Tajna umowa ws. Izery na miliardy z KPO. Rz�d obieca�, ale si� nie wycofa�

Wbrew wcze�niejszym zapowiedziom ministr�w, �e pieni�dze z KPO dla Izery zostan� przesuni�te, rz�d nie wycofa� si� jeszcze z tej umowy. Okazuje si�, �e pieni�dze te zagwarantowano w zapisach, kt�re nie trafi�y do opinii publicznej.

Według ustaleń Business Insidera, wbrew zapowiedziom rząd na razie nie wycofał się ze zobowiązania finansowania Izery z KPO zawartego przez poprzednie władze. Redakcji portalu potwierdziła to również spółka Electromobility Poland (EMP). "Na tę chwilę nie trwają żadne rozmowy dotyczące renegocjacji warunków umowy inwestycyjnej" - poinformowało EMP.

Zobacz wideo Czy warto zainwestować w Izerę? "Mission Impossible" [AUTOPROMOCJA]

Izera ma dostać miliardy z KPO. Rząd chce przesunąć te środki

W marcu Jan Szyszko, wiceminister funduszy i polityki regionalnej informował, że 4,7 mld zł, które z KPO miały trafić do Izery, zostaną przesunięte na inne cele w ramach rewizji planu odbudowy. Narrację tę podtrzymała jego zwierzchniczka Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która w tym tygodniu stwierdziła, że "Projekt Izera nigdy nie został wpisany do KPO, nigdy nie było żadnych umów między spółką Electromobility Poland (która realizuje projekt - red.) a jakimkolwiek podmiotem, który implementuje środki w ramach KPO. Business Insider dotarł jednak do umowy Electromobility Poland (EMP) i jak pisze, rząd wcale tak łatwo nie wywinie się z finansowania Izery. 

W załączniku do umowy wprost napisano, że Skarb Państwa zainwestuje w Izerę pieni�dze z KPO. Dokument podpisał prezes EMP Piotr Zaręba oraz ówczesny premier Mateusz Morawiecki. "Jako głównego inwestora wskazuje się Skarb Państwa, który miałby zainwestować środki pochodzące z Funduszu Reprywatyzacji oraz Krajowego Planu Odbudowy" - czytamy w dokumencie. Spółka miałaby otrzymać z tego tytułu łącznie 3,5 mld zł.

Izera potrzebowała rządowej kroplówki i pieniędzy z KPO. Informację te ukryto

Umowę podpisano w lipcu 2021 roku. Dzięki temu Izera dostała dodatkowe 500 mln zł z Funduszu Reprywatyzacji w latach 2021-2022 na dalsze realizowanie projektu. Aby jednak pieniądze trafiły do EMP, spółka musiała wykazać plan na przyszły montaż finansowy, który pozwoli kontynuować i sfinalizować projekt. Miało być to zabezpieczenie, by pieniądze znów nie zostały przepalone. Rząd zgodził się, by elementem montażu finansowego były środki z KPO. 

Informację tę ukryto jednak w oficjalnym komunikacie, choć w "tekście prywatnego inwestora, będącym załącznikiem zawartego porozumienia jednoznacznie stwierdzono, że kroplówka z Funduszu Reprywatyzacji, ale też z KPO jest niezbędna do kontynuacji projektu. 'Brak alternatywnych źródeł finansowania i brak udziału środków publicznych może oznaczać przesunięcie rozpoczęcia lub zaniechanie realizacji projektu'" - opisano w dokumencie cytowanym przez BI.

Rząd chce jednak przenieść te środki z części grantowej do pożyczkowej, co mogłoby oznaczać zaniechanie projektu. Pełczyńska-Nałęcz twierdzi, że można to zrobić, ponieważ "cel sformułowany w KPO to nie konkretnie 'projekt Izera', tylko rozwój mocy produkcyjnych dla pojazdów niskoemisyjnych". - A to daje pole manewru. W Polsce mamy różne przedsiębiorstwa, fabryki, które produkują autobusy, tramwaje, rowery elektryczna - mówiła ministerka. Ale - jak poinformowało EMP w odpowiedzi na pytania BI - "umowa inwestycyjna wraz z załącznikami jasno definiuje docelowy model finansowania projektu, pokazując jego źródła".

Za projekt odpowiada Ministerstwo Aktywów Państwowych. Szef resortu Borys Budka mówił w tym tygodniu, że przyszłość Izery wyjaśni się w ciągu kilku tygodni po wyłonieniu nowych władz spółki. 

Wi�cej o: