Zmutowana Bestia Wiru (ang. Mutalith Vortex Beast) - Monstrum Chaosu oddane Tzeentchowi.
Opis[]
Bestia Wiru
Żadna kreatura nie ucieleśnia wypaczonej woli Tzeentcha bardziej, jak Bestia Wiru. Te koszmarne monstra są wielkie i poskręcane. Królują na polu bitwy ponad piechotą, a nawet czołgami. Ich ogłuszający ryk rozbrzmiewa na wiele mil przenikając duszę wszystkich w zasięgu słuchu i wypełniając ich umysły paradoksalnym strachem. Jednak nawet ten terror jest tłumiony, przez realność Bestii uderzającej w szeregi wrogiej armii. Jej pazury niczym postrzępiona brzytwa, tną pancerz czołgów, wystawiając ich wnętrze na niszczącą aurę, która otacza Bestię Wiru. Z jej zmutowanej paszczy widać macki uformowane ze spaczonych organów łopoczące na zewnątrz, rozrywające kończyny, lub ściskające nieszczęsne ofiary przed wciągnięciem ich zdruzgotanych ciał do wnętrza przełyku. Jej potężne ciało działa niczym zbiornik na energię chaosu, absorbując ją, dzięki czemu jej niemożliwa anatomia dalej się utrzymuje. Zanim Tysiąc Synów zagoni Bestię do bitwy, ujarzmia istotę za pomocą gigantycznej, gwiazdy założonej na potwora. Wewnątrz tej płonącej ikony chaosu znajduje się kula - pęknięty fragment wielkiego oka, które wieńczy wieżę Magnusa - i przez ten płonący portal wichry Chaosu mogą bezproblemowo przenikać z Planety Tysiąca Synów na pole bitwy.
Tworzenie się Zmutowanej Bestii Wiru nie jest naturalnym procesem, jednak mogą zostać powołane do życia przez prądy energii osnowy unoszącej się nad powierzchnią Planety Czarnoksiężników. Często zdarza się to, gdy dziesiątki Pomiotów Chaosu zostają złapane w empiryczny wir i są zespalane przez magię. Te abominacje zazwyczaj giną szybko, zapadając się pod ciężarem własnej, nieczystej formy, w drżący kopiec materii poddany działaniu osnowy. Ale niekiedy, Władca Zmian utwardza i łączy ich niezwykle zmutowane ciało i kości, tworząc niesamowicie morderczą kompozycję, nieporównywalną do pojedynczego pomiotu. Przez milenia wielu czarnoksiężników próbowało stworzyć swoje własne Bestie za pomocą czarów, które miały zainicjować mutacje. Nawet gdy czar zadziałał, a jego wykonawca nie został pochłonięty przez własną magię, jego ciało stawało się częścią plugawej kreacji.
Źródła[]
Codex Thousand Sons (8 ed.)