Astronomican
Advertisement

"- Mówisz w bezsensownych zagadkach. Czym są Fortece w Gwiazdach? Odpowiedz mi lub giń!

- Zaprzestań tego nonsensu. Zawiązywałam pakty z istotami znacznie potężnymi od Ciebie.

- Mów, Starucho. Ale wiedz że zapamiętam twoją bezczelność.

- Hahahahahahaha! Znajdź Dłoń Ciemności. Sięgnij po Oko Nocy. Dzięki nim, Cytadele będą na twoje rozkazy. Chór złożony z miliardów gardeł wykrzyczy twoje imię w strachu i nienawiści. Same gwiazdy staną się czerwone od krwi. Jeśli tylko się odważysz...Mistrzu Wojny."

- rozmowa pomiędzy Staruchą a Abaddonem Profanatorem

Blackstone biiit

Fortece Czarnego Kamienia (ang. Blackstone Fortresses) - starożytne urządzenia o wielkiej mocy, stworzone przy pomocy niepojętej technologii. Obecnie z siedmiu znanych Fortec pozostały tylko dwie.

Historia[]

Powstanie[]

LEWY cudzysłów
Te przygłupy nazywają to Fortecą Czarnego Kamienia. Ale ty i ja dobrze wiemy czym to naprawdę jest. Fragment prehistorii. Relikt sprzed Upadku, wykuty przez samego Wielkiego Kowala. Talizman Vaula. Fragment jego świętości, wciąż wiszący w gwiazdach, wciąż namacalny i prawdziwy
PRAWY cudzysłów

— Kurdrak, brat Archonta Kabały Martwego Serca (ang. Dead Heart)

Fortece Czarnego Kamienia są reliktem sięgającym prawdziwie odległej przeszłości. Są tak stare, że nikt nie jest pewien jak i gdzie dokładnie powstały.

Eldarzy wierzą że Fortece Czarnego Kamienia powstały z ręki ich Boga, Vaula. Że były to bronie stworzone jego ręką, mające wspomóc Eldarów w czasie ich walk w Wojnie w Niebiosach. Biorąc pod uwagę powiązanie Fortec Czarnego Kamienia z historią wojny z Nekronami, możliwe że są one brońmi stworzonymi przez rasę Przedwiecznych. Należy jednak pamiętać że zapisy starożytnej historii Eldarów mają charakter mitologiczny i nie wszystko co jest w niej zapisane powinno się odczytywać dosłownie.

Nanananananananananananananananana Fortece Czarnego Kamienia

Forteca Czarnego Kamienia

Demony czują się pewnie wewnątrz Fortec, gdyż są przekonane że pochodzą one spoza tej Galaktyki, więc nie są przystosowane do zagrożeń z Osnowy. Jeśli Fortece Czarnego Kamienia naprawdę powstały w innej Galaktyce, to tożsamość ich twórców prawdopodobnie pozostanie po wieczność zagadką. Należy jednak pamiętać, że "demony zawsze kłamią".

Odnalezienie[]

Sześć spośród Fortec Czarnego Kamienia zostało odnalezionych w Sektorze Gothic w M33. Każde z nich było większe niż najwspanialsze Imperialne Fortece Gwiezdne czy nawet Fortece Segmentum.

Tuż po odnalezieniu imperialni archeo-historycy dokonali szeregu badań, mających na celu zyskanie jak najwięcej wiedzy na temat tych tajemniczych eksponatów. Część datowała je na ok. 17 do 30 tysięcy lat, inni jednak byli przekonani że musiały one powstać miliony lat przed tym jak ludzkość opuściła Świętą Terrę.

Od dnia ich odnalezienia Fortece Czarnego Kamienia pozostawały uśpione, ze wszystkimi swoimi pasywnymi systemami energetycznymi uśpionymi, pomimo wysiłków Imperium chcącego je uruchomić. Chociaż Fortece pozostawały nieaktywne, w ich sieciach elektrycznych było dość energii by pozwolić ludziom się na nich osiedlić i zamienić w potężne, kosmiczne fortece które stały się ważną częścią obrony tego kawałka Imperium.

Fortece Czarnego Kamienia stały się podstawą obecności i strategii Imperialnej Marynarki Wojennej w Sektorze Gothic. Za wyjątkiem Portu Maw, obrona każdego z podsektorów skupiona była wokół jednej z Fortec, która robiła za główną bazę Marynarki. Chociaż praktycznie nieaktywne, Fortece wciąż były otwarte na eksplorację. Wysłannicy Adeptus Mechanicus uruchomili cześć urządzeń dzięki badaniu obcej, niemal niezrozumiałej sieci energetycznej oraz otworzyły wiele zamkniętych dotąd pomieszczeń i hangarów. Tech-kapłani zainstalowali również wiele dział obronnych na samych artefaktach.

Wojna o Sektor Gothic[]

Fortece Czarnego Kamienia przyciągnęły uwagę jednego z największych wrogów ludzkości - Abaddona Profanatora, Mistrza Wojny Chaosu. Chociaż historie o tym jak Arcyzdrajca dowiedział się o istnieniu tych artefaktów są różne.

Jedna z wersji opowiada że Profanator zyskał wiedzę na temat Fortec przebywając na jednym z oryginalnych domów Eldarów, na planecie znajdującej się w Oku Grozy. Prowadzony przez swojego Czarnoksiężnika Zaraphistona Abaddon przebył ruiny miast powstałych z Upiorytu, aż dotarł do pomieszczenia które od podłogi do sufitu było zasłonięte obdartą skórą. To właśnie w tym pokoju Abaddon przeczytał tzw. Przepowiednię Półcienia (ang. Penumbra Prophecy) z której dowiedział się o istnieniu sześciu Fortec Czarnego Kamienia.

Abaddon Starucha Ctan

Starucha i Abaddon

Inna wersja mówi że Abaddon dowiedział się o istnieniu Fortec od Staruchy - enigmatycznej postaci o wielu tajemniczych, wykluczających się genezach.Kobieta przekazała Mistrzowi Chaosu przepowiednię o Fortecach w Gwiazdach, których użycie pozwoli mu osiągnąć jego cel. Wskazała również Profanatorowi że ten musi odnaleźć dwa artefakty (Dłoń Ciemności i Oko Nocy) by poskromić te starożytne bronie.

W 139.M41 rozpoczęła się 12 Czarna Krucjata, zwana również Wojną o Sektor Gothic. Siły Chaosu uderzyły w jej trakcie na Sektor Gothic, niosąc śmierć i zniszczenie gdziekolwiek tylko się pojawiły.

Uwaga Abaddona skupiła się jednak przede wszystkim na Fortecach Czarnego Kamienia. I chociaż dla imperialnych sił artefakty te wydawały się niezniszczalne, Profanator użył tajemniczych sił (najprawdopodobniej Dłoni Ciemności i Oka Nocy) by kompletnie zdezaktywować te bronie. Gdy Fortece stały się całkowicie bezbronne, Czarny Legion uderzył i przejął Fortece w Gwiazdach.

Oczywiście Imperium próbowało kilkukrotnie odzyskać Fortece - najsłynniejsza próba została podjęta przez połączone siły Imperialnej Marynarki i Zakonu Aniołów Odkupienia. To właśnie te siły odkryły, że pod "opieką" Abaddona Fortece zaczęły wypełniać się energią Spaczni i emanować pulsującą

Blackstone Fortress Fire Planet Destruction

Połączone Fortece niszczą planetę

energią.

Abaddon użył trzech Fortec Czarnego Kamienia by dokonać jednego ze swoich najsłynniejszych aktów - zniszczenia Systemu Tarantis. Dzięki straszliwej mocy jednej Fortecy Mistrz Wojny Chaosu był w stanie stworzyć promień straszliwej energii, która w przeciągu kilku sekund była w stanie rozerwać na strzępy w pełni chronioną planetę. Korzystając z trzech, Abaddon sprowadził śmierć i zniszczenie na wszystkie planety Systemu Tarantis, wysadzając jego słońce.

W 160.M41 Abaddon uderzył na świat Schindelgheist, na którym znajdowała się piąta Forteca Czarnego Kamienia. Siły Chaosu zostały jednak odrzucone w gigantycznej bitwie przeciwko połączonym siłom Imperium i Aeldari. Abaddon został zmuszony do wycofania się do Oka Terroru, zabierając ze sobą dwie Fortece.

Ostatnie słowo należało jednak do Mistrza Wojny Chaosu. Wkrótce po zakończeniu Wojny o System Gothic wszystkie Fortece Czarnego Kamienia znajdujące się w rękach Imperium eksplodowały, całkowicie się dezintegrując.

13 Czarna Krucjata[]

Gdy nadeszły dni 13 Czarnej Krucjaty, Creed całymi dniami przeprowadzał ćwiczenia. Ludzie byli tak zmęczeni, że nie mieli siły na wątpliwości czy strach. Prócz tego przeniósł pozostałości chóru astropatów z Kasr Luten do Kasr Kraf. Astropaci podłączeni do "latarni" byli już dawno martwi, więc Lord Kasztelan rozkazał przyprowadzić mu każdego psionika pozostałego przy życiu na Cadii i podłączyć do latarni astropatów. Niewielu było astropatami, większość stanowili zwykli psionicy zatwierdzeni przez Scholastica Psykana. Creed uważał, że ich psioniczna moc mimo wszystko pomoże prawdziwym astropatom wysłać prośbę o posiłki. Wielu przybocznych Kasztelana sprzeciwiło się temu. Uznali, że to marnotrawstwo i tak już marnych zasobów. Inni twierdzili, że tym sposobem przyciągną uwagę istot ze Spaczni. Creed chciał oponować, kiedy przyszedł do niego nowy raport - powrócił jeden z okrętów wysłanych na partol. Tylko jeden. Był to Pyrax Orchades.

Jego sterburta była dosłownie usmażona, dwie trzecie załogi było martwej a reszta miała nie dożyć końca dnia z powodu choroby popromiennej. Jedyny pozostały przy życiu oficer próbował wyjaśnić co widział, jednak odczyty mówiły same za siebie. W kierunku Cadii zmierzała ogromna Czarna Flota Abaddona. W jej centrum znajdowała się zdolna do obracania planet w perzynę budząca grozę Forteca Czarnego Kamienia ochrzczona mianem Woli Wieczności (ang. Will of Eternity).

Wola Wieczności Blackstone Fortress

Wola Wieczności

Wola Wieczności brała udział w wielu walkach podczas tego gigantycznego konfliktu. Nie miała go jednak przetrwać.

Kiedy uznał, że już czas, Abaddon wydał kolejny rozkaz. Kowale Osnowy, słysząc komendę, włączyli silniki plazmowe przymocowane do największych odłamków Woli Wieczności, które, nabierając prędkości, ruszyły w kierunku planety. Kiedy ostatnie desantowce znalazły się na pokładzie, okręty Czarnej Floty oddalały się od Cadii najszybciej jak mogły. Abaddon patrzył na to wszystko z mostka Mściwego Ducha. Resztki Woli Wieczności mknęły ku powierzchni Cadii, która była jego wrogiem tak samo, jak jej obrońcy. Uwalniając krótką salwę śmiechu nalał sobie porcję wina do czary wykonanej z czaszki klona Horusa, który został stworzony tysiąclecia wcześniej przez Fabiusa Zgorzkniałego. Świętował upadek jednego wroga za pomocą szczątków innego.

Na pokładzie Falangi komodor Trevaux w końcu pojął powód obecności okrętów pośród odłamków Fortecy Czarnego Kamienia i rozkazał otworzyć ogień w kierunku nadlatujących szczątków. Na niewiele się to zdało. Jedyne co mógł zrobić Trevaux to wysłać ostrzeżenie na powierzchnię. Chociaż ostatni z Kowalów Osnowy zginął, kiedy odłamki wielkości małego księżyca sięgnęły atmosfery, nic już nie mogło zatrzymać prowizorycznych pocisków. Wszyscy na powierzchni słyszeli jak nadlatują. Na początku myśleli, że wybuchł reaktor jednego z okrętów kosmicznych. Chwilę później zdali sobie sprawę jak bardzo się mylili. Okalany przez szalejące wichry pędzący meteor rozbił się o powierzchnię planety.

Szczątki Fortecy Czarnego Kamienia uderzyły o powierzchnię, wybijając w niej kratery o szerokości setek kilometrów. Góry zmieniły się w pył, morza zniknęły, zmieniając się w strumienie wrzącej cieczy. Płyty tektoniczne huczały pod wpływem niewyobrażalnie potężnych sił. Wstrząsy rozprzestrzeniały się a wraz z nimi ogromne fale wody i porywistych, ognistych wiatrów. Warownie na wybrzeżach, które przetrwały bombardowanie i oblężenie, zostały wyrwane z fundamentów przez falę tsunami, pod którą całkowicie utonęły wraz z resztkami obrońców. Pozostałości miast i twierdz, znajdujące się tysiąc kilometrów wgłąb kontynentu Cadia Secundus spotkał ten sam los. Lasy, które były stare nawet kiedy ludzie po raz pierwszy postawili stopę na powierzchni planety, spłonęły w mgnieniu oka. Dawno uśpione wulkany wypluły wnętrzności globu na zewnątrz, dodając swoją cegiełkę do jego zniszczenia. Siły tektoniczne rozdarły Tyrockie Pola na kawałki, które wkrótce zniknęły pod płonącą magmą.

W tym brutalnym akcie, Wola Wieczności została zniszczona. A wkrótce po niej upadła Cadia.

Krucjata Terrańska[]

Przez długi czas los ostatniej znanej Fortecy Czarnego Kamienia pozostawał niejasny. Mało kto wiedział że Abaddon Profanator oddał ją jednemu z potężniejszych Lordów Chaosu - Huronowi Czarne Serce, władcy Czerwonych Korsarzy. Tak wspaniała danina miała na celu nie tylko uzyskanie lojalności Korsarzy, ale i ukazanie czystej, nieposkromionej wspaniałości Profanatora.

FateweaverVsGuillimanjakożepapasmerfstoiibokiemdoprzeciwnikawynikłatwydorozstrzygnięciasicariusstrzelazpistoletubezpatrzenia

Kairos walczący z Guillimanem

W końcu władca który mógł od tak oddać taki wspaniały, starożytny artefakt, musiał być pewny swojej potęgi.

Prawda na temat tego porozumienia wyszła dopiero po 13 Czarnej Krucjacie i otwarciu Cicatrix Maledictum. Gdy Wskrzeszony Prymarcha, Roboute Guilliman, udał się na Krucjatę Terrańską mającą przebić się do Świata Tronowego, on i jego ludzie zostali zaatakowani przez siły Czerwonych Korsarzy. Korsarze byli wsparci przez siły Kairosa i Skarbranda, dzięki którym udało im się pojmać genetycznego ojca Ultramarines i niemal zdusić ostatnią nadzieję Imperium na przetrwanie.

Jednak dzięki interwencji Legionu Przeklętych i Cyphera, Guilliman i jego towarzysze zdołali wydostać się z Fortecy Czarnego Kamienia i uciekli w kierunku Terry.

Ostatnia z 6 oryginalnych Fortec Czarnego Kamienia najprawdopodobniej nadal pozostaje w rękach Hurona.

Siódma Forteca[]

Seventh Blackstone Fortress Eldar UR

UR-025 i Amallyn przeszukujący wnętrze Siódmej Fortecy Czarnego Kamienia

Gdy nastało 42 milenium, Galaktykę odwiedziła nowa Forteca Czarnego Kamienia.

Ta w pełni aktywna Forteca przyleciała z najodleglejszych krańców Segmentum Pacificus - chociaż jak i dlaczego, tego nie wie nikt.

Na pokładzie tej Fortecy znajdują się skarby jakiś pożądają wszystkie siły w Galaktyce. Artefakty Eldarów i Krootów, skarby spoza Galaktyki, archeoteki oraz sekrety wiecznego życia. Nieprzeliczone ilości Wolnych Handlarzy, Korsarzy, sił Chaosu i najróżniejszych Xenos próbowały przedostać się na pokład tego molocha i ponieść sromotną klęskę. Ze szczątek ich okrętów powstała stacja kosmiczna zwana Przepaścią (ang. Precipice), miejsce znajdujące się poza jurysdykcją jakiejkolwiek siły w Galaktyce. Przepaść wypełniona jest najróżniejszymi ludźmi, podludźmi, Xeno i sługami Chaosu, którzy zatrzymują się tam przed udaniem się na wyprawę wewnątrz Siódmej Fortecy.

Najnowsza z Fortec Czarnego Kamienia jednak twardo strzeże swoich sekretów. I tylko najsprytniejsi i najodważniejsi są w stanie przetrwać dość długo, by przebyć jej niebezpieczne korytarze.

Możliwości[]

PreOrderPreview-Oct28-BlackstoneVidCap20vfhebav-e1541371946567

Szczątki orbitujące wokół szczytu Siódmej Fortecy Czarnego Kamienia

Fortece Czarnego Kamienia są gigantycznymi artefaktami, posiadającymi niesamowity potencjał. Nawet przy używaniu minimalnej części swoich możliwości, Fortece były w stanie przez całe tysiąclecia służyć Imperium jako fragmenty praktycznie niepenetrowalnej linii obrony.

Po aktywacji jedna z Fortec miała dość sił, by doszczętnie zniszczyć całą planetę w przeciągu kilku sekund. Trzy połączone Fortece były w stanie wytworzyć promień który wysadził słońce, zamieniając je w supernową i niszcząc cały system gwiezdny.

Fakt że Siódma Forteca Czarnego Kamienia przybyła zza Segmentum Pacificus i że posiada na swoim pokładzie artefakty Zoatów świadczyć może że instalacje te są w stanie przebyć międzygalaktyczną pustkę.

Znane Fortece[]

  • Piąta Forteca - jedna z Fortec Czarnego Kamienia której Abaddon nie zdołał zdobyć. To o nią rozegrała się Bitwa na Schindelgheist. Podobnie jak reszta imperialnych Fortec, dokonała samozniszczenia po Wojnie o Sektor Gothic.
  • Forteca Hurona - jedna z dwóch Fortec Czarnego Kamienia którą Abaddon zdołał zabezpieczyć po Wojnie o Sektor Gothic. Mistrz Wojny przekazał ją potajemnie Czerwonym Korsarzom, najprawdopodobniej przed początkiem 13 Czarnej Krucjaty. Mistrz Huron Czarne Serce użył jej do zniszczenia floty Krucjaty Terrańskiej i pojmania Roboute Guillimana.
  • Wola Wieczności - jedna z dwóch Fortec Czarnego Kamienia którą Abaddon zdołał zabezpieczyć po Wojnie o Sektor Gothic. Dokonała niesamowitych zniszczeń podczas 13 Czarnej Krucjaty. Mistrz Wojny Chaosu cisnął nią w Cadię, niszcząc planetę i wygrywając konflikt.
  • Siódma Forteca - Forteca Czarnego Kamienia jaka zatrzymała się w Segmentum Pacificus w M42. W przeciwieństwie do inny Fortec jest ona aktywna, a jej systemy bezpieczeństwa aktywnie walczą przeciwko praktycznie każdej sile w Galaktyce, które próbują zagarnąć sekrety Fortecy dla siebie.
  • Ósma Forteca - odkryta w Segmentum Ultima przez Nekronów z Dynastii Nekthyst, z racji faktu iż znajduje się nieopodal ich domeny.
  • Dziewiąta Forteca - odkryta w Segmentum Ultima, na najdalej położonych obszarach tego kawałka Drogi Mlecznej, gdzieś na terenie Wschodniej Rubieży.

Źródła[]

Battlefleet Gothic (video game)

Gathering Storm: Fall of Cadia pg. 35, 36, 75

Gathering Storm: Rise of the Primarch pg. 55-64

Battlefleet Gothic Rulebook pg. 101, 127

Talisman of Vaul (Darius Hinks) pg. 13

Warhammer Quest: Blackstone Fortress - Background pg. 3, 4

Codex: Necrons (9-ta edycja), rozdział The Awakening Empire, s. 17

Advertisement