Moda kocha czerpać inspiracje z każdego miejsca i w każdym miejscu się znaleźć. W tym roku przyszła pora na balet. Szyk ze sceny przenosimy na ulice i do naszych szaf. Balletcore to nowy trend, który łączy wielki powrót balerinek oraz zwiewnych delikatnych stylizacji. Najprościej ujmując, w tym trendzie staiwamy na stylizację na baletnicę. Co to jednak dokładnie oznacza w praktyce i dlaczego balletcore cieszy się tak ogromnym zainteresowaniem?
Miucci Prada wspólnie z dyrektorką kreatywną Chanel- Virginie Viard polecają nosić baletki z grubymi rajstopami lub skarpetami z wełny.
Codzienny ubiór w stylu balletcore składa się z ocieplaczy na ręce i nogi, rajstop, legginsów, przylegających body, wstążek we włosach, podwiniętych topów, minispódniczek, dzierganych sweterków, jedwabnej bielizny i futrzanych słuchawek. Są to także baletki robiące wielki powrót, ciepłe zimowe Uggi. Jest to również stylizowanie włosów poprzez wiązanie ich w typowo baletowy, ciasny kok. W Balletcore nie brakuje również dodatków w postaci pereł i koronki. Natomiast w palecie kolorystycznej dominują róże, biel, czerń i nude.
Balletcore wyraża ideę hiperkobiecości. Został zainspirowany pięknymi kostiumami baletnic występujących na scenie oraz ich treningowymi, wygodnymi zestawami. Kompletując garderobę w tej stylistyce, zwróć uwagę na materiały. Tu królują tiul, satyna, aksamit i bawełna. Te zwiewne materiały możesz w pomysłowy sposób łączyć z klasycznymi elementami garderoby takimi jak rozpinane swetry i spódniczki.
Lekkość, zmysłowość i kobiecość. Te cechy przychodzą na myśl, gdy pomyślimy o strojach i ruchach tancerek baletowych. Dlatego odtwarzając je, stawiamy na bufiaste elementy, zwiewne spódnice lub lejące się plisowane zazwyczaj w wersji mini, lub midi.
Klasyczne, płaskie buty, które pasują zarówno do codziennych wyjść, jak i formalnych okazji. Baleriny są ponadczasowe, jednak przez jakiś czas straciły popularność. Teraz znowu stały się modne, a ich wersje są naprawdę różnorodne. Możemy postawić na baleriny w stylu MiuMiu, bardzo baletowe, przypominające puenty, lub zdecydować się na bardziej miejską wersję tego obuwia. W tym sezonie królują baleriny z zapięciem lub paskiem.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl