Nie żyje Drew Gordon. Były gwiazdor polskiego klubu osierocił troje dzieci

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Enea Stelmet Zastal Zielona Góra przekazał tragiczną wiadomość. Nie żyje były zawodnik klubu Drew Gordon. 33-latek zostawił żonę i trójkę dzieci.

Nie żyje Drew Gordon. Foto: WERONIKA KUZMA / Cyfrasport

Enea Stelmet Zastal Zielona Góra w piątkowy poranek przekazał tragiczną wiadomość. Nie żyje Drew Gordon były środkowy 5-krotnych mistrzów Polski. W zespole drużyny z województwa lubuskiego występował w sezonie 2019/2020 i święcił z ekipą niemałe sukcesy.

Ciało 27-latka leżało na ulicy. Wcześniej bawił się w nocnym klubie

Nie żyje Drew Gordon. Były zawodnik polskiej ligi osierocił troje dzieci

"Z ogromnym smutkiem informujemy, że dotarła do nas tragiczna wiadomość. W wyniku wypadku samochodowego zmarł Drew Gordon, nasz były zawodnik, z którym w składzie zdobyliśmy mistrzostwo Polski i historyczne 6. miejsce w lidze VTB" — przekazał zielonogórski klub w mediach społecznościowych.

"Drew był nie tylko znakomitym sportowcem, ale także wspaniałym człowiekiem, który wniósł wiele radości i sukcesów do naszego klubu. Jego pasja, zaangażowanie i charyzma pozostaną na zawsze w naszej pamięci" — dodał klub.

Nie żyje legendarny zawodnik. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie

Drew Gordon, który w lipcu miałby obchodzić 34 urodziny, był kluczową postacią Enea Stelmet Zastalu Zielona Góra w sezonie 2019/2020. W rozgrywkach ligowych średnio zdobywał 10,7 pkt, i 6,7 zbiórki. W rozgrywkach VTB te statystyki były jeszcze lepsze i wyglądały następująco: 13,3 pkt na mecz i 8,3 zbiórki.

Drew Gordon zostawił po sobie żonę i trójkę dzieci. Jego brat, Aaron Gordon, jest zawodowym koszykarzem NBA i mistrzem z ekipą Denver Nuggets z sezonu 2022/2023.

Tajemnicza śmierć 30-latka. Dzień wcześniej wycofał się z zawodów. Na swojej pasji zarabiał miliony

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji