Ostry spór o CPK

Ożywiona, a miejscami ostra dyskusja o Centralnym Porcie Komunikacyjnym odbyła się w czasie wtorkowej debaty na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Maciej Lasek, rządowy pełnomocnik ds. CPK, zarzekał się, że nowa władza nie wyrzuca do kosza pomysłu budowy lotniska w Baranowie. – My ten projekt kontynuujemy, a jednocześnie go optymalizujemy – przyznał. Jednocześnie jednak zaznaczył, że podawany przez poprzednich szefów spółki termin oddania portu w Baranowie – czyli 2028 rok - był całkowicie nierealny.

Termin oddania lotniska w Baranowie

Reklama

- Jak pytamy pracowników spółki, to oni odpowiadają, że realność oddania lotniska w 2028 r. wynosi poniżej 1 procenta. Firma doradcza oceniła, że te szanse są na poziomie 5 – 10 proc. – zauważył Lasek. Dodał, że konsultanci wskazują teraz, iż najbardziej realny termin oddania CPK to 2032 rok. Według Laska, zanim powstanie nowy port, potrzebne jest rozwiązanie pomostowe – czyli rozbudowa Okęcia. Chodzi głównie o powiększenie terminala i zwiększenie wydajności sortowni bagaży. Bez tej inwestycji nie będzie można obsłużyć rosnącego z roku na rok ruchu lotniczego. – Z przykrością stwierdzam, że to pan zablokował w 2019 roku rozbudowę Okęcia – te słowa Lasek skierował do uczestniczącego w debacie Mikołaja Wilda, byłego prezesa CPK i pierwszego pełnomocnika rządu ds. CPK.

Rozbudowa Okęcia

Wild odpowiedział, że przewidziana na lata 2026 – 2029 rozbudowa Okęcia będzie niegospodarnością. Uznał, że wydane na to pieniądze (planowana obecnie kwota to 2,4 mld zł) nie zwrócą się do momentu oddania CPK, czyli do 2032 roku.- W efekcie decyzja o zamknięciu Okęcia będzietak długo prolongowana, że zafundujemy sobie powtórkę z Kanady – stwierdził Wild. Chodziło mu o przykład zbudowanego w latach 70. lotniska Mirabel pod Montrealem. Władze Kanady nie zdecydowały się jednocześnie na zamknięcie dotychczasowego lotniska Dorval. W efekcie przewoźnicy nie chcieli się przenieść do nowego portu, co spowodowało, że przedsięwzięcie skończyło się klapą biznesową. Według Wilda dodatkowo na rozbudowie Okęcia nie skorzysta LOT, tylko pozostali przewoźnicy. Wszystko przez to, że obecny układ pasów startowych nie pozwoli zwiększyć przepustowości w szczytach przewozowych. A to właśnie na tych porach najbardziej zależy LOT-owi, który chce rozwijać hub przesiadkowy.

- Trudno mi słuchać tej demagogii pana Mikołaja. Zarząd PPL, przygotowując rozbudowę Okęcia, bazował na dokumentach, które pozostawił poprzedni zarząd – odparł obecny szef PPL Andrzej Ilków. Zaznaczył, że bez rozbudowy Okęcia nie będzie można na Mazowszu obsłużyć kolejnych milionów pasażerów. Zapowiedział, że do października będzie znany dokładny plan inwestycji na Lotnisku Chopina. Przyznał też, że według obliczeń amortyzacja rozbudowy Okęcia nastąpi w 2034 roku.

Kiedy powstanie CPK?

Mikołaj Wild zauważył, że nie można zatem wierzyć w podawany przez Macieja Laska termin oddania CPK w 2032 roku. Według niego działania nowego rządu i nowych władz PPL i CPK prowadzą do tego, że stanie się to najwcześniej w 2034 roku. Jednocześnie zarzucił nowym władzom CPK, że w ostatnich tygodniach spowolniły przygotowania do budowy portu w Baranowie. Niewiele dzieje się m.in. z wnioskiem o wydanie decyzji lokalizacyjnej dla inwestycji.

Debata skończyła się jednak w bardziej pojednawczym tonie. – Optymalizujcie CPK, ale nie kasujcie projektu. Nie rolujmy w nieskończoność decyzji administracyjnych. Trzeba w końcu doprowadzić do wydania decyzji lokalizacyjnej – powiedział Wild.

Maciej Lasek podsumowując, stwierdził, że po zakończeniu audytów wewnętrznych znane są już rekomendacje co do dalszego działania. – My dziś nie zastanawiamy się, czy budować CPK, tylko jak budować CPK - konkludował.