŁU, a nie postaci p. Skarbek.
Wy tak zawsze nerwowo reagujecie... :-)
Odnoszę wrażenie, ze nasi bohaterowie wojenni idą w niepamięć, a zbrodniarze stają się ofiarami. Nie pozwólmy zakłamać historii.
UsuńNiesamowita kobieta. Piekna, mądra, odważna. Rzadki okaz.
OdpowiedzUsuńsuper materiał
OdpowiedzUsuńgenialne...
OdpowiedzUsuńPolecam książkę Jarosława Molendy "Krystyna Skarbek - królowa podziemia czy zdrajczyni?".
OdpowiedzUsuńJest jeszcze książka "Wojna moja miłość. Krystyna Skarbek - ulubiona agentka Churchilla". Książka wprawia w refleksje. Okładka dla wzrokowców: https://ofio.pl/wp-content/uploads/2019/08/2354675834563.jpg
UsuńCiekawi mnie wątek Muszkieterów... Podejrzenia o zdradę na rzecz Niemców, wyrok... i właściwie żadnych wyjaśnień... może czas się za to zabrać... bo coś mi tu bardzo pachnie polskim piekiełkiem...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że na lekcjach historii nie było o niej żadnej wzmianki. Szkoda, że w Polsce by zostać bohaterem trzeba być udręczonym losem człowiekiem i koniecznie umrzeć męczeńską śmiercią w obronie honoru. Często bezsensowną śmiercią. W naszym poczcie narodowych bohaterów nie ma miejsca dla ludzi, którzy oprócz wielkich czynów i zasług umieli też korzystać z życia i cieszyć się nim mimo wszystko.
OdpowiedzUsuńWystarczy też rozwalić samolot z blisko setką ludzi by zostać bohaterem któremu stawiają pomniki w każdej wsi
UsuńPo pierwsze Ta kobieta nie była Polką lecz żydówką. Po drugie nie była żadna arystokratką lecz nieślubna pomyłką. Po trzecie nie miała żadnego związku z polskimi siłami zbrojnymi. Inaczej kupa dymu i zero sensu. Ale pani Holland może sie ten wątek podobać. Wiadomo czemu.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - była w połowie Żydówką, jednak także w połowie Polką. Zawsze podkreślała swoją Polskość i była z tego dumna. Nie widzę jednak w tym żadnego problemu. No chyba że dla antysemity.
UsuńPo drugie - była jak najbardziej arystokratką. Jej ojciec, mimo, że nie posiadał bogactwa, miał pochodzenie szlacheckie. Proszę się trzymać faktów:) Myślę również, że nie na miejscu jest stwierdzenie o nieślubnej pomyłce, Na jakiej podstawie wysuwasz taki wniosek?
Po trzecie - Miała związek z "Muszkieterami" i to właśnie dzięki nim świat dowiedział się o planowanej agresji Hitlera na ZSRR. Nasze siły zbrojnie nie chciały z nią współpracować, gdyż była dla nich zbyt brytyjska, zbyt Żydowska i zbyt kobieca, dlatego jej nie ufali. Ufali za to Sowietom i wiadomo czym to się skończyło. Skąd wiesz, co może się podobać Pani Holland, a co nie? Reżyserka bardzo chciała zrobić o Krystynie film, jednak zbyt wielu osobom ten pomysł się nie spodobał i projekt upadł...
ze tez zawsze jakis smiec musi sie odezwac. No ale o to tez walczyli, zeby nawet taki debil mogl miec prawo glosu. Co do spotkania i romansu z Ianem Flemmingiem to nigdzie nie ma na to dowodu. Cytowana Clare Mulley tez takowego nie znalazla.
Usuńpomylka w powstaniu nowego zycia!uwazam ze sa tacy ludzie jak ty!ona smieciu byla wielkim bohaterem!
UsuńHrabina Skarbek właśnie zdobyła moje serce. Świetnie napisany tekst, przejrzysty i obfity w informacje.
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce!
OdpowiedzUsuńPrawda i tylko prawda o "Muszkieterech". Ukaże się książka Jerzego Rostkowskiego - "Świat Muszkieterów - zapomnij albo zgiń". Wydawnictwo literackie - SONAR - Gorzów Wlkp / lubuskie.
Czy "Muszkieterzy" dotarli?? :D
OdpowiedzUsuńDotarli bezpiecznie :) pod czujnym okiem "Klio"... Dziękuję:)
UsuńKrystyna S. to prawdziwa legenda – zasługuje na bezgraniczny szacunek dla swoich zasług w walce z faszyzmem. To „nietuzinkowa postać” – szkoda, że dotychczas nie uwieczniono „Jej” na ekranie filmowym. Moje wielkie uznanie – „chapeau bas” !!!
OdpowiedzUsuńMoja opinia jest podobna. Wspaniała kobieta, piękna, odważna, oddana sprawie, której się poświęciła. Szkoda, że zginęła tak makabrycznie i pewnie na zlecenie.
UsuńJest wspaniała scena w filmie ,Jak rozpetałem II Wojnę Światową'.Kiedros pyta się Dolasa. O jaką Polskę chcesz walczyć? Dolas: O jaką Polskę?Przecież Polska jest tylko jedna..
UsuńPrawdopodobnie zamordowały ją tajne słuzby brytyjskie gdyż zadużo wiedziała i mowiła w tym celu posłużyły się odtrąconym kochankiem.Była jedną z najlepszych agentek swoich czasów,jednak po zakończeniu wojny,nie przyznano jej obywatelstwa,dostała 100 funtów i nożem tak nagradzają wielcy tego świata!
OdpowiedzUsuńFantastyczna, odważna kobieta z fantazją i sprytem! Podziwiam, zazdroszczę i współczuję. Tak zasłużoną osobę jak ona, powinno spotkać coś lepszego niż odrzucenie przez Polaków i pogarda ze strony służb dla których pracowała. Ja jej gorąco dziękuję za wszystko co dla nas zrobiła. Cieszy mnie fakt ,że praca agentki sprawiała jej tak wielką radość, bo to właśnie ona okazała się jej największą nagrodą.
OdpowiedzUsuńNiedawno ukazał się serial biograficzny z Flemingiem. Czy ktoś z Was go oglądał ?
OdpowiedzUsuńCzy ukazała się w nim nasza Krystyna?
"Od razu po przybyciu do Wielkiej Brytanii Skarbek zgłosiła się do "Departamentu D" - oddziału SOE (Kierownictwa Operacji Specjalnych) i zaproponowała swoje usługi w przemycie materiałów propagandowych, kodów radiowych i tajnych planów wywiadowczych z Węgier do Polski."
OdpowiedzUsuńEwidentna zdrajczyni, sama zgłosiła się do służby obcego mocarstwa. Kropka.
Czyli zupełnie podobnie do Kuklińskiego.
UsuńJa z kolei uważam że to jest nie fer że taka kobieta jak Krystyna Skarbek , która w połowie była Polką a połowie Żydówką ale za to arystokratką (szlachcianką) podobinie jak Dywizjon 303 zasługują na pamięć i szacunek . I mimo że polskie podziemie partyzanckie miało do niej sporą podejrzliwość to tak naprawdę bali się bardziej jej możliwości, determinacji, odwagi i brawury niż ewentualniej kolaboracji z Niemcami Nazistowkimi choć nie brakowało i takich podejrzeń z wiązku z wspópracą z "Muszkieterami"organizacją szpiegowską która podejrzewana była o współpracę z Niemcami . Po lekturze tego artykułu nie ukrywam że Krystyna Skarbek mogła być solidną inspiracją dla Iana Fleminga do stworzenia postaci Vesper Lynd ba nie tylko jej ale pomijając posiadanie noża mogła być żeńską wersją samego Jamesa Bonda bo Bonda i Skarbek łączy wiele chodźby szlacheckie pochodzenie, trudne dzieciństwo,oraz to że mieli dwu narodowych rodziców (rodzice Skarbek byli narodowości Polskiej i Żydowskiej) a (Bonda Brytyjskiej i Szwajcarskiej). Więc myślę że dla Iana Fleminga Krystyna Skarbek mogła być rzeczywistości żeniskim odpowiednikiem Bonda bo jak Bond była wszechstronne wyszkoloną agentką SOE a Bond po służbie wojskowej w oddziałach komandosów brytyjskich zaciągną się do MI6 więc nie bali się wykonywać nawet najbardziej wymagających i niebezpiecznych misji w różnych krajach świata a poza tym mają jeszcze jedną wspólną cechę Bond zmieniał kobiety jak rękawiczki a Skarbek robiła to samo z mężczyznami więc nie muszę chyba nic już dodawać bo to wszystko mówi za siebie :)
OdpowiedzUsuńA poza tym Dywizjon 303 to też jest wspaniała historia która też powinna się domagać ekranizacji !!!
1 Czytalem sporo roznych publikacji na jej temat.
OdpowiedzUsuń2.Pol Polka pol Zydowka, czula sie na pewno Polka, byc moze cos ja wiazalo z Zydostwen, ale przede wszystkim byla Polka.
3. Miedzy bajki nalezy wlozyc, ze zwiazala sie z wywiadem angielskim po rozpoczeciu wojny. Muszkieterowie lub ich zaczatek powstali przed wojna, .wobec czego byla to agentura brytyjska na terenie RP zlozona z obywateli takze polskich.
4. Byla agentem JKM a nie polskiego wywiadu, choc zasadne jest pytanie o jej rzekoma misje do Rosji w celu odszukania corki generala Sikorskiego.
5 Zasadne jest pytanie o "podwojnosc agenturalna" Krystyny Skarbek
6 Istnieje tez hipoteza, ze zginela przez watek smierci gen. Sikorskiego, vide smierc w Rzymie zony Rydza-Smieglego.
Wspanialy material!ogladnelam przez przypadek film o skarbek,i od tej pory zajmuje moje miejsce w sercu jako wielka kobieta i bohaterka!niewazne czy byla zydowka czy polka!byla czlowiekiem!kobieta ktora niebala sie niczego!
OdpowiedzUsuńJak zwykle w Polsce mało kto wie o tej postaci. Nawet w domu gdzie się urodziła i wychowywała nie ma żadnej wzmianki o tym. Dziś jest tam szkoła, byłam tam, to piękne miejsce. Byłoby wspaniale, gdyby jakiś zdolny reżyser zrobił film na podstawie jej życia.
OdpowiedzUsuńDefinicja osobowości ENTP :)
OdpowiedzUsuńSmutne ..warte przemyślenia .....
OdpowiedzUsuńHello.
OdpowiedzUsuńPolka byla z racji urodzenia, zydowka z racji religii lub wiary. Wiec byla calkowita Polka. Nie istnieje cos takiego jak pol Polka/pol Zydowka. To jest tak, jakbysmy powiedzieli pol Polak/pol Katolik.
OdpowiedzUsuńNapisano o niej wiele książek: była też bohaterką polskiej powieści "Miłośnica". Polecam też o niej roczniki Miss Polonia 1930 i Miss Polonia 1933 portal "Z Archiwum Miss"
OdpowiedzUsuńsuper ciekawy artykuł.
OdpowiedzUsuńNie była ani Żydówką (jej matka dokonała konwersji przy ślubie), ani też arystokratką (jej ojciec był hrabią kopertowym - to znaczy bez prawa do używania tego tytułu), więc po co powtarzać tę fikcję. W tekście jest poważny błąd - nie otrzymała nigdy Virtuti Militari, jak i nie miała stopnia wojskowego. Była po prostu znakomitym szpiegiem, który świetnie czuł się na wojnie, skomplikowaną kobietą, która tak pokierowała swoim życiem osobistym, że sama przyczyniła się w pewnym stopniu do swojej śmierci.
OdpowiedzUsuńWedlug mnie to zwykla awanturnica i kurewka.Gloryfikowac taka osobe to gruba przesada.Jaki przyklad dla mlodych ?
OdpowiedzUsuńcichi badz!!!powinienes sie wstydzic tego co piszesz!!!!
UsuńByła wojna, wszystkie chwyty dozwolone
UsuńAnonimowy !! powiedziałeś, co wiedziałeś. Zacznij czytać książki, to Ci pomoże i nie boli. No i chyba to wiesz, że cały świat na "kurewstwie stoi"., młodych w obecnych czasach już nic nie zepsuje. Serdecznie polecam książki !!!!
OdpowiedzUsuńKrystyna S. to bohaterska,wspaniala postac! rzadko kto moglby dokonac tego co ONA dokonala! powinna zostac odpowiednio doceniona i uwieczniona!
OdpowiedzUsuńKtoś napisał "awanturnica i...". A gdyby to była historia o mężczyźnie, to wszyscy byliby zachwyceni: bohater, amant, osobowość godna naśladowania, wzór dla młodych...
OdpowiedzUsuńPani Krystyna Skarbek była fantastyczną kobietą!
Tak to już jest, że boimy się ludzi silnych, z wyższą od przeciętniaków inteligencją. Dla mnie to patriotka z charyzmą i wdziękiem użytym w słusznej sprawie. Przy najbliższej okazji postaram się pokłonić jej w St. Mary w Kensal Green.
OdpowiedzUsuńCi którzy chronili jej tajemnic już nie żyją, a akta o jej pracy szpiegowskiej (i nie tylko)są utajnione na wiele lat. Może kiedyś ujżą światło dzienne i myślę że wtedy będziemy w szoku jak wiekim, wspaniałym człowiekiem była Krystyna.
OdpowiedzUsuń@ Akt urodzenia jednoznacznie dowodzi, że Krystyna
OdpowiedzUsuńSkarbek urodziła się w Trzepnicy w roku 1908.
ww jest opisem odpisu
kopia aktu urodzenia jednoznacznie wskazującego miejsce urodzenia : Warszawa , ul Zielna 45 dostępna jest w Archiwum Państwowym w Piotrkowie Trybunalskim, zespół 249, sygnatura 60, akt numer 151
kopia (czasowo) także w
http://poczekalnia.genealodzy.pl/pliki/AP-Piotrków%20Trybunalski/Zespol_249_s060/APPiotrkow_0249_Beczkowice_s060_1913_nr151.jpg
ktos wczesniej napisal ze sama sie zglosila do obcego wywiadu a co zrobil kuklinski jest bochaterem narodowyn
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda że biografia Krystyny Skarbek pióra W. Ledóchowskiego nigdy nie została wydana .Z przyczyn wiadomych.W obecnych opracowaniach mało jest prawdziwej Krystyny w Krystynie.Jak już zdążyły zauważyć osoby które zetknęły się z nią lub znały osobiście.
OdpowiedzUsuńAle ona była utalentowana, jestem ciekaw, czego by mogła dokonać z użyciem dzisiejszej technologii. Można by ją wyposażyć w jakieś dyktafony szpiegowskie, kamery... Wojna pewnie skończyłaby się wcześniej. Wspaniała postać i bardzo dobry wpis. ;)
OdpowiedzUsuńPodobna sprawa jak z agentem 033 brytyjskiego wywiadu Jerzy Iwanow- Szajnowicz rodzina w kilka lat po śmierci dostała 1000funtów od Królowej Elżbiety II , a można było go wymienić tyle co chłopak zrobił walcząc z Niemcami do dziś nikt taki się nie urodził.Bond to pikuś przy nim.Pojawił się także wątek pół Rosjanin i Polak, a był 100% Polakiem ,przed rozstrzelaniem krzyknął niech żyje Polska i Grecja.Na jego ateńskim grobie wyryto inskrypcję "Zginął za Polskę" W Grecji jest bohaterem narodowym ,jego pomnik stoi w Salonikach a w Polsce !!!! kicha... Jedynym plusem było to że powstał polski film pt,"Agent nr 1" wstyd i hańba że mało kto wie o tym bohaterze.
OdpowiedzUsuńKRYSTYNA SKARBEK i JERZY IWANOW-SZAJNOWICZ są bohaterami polskimi II wojny światowej, z którymi inne narody, niezbyt mogą konkurować. Z wielką przykrością należy stwierdzić, że po 75 latach nie potrafimy jako naród takich ludzi w sposób właściwy uhonorować.
OdpowiedzUsuń