Czy gra musi mieć świetną oprawę graficzną, a gracz wypasiony komputer klasy PC, żeby móc się cieszyć pięknymi widokami w najnowszych produkcjach? Oczywiście, że nie. Wiele gier ukazujących się na current-genach wciąż zachwyca niektórymi lokacjami i powoduje opad szczęki mimo braku szesnastokrotnego antyaliasingu i innych wodotrysków. To nie dobra grafika, a świetne pomysły i estetyka level designu podbijają serca graczy. W tym wpisie prezentuję dziesięć moim zdaniem najpiękniejszych lokacji z gier, które przez ostatnie kilka lat z jakiegoś powodu zapadły mi w pamięć. Oczywiście moja racja jest najmojsza, ale możecie się ze mną nie zgadzać i przedstawić swoje propozycje w komentarzach. Po pierwsze nie jestem alfą i omegą i nie ogrywam wszystkich produkcji jakie się ukazują, a po drugie celowo pominąłem miejsca, które są tłem dla całej gry - jak choćby Rapture znane z Bioshocka. Kolejność "pocztówek" jest przypadkowa.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118773790.jpg)
Choć wyjątkowe i urzekające, Rapture nie łapie się do rankingu.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118775006.jpg)
Jest za to Nowy Jork, który ukazał się moim oczom w jednej z wizji podczas grania w Bioshock Infinite. W dość ciekawych okolicznościach, widziany z podniebnego miasta Columbia. Co prawda graczowi nie było dane po nim pobiegać, ale kto wie... może trafimy tam w kolejnym DLC.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118775172.jpg)
W uniwersum GTA IV wirtualnym Nowym Jorkiem jest Liberty City z całkiem nieźle odwzorowanym Times Square. I to właśnie to miejsce pozwala mi najbardziej poczuć nowojorski klimat Manhattanu, którego odwiedzenie wciąż pozostaje dla mnie odległym marzeniem.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118775361.jpg)
Przejdźmy do światów utrzymanych w klimatach fantasy. Tutaj numerem jeden jest dla mnie Ash Lake z mojego ukochanego Dark Souls. Miejscówka o tyle ciekawa, że bez poradnika nawet nie wiedziałbym o jej istnieniu, bo prowadzi do niej ukryte przejście i dostanie się tutaj nie jest wymagane do ukończenia gry.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118775557.jpg)
Chociaż The Elder Scrolls IV: Oblivion graficznie się już nieco zestarzał, to cały czas ciepło wspominam Cloud Ruler Temple. W świątyni położonej pośród ośnieżonych szczytów panował niesamowity klimat i rozpościerał się z niej widok na całą dolinę, włącznie ze stolicą Cyrodill.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118775687.jpg)
Najnowsza Castlevania jest tak ładna, że gdybym się uparł, to wrzuciłbym tutaj jeszcze co najmniej dwie lokacje z Lords of Shadow, ale mimo wszystko to właśnie Pan's Temple najbardziej zapadło mi w pamięć. W trakcie gry spędziłem tu zaledwie kilka minut, bo jest to miejsce o znaczeniu jedynie fabularnym - dla odmiany z nikim się nie tłuczemy.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118775829.JPG)
Rzadko zdarza się, że w grach FPS znajdujemy chwilę, żeby zatrzymać się i podziwiać widoki. Ten ukazał się w drugim rozdziale Halo 4 i w połączeniu z majestatyczną muzyką wywołał u mnie niesamowite uczucia. Na miejscu Master Chiefa rozłożyłbym kocyk, wyjął z plecaka dobre winko i urządziłbym sobie piknik z Cortaną.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118775986.jpg)
Do pikników zdecydowanie nie zachęca Bitterblack Island, wyspa z rozszerzonej wersji gry Dragon's Dogma. Mrok, przygnębienie i uczucie odosobnienia to trzy rzeczy, którymi przesiąknięty jest bardzo dobry i ładny dodatek Dark Arisen.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118776127.jpg)
Jeśli już jesteśmy przy Dragon's Dogma to muszę przyznać, że gra światła to coś, co udało się twórcom tej gry perfekcyjnie. Na tym zrzucie widać finałową lokację, w której uciekamy przed głównym nemezis w całej dolinie Gransys. Lokacja, w której odbywa się ta sekwencja, spodobała mi się tak bardzo, że powtarzałem ją kilka razy.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118776304.jpg)
Polacy też potrafią robić pocztówkowe tła w lokacjach swoich gier, czego dowodem jest przepiękna lokacja z tamą w produkcji studia People Can Fly - Bulletstorm. Miło jest się pozachwycać widokami między jedną krwawą jatką a drugą.
![](https://cdn.statically.io/img/gameplay.pl/./galeria/ilustracja/93_118776646.jpg)
Na koniec jeszcze jedna lokacja, o której niecałe dwa miesiące temu pisał OsK. Painted World of Aramis z Dark Souls jest nie tylko piękny, ale i wyjątkowy. W ilu grach weszliście do środka obrazu wiszącego na ścianie, żeby zarżnąć półsmoczycę rezydującą w namalowanym na nim zamku?
Buja6 października 2013 - 16:09