"Nie warto dyskutować, lepiej wyciszyć". Szokujące słowa gwiazdy śniadaniówki TVP

"Nie warto dyskutować, lepiej wyciszyć". Szokujące słowa gwiazdy śniadaniówki TVP

Dodano: 
Filip Antonowicz i Katarzyna Dowbor, prowadzący "Pytanie na śniadanie" TVP2
Filip Antonowicz i Katarzyna Dowbor, prowadzący "Pytanie na śniadanie" TVP2 Źródło: PAP / Albert Zawada
Katarzyna Dowbor przerwała milczenie na temat afery wokół szefowej śniadaniówki TVP. Zaskakujące słowa.

Rewolucyjne zmiany personalne w "Pytaniu na śniadanie" nie przypadły do gustu wielu widzom TVP2. Pytana jakiś czas temu o powody fatalnych wyników oglądalności, szefowa śniadaniówki TVP, Kinga Dobrzyńska, porównała wymian�� ekipy do... zakupu nowych butów, do których "stopa musi się przyzwyczaić".

Kilka dni temu szefowa "Pytania na śniadanie" postanowiła obrazić byłych prowadzących podczas wymiany zdań z internautami, którzy komentowali nową odsłonę programu śniadaniowego na jego facebookowym profilu. "Widocznie poziom dzisiejszego pytania za trudny! Nie ma durnych tancerek i nadętych chłopczyków przekonanych, że istnieje cud narodzin, i trzeba udawać kogoś kim się nie jest! Dobrego dnia" – odpowiedziała na jeden z krytycznych komentarzy.Tancerką, która prowadziła "Pytanie na Śniadanie", była Ida Nowakowska, a o "cudzie życia" mówił Tomasz Kammel na jednej z imprez TVP.

Afera wokół szefowej śniadaniówki TVP. Katarzyna Dowbor przerywa milczenie

Do skandalicznych słów Kingi Dobrzyńskiej odnieśli się już mocno krytycznie m.in. Ida Nowakowska, Joanna Kurska, Tomasz Wolny, Monika Richardson i Tomasz Kammel. Ten ostatni zagroził jej nawet pozwem. Głos w sprawie zabrał też jeden z gości, który pojawił się na kanapie śniadaniówki TVP w nowym wydaniu. Twierdzi, że szefowa śniadaniówki TVP wyzwała go od "nieuków i debili".

W rozmowie z Plejadą Katarzyna Dowbor powiedziała, co sądzi o awanturze wokół Kingi Dobrzyńskiej.

– Nie chcę zabierać głosu w tej sprawie. Uważam, że wszystko wymaga czasu, a także ciszy medialnej – to na pewno lepiej robi niż ten szum. Myślę, że troszkę tak jest, że cytowane są agresywne komentarze, które bardzo często nie mają uzasadnienia. Pisanie, że to jest beznadziejne, fatalne, nie oglądam — to jeżeli nie oglądasz, to nie wiesz, czy to jest beznadziejne, czy fatalne. Jest bardzo dużo też pozytywnych komentarzy, bardzo miłych, ale te nie są cytowane, bo one są mało klikalne – mówiła prowadząca "Pytanie na śniadanie".

– Myślę, że nie warto dyskutować – lepiej wyciszyć tę całą sytuację. Świat i życie pokaże. Jak będzie, co będzie – nie wiemy, jak się to dalej potoczy, ale warto poczekać – dodała.

Czytaj też:
Oficjalne stanowisko byłej gwiazdy TVP. Co zrobi ws. szefowej śniadaniówki?
Czytaj też:
TVP rozwiązało umowę ze znanym prezenterem. Pracował tam ponad 30 lat

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Plejada.pl