Nie żyje Jerzy Stuhr. Wybitny aktor filmowy i teatralny miał 77 lat
Jerzy Stuhr nie żyje. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, scenarzystów i reżyserów zmagał się z nowotworem krtani, a w przeszłości przeszedł zawał serca. Miał 77 lat. O śmierci ojca poinformował Maciej Stuhr.
Jerzy Stuhr był nie tylko wybitnym aktorem filmowym i teatralnym, ale również reżyserem i scenarzystą. Absolwent polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim i aktorstwa na PWST w Krakowie, której był również rektorem, współpracował m.in. z Andrzejem Wajdą, Konradem Swinarskim czy Jerzym Jarockim. Popularność zyskał za sprawą programu "Spotkanie z Balladą", który współprowadził w połowie lat 70. O śmierci Jerzego Stuhra jako pierwszy poinformował Onet.
Nie żyje Jerzy Stuhr. O śmierci poinformował jego syn, Maciej Stuhr
Aktora można było zobaczyć również w wielu najsłynniejszych dziełach filmowych - wcielił się w Lutka Danielaka w "Wodzireju", zagrał w "Bez znieczulenia" Andrzeja Wajdy, a także w "Amatorze" Krzysztofa Kieślowskiego. Wystąpił również w takich filmach jak "Dekalog: Dziesięć", "Biały", "Szansa", "Pociąg do Hollywood", "Kingsajz", "Kiler" czy "Seksmisja". Jerzy Stuhr znany był również z dubbingowania roli Osła z filmu "Shrek".
W dorobku reżyserskim Stuhra znajdują się takie produkcje jak "Historie miłosne", "Tydzień z życia mężczyzny", "Pogoda na jutro", "Korowód", "Duże zwierzę" i "Obywatel". Po raz ostatni aktor wystąpił w spektaklu "Wałęsa w Kolonos" w krakowskiej Łaźni Nowej i "32 omdleniach" w warszawskim Teatrze Polonia, a także w filmach "I odpuść nam nasze długi" oraz "Smok".
