Maj był trzecim miesiącem z rzędu, w którym liczba bezrobotnych w Polsce spadła. Tym razem o niemal 18,8 tys. do 778,3 tys. osób. Zdaniem urzędów pracy to efekt rozpoczęcia się sezonowych prac, które uruchamiają dodatkowe miejsca zatrudnienia, zwłaszcza dla pracowników o niskich kwalifikacjach.
– Powodem jest też utrzymujący się deficyt kadr. W naszym przypadku zwłaszcza w zawodach rzemieślniczych, budowlanych i wysokospecjalistycznych – zauważa Barbara Kwapiszewska, dyrektor WUP w Poznaniu.
Dlatego, jak zauważają WUP-y, bezrobotnych ubywa już nie tylko wśród osób młodych, lecz także tych w wieku 50 plus. Jak wynika z sondy przeprowadzonej przez DGP wśród WUP, w maju liczba tych ostatnich wyniosła 198,5 tys. wobec 202,4 tys. miesiąc wcześniej. Największy spadek pod tym względem zanotowały województwa: warmińsko-mazurskie, lubelskie, zachodniopomorskie czy podkarpackie.
– W naszym województwie liczba bezrobotnych w tej grupie skurczyła się o 281 do 15,7 tys. – mówi Renata Wojdag z Dolnośląskiego WUP.
Najwięcej osób bezrobotnych w wieku 50 plus pozostaje w mazowieckim (29,9 tys.) oraz w podlaskim (16,6 tys.). Najmniej natomiast w lubuskim (4,2 tys.) i opolskim (5,7 tys.).
CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ