Euro 2024. Holandia - Anglia. Rezerwowy bohaterem. Anglicy zagrają w finale z Hiszpanami

Anglicy wreszcie zagrali na miarę swojego potencjału, pokonali Holendrów 2:1 dzięki bramce w doliczonym czasie i drugi raz z rzędu awansowali do finału mistrzostw Europy. W niedzielę w Berlinie zmierzą się z Hiszpanią.

Publikacja: 10.07.2024 23:09

Ollie Watkins

Ollie Watkins

Foto: AFP

Przed meczem nad Dortmundem - nie pierwszy raz podczas tego turnieju - przeszła burza i wielka ulewa. Woda lała się z dachu na kibiców, ale nikt nie marudził, skoro na stadionie Borussii oglądaliśmy już kilka emocjonujących widowisk. Były nadzieje, że także Anglicy i Holendrzy dostosują się do poziomu.

Anglicy w każdym że spotkań fazy pucharowej wystawiani byli na próbę, lecz wychodzili z kłopotów obronną ręką. Holendrzy - zgodnie z oczekiwaniami - okazali się jednak przeciwnikiem bardziej wymagającym niż Słowacy (2:1 po dogrywce) i Szwajcarzy (1:1 po dogrywce, karne 5-3).

Euro 2024. Jak Holendrzy zmusili Anglików do gry w piłkę?

Już po siedmiu minutach Pomarańczowi objęli prowadzenie. Potężnym uderzeniem z dystansu Jordana Pickforda pokonał Xavi Simons.

Czytaj więcej

Euro 2024. Lamine Yamal. Dzieciak, który przebił nawet Pelego

Anglicy zmuszeni byli porzucić swój irytujący pragmatyzm i ostrożność, więc w półfinale zobaczyliśmy wreszcie ich lepszą, ofensywną twarz. Wyrównali już po kilkunastu minutach, bo Denzel Dumfries w walce o piłkę kopnął Harry'ego Kane'a, a sędzia - wezwany do monitora - po obejrzeniu powtórek podyktował karnego.

Koledzy Kane'a w starciu ze Szwajcarią pokazali, że jedenastki wykonywać potrafią, ale napastnikowi Bayernu Monachium ta sztuka też nie jest obca. Wytrzymał ciśnienie, choć trybuny zdominowane przez holenderskich kibiców robiły wszystko, by wytrącić go z równowagi. Strzelił po ziemi, w lewy róg. Bart Verbruggen wyczuł jego intencje, ale nie sięgnął piłki.

To był 15. gol Kane'a na czterech ostatnich dużych turniejach. W Europie żaden zawodnik nie może się pochwalić takimi liczbami.

Holandia - Anglia. Widowisko w Dortmundzie

Dumfries miał szansę szybko odkupić winy, bo po akcji Phila Fodena wybił piłkę z linii bramkowej, a później mógł dać Holandii ponowne prowadzenie - trafił jednak w poprzeczkę. Foden w odpowiedzi obił słupek.

Czytaj więcej

Czy i dlaczego Szymon Marciniak będzie sędzią finału Euro 2024?

W pierwszych 45 minutach działo się naprawdę wiele, podobnie jak dzień wcześniej w Monachium - gdy Hiszpanie bili się o finał z Francuzami - nikt nie mógł narzekać na nudę, choć wynik się nie zmienił.

Holendrzy już po pół godzinie gry stracili kontuzjowanego Memphisa Depaya, w drugiej połowie Ronald Koeman posłał na murawę Wouta Weghorsta (za Donyella Malena), który w ćwierćfinale z Turcją (2:1) odmienił grę Pomarańczowych.

W środę miał trudniejsze zadanie, bo Holendrzy oddali piłkę Anglikom, ale to oni mogli zdobyć bramkę po tym, jak po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z bliska uderzał Virgil van Dijk. Pickford był jednak czujny.

Euro 2024. Kiedy i z kim Anglia zagra w finale?

Anglia miała szansę zostać pierwszym zespołem, który zagra w dwóch finałach mistrzostw Europy z rzędu, od czasu Hiszpanii, która triumfowała w 2008 i 2012 roku. Pachniało dogrywką, ale Gareth Southgate posłał do boju Cole'a Palmera i Olliego Watkinsa. Selekcjoner Anglików miał nosa, bo drugi z nich trafił w doliczonym czasie i załatwił kolegom bilety do Berlina.

Czytaj więcej

Euro 2024. Hiszpania - Francja. Bajeczny rekord i cztery minuty, które wstrząsnęły Francuzami

Przed nimi ostatnie wyzwanie: niedzielny finał na Stadionie Olimpijskim. Zmierzą się w nim z Hiszpanią, która na Euro 2024 odniosła komplet zwycięstw.

EURO 2024 - PÓŁFINAŁ

  • Holandia - Anglia 1:2

(X. Simons 7 - H. Kane 18-z karnego, O. Watkins 90+1)

Przed meczem nad Dortmundem - nie pierwszy raz podczas tego turnieju - przeszła burza i wielka ulewa. Woda lała się z dachu na kibiców, ale nikt nie marudził, skoro na stadionie Borussii oglądaliśmy już kilka emocjonujących widowisk. Były nadzieje, że także Anglicy i Holendrzy dostosują się do poziomu.

Anglicy w każdym że spotkań fazy pucharowej wystawiani byli na próbę, lecz wychodzili z kłopotów obronną ręką. Holendrzy - zgodnie z oczekiwaniami - okazali się jednak przeciwnikiem bardziej wymagającym niż Słowacy (2:1 po dogrywce) i Szwajcarzy (1:1 po dogrywce, karne 5-3).

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Euro 2024
Z akademika na piłkarskie salony. Rodri - najlepszy zawodnik Euro 2024
Euro 2024
Finał Euro 2024. Hiszpania - Anglia. Triumf pięknego futbolu, Anglicy znów z pustymi rękami
Euro 2024
Euro 2024: Tabele grupowe i wyniki meczów
Euro 2024
Stefan Szczepłek: Futbol wrócił do korzeni
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Euro 2024
Euro 2024 okiem Stefana Szczepłka: Futbol się obronił