Boli od samego patrzenia! Rywal połamał Polaka na oczach prezydenta USA

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Michał Oleksiejczuk był blisko niezwykle cennej wygranej w UFC. Miał znanego rywala na deskach, zamiast dokończyć dzieła zniszczenia, skończyło się jednak na bolesnej porażce. I to na oczach byłego prezydenta USA Donalda Trumpa!

Donald Trump, Michał Oleksiejczuk i Kevin Holland. Foto: Joe Camporeale-USA TODAY Sports/ Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images / -

W walce wieczoru gali UFC 302 w Newark (stan New Jersey) Isłam Machaczew poddał Dustina Poiriera w piątej rundzie, skutecznie broniąc tytułu mistrza UFC wagi lekkiej. Nie zabrakło polskich akcentów — w narożniku Amerykanina stał jego kolega z mat American Top Team, Mateusz Gamrot. Na karcie walk znalazło się też nazwisko Michała Oleksiejczuka (MMA 19-8).

Boli od samego patrzenia! Rywal połamał Polaka na oczach prezydenta USA

"Husarz" mierzył się z doświadczonym Kevinem Hollandem (26-11), zawodnikiem mającym na koncie walki ze ścisłą czołówką wag średniej i półśredniej. Wygrana, zwłaszcza na tak dużej i medialnej gali, byłaby najcenniejszym skalpem w karierze Polaka.

Zaczęło się zresztą znakomicie, bo po 45. sekundach Oleksiejczuk posłał rywala na deski potężnym lewym sierpem. Rzucił się na rywala, by skończyć walkę w parterze, to niestety okazało się błędem. Holland szybko doszedł do siebie, zapiął balachę i masakrował dźwignią staw łokciowy Polaka. "Husarz" nie chciał się poddać, choć komentatorzy ze zgrozą obserwowali, jak jego ręka wygina się coraz bardziej nienaturalnie. "Złamana. Na sto procent" — wyrokowali.

UFC 302. Michał Oleksiejczuk przegrał walkę na oczach Donalda Trumpa

W końcu do akcji wkroczył sędzia, przerywając pojedynek. Według wielu zdecydowanie za późno. Oleksiejczuk miał jednak do niego pretensje, gdyż nie odklepał na znak poddania. Kolejne sekundy w dźwigni mogły jednak doprowadzić do jeszcze poważniejszych obrażeń.

— Prosiłem sędziego, żeby przerwał walkę wcześniej, ale nie reagował. Kiedy złapałem technikę, usłyszałem, jak coś chrupnęło w ręku Michała. Potem nic się jednak nie działo i myślałem, że będę musiał mu ją połamać. To twardziel, wydawał się też porządnym gościem. Osobiście nic do niego nie mam, taka praca. Mam nadzieję, że nie stało mu się nic poważnego — przyznał po walce Holland.

Galę spod klatki oglądał były prezydent USA Donald Trump. To nie pierwsza taka wizyta, potrafił pojawić się na UFC nawet jako urzędujący prezydent. Od lat przyjaźni się zresztą z szefem największej organizacji MMA świata, Daną White'em. W przeszłości gale odbywały się też w jego hotelach.

Czytaj też:

Ofiara Polaka w UFC żali się kibicom. "Sku*** złamał mi szczękę pierwszym ciosem!"

Czerkaszyn o walkach w Polsce i USA. Jasna deklaracja pięściarza

Przypominamy, że na YouTube działa nasz kanał Fakt Sport. Tam znajdziecie wszystkie nasze najnowsze produkcje wideo. Zapraszamy do subskrybowania.

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji