Gulyas podkreślił, że jeśli partia Magyara zostanie przyjęta do Europejskiej Partii Ludowej (EPL), wówczas KDNP zrezygnuje z członkostwa we frakcji.

Posłowie Fideszu opuścili szeregi EPL w 2021 roku i od tej pory nie należą do żadnej frakcji. W EPL pozostał jednak europoseł KDNP, która wspólnie z Fideszem sprawuje rządy na Węgrzech.

„KDNP jest członkiem EPL od ponad 30 lat” – powiedział wcześniej europoseł KDNP Gyorgy Holvenyi, cytowany przez Euronews. „Fakt przyjścia siedmiu eurodeputowanych z partii TISZA nie zmieni naszego członkostwa” – dodał.

W piątek przewodniczący EPL Manfred Weber spotka się w Budapeszcie z Peterem Magyarem, którego partia TISZA zdobyła drugie miejsce w niedzielnych wyborach do PE na Węgrzech. Już wcześniej prasa informowała, że Magyar prowadzi rozmowy o przystąpieniu do EPL.

Reklama

Gulyas oznajmił, że nie wie jeszcze, w jakiej frakcji zasiądą posłowie Fideszu w przyszłym PE. Wcześniej premier Węgier Viktor Orban informował, że w przypadku porozumienia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oraz eurosceptycznej i nacjonalistycznej grupy Tożsamość i Demokracja, Fidesz dołączyłby do tego sojuszu.

Rządząca koalicja Fidesz-KDNP zdobyła w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego 44,8 proc. głosów, co przełożyło się na 11 mandatów. Drugie miejsce zajęła TISZA Petera Magyara z wynikiem 29,6 proc. (siedem mandatów). Sojusz trzech partii opozycyjnych DK-MSZP-Dialog otrzymał 8,1 proc. głosów (dwa mandaty), a nacjonalistyczny Ruch Nasza Ojczyzna - 6,7 proc. (jeden mandat).

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)