Ethereum mocno w górę

Na rynkach finansowych w ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzin zrobiło się spokojniej. Inwestorzy czekają przede wszystkim na raport finansowy spółki NVidia, który zostanie opublikowany dziś wieczorem, po zakończeniu sesji giełdowej w Nowym Jorku. NVidia jest liderem wzrostów na giełdzie w ostatnich miesiącach, ponieważ produkuje czipy, które są wykorzystywane przy budowie systemów sztucznej inteligencji. W związku z tym jej wyniki i komentarze do nich będą interpretowane właśnie w kontekście perspektyw i szans na dalszy rozwój AI.

Na razie na spokojniejszym rynku wyróżnia się jeden instrument: kryptowaluta ethereum. Jej cena poszła w górę od początku tego tygodnia o ponad 25 proc. i jest najwyżej od marca.

Reklama

Skąd tak duże wzrosty?

Przyczyna wzrostów jest ta sama, co kilka miesięcy temu w przypadku bitcoina. Chodzi o spekulacje poprzedzające wprowadzenie na amerykański rynek funduszy ETF, które będą inwestować wyłącznie w ethereum na rynku spotowym i będą notowane na giełdzie nowojorskiej. Inwestorzy doszli do wniosku, że ten moment jest już blisko, kiedy amerykańska SEC, czyli ich odpowiednik naszej Komisji Nadzoru Finansowego, zażądała uzupełnienia wniosków o dopuszczenie tych funduszy do obrotu. Skoro bowiem Komisja chce poprawy wniosków, to znaczy, że się nimi zajmuje, a skoro tak, to gdy tylko zostaną one poprawione, powinna wyrazić zgodę na dopuszczenie. Wcześniej rynek był przekonany, że Komisja odrzuci wnioski.

Inwestorzy kupujący dziś ethereum liczą na to, że dalej sprawy potoczą się tak, jak w przypadku bitcoina. Pojawienie się nowych funduszy na rynku regulowanym przez państwo da publiczności możliwość inwestowania w tę kryptowalutę w sposób bezpieczniejszy niż te wcześniejsze, na prywatnych nieregulowanych platformach internetowych. To wywoła napływ nowego kapitału, który spowoduje, że cena wzrośnie. W przypadku bitcoina pomiędzy pojawieniem się funduszy ETF w styczniu, a szczytem notowań w marcu wzrost ceny wyniósł aż 77 proc. Wcześniej natomiast, już od października ubiegłego roku, bitcoin drożał na fali oczekiwań i spekulacji, tak jak dzisiaj ethereum. Wtedy jego cena poszła w górę nawet bardziej, bo o 84 proc. Łącznie od początku pojawienia się na rynku plotek o funduszach ETF na bitcoin do szczytu fali wywołanej faktycznym wprowadzeniem ich do notowań, bitcoin w 5 miesięcy urósł o 178 proc.

Powyższy tekst to fragment porannego briefu Rafała Hirscha. Cały tekst można przeczytać tu