Astronomican
Advertisement
LEWY cudzysłów
Mrożąca krew w żyłach kakofonia pola bitwy! Kształtuj ją, delektuj się nią, dodawaj do niej, aż twoje zmysły zadrżą, a umysły ogarnie ogłuszająca błogość!
PRAWY cudzysłów

— Anonimowy Marine Kakofonii Slaanesha


Marines Kakofonii (ang. Noise Marines) - Kosmiczni Marines Chaosu poświęceni Slaaneshowi. Wywodzą się z Legionu Dzieci Imperatora. Ich znakiem rozpoznawczym jest użycie niszczycielskiej broni sonicznej, która dezorientuje i demoralizuje siły wroga w dzikim pokazie "ogłuszająco głośnych, psycho-sonicznych i pirotechnicznych ataków wybuchowych". Początki Marines Kakofonii sięgają dni i nocy, kiedy Prymarcha Fulgrim i jego Legion Dzieci Imperatora po raz pierwszy posłuchali jedwabistych szeptów Slaanesha, tuż przed wybuchem Herezji Horusa. Powołując się na inspirację plemionami ze zepsutego przez Chaos świata Davin, Wojmistrz Horus wprowadził Fulgrima i jego głównych poruczników w praktykę wyszukanego ucztowania i picia, w tym używania egzotycznych narkotyków i oddawania się innym przyjemnym rozrywkom.

Zachwyceni ekstatycznymi uroczystościami oficerowie Dzieci Imperatora przenieśli te wyuzdane zwyczaje na resztę swoich wojowników. W ten sposób kult Slaanesha po raz pierwszy zakorzenił się w III Legionie. Od tego czasu Dzieci Imperatora starają się oddawać wszelkim ekscesom i deprawacji, jakie tylko mogą sobie wyobrazić, przesuwając granice swoich umysłów tak daleko, jak to tylko możliwe, jednocześnie doskonaląc swoje ciała do granic błogiej wytrzymałości.

Marines Kakofonii to perfekcyjni hedoniści, całkowicie oddani popychaniu swoich zepsutych umysłów i ciał do absolutnych granic doznań. Wszyscy z nich spędzili wieki, oddając się służbie Slaaneshowi, a ich nieustanne oddanie doprowadziło ich ciała do stanu, w którym tylko najbardziej ekstremalne doznania są w stanie zaspokoić ich przesiąknięte przyjemnością synapsy. Teraz każda ich myśl jest całkowicie skupiona na samozadowoleniu, a ich wyobraźnia nieustannie przepełniona jest szalonymi wizjami lekkomyślnych i odrażających rozkoszy.

NoiseMarine

Geneza[]

Narodzin Marines Kakofonii szukać należy w tych dniach i nocach, gdy Fulgrim i jego Dzieci Imperatora po raz pierwszy usłuchały jedwabistych podszeptów Slaanesha po tragicznej w skutkach kampanii na Laeranie, tuż przed rozpętaniem się Herezji Horusa. To na tej planecie zaawansowana technologicznie rasa Laerów oddawała cześć Mrocznemu Księciu Rozkoszy, dla którego jednak byli przedsmakiem doznań i celów, którzy mogli mu zaoferować ludzie. Kampania na Laeranie została rozpętana przez III Legion Kosmicznych Marines, będących dotychczasowo uosobieniem doskonałości i piękna. Tam też w świątyni, w której Laerowie oddwali cześć Slaaneshowi, niczego nieświadomy Prymarcha Legionu Fulgrim ujął w swe dłonie miecz, zawierający esencję Mrocznego Bóstwa.  W tej właśnie chwili los III Legionu został nierozerwalnie związany z Bóstwem Chaosu. Dzięki zmąceniu trzeźwego osądu oraz zmysłowym doznaniom, poruszającym najbardziej skryte pragnienia ludzi, wśród Dzieci Imperatora bardzo szybko zaczęła postępować moralna zgnilizna oraz chęć odczuwania całym sobą najbardziej hedonistycznych żądz. Poprzez działania Fabiusza, konsyliarza III Legionu, w dotychczas doskonałe ciała Kosmicznych Marines wpleciono sztucznie wychodowane organy stanowiące połączenie genów Laerów i ludzi. Dzięki wpływowi, jaki Slaanesh zaczął zdobywać wśród zwykłych, ludzkich członków załóg oraz upamiętniaczy, artyści zaczęli tworzyć coraz bardziej wyuzdane formy sztuki, będące symbolem zepsucia i orgiastycznych przyjemności. Kulminacją tych bezeceństw była premiera sztuki Maraviglia, od wielu miesięcy przygotowywanej przez poddanych wpływowi Slaanesza artystów. Podczas spektaklu część z wojowników, którym wszczepiono organy ksenosów umożliwiające im wydawanie krzykliwych dźwięków, przeobraziła się poprzez moc Slaanesha, stając się pierwszymi Marines Kakofonii. Ich bronią stały się instrumenty orkiestry, odpowiednio przerobione na dewastującą broń dźwiękową. Od tamtego czasu Dzieci Imperatora stale dopuszczają się nowych aktów wyuzdania i deprawacji, poszerzając granice swych umysłów tak bardzo, jak tylko są w stanie i doprowadzając ciała do kresu wytrzymałości.

Opis[]

Słuch Marines Kakofonii, wiernych sług Slaanesha oraz wszystkich cielesnych rozkoszy wszechświata, jest tysiąc razy bardziej czuły niż u zwykłych ludzi, do tego stopnia, że wykrywa nawet najsubtelniejsze zmiany tonu i głośności. Ma to bezpośredni wpływ na mózgi Marines Kakofonii, które poddawane są tak ogromnym stymulacjom, że wszystkie inne wrażenia stają się szare i bezwartościowe. Im głośniejszy dźwięk i im więcej w nim dysonansów, tym silniejsza jest reakcja emocjonalna, którą wywołuje. W końcu Marines Kakofonii doprowadzają się do takiego stanu, że przyjemność mogą czerpać już tylko z huku bitwy i wrzasków konających. Ich umysły przestają funkcjonować, stając się zaledwie naczyniem na wrażenia rozpalane przez apokaliptyczną kakofonię bitwy i krzyki rannych.

Marines Kakofonii noszą pancerze pomalowane na rozmaite jaskrawe kolory, gdyż ich zmysły są tak rozstrojone, że potrafią dostrzegać tylko najbardziej rzucające się w oczy i kontrastowe wzory. W walce posługują się niezwykłymi broniami – blasterami i działami dźwiękowymi oraz syrenami zagłady – które generują ogłuszające psychosoniczne i pirotechniczne fale uderzeniowe.

Uzbrojenie[]

W walce Marines Kakofonii używają:

  • Miotacz Soniczny - Broń ta emituje fale niszczycielskich dźwięków, rozrywających przeciwnika na strzępy
  • Działo soniczne Blastmaster - Jest to broń, która tętniący basowy ton skupia w wybuchowe crescendo, potrafiące rozsadzić gałki oczne i rozerwać narządy wewnętrzne. Dzięki zmiennej częstotliwości wybuchu, właściwości broni mogą zostać dostosowane do wytworzenia różnych efektów.
  • Syrena zagłady - Przyrząd ten składa się z połączonych rur i tub, które wzmacniają okrzyki bojowe Marine Kakofonii zamieniając je w potężny atak dźwiękowy. Często są przyczepione do pancerzy, hełmów i pleców.

Źródła[]

  • Kodeks: Kosmiczni Marines Chaosu 6ed.- str. 65
  • Kodeks: Kosmiczni Marines Chaosu 4ed.- str. 39
  • Fulgrim, Graham Mcneill - cała książka;


Advertisement