Bohaterowie Armageddonu! Wytrzymaliście barbarzyństwo złych Orków i nie mają już nic, czym mogą waś przestraszyć. Więc wznieście czarne sztandary zemsty - teraz nasza kolej!
— Komisarz Yarrick, ostanie słowa skierowane do obrońców Armageddonu
Sebastian Yarrick - Przedstawiciel Officio Prefectus pełniący służbę jako Komisarz w Gwardii Imperialnej na Imperialnym świecie Armageddonie. Wysłużony już Komisarz Yarrick bra�� udział w wielu bitwach i wojnach jednak konflikty, które przysporzyły Sebastianowi największą sławę były Druga i Trzecia Wojna o Armageddon. Po zwycięstwie przez Imperium, Yarrick zyskał rozgłos i miano prawdziwego sługi Boga Imperatora w całym Imperium a na Armageddonie został okrzyknięty jego bohaterem. Mimo rangi Komisarza Sebastian dzięki sukcesom i oddaniu z jakim wykonywał swoje obowiązki nieraz przekraczał kompetencje zwykłego Komisarza na rzecz dowodzenia nawet wszystkimi siłami obronnymi planety.
Po latach walki Yarrick stał się prawdziwym wrogiem Orków, rasy Xenos której bezgranicznie nienawidził, podobnie jak większość mieszkańców Armageddonu. Nienawiść ta sprawiła, że Komisarz Yarrick nieustannie ściga ArcyhersztaGhazghkulla Uruk Thraka, który był odpowiedzialny na spustoszenie Armageddonu, aby ten już nigdy nie stanowił dla Imperium zagrożenia.
Zadaniem Komisarza Yarricka, podobnie jak większość adeptów Officio Prefectus jest pilnowanie, aby żołnierzom nie przyszło na myśl ucieczka z pola bitwy jednak Yarrick robi to przy pomocy bardziej wyrafinowanych metod. Zamiast używać strachu i gróźb wobec swoich podkomendnych Yarrick stara się wykrzesać jak największy potencjał żołnierzy Imperium poprzez wzniecenie w nich woli walki. Żeby jednocześnie wzmocnić ich wiarę Yarrick często idzie do walki w pierwszych szeregach walcząc ramię w ramię ze swoimi podwładnymi i znosząc wraz z nimi koszmar pola bitwy.
Dzięki temu oraz wrodzonej charyzmie i niezłomności, Yarrick jest darzony wielkim szacunkiem i bezgraniczną lojalnością. Taka postawa jest obarczona dużym ryzykiem i wymaga od Komisarza nie tylko umiejętności, ale i determinacji, której Yarrickowi nie brakuje. Przez lata walk Sebastian nie raz bez cienia strachu czy wątpliwości stawiał czoła wrogowi nie rzadko pojedynkując się z najgroźniejszymi przeciwnikami w skutek czego na przestrzeni lat doznał wielu ran i obrażeń jednak zawsze wstawał i walczył z jeszcze większym zaangażowaniem. Wszystko to sprawia, że obrońcy ludzkości pod komendą Yarricka są w stanie pójść za nim nawet w stronę nieuchronnej zguby.
Atuty jakimi dysponuje bohater Armageddonu nie ograniczają się jedynie do determinacji i charyzmy, ale i dobrej znajomości wroga a w szczególności Orków. Jego wiedza na temat tych brutalnych Xenos rosła z każdą batalią do momentu, w którym Yarrick wiedział niemal wszystko o zachowaniu i myśleniu Orków a nawet o języku jakim posługują się Orkowie co nieraz mu pomogło w pokonaniu największych przedstawicieli tej rasy. Wizerunek Yarricka obrósł legendą również w społeczeństwie zielonoskórych, którzy widzą w nim demona Armageddonu mogącego zabijać wzrokiem.
Historia[]
Zanim Inwazja Ghazghkulla Uruk Thracki zawitała na Armageddon Yarrick mógł się poszczycić niemałym doświadczeniem wojskowym. Postać Sebastiana była przez ludność Armageddonu szerzej znana jako Komisarz w szeregach PDF-u Armageddonu i weterana kilkunastu kampanii wojennych. W przeddzień rozpoczęcia się Drugiej Wojny o Armageddon Yarrick miał przejść na zasłużoną emeryturę.
Komisarz Yarrick dobrze wiedział jak poważnym zagrożeniem są Orkowie a szczególnie ogromna ich ilość gdyż już wtedy Komisarz umiał dobrze posługiwać się ich językiem. Gdy hordy zielonoskórych wylewały się ze swoich Kosmicznych Wraków na tereny Armageddonu Prime Yarrick dokonał kalkulacji swoich sił oraz Orków. Zaznajomiony z możliwościami obronnymi jakimi dysponuje Armageddon stwierdził, że pomoc z zewnątrz będzie dla Armageddonu konieczna co był sprzeczne z zapewnieniami Gubernatora planety, że wojska jakimi dysponuje Armageddon wystarczą na odparcie Inwazji i w związku z tym zakazał wysyłania jakiejkolwiek pomocy do reszty Imperium.
Zdając sobie sprawę, że Prorok Orków, który prowadzi to potężne Waaagh! jest znacznie większym zagrożeniem niż z czym do tej pory miała Ludzkość do czynienia styczność Yarrick rozkazał Astropatom wysłać prośbę o wsparcie do Imperium. Dowiedziawszy się o tym, Herman von Strab nakazał Yarrickowi przeniesienie się za mury miasta-ulu Hades z zakazem jego opuszczania co miało być karą za sprzeciwianie się jego rozkazom. Nieposkromiona fala dzikiej furii przetaczała się przez powierzchnię Armageddonu miażdżąc wszelkie próby stawienia oporu ze strony obrońców jak i niszcząc wszystko co napotkała na swojej drodze.
Po serii porażek i dużych strach zarówno ludzkich jak i terenowych a także aktach zdrady takich jak poddanie bez walki miasta Infernus, wielu twierdziło, że upadek planety jest tylko kwestią czasu, jednak Yarrick nie miał zamiaru poddać się tak łatwo. Komisarz osobiście nadzorował przygotowanie obrony ulu Hades. Gotów był nawet negocjować z licznymi gangami, aby tylko choć w małym stopniu zwiększyć możliwości obronne miasta. Gdy Orkowie stanęli u wrót Hadesu, miasto było istną fortecą, każda ulica i budynek były przystosowane, żeby spowolnić pochód Orków. Pierwsze walki były bardzo zacięte, to podczas nich Komisarz Yarrick stanął naprzeciw jednemu z największych podwładnych Arcyherszta Ghazghkulla, Herszta Ulugharda i jego orkowej bandzie.
Podczas tego pojedynku Ulughard zdołał wyrwać ramię Yarricka który owładnięty furią zdołał się zamachnąć i jednym ruchem ściąć łeb Orkowego Herszta. Walczący z bólem Yarrick odciął Energoszpony Orka i przymocował je sobie w miejsce wyrwanej kończyny. Trzymając zdekapitowaną głowę Herszta reszta Orków w panice ruszyła do ucieczki. Od tamtej pory oddziały zielonoskórych ogarniała panika na wieść o pojawieniu się Komisarza Yarricka. Dni mijały a opór miasta nie tylko nie malał, ale i przybierał na sile z każdym nieudanym atakiem Orków.
Natchnieni odwagą i nieustępliwością Yarricka wszyscy mieszkańcy miasta walczyli zaciekle o każdy metr ziemi. Obrońcy Hadesu walczyli jak opętani tworząc najbardziej zaciekły opór którego nigdy wcześniej na Armageddonie nie byli świadkami co Orków bardzo zaskoczyło, jednak to wszystko nie było by to możliwe gdyby nie niezłomne przywództwo Yarricka, który łączył wszystkich mieszkańców w walce przeciwko najeźdźcy i inspirował ich do dalszej walki nawet w momencie najbardziej beznadziejnych wydarzeń.
Nie ważne jak zmyślny i przebiegły plan przeprowadzał Ghazghkull, Yarrick skutecznie przeciwdziałał każdej taktyce wymyślonej przez Arcyherszta. Widząc jak ciągłe ataki Orków nie przynoszą rezultatów a jedynie uszczuplają szeregi zielonoskórych, zdesperowany Prorok Waaagh! sam poprowadził kolejny atak, wściekły Ork wycinając sobie drogę we wrogich pozycjach własnoręcznie odnalazł Yarricka. Rozegrał się zaciekły pojedynek w którym Yarrick został powalony przez potężny cios głową Ghazghkulla. Mimo, że wciąż walczące miasto nie było w stanie przeciwstawić się tej zielonej furii jednak dzięki wysiłkom Komisarza Yarricka chęć zdobycia miasta przez Orków zaangażowała większość pobliskich sił, żeby osiągnąć ten cel, dzięki czemu posiłki Imperium złożone z Kosmicznych Marines pomogły spokojnie wylądować zaskakując tym samym Orków.
Po oczyszczeniu większości terenów Armageddonu Secundus przyszedł czas na odbicie z rąk Orków Hadesu. Obronę miasta przeżyła jedynie gastra obrońców w tym sam Komisarz Yarrick, który stał otoczony zwłokami Orków, który za sprawą swej żelaznej woli zdołał przeżyć te starcie. Ciężko ranny i zmęczony Yarrick przysiągł zabić Ghazghkulla nawet gdyby miał przy tym stracić życie. Trzy lata po zakończeniu wojny Yarrick udał się na emeryturę.
BITWA O GOLGOTĘ
Yarrick wiedział, że dopóki Ghazghkull żyje zarówno Armageddon jak i reszta Imperium jest w wielkim niebezpieczeństwie. Żeby zapobiec ponownemu atakowi Proroka Waaagh! Yarrick poprosił o przeprowadzenie kampanii na Golgotę, górniczy świat będący celem Orków. W kulminacyjnym momencie bitwy Yarrick poprowadził do boju szwadron superciężkich czołgów Baneblade z zamiarem zabicia Ghazghkulla i pozbawienie orkowej armii dowódcy. Szwadron na czele z Yarrickiem został jednak otoczony i zniszczony przez oddziały z klanu Wrednych Słońc.
Pozbawiony przytomności Komisarz został przyprowadzony przed oblicze Arcyherszta. Po kilku tygodniach tortur Yarrick został przez Ghazghkulla wypuszczony gdyż Komisarz był zbyt cennym przeciwnikiem, żeby go od tak zabić gdyż chciał znów stanąć przeciwko niemu podczas ponownego ataku na Armageddon.
Gdy potężne Waagh! Ghazgkulla powróciło raz i wybuchła Trzecia Wojna o Armageddon, Yarrick wrócił z zasłużonej emerytury, by raz jeszcze poprowadzić obronę planety. Nikt w całym Imperium lepiej nie znał obłąkanego umysłu Arcyherszta bardziej niż on. Wiekowy już Komisarz był dalej w stanie powstrzymywać większość ataków Proroka Zielonoskórych.
Kataklizm i trwająca wojna, która rozciągała do granic możliwości działalność Adeptus Ministorum. Wódz Orków mimo całego kunsztu i sił nie zdobył jednak Armageddonu. Siły imperialne powstrzymywały najeźdźców, choć sama planeta stała się polem niekończącej się walki. W końcu Ghazghkull dzięki wizjom, które jak wierzył zesłali mu Orkowi Bogowie, rozpoczął zwijanie swojej armii z systemu. Komisarz nie mógł pozwolić, by jego wróg uciekł tylko po to, by podpalić inne miejsce w galaktyce i dołączył do sił, które ruszyły w pościgu za Orkiem. Bez niestrudzonego wysiłku Komisarza Yarrica, Waagh! Ghazghkulla już dawno opanowałoby Armageddon i ruszyłaby ku Świętej Terze. Krucjata Komisarza, by zabić Bestię z Armageddonu trwa po dziś dzień.
Wyposażenie[]
Pistolet Boltowy - Niestandardowa broń Komisarza Gwardii Imperialnej, którzy używają zazwyczaj pistoletu laserowego, który jest raczej wykorzystywany do egzekucji własnych żołnierzy nisz przeciwko wrogowi. Mimo, że mniej poręczna i wymagające większej siły do jej obsługi świetnie nadaje się do walki przeciwko bardziej opancerzonym celom.
Energoszpony - Urządzenie zainstalowane w miejscu utraconego prawego ramienia Komisarza. Yarrick zdobył tą broń podczas pierwszych walki o miasto - ul Hades w których doszło do zwycięskiego pojedynku między Yarrickiem a Hersztem Ugulhardem. Szpony zostały później pobłogosławione przez Tech-kapłanów Maszyny. Urządzenie to jest w stanie z łatwością pozbawić życia wszystko co jest na tyle głupie by stanąć do walki z ich właścicielem
Oko Nieszczęścia - Bioniczne Oko, które Yarrick kazał sobie wszczepić podczas Drugiej Wojny o Armageddon. Oko może wystrzeliwać laserowy promień spopielając wszystko co znajdzie się na linii strzału. Przez ten wynalazek w szeregach Orków szerzyły się pogłoski, że Yarrick jest w stanie zabić wzrokiem każdego na kogo spojrzy
Forteca Arogancji - superciężki czołg Baneblade, który został zarekwirowany przez Komisarza podczas ataku na Golgotę. W jego wnętrzu Yarrick prowadził uderzenie na siły Orków. Czołg został uszkodzony przez Stompę zwaną Fortecą Zagładziarki i Yarrick został zmuszony porzucić pojazd. Maszyna została jednak odzyskana i ponowne sprowadzona do stanu używalności.
Źródła[]
Codex: Astra Militarum (2019) 8 ed. str. 22, 65, 90
