Pieni�dze z KPO s� ju� w Polsce. Morawiecki nie wytrzyma� i odpisa� Tuskowi

Ministerka funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pe�czy�ska-Na��cz przekaza�a, �e do Polski wp�yn�o ju� pi�� miliard�w euro z programu RePowerEU, b�d�cego cz�ci� Krajowego Planu Odbudowy. WIemy, kiedy wp�yn� do naszego kraju kolejne miliardy euro. Tymczasem Mateusz Morawiecki nie wytrzyma� po wpisie Donalda Tuska na platformie X.

Polska otrzymała część pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Ministerka Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że pieniądze właśnie wpłynęły. To jednak dopiero zaliczka pełnej kwoty, o którą ubiega się Polska.  "To pieniądze na tanią zieloną energię dla polskich obywateli" - napisała w mediach społecznościowych. Polska mogła je otrzymać, ponieważ UE nie uzależniła ich od kamieni milowych.

Zobacz wideo Robert Biedroń" Przez politykę PiS siedzimy dziś w Unii na karnym jeżyku

Pięć miliardów euro to zaliczka w wysokości 20 proc. całkowitej kwoty dofinansowania na poczet programu REPowerEU, czyli dodatku do Krajowego Planu Odbudowy przeznaczonego na przyspieszenie finansowania transformacji energetycznej. To około 21,5 mld zł, przy obecnym kursie europejskiej waluty. 

Morawiecki do Tuska: Ciekaw jestem co Pan w tej sprawie załatwił? 

"Pierwszy europejski przelew już na koncie Państwa Polskiego! Ponad 20 miliardów PLN! Załatwione, tak jak obiecałem" - napisał dzisiaj na platformie X premier Donald Tusk. 

Po tym wpisie nie wytrzymał były szef rz�du Mateusz Morawiecki i odgryzł się obecnemu premierowi. 

"Ciekaw jestem co Pan w tej sprawie załatwił? Bo wniosek złożył mój rząd, a decyzję o wypłacie Rada UE zatwierdziła 8 grudnia, czyli zanim Pan został Premierem…" - napisał Morawiecki.

Wniosek Polski o zmiany w KPO został przesłany do Brukseli w sierpniu przez jeszcze rząd Mateusza Morawieckiego, a 8 grudnia w Brukseli, na spotkaniu ministrów finansów unijnych krajów został on zatwierdzony. 

Donald Tusk w kampanii wyborczej obiecywał, że część pieniędzy z KPO trafi w końcu do Polski. Lider PO pod koniec października udał się do Brukseli, gdzie rozmawiał z szefową KE Ursulą von der Leyen na temat ośrodków z KPO. Wyjaśniał wtedy m.in., że do odblokowania pieniędzy nie wystarczą jedynie ustawy, ale faktyczne ruchy przygotowane przez jego przyszły wtedy jeszcze rząd. 

Pełczyńska-Nałęcz: Kolejne środki na przełomie marca i kwietnia

15 grudnia do Brukseli wpłynęły natomiast kolejne wnioski o pieniądze z KPO. Ministerka funduszy i polityki regionalnej powiedziała, kiedy jej zdaniem możemy spodziewać się kolejnej transzy pieniędzy w ramach Krajowego Planu Obudowy. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej spodziewa się, że pierwsze środki - 31 mld zł - trafią do naszego kraju w kwietniu 2024 roku.

Pierwszy formalny wniosek, można powiedzieć z tego właściwego KPO, został rzeczywiście złożony w grudniu i pierwszych pieniędzy spodziewamy się pod koniec marca, lub na początku kwietnia. Bo tyle mniej więcej będzie trwał proces ewaluacji i procedury z tym związane

- powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.

- To będą pieniądze przeznaczone także na zieloną transformację, ale też na bardzo ważny obszar jakim jest termomodernizacja mieszkań oraz dostęp do szerokopasmowego Internetu. W przyszłym roku mamy zamiar składać kolejne wnioski o KPO. Są dwa okienka - w pierwszej połowie roku chcemy złożyć wniosek 2 i 3, a potem jest kolejna możliwość składania wniosków na jesieni - to będą wnioski 4 i 5 - dodała i podkreśliła, że czasu na inwestycje jest mało, bo te środki spływają do Polski z "ogromnym opóźnieniem". 

Wypłata pieniędzy z KPO w całości jest na razie przez Komisję wstrzymana. Bruksela uzależnia zgodę od spełnienia kilku warunków, między innymi dotyczących niezależności sądownictwa. Łącznie nasz KPO obejmuje 50 reform, które mierzone są za pomocą 106 kamieni milowych. W sumie z KPO Polska ma otrzymać prawie 60 mld euro, z czego 34,5 mld euro to niskooprocentowane pożyczki, a reszta - nieco ponad 25 miliardów euro - to bezzwrotne granty.

Wi�cej o: