The Expanse A Telltale Series to rewelacyjny tytuł z gatunku gier przygodowych, mrocznego science fiction, rozgrywającym się w kosmosie w którym to gracz wcieli się w dyrektora wykonawczego Camine Drummer na podkładzie statku - Artemidy. Jej zadaniem będzie przeszukiwanie kosmicznej otchłani w poszukiwaniu wraków statków, na pokładzie których mogą znajdować się cenne przedmioty. Ostatnie zlecenie ma przynieść sławę i fortunę dla wszystkich członków załogi w takim stopniu, że nikt już nigdy nie będzie musiał pracować, jak to zwykle bywa nie wszystko idzie zgodnie z planem…

Tytuł być może nie jest dla wszystkich, biorąc pod uwagę jej specyficzną strukturę mocno skupionej na fabule i decyzjach gracza które kształtują jej dalszą rzeczywistość – trudne wybory oraz ich poważne konsekwencje, wpływające na los wasz i waszej załogi. Jak to wszystko się zakończy zależeć będzie od was samych. To gra twórców Life is Strange, tak więc fabuła/rozgrywka nie pozwoli wam się od niej oderwać, a emocje z tym związane odcisną na was swoje kosmiczne piętno.

Mała dygresja:

1. Powyższa produkcja nie posiada polskiej lokalizacji (nawet napisów), co jest na obecną chwilę czymś dziwnym przy dzisiejszych możliwościach tłumaczenia/oprogramowaniu i wsparciu nawet najzwyklejszego AI – ale cóż.

2. Nie czytałem książek ani nie oglądałem serialu do którego nawiązuje ten tytuł – tak więc podchodzę do tego z czystym sumieniem.

3. Zachęcam aby poczekać na wyprzedaż, cena w raz z dodatkowym płatnym rozdziałem (Archangel) balansuje na poziomie 80 zł. Grę można ukończyć w 8-10h w zależności od waszego zaangażowania w dalekosiężną eksplorację.



Jak już zdołałem wspomnieć na samym początku tej recenzji mamy tym razem do czynienia z tytułem z gatunku gier przygodowych, mrocznego science fiction, rozgrywającym się w mrocznych czeluściach kosmicznej otchłani. Gracz wcieli się w dyrektora wykonawczego Camine Drummer na podkładzie statku - Artemidy. Jej (gracza) zadaniem będzie przeszukiwanie kosmicznej pustki w poszukiwaniu wraków statków kosmicznych, na pokładzie których mogą znajdować się cenne przedmioty.

Fabuła zaczyna się w momencie otrzymania dużego zlecenia od potężnej i wpływowej osoby z zewnątrz, odzyskania pewnego ładunku z wraku statku, którego wartość jest astronomiczna – pozwoli wszystkim członkom załogi na wieczne wakacje. Jednakże jak to bywa nie wszystko idzie zgodnie z pierwotnie przyjętym planem, co prowadzi do niespodziewanych sytuacji na pokładzie statku i poza nim, zwrotów akcji - przewracających wszystko o 360*.

Nie zamierzam wchodzić w szczegóły rewelacyjnej fabuły, aby osoba zainteresowana tym tytułem nie straciła jej fundamentalnej części – gwarantuje wam że wciśnie was w fotel i nie pozwoli odejść od monitora aż do samego końca.

Rozgrywka w tej produkcji bazować będzie na obszarowej eksploracji poszczególnych większych lokalizacji (zabawa w nieważkości jest świetna), rozwiązywaniu pomniejszych zadań logicznych, konwersacjach z członkami załogi, co z drugiej strony prowadzić będzie do wielce decyzyjnych interakcji z otoczeniem – których skutki/ konsekwencje mogą mieć krótkotrwały bądź też dalekosiężny wymiar, kształtujący dalszą fabularną strukturę rozgrywki. Warto czasem zastanowić się nad tym co wybrać, nie ma tu dobrych lub złych decyzji – są tylko ich konsekwencje, które mogą w późniejszym czasie zaważyć na życiu waszym i waszej załogi.


Gra jak większość poprzednich produkcji od tego producenta/ standardy wydawnicze Telltale jest podzielona na poszczególne fabularnie zazębiające się ze sobą rozdziały – w sumie jest ich 5. Każdy z nich jest napisany w taki sposób, jakby oglądało się dobry, mroczny serial science fiction – który po każdorazowym ukończeniu wręcz kuci gracza aby grać dalej. Przetestowane: nawet nie wiem kiedy noc stała się dniem.

Dodatkowy 6 rozdział (płatne DLC) nie jest niezbędny do poznania pierwotnej fabuły gry w całości, lecz też przedstawia ciekawe wątki, które niejako prowadzą do pewnego kluczowego zdarzenia. Sam rozdział opowiada o Chrisjen Avasarala, manipulantkę zmuszoną przechytrzyć politycznych oponentów i uporać się z własnymi emocjami, jednocześnie walcząc o dobro planety na stanowisku podsekretarz Peace Operations w organizacji powołanej z myślą o ochronie Ziemi przed nadciągającym ku niej zagrożeniem. Jeżeli będziecie mieli okazję/ możliwości finansowe to warto zaopatrzyć się w dodatkowy rozdział – warto.

Co do kwestii audiowizualnych, są na dobrym poziomie to w końcu produkcja od Telltale, charakteryzująca się specyficzną oprawą wizualną dlatego nie można powiedzieć o czymś nadzwyczajnym lecz jest na czym zawiesić oko. Sterowanie jest banalnie proste, jednakże operowanie w nieważkości wymagać będzie od was trochę zręczności oraz skupienia, a buty magnetyczne pozwalają chodzić po każdej powierzchni, od podłogi po ściany i sufity dając możliwość na bezproblemowe pokonywanie ewentualnych przeszkód. W grze znajdują się również klasyczne „informacyjne” znajdźki rozszerzające wiedze na temat danego uniwersum, poczytać o zdarzeniach które miały miejsce w niedalekiej przeszłości.


The Expanse A Telltale Series to rewelacyjny tytuł z gatunku gier przygodowych, mrocznego science fiction, rozgrywającym się w kosmosie w którym to gracz wcieli się w dyrektora wykonawczego Camine Drummer na podkładzie statku - Artemidy.

Polecam!

Zachęcam wszystkich do obserwacji kuratora, by na bieżąco otrzymywać świeże informacje o nowo zrecenzowanych tytułach.