W prokuraturze toczy się przynajmniej pięć spraw, które dotyczą Daniela Obajtka, ale póki co w żadnej z nich nie jest on osobą podejrzaną - podaje Business Insider. Najważniejsze z nich są trzy postępowania, które toczą się w Prokuraturze Krajowej. Wymieniał je m.in. minister sprawiedliwości i prokurator generalny, Adam Bodnar. Chodzi o fuzję Orlenu z Lotosem, zaniżone ceny paliw oraz przekazanie spółce OTS ponad 1,5 mld zł.
Zdaniem prawników immunitet europosła nie uchroni Daniela Obajtka przed postawieniem ewentualnych zarzutów, ale może mocno wydłużyć toczące się postępowania. Tak w rozmowie z BI ocenia m.in. prof. Michał Romanowski, adwokat, wspólnik w kancelarii Romanowski i Wspólnicy. - Sprawy, których dotyczą śledztwa, są bardzo poważne. Jego wybór do Parlamentu Europejskiego jednak istotnie przedłuży śledztwa ze szkodą dla procesu rozliczania sprawowania przez niego funkcji prezesa Orlenu - ocenia. Jeśli dany europoseł wzywany jest przez odpowiednie organy w charakterze świadka, to wniosek o uchylenie immunitetu nie jest konieczny. Nie trzeba występować z wnioskiem o uchylenie immunitetu, jeśli zarzuty zostałyby postawione przed formalnym objęciem mandatu.
"O ile prokuratura w kwietniu postawiła Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi zarzuty dotyczące niezastosowania się do zakazu pełnienia stanowisk publicznych, to Obajtek wciąż nic nie usłyszał" - czytamy. Mówiąc inaczej: nie ma znaczenia czas popełnienia czynu, ale czas postawienia zarzutów. Trzeba przy tym pamiętać, że Obajtek w tych najpoważniejszych sprawach nie został nawet wezwany na przesłuchanie jako świadek. Były szef Orlenu był jak dotąd wezwany, nieskutecznie, na 3 czerwca przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie jako świadek. Sprawa dotyczy podejrzenia złożenia fałszywych zeznań w sprawie z prywatnego aktu oskarżenia. Kolejny termin przesłuchania wyznaczono na drugą połowę czerwca.
Jak europoseł może stracić immunitet? Procedura wygląda następująco: prokurator generalny musi złożyć wniosek w tej sprawie do przewodniczącego PE, który potem jest przekazywany do komisji prawnej. Następnie wniosek jest przez ten organ rozpatrywany i "niezwłocznie" opiniowany. Jednak z uwzględnieniem złożoności danej sprawy, a sam europoseł ma prawo się bronić i wyjaśniać sprawę. Ostatecznie komisja przygotowuje werdykt, czy dany wniosek o uchylenie immunitetu jest zasadny. Kolejnym krokiem jest debata na ten temat na forum PE. Finalnie cała procedura może tym samym potrwać kilka tygodni, miesięcy, ale nawet i lat.