Poruszający post byłej gwiazdy TVP. "Z życiem na nic nie można się umawiać"

Poruszający post byłej gwiazdy TVP. "Z życiem na nic nie można się umawiać"

Dodano: 
Tomasz Wolny podczas koncertu piosenek powstańczych "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki"
Tomasz Wolny podczas koncertu piosenek powstańczych "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" Źródło: PAP / Szymon Pulcyn
Tomasz Wolny opublikował w swoich mediach społecznościowych poruszający post. Łzy same napływają do oczu.

Tomasza Wolnego na antenach TVP można było oglądać ponad 10 lat. Karierę dziennikarską rozpoczął w portalu tvn24.pl, następnie w 2008 został reporterem w stacji TVN24. Z Telewizją Polską związany był od 2010 roku. Na początku prowadził "Telekurier" w poznańskim oddziale TVP, był również gospodarzem programu "Teleskop". Od 2014 roku był jednym z prezenterów "Panoramy", a od 2015 roku współprowadził wtorkowe i weekendowe wydania programu śniadaniowego TVP2 – "Pytanie na Śniadanie". Po zmianie władz TVP, w grudniu 2023 roku, pożegnał się z pracą w śniadaniówce.

Tomasz Wolny nie poprowadzi "(NIE)zakazanych piosenek"

W czerwcu Tomasz Wolny opublikował post dotyczący wydarzenia "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki", którego nie będzie miał już okazji prowadzić i poinformował o ostatecznym zakończeniu współpracy z publicznym nadawcą.

"Zawsze starałem się dawać wszystko, co we mnie najlepsze, a wspólny śpiew (nie)ZAKAZANYCH był tego kwintesencją, bo Powstańcom oddałem serce i ducha. 1 sierpnia na Placu Piłsudskiego udało się NAM WSZYSTKIM zbudować coś bezcennego. Największy chór świata, który połączyła miłość i szacunek do "dziewczyn i chłopaków z AK", ponad wszystkim, co każdego dnia potrafi nas tak doszczętnie dzielić. Ukochani Powstańcy! To był życiowy zaszczyt. (...) Dla chłopaka wychowanego w duchu miłości do Polski, do naszych bohaterów, było to spełnienie marzenia i nic w telewizji nie liczyło się dla mnie bardziej" – podkreślił w swoim poście były gwiazdor TVP.

Poruszający post byłej gwiazdy TVP. Łzy same napływają do oczu

W połowie maja media obiegła smutna informacja o śmierci Zofii Czekalskiej pseudonim "Sosenka". Łączniczka Zgrupowania "Chrobry II" w czasie Powstania Warszawskiego odeszła w wieku 100 lat. Tomasz Wolny opublikował wówczas wzruszające pożegnanie bohaterki, z którą zdążył zobaczyć się tuż przed jej śmiercią.

"Mialem przywilej być przy Niej codziennie. Dzisiaj miałem zaszczyt być do samego końca… (...) Byłem ostatni. Jak zawsze usiadłem przy łóżku na szpitalnym taborecie, chwyciłem jej dłoń i zacząłem odmawiać Koronkę. Jak zawsze. Jak co dzień. Kiedy w palcach ściskałem ostatni koralik różańca i skończyłem ostatnie słowa modlitwy… Pani Zosieńka powoli przymknęła powieki i odeszła… (...) Wzór życiowej pogody ducha. Jedna z największych! Powstaniec Warszawski! Kobieta – symbol. Symbol i uosobienie wszystkiego co w naszym najwspanialszym pokoleniu bezcenne" – pisał wówczas prezenter TVP.

instagram

Teraz w jego mediach społecznościowych pojawiło się wspomnienie "Sosenki" w dniu jej urodzin.

"Dokładnie rok temu o tej porze kończyliśmy urodzinowe lody truskawkowe w naszym miejscu, czytając setki Waszych życzeń. Pani Zosieńka była wzruszona… i teraz też by była. "Jeszcze 4 latka i się obrobię". Z życiem niestety na nic nie można się umawiać… Chłońmy każdą chwilę jaką z Powstańcami jeszcze mamy… Każdą!" – napisał, publikując nagranie z bohaterką Powstania Warszawskiego.

Czytaj też:
Nie żyje znany polski artysta. To on skomponował przebój "Zegarmistrz Światła"
Czytaj też:
"Wstydzę się za ludzi". Celebrytka wyśmiała śniadaniówkę TVN

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy