Oszukali jeden z tureckich hoteli. Ca�a rodzina mia�a all inclusive za darmo

Jaki� czas temu tiktokerka z p�nocnej Anglii opublikowa�a w mediach spo�eczno�ciowych nietypowe nagranie. Okazuje si�, �e razem z dw�jk� dzieci ucztowa�a, korzystaj�c z pakietu all inclusive w jednym z luksusowych tureckich hoteli. Nie by�oby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, �e za jedzenie i picie nie zap�aci�a ani z�ot�wki.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

O oszustwie, którego dopuściła się pewna Brytyjka wraz z całą rodziną, pisał 15 lipca amerykański tabloid New York Post. "Jeśli chcecie, to nazwijcie mnie złodziejką, ale podoba mi się, że mamy tydzień darmowego jedzenia i picia" - napisała Roxanne Balciunas na swoim profilu w mediach społecznościowych. 

Zobacz wideo W tym hotelu zatrzymała się na Santorini Sandra Kubicka

Jedli i pili na all inclusive zupełnie za darmo

Niespełna tydzień temu tiktokerka z Północnej Anglii zamieściła na swoim profilu filmik, w którym przyznaje się do oszustwa i korzystania z pakietu all inclusive, za który ani ona, ani jej rodzina nie zapłaciła nawet grosza. Okazuje się bowiem, że razem z dwójką dzieci przebywała w maju tego roku na wakacjach w Ramada Hotel & Suites w Kusadasi w Turcji. Rodzina otrzymała wówczas specjalne opaski na ręce, jako dowód, że są gośćmi tego obiektu. 

Przepaski na rękach gwarantowały liczne przywileje; wyliczyć można choćby nieograniczone jedzenie i picie oraz możliwość skorzystania z kilku innych darmowych atrakcji. Sęk w tym, że Roxanne Balciunas po zakończonym urlopie wcale nie wyrzuciła do kosza opasek - schowała je na samym dnie swojej torby podróżniczej.

Tiktokerka pochwaliła się w sieci oszustwem

39-letnia kobieta z dwójką dzieci w tym miesiącu postawiła na pobyt w tym samym mieście, choć w znacznie tańszej kwaterze. Kiedy jednak znalazła w swojej torbie opaski, które wraz z rodziną otrzymała w maju, wpadła na pewien pomysł. Jako że ich ośrodek znajdował się około 10 minut drogi od hotelu, cała trójka chodziła tam tylko na obfite posiłki. Po wszystkim pochwaliła się w sieci swoim "patentem" na darmowe jedzenie i picie, przyznając wprost, że "ukradła pakiet Ramada all-inclusive".

Internauci komentują zachowanie kobiety: "Przykro mi"

Kobieta początkowo była pewna, że nie uda jej się oszukać obsługi hotelu, która szybko zorientuje się, że daty na opaskach się nie zgadzają. Żaden z pracowników nie sprawdził jednak, czy wszystkie dane są poprawne - najprawdopodobniej brano pod uwagę jedynie fakt posiadania opasek. Tym samym Roxanne Balciunas i jej dzieci za jedzenie i picie nie zapłacili ani złotówki. Internauci nie kryli swojego zdziwienia. - Przykro mi, bo są osoby, które naprawdę ciężko pracują na takie wakacje. A tacy jak ty myślą sobie, że mogą bezkarnie oszukać system - napisał jeden z komentujących. Kolejna internautka doda�a: - Hotel powinien ją pozwać i zażądać zwrotu pieniędzy za kradzież. 

Wi�cej o: